Skocz do zawartości

zbyhu

Forumowicze
  • Postów

    4147
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez zbyhu

  1. Czolem! Pisze sie na to ;) Pozdrawiam
  2. Czolem! A u mnie bylo tak, ze dzwignie ssania trzeba bylo trzymac, bo sama wracala do pozycji "wylaczone". W rezultacie ciagnalem wajche ssania tylko na moment kopniecia i od razy ja puszczalem jak silnik chwytal. Jedna, dwie przegazowki, 5 sekund i juz silnik mial ladne 1200 obrotow jalowych. Na filmiku widac zreszta. Pozdrawiam
  3. Czolem! Jaki pan?? zbyhu jestem ;) Mowisz - masz :) http://www.mailbox.internetdsl.pl/002.avi Odpalanie na zimno po 10 dniach stania, +10 stopni, przed ujeciem motocykl kopnalem bez zaplonu raz - reszta na filmie http://www.mailbox.internetdsl.pl/004.avi Tak palila na cieplo ;) Kofana Ecia :D Pozdrawiam PS Wiem - niekonsekwencja. Twierdze, ze niegdy nie kopalem Etki bez zaplonu, a kolo filmiku napisalem cos odwrotnego. Przypadek. Bylem tak podniecony :D, ze krece filmik, ze przy pierwszym "ujeciu" motorek kopnalem zapomniawszy przekrecic kluczyk w stacyjce :(. Jak sie zorientowalem, to przystapilem do drugiego "ujecia", ktore jest wlasnie do sciagniecia :D
  4. Czolem! A to moj blad :). Myslalem, ze masz dwa sprzety, bo tak ze stronki wyniklo ;) No to szukaj jakiegos bzyka do normalnej jazdy :( Pozdrawiam
  5. Czolem! I tak tez pewno bedzie traktowal go Tomason2. Jak wejdziesz na jesgo stronke, ktora ma w podpisie, to zauwazysz, ze oprocz tego Bulleta posiada on zwyklego Ogara 205 :) Pozdrawiam
  6. Czolem! Taa... Moja Ecia palila zawsze z drugiego kopa na zimno. Przy czym nigdy nie kopalem bez zaplonu jak niekotrzy ;). Od razu zaplon, ssanie, drugi kop - pyr, pyr, pyr :). No, ale etka 250. Pozdrawiam PS Byl taki czas, ze nie chciala zapalac zazbytnio na cieplo ;). Okazalo sie, ze mialem za duza przerwe na elektrodach swiecy. Jak poprawilem - na cieplo zawsze z pierwszego. Nawet mam filmiki jak zapalala :(
  7. Czolem! A ja bym chyba na Twoim miejscu przesiadl sie na MZ 250, zanim wskoczyl na japonczyka. To nie jest tylko roznica w mocy i przyspieszeniu, ale i w ciezarze motocykla, z ktorym trzeba sobie dac rade. Pozdrawiam
  8. Czolem! Szacunek!! Ja bym sie bal tak po sniegu i lodzie... Zbyt latwo narozrabiac mozna :). Tez czekam na fotki! Pozdrawiam
  9. Czolem! A ja jak zobaczylem fotki, to kurde, cos mnie w tym pomysle urzeklo. Nie wiem, ale bardzo fajnie ten motorek juz w tej postaci wyglada... Chyba zostalbym przy srebrnym lakierze, bo to ma w sobie cos... Enylej. Sam pomysl jezdzenia takim wynalazkiem po drogach moze nie jest najszczesliwszy, ale sama chec stworzenia czegos samemu, to juz jest bardzo pozytywna sprawa. Stawia to przed czlowiekiem mnostwo trudnosci do przezwyciezenia, uczy wielu rzeczy, radzenia sobie z narzedziami, uczy podstaw mechaniki i techniki... Daje bardzo dobra podstawe, baze wiedzy dla byc moze przyszlego inzyniera czy mechanika. Pozdrawiam
  10. Czolem! Bronx, tobie na uspokojenie chyba jest potrzebna taka dawka, jak pod brama w Rybniku ze strozem :lol::lol::lol:. 3mam kciuki, wszystko bedzie cacy :). Pozdrawiam
