gargamel

Czego spodziewałeś się po przelotach?

Grzester, kto wymyśla terminy zlotów? Jak nie ma zlotów w pobliżu to przez parę miesięcy, a jak są to od razu kilka na raz. Jak teraz Rudna i Ludwikowice. Why?

Moc SP1 na papierze, jest porównywalna do SC33 jak i SC44. Ale na drodze to już zupełnie co innego. SP1 została stworzona właściwie tylko po to aby skończyć dominacje Ducati w SBK. Jest to motor jeżdżący po ulicach z przymusu. Jeżeli opanujesz SP1, rzędówki będziesz wciągał nosem, nie mówię tu o autostradzie dla jasności.

F4 a 900RR(SC33) to zupełnie inna bajka. Pierwszy z nich jest stworzony bardziej pod szybką turystykę niż pod sport. RR-a to 100% sport. Pozycja jest dużo bardziej niewygodna niż na F4.

Koleś jest mistrzem prostej. Przed zakrętem zwalnia prawie do 0. Dlatego motor bezwypadek w bdb. stanie.

http://motoallegro.pl/honda-cbr-954-fire-blade-sc50-i1654285638.html Cuda zdarzają się :)

Szkoda,że nie wiedziałem tego wcześniej. Na pewno bym przód zmienił. Na naukę nigdy nie jest za późno. Dzięki.

Filtr powietrza K&N, dysze DynoJet, rozwiercone kanały wydechowe w głowicy, kolektory o zwiększonej średnicy, końcowe puchy przeloty. To jest to co wiem na pewno. W papierach jeszcze było coś o zaworach w głowicy ale nie wiem dokładnie co. Wszystko było po włosku. Ja nie jestem aż tak dociekliwy, żeby tłumaczyć włoskie papiery serwisowe a i głowic nie ściągałem. Po tym wszystkim apetyt na paliwo miała straszny. Niestety zawieszenie nie było modyfikowane i dlatego ta VTR była ciężka do opanowania.

Zgadza się. Ale jak ktoś przesiada się z GS500 to VTR to petarda. Moja VTR-ka była dość mocno przerobiona, co za tym idzie znacznie mocniejsza od standardowej. O apetycie na paliwo nie wspomnę.

Ja tam wole Wódkę, konserwy i dziwki. :buttrock:

VTR to nie rurki z kremem. Po sprzedaży mojej VTR-ki, w mniej niż tydzień na asfalcie leżała. Do V2 trzeba mieć respekt i podejście.

RudyXJ jak dla mnie to zbyt sentymentalne :)

Jeżeli kupowałeś w Polsce to w 99% to podróby.

W ogóle mi to nie przeszkadza. Nikt nie robi z tego dramatu. Jednak SC59 ze względu na swoje wymiary jest bardziej poręczna, zwłaszcza w ciasnych zakrętach. Ale na dłuższe trasy to już musi być katorga.

Skoro lodówka będzie to i mnie nie może zabraknąć. Pamiętam ten kawałek. Napisany przez narodowego wieszcza Kazika. To były dobre czasy, bez kaca i bólu głowy:)

Ceny MZ są mocno przesadzone. W tej cenie kupisz japońca, który pojeździ jeszcze bardzo długo. Wiem bo miałem parę lat temu XS500 80r, kupioną za 1500zł. Przekulałem nią prawie 8tyś bezawaryjnie. Kolejny właściciel też nie miał z nią żadnych problemów. Wybór należy do Ciebie.

Miałem SV1000 z 2003r i w niemieckich papierach miała wpisane 120KM. Od początku produkcji SV1000 miała 120KM.

Ja przybędę na 100%. Jeszcze dobrze opony się nie zagrzeją a już będę na miejscu. Mam nadzieję, że uda się zorganizować lodówkę w celu schłodzenia przezroczystych napojów wysoko %. Podobno upały mają być :)

Na pewno jest to problem przy ściąganiu zbiornika z benzyną. Za pierwszym razem w 929 połowa zbiornika poszła na glebę. Mam dwie różne pompy paliwa. W każdej z nich po odkręceniu głównej śruby paliwo wylatuje z prędkością wody z kibla. Wniosek z tego taki, że albo tak jest i basta albo mamy tak samo uszkodzone pompy. Poczekamy na wypowiedzi innych.

Paru moich znajomych ma zamontowane Dominatory. Jeżeli chodzi o trwałość to nie wypowiem się, gdyż najstarszy wydech dominatora jest w użytku od dwóch lat. Nie widać przebarwień ani rdzy, także nie jest źle. Ale to tylko dwa lata. Jeżeli chodzi o barwę dźwięku i hałas, efekt jest rewelacyjny. Ładny bas i dB na przyzwoitym poziomie.

Ja bym na Twoim miejscu rozglądał się za CBR F3 lub F4. Za przyzwoite pieniądze kupisz w dobrym stanie, zwłaszcza F3. Silniki w nich są bardzo wytrzymałe i odporne. Przy zakupie F3 zostanie jeszcze kaski na niezły strój.

Dobry wybór. Niedziela była bardzo udana. Mało ludzi przyjechało. Można było pochasać. Co najważniejsze nie było gokartów. Do zobaczenia następnym razem.

Ogólnie 929 jest motorem, który pomimo upływu lat ciągle dużo może. Silnik żywotny, generuje dostateczną ilość mocy. Zwieszenie i hamulce bardzo dobre. Porównując do współczesnych sportów, wymiary i masa 929 odstają znacznie, ale cóż, ten motor ma już 11 lat. Dla mnie największą wadą tego moto jest to, iż nie jest to V2:)

Wczoraj wróciliśmy z Horic. Impreza, jak to zwykle w Horicach, przednia. Niestety w tym roku zakończyła się tragedią. Jak znajdę chwilę wrzucę foty.

Zacny sprzęt. Wymaga parę modyfikacji, ale w porównaniu do tego co ja kiedyś kupowałem, to to jest stan salonowy. Szerokości i kosz w górę. :buttrock: