Skocz do zawartości

zbyhu

Forumowicze
  • Postów

    4147
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez zbyhu

  1. Czolem! Dzizys, ale sie uwzieliscie na ten reczny. A to przeciez kompletny idiotyzm, ktory mi tylko cisnienie podnosi... :P ;) Odpowiedzcie mi na pytanie, czy KTOKOLWIEK z Was, lub KTORYKOLWIEK z Waszych znajomych KIEDYKOLWIEK uzyl recznego hamulca w sytuacji awaryjnego hamowania???? Z gory dziekuje. To tak, jakby ta kobita na motorku zaczela hamowac tylko tylnym hamulcem :banghead: :) :D Pozdrawiam
  2. Czolem! Ja moge tylko dodac, ze faktycznie tez policji nie widzialem :banghead:. A skoro wypowiadaja sie tu osoby, ktore byly tam czesciej, lub nawet tam mieszkaja, to nie mam co sie produkowac :). Siedem dni w Norwegii to malo... Pozdrawiam
  3. Czolem! Jesli Ty w akcie desperacji przy hamowaniu awaryjnym zaciagasz reczny, to gratuluje. Nie wiem jaki marsjanin by na taki poroniony pomysl wpadl. Zakladajac wersje z uszkodzonymi hamulcami - koles nie kontrowal w lewo, bo po lewej byl samochod, przed ktorym chcial zahamowac. Wg mnie to on najpierw szarpnal w prawo, zeby uniknac zderzenia, a ulamek sekundy pozniej wcisnal heble do oporu. Ruch kierownicy rzucil samochod w rotacje. Jak go obraca, przednie kolo(a) tez ma zablokowane. Pozdrawiam
  4. Czolem! Glupoty sadzisz. A mial powod, by na recznym zawracac? Na autostradzie? Wyraznie hamuje przed bialym samochodem!! Pozdrawiam
  5. Czolem! Ja rowniez uwazam, ze przy hamowaniu na szlag, wystarczylo, zeby lewy przedni zacisk nie pracowal z rownie duza sila co prawy. A takie cos jest jak najbardziej mozliwe. (Jezdzilem starym Poldkiem, ktory sciagal przy hamowaniu jak jasna cholera, wiec wiem jak to jest... bez kontry kierownica przy hamowaniu - piruety, na zablokowanych kolach nic nie zrobisz). Pozdrawiam
  6. Czolem! Nie no, z tym ostatnim stwierdzebiem nie moge sie zgodzic. Jednak 800-1000km na dzien moim zdaniem nie jest mozliwe do pokonania w Norwegii. Przynajmniej nie w zachodniej stronie, w pasie 100-150km od wybrzeza. Drogi za waskie, zazwyczaj mokro, deszczowo, co nie sklania do szybkiej jazdy i za duzo jest do zobaczenia, zeby zapierdzielac. Najwiecej udalo nam sie zrobic 450km po Norwegii jednego dnia z Krzychem (MZ Riderem). Na co trzeba sie szykowac? Na piekne widoki, ale i paskudna aure. My na 7 dni w Norwegii mielismy ladnych tylko 2. Reszta to deszcz, deszcz, deszcz i jeszcze raz deszcz. Jesli spisz pod namiotem, to mozna za darmo :(. 5 z 6 noclegow mielismy za friko, ale trzeba sie troche naszukac pustej przestrzeni. Nie pamietam jak do konca to jest, ale zdajsie 200m od zabudowan ludzkich dzikie obozowanie jest dozwolone. Ale to musisz sprawdzic, bo ta wartosc 200m, to nie wiem, czy ja dobrze pamietam. Raz z Krzychem wykupilismy pole namiotowe, zeby naladowac aparat i komorki - 100NOK za dwie osoby, wiec tanio. A piekne miejsce to bylo - miasteczko Roldal - polecam!!! Podobno najpiekniejszm fiordem w Norwegii, jest waski i dlugi fiord Lyse, lezacy na poludniu Norwegii. Mu tam nie dotarlismy, bo bylo ciut za daleko, gdy sie o nim dowiedzielismy. Polecam zajrzec sobie na lodowiec oraz pojechac w przez miejscowosc Rjukan, skad mozna pojechac pod szczyt Gausta - piekne miejsca. Wszystko opisane jest na mojej stronce, fotki sa, wiec mozna cos zobaczyc. http://republika.pl/zbyhu1/moto/skandynawia.htm (dni od 1 lipca do 6 lipca). Nasza trasa: Pozdrawiam PS Jak bedziesz na trasie mijal tunele, to sprawdzaj zawsze, czy nie ma objazdu "gora" - nad tunelem. Zazwyczaj tam dopiero jest na co popatrzec :). Choc czasowo sie jedzie zdecydowanie dluzej. PS2 Co do predkosci przelotowyxh, to zalezy gdzie. W zachodniej stronie, jak pojawi Ci sie 80km/h na budziku, no mozna sie cieszyc :P. Jesli nastawisz sie na widoki i nie bedziesz jechal glownymi szlakami komunikacyjnymi, to predkosci niestety nie beda zbyt duze.