  11. Czolem! No to ja moge podac swoje :) - MZ ETZ 250 - 130-140 km/h - Suzuki GS 500e - na dzis ok 170 km, ale to nie jest jesgo ostatnie slowo :twisted: - Polonez 1,6 GLI na gaz - 145 km/h - Audi 80 - 165 km/h - braklo prostej - Suzuki VZ800 Marauder - 160 km/h Pozdrawiam
  12. Czolem! Nie ma co roztrzasac sprawy. Juz wiesz, co nas zraza do Ciebie, my wiemy, ze jestesmy zakompleksieni i gra gitara. Zobaczymy jak sie to wszystko bedzie kulalo dalej. A tak z innej beczki - nie myslales, zeby jakos schludnie opisac swoj wyjazd i wyslac go do SM? Moze w listach ten opis wydrukuja? Albo nawet jakis artykulik sie pojawi? Tylko z tego co zrozumialem nie bardzo masz z tego wyjazdu fotki, a szkoda... Pozdrawiam
  13. Czolem! Pomijajac fakt, ze MZ nie jest najdrozszym sprzetem, to dla wielu poczatkujacych adeptow wlasnie MZ jest WSZYSTKIM. Jest motocyklem, na ktory niejeden nastolatek nabiegal sie dziesiatki kilometrow zapierniczajac z ulotkami, by tylko zarobic na wymarzona MZtke. Motocykl to motocykl, kradziez to kradziez. Masz taki motocykl, na ktory Cie stac - niewazne czy to komar czy hayabusa - jak stracisz to swoje odczujesz. Jak bys Ty sie czul, gdyby zwineli Tobie motocykl, a jakis nadziany koles smigajacy na HD powiedzialby: "nie daj sie zwariowac, to tylko Cebra byla"?? Pozdrawiam
  14. Czolem! No, dobra, zwracam honor, troche moze za ostro pojechalem. Bullson - jak najbardziej doceniam Twoj wyczyn, bo to jednak naprawde cos - przejechac tyle km na raz. Moze troche nierozsadne, ale naprawde trzeba byc twardym. To o co nam chodzi, to sposob w jaki nam to sprzedajesz. Twoja postawa przewijajaca sie przez wiele tematow jest mniej wiecej taka: "Jestem genialnym motocyklista i mam idealny motocykl. Nie umywacie sie do mnie, nie dorastacie mi do piet. Chwalcie mnie!" I to ludzi zraza do Ciebie. Mozesz to nazwac komplekasmi czy jak chcesz... Gdybys zaraz w pierwszym poscie napisal, ze Ty przejechales tyle a tyle, i jestes ciekaw naszych dokonan, na pewno nic takiego by tu sie nie dzialo. Ja przepraszam ze swojej strony za swojego ostatniego posta. Pozdrawiam
  15. Czolem! Panie i Panowie! Na kolana przed JW Bullsonem!! :evil: :evil: :banghead: :crossy: :D :D :D :D Docencie jedynego motocykliste na Ziemi i we wszechswiecie, ktory przejechal jako JEDYNY na raz TAAAAAAAAAAAAAKI dystans! Bullson - dasz mi autograf? :D Pozdrawiam PS Ale zaraz zostane zjechany przez urazona ambicje Bullsona :D
  16. Czolem! Nie swiadcza?? No to ja chce Ciebie widziec jak odwalasz chociaz tylko slalom z taka lekkoscia i szybkoscia jak ten gosc. A to nietrudno zorganizowac - kilka palikow na parkingu i jedziesz. Mozesz tez sprobowac zawinac trzy kolka jak on wokol jakiejs latarni (np. na real'owym parkingu). Zobaczymy, czy bedziesz dalej mowic, ze to nie swiadczy o umiejetnosciach. Pozdrawiam
