Piotr Dudek

To nie zawory były złe tylko klega zaniedbał luzy zaworowe. Stosowałem zawory Paradowskich w motocyklu torowym a konkretnie GSXR750SRAD na Torze Poznań po urwaniu oryginalnego i moto pracowało bez zarzutu do końca sezonu 1997 a potem poszło do ludzi i biega do dzisiaj. Po zamontowaniu nowych zaworów należy kontrolować luzy po 300 km i po 1000 km.

A masz wpisane czy dopisane w Briefie ? to bardzo ważne

Krótki test: odpal sprzęta bez obudowy filtra i na wolnych pryśnij do niepracującego cylindra trochę samostartu powinien się odezwać a jak nie to świeca lub fajka lub kabel wn.

Podłącz pod zbiornik kilka atmosfer i poczekaj chwilę a sam się przekonasz. Jak Ci się będzie nudziło to możesz na nim usiąść. Ale będą jaja :)

Kilka na pewno i dużo treningu ale efekty później super. Mam kilka fotek, mogę Ci podesłać na pocztę.

Adam a kto z amatorów używa carb cleanera przecież to droższe niż zgrzewka piwa. Bandit na takich gaźniorach chodzi jak wściekły a paliwo połyka jak dwa B12. Tak sobie myślę że właściciel po kilku jazdach wróci do oryginału.

Bardzo prosty młotek własnej roboty tylko działający odwrotnie. Lutujesz pręt do najgłębszego miejsca , zakładasz ciężarek i podciągasz poprzez lekkie uderzanie. Blacha się podnosi i lutujesz pręt obok itd. podłużne rysy lub podwinięcia blachy szpachlujesz cyną czyli nadlewasz dużo cyny i pilnikiem do cyny zdejmujesz nadmiar.

jesteśmy już w EU a u niemców wolno na atobahnie do oporu dlatego mamy inne homologacje.

Zrozum w końcu że w stanach nie wolno z drobnymi wyjątkami jechać motocyklem szybciej jak niecałe 90 kmh. Policjant Cię nawet nie będzie ścigał tylko po prostu zacznie strzelać. Nie ma sensu u nich produkować bardzo drogich opon jeżeli i tak nie wolno śmigać ponad 200 kmh.

W każdej chwili mogę otworzyć taki zakład tylko jak poczytasz dokładniej 4um to przekonasz się że robienie takich napraw prowadzi do śmierci głodowej. Koleś kupuje pognieciony zbiornik na bazarze za 100 zeta i nie ma zamiaru zapłacić za prostowanie 200 zeta ale jak mu w serwisie podadzą cenę nowego to stwierdza że zgłupieli. Nawet głębokie zagięcia można wyciągnąć bez uszkodzenia wewnętrznej powłoki. Najgorsza sytuacja jest ze zbiornikiem który szlifował po jezdni i ma ubytki na grubości blachy ale i to jest do ogarnięcia. Potrzeba tylko trochę wprawy i dużo cierpliwości.

Nie doczytałeś do końca mojej pierwszej odpowiedzi. Te opony mają mały indeks prędkości max. i podczas jazdy w okolicach 200 kmh. zrobisz sobie kuku a po pogrzebie rzeczoznawca znajdzie przyczynę wypadku.

nadal gaźnik przytkany lub nieszczelność na kolektorze dolotowym i poprzez to brak odpowiedniego podciśnienia w kanale ssącym tego cylindra.

Podaj typ tych gaźników.

Najpierw sprawdź a potem pisz. Te opony nie MAJĄ homologacji na Europę. Gdyby miały nasz rynek byłby zasypany tanimi oponami tak jak chińskimi skuterami. Masz net to możesz sobie sam porównać ceny.

Piszecie bzdury o tym ciśnieniu , małolaty czytają i jeszcze któryś sobie zrobi kuku. Widział któryś jak pęka taki zbiornik? Dajcie sobie na luz z takimi poradami. Pręty można spawać do karoserii a zbiornik jest zabezpieczony przed korozją od środka i spaw uszkodzi tą powłokę.

Musisz podregulować sprzęgło

Opona nie posiada europejskiej homologacji z powodu zbyt głębokiego bieżnika, zbyt małej przyczepności na mokrej nawierzchni i dopuszczalnej prędkości max. dla tego rodzaju wykonania.

Przed poluzowaniem śruby tylnej dobrze jest pisakiem zrobić ślad aby przy ponownym dokręcaniu nie przeciągnąć gwintu. Klucz można dorobić w ciągu godziny z kawałka blachy.

Zastanów się kolego dokładnie co chcesz zrobić bo jest wiele tańszych sposobów aby się zabić. kupiłeś sobie b. szybki motocykl to na h** Ci hamulce ?

biegi zapinaj energicznie do oporu dźwigni tylko nie kop w dźwignię

Plany są , narzędzia też przygotowane na wszelki wypadek ale to jeszcze tydzień do imprezy.

Moim zdaniem pierścień nie pękł tylko się rozleciał w kawałki i sama wymiana pierścieni nie pomoże bo rowek na tłoku nieco się powiększył. Czeka Cię pomiar cylindra i zamówienie nowego kompletnego tłoka.

Mam w firmie 1 egz. na zbyciu info na PW Piotr

Będę na pewno ale puszką bo cała rodzina kce to zobaczyć. Możemy się spotkać zapisz sobie numer mojej komóry bo ja tam nie mogę dzwonić tylko odbierać ,mogę tylko wysłać SMSy. Do zobaczenia na torze Piotr

Nawet przy uszkodzonej jednej diodzie napięcie nie powinno spadać tylko prąd ładowania może być za mały. Zawsze podczas naprawy takiej awarii zaczynam od wymiany aku na nowy a dopiero potem szukam uszkodzonego elementu.