  7. Czolem! No i zrobilem :D. Kupilem "paste" do tloczkow w sklepie samochodowym za 8zl (bardziej taki plynny zel to jest) i polazlem do garazu. Tam zaspy wyzsze ode mnie, wiec po dwoch godzinach "juz" mozglem zabrac sie za naprawe :P. Motorek tak chwycony na prawym zacisku, ze nie dalo sie go przepchac. Zacisk zdjalem, klocki out, zalozylem zacisk i wypompowalem tloczki az dotarly do tarczy (jeden zatarty, nie wychodzil - jak pierwszy dotarl do tarczy, dopiero ruszyl sie drugi). Zacisk zdjalem, benzyna wyczyscilem tloczki jak sie dalo, nasmarowalem, wcisnalem i znowu pompowanko. Tym razem oba szly gladko :D. No to poskladalem wszystko i juz motorek dalo sie przestawiac w garazu i nawet to hamuje :D. Takze, mysle, ze mam spokoj do wymiany klockow. Dzieki za rady!! Mysle, ze jest to dobry sposob na podratowanie hamulcow, do czasu pelnego serwisu z wymiana plynu, klockow i czyszczeniem :D. Pozdrawiam
  8. Czolem! Jak to skomentowal moj brat: "za 4 tygodnie moto bedzie do kupienia na allegro - bezwypadkowe, sprowadzone ze Stanow :)" Ale filmik mocny... Pozdrawiam
  9. Czolem! Jakie linki, Panowie, te filmy maja po 500-700mb :D Sobie eMula zapusccie i gitara ;]. Albo jakies dobre dusze znajdzcie, ktore nagraja Wam filmy na plytki i wysla poczta :evil:. Pozdrawiam
  10. Czolem! No u nas tez dwudniowa odwilz byla, teraz mroz :buttrock:. Najgorsze te ogromne zaspy, bo one beda jeszcze w maju sie rozpuszczac. Toz sie to zamienilo w lądolód :( Pozdrawiam
  11. Czolem! Ciekawe, co by bylo, gdyby wlac olej motocyklowy do samochodwu 8). Pozdrawiam
  12. Czolem! Z tego co sie orientuje, elementy, ktore wymieniles, to (poza regulatorem) znajduja sie w obudowie silnika (altek i jego bajery), a jak pisalem wczesniej caly silnik zostal przemontowany do innej ramy, innej etki i tam pracuje bez zarzutu. Czyli caly silnik i wszystko co zznajduje pod jego obudowami dziala prawidlowo. ZOstaje wszystko, co nie bylo ruszane i zostalo w motocyklu. Kolega juz wymienial cewke, regulator, prostownik, fajke, przewod i nic to nie zmienialo. Moim zdaniem pozostaje jakies przebicie na kablach lub posniedziale styki czy cos w tym stylu... Grunt, ze pole poszukiwan tak mocno sie zawezilo. Pozdrawiam
  13. Czolem! No jak spuszcze plyn, to juz wole od razu wymienic klocki i wyczyscic to do porzadku. A teraz, poki z kasa krucho, wolalbym dojezdzic obecne klocki....A przy takim ocieraniu to zejda baaardzo szybko :). Nic, bede kombinowal... Trzeba rozejrzec sie po cenach klockow ;). Jak ktos ma jeszcze jakies dobre pomysly, to dalej of korz slucham :) Pozdrawiam
  14. Czolem! Mam nastepujacy problem. W prawym zacisku przedniego hamulca w CB zaciera mi sie tloczek i w rezultacie klocek hamulcowy ociera o tarcze w czasie jazdy. Chcialbym sie tego pozbyc, ale w razie mozliwosci na wlasna reke - zeby uniknac kosztow... Co mi mozecie madrego poradzic? Zastanawialem sie nad polsrodkiem, w stylu - wyciskam tloczki ile sie da, ale zeby nie wyskoczyly, czyszcze je, poleruje i wciskam nazad. Plusem byloby niezapowietrzanie ukladu i nie stracilbym plynu , ktory mam nowiutki. Przemawialoby za tym tez to, ze mam juz nieco zjechane klocki, a poki co na nowe mnie nie bedzie stac, wiec pelne czyszczenie zaciskow nie wiem czy ma sens (zaraz, przy zmianie klockow, bede musial robic to od nowa). Co myslicie :)? Pozdrawiam
  15. Czolem! Najnowsza informacja od kolegi :). Silnik jego Etki, wmontowany w inna Etke chodzi jak burza. Czyli sam silnik jest ok. Zostaje cala elektryka, czyli zapewne jakies zwarcie... Co proponujecie :)? Wymienic wszystkie kable w instalacji ;)? Pozdrawiam