  17. Czolem! Moj ojciec jezdzi na Vulcanie, wiec od czasu do czasu tez mam okazje sie przejechac. Moge powiedziec tyle - sa w nim 4 lancuszki rozrzadu, alternator w kapieli olejowej, po 2 swiece na cylinder i generalnie silnik jest mocno skomplikowany, co w przypadku remontu nie wrozy nic dobrego. Ale poki co nam sie nie zepsul, wiec...: Zalety: - kardan - ogromna zaleta - hydrauliczne regulowanie luzow zaworowych - ladny klang - sportowa dusza silnika (68 KM) - stosunkowo nieduze spalanie, jak na taki silnik - kopyto zblizone do Suzuki GS500 - do 100-120 GS daje rade, a potem zostaje (przynajmniej moj) - duzy V-max - przeszlo 180 km/h, 160 z palcem w D osiaga - miekkie zawieszenie, co dla niektorych moze byc zaleta - wygodna pozycja, kanapy - bogaty zestaw zegarow (obrotomierz, predkosciomierz, temperatura, wskaznik paliwa) - na pych da sie odpalic z dwojki bez klopotu (sprawdzone, jak nam akumulator padl :)) - bardzo dobrze sie prowadzi - siadasz i po 2 km i paru zakretach czujesz sie, jakbys cale zycie nim jezdzil - duzo wiekszy od Shadowki, wyglada "powazniej" Wady: - slabe heble (moze to wrazenie po GSie) - przod jeszcze dobry, latwo dozowalny, silny, ale tyl to porazka - nie czujesz, ze hamujesz, a zaraz kolo zablokowane - skomplikowany silnik, 4 lancuszki rozrzadu Wiecej grzechow nie pamietam - poki co Kawa spisuje sie rewelacyjnie... Pozdrawiam
  18. Czolem! Owszem, chodzi o Cifera... Tak mi sie wydawalo po trochu, ze jest z 4um, ale nie bylem pewny :oops:. No, to znaczy, ze ja sie mylilem z tym rozrzadem :P. Dzieki za info i sprowadzenie mnie na dobra droge :). Pozdrawiam
  19. Czolem! Po jakim przebiegu powinno sie robic rozrzad w XJ 600? Napisal do mnie jeden gosc zainteresowany kumpnem wlasnie takiego motocykl i prosi o zobaczenie maszyny (jest w Bedzinie). Wymienil mi kilka rzeczy, ktore podobno byly robione w moto - m. in. rozrzad. A motocykl niby ma przebiegu 25 tys km (rocznik 98 ). Wydaje mi sie, ze cos szybko ten rozrzad sie sypnal. Wydawalo mi sie, ze przebieg do takiej naprawy powninien byc conajmniej 2x wiekszy... Jak to w koncu jest? Pozdrawiam
  20. Czolem! Glodnemu chleb na mysli :lol::lol: Pozdrawiam :)
  21. Czolem! U mnie tez kila. Snigu po uszy, a motorek marznie w garazu... Zastanawiam sie, czy nie skoczyc go odpalic, bo stoi juz tak biedaczek z dwa tygodnie... Ale fakt, niech sypie teraz, a w marcu ma byc +10 stopni!!! Pozdrawiam
  22. Czolem! Albo sciagnij drugi raz. Mnie tez nie dzialalo. Okazalo sie, ze sie blednie sciagnelo, bo jak zassalem drugi raz, to juz bez zadnego klopotu filma zobaczylem. A nie instalowalem zadnych kodekow w miedzyczasie (tego samego dnia ssalem dwa razy). Pozdrawiam
  23. Czolem! Ale sugeruje najpierw pocwiczyc zmiane biegow bez sprzegla jak opisal Spidi jadac na dwoch kolach :). Jak dojdziesz z tym do wprawy, wtedy bedzie latwiej zmienic jadac na gumie :P Pozdrawiam
  24. Czolem! A to ja najwiecej jednego dnia zrobilem 300 km na MZ ETZ 250 :P. A raz walnalem 250 km jednego dnia, z czego zdecydowana wiekszosc w deszczu i gradzie :). Jaki macie najdluzszy przebieg na moto w deszczu :)? Pozdrawiam
  25. Czolem! Co by nie mowic, na mnie ten filmik robi wieksze wrazenie, niz inne, pokazujace, jak kolesie smigaja na gumach wiszac na jajkach na kierownicy :). Szczerze mowiac wydaje mi sie, ze niewielu z tych cudakow, ktorych ogladamy na filmikach potrafiloby pokonac tak ten tor :P. Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...