  16. Czolem! To nie ma takie latwe :). GR produkuje pelnometrazowe filmy ;). Kazdy ma 50-60 minut, a sa cztery... Nie radze jednak sciagac 4 :). Pozdrawiam
  17. Czolem! Ta, znane :). Cztery oficjalne filmy sa z tego co wiem. GR 1, 2, 3 calkiem, calkiem. 4 to juz komercha i nuda jak jasna cholera :). Pozdrawiam
  18. Czolem! Osobiscie mialem GSa z przetracona rama w jednym mijescu. Kupilem mine. Zastanawialem sie, czy nie kupic ramy z dokumentami na przekladke. Czy to oznacza, ze jestem zlodziejem? Puknijcie sie w czolo z tymi zarzutami bez dowodow. Pozdrawiam
  19. Czolem! Synchronizacji bez wakuometrow nie zrobisz ;). Tak jak napisal Pawel dymek z wydechu przy kreceniu silnika na wysokie obroty moze byc rzecza naturalna. Tym bardziej w przypadku GSa, ktory to (nawet nowy) potrafi zlopac olej w ilosciach 0,5l/1000km. A tym bardziej na takich obrotach :D. Dla Twojej informacji - GS osiaga maksymalna moc przy 9200 obr/min, wiec krecenie go powyzej nie ma zbytnio sensu :P. A co do ustawiania skladu mieszanki, to jesli nikt nic w gaznikach nie ruszal, to nie powinno sie nic ze skladem stac... Ale to juz powie Ci - jak pisal Pawel - kolor elektrod swiec. Pozdrawiam
  20. Czolem! No wiecie co... Nie do konca z definicji kazdy kto chce kupic rame z dokumentami jest od razu zlodziejem... Ostatnio tu - na tym 4um - ktos pokazywal fotki rozbitej, dokladnie takiej SV650 (nawet kolor sie zgadza :banghead:). Moze ktos kupil rozbitka z przetracona rama i teraz probuje poskladac sobie motocykl z czesci? Aczkolwiek to tylko jedna ewentualnosc. Fakt faktem - sprawa podejrzana. Ale nie jednoznaczna. Pozdrawiam
  21. Czolem! Z jego aukcji: "puzzle przectawiajom wyspe i majom 1000 puzli" 8O Musialem przeczytac to trzy razy, nim zrozumialem, co gosc usiluje napisac 8O . Pozdrawiam
  22. Czolem! Wiem, ze wewnatrz baku jest sitko, dlatego nie bawilem sie w dokladanie filtrow na przewodach paliwowych :). Jak kupilem - nie bylo ich, i ten stan sie nie zmienil do sprzedazy. Nie mialem klopotow ani z zasilaniem w paliwo, ani z syfem w gaznikach :D. Pozdrawiam
  23. Czolem! Silikon na paliwo nie dziala. Rozpuszcza go. Jak juz chcesz sie tak bawic, to chyba musisz poszukac jakiegos kleju. Ktos ostatnio pisal o uszczelnianiu kranika i mu polecali jakies kleje. Co do niedoplywania paliwa. Na 99% wg. mnie bedzie to ten filterek. Jest zasyfiony i slabo przepuszcza paliow. Jak tylko chcesz krecic wiecej niz 3 tys obr. przeplyw okazuje sie juz niewystarczajacy. Takie moje zdanie. Ja nie mialem w GSie zadnego filtra paliwa :). Pozdrawiam
  24. Czolem! Wiesz co... W guncie rzeczy, to czy ma dwa, czy cztery gary - jest to az tak istotne dla Ciebie? Jezdzilem GSem z dwoma garami i dawal rade. Inny przyklad - Yamaha TDM 850 ma dwa gary i objezdza moja Honde CB 750 ktora ma cztery :). Moim zdaniem rzedowa czworka ma lepsza kulture pracy nad dwojka, jest elastyczniejsza, ale za to duuzo drozsza w obsludze - 2x wiecej gaznikow, zaworow :D. Takze cos za cos. Do czego zmierzam. Fakt posiadania przez motocykl dwoch cylindrow nie oznacza, ze jest on gorszy od czterocylindrowca. A wrecz przeciwnie, moze byc dwojka lepsza od czworki. Wiec tym nie powinienes sie kierowac. Pozdrawiam PS W CB500 olej co 12 tys.? Qrka, czemu w Sevence co 6 tys. :D?
  25. Czolem! A Bandit 400 ma rzedowa czworke? Serio pytam, bo nie wiem :). A co do tematu. Faktycznie Bandzior 400 jest malo popularny, o czym moze swiadczyc chociazby ilosc ogloszen na allegro. Wiec w tej kwestii wolalbym CB500. Natomiast nie wiem, czy zmiescisz sie w funduszach przy zakupie CB500. A GS500 nie podoba sie :D? Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...