Piotr Dudek

Niekoniecznie , wystarczy kupić silnik w germanii za kilkaset eurynek i poganiać następne 100 tkm.

Naturalnie nie ma problemu z wymianą , gorzej jest z wymianą narty prowadzącej łańcuszka bo do niej trzeba niestety zdejmować głowicę. Trzeba zdjąć wałki odkręcić obydwie śruby napinacza i wyjąć go do góry.

Niestety jak Cię nie stać na nowy łańcuch za 70 zeta to zamień to na rower górski. Tam nie ma żadnego napinacza i co jakiś czas wypada zmienić.

A może zamiast wypalać świece kupisz nowe. Co to za dziwna operacja mechaniczna "wypalanie"?

Na 3/4 obwodu mają przetłoczone nacięcie w postaci rowka a czasami dodatkowo literka "L" (ta literka ma przypadkowo uniwersalne znaczenie bo lewo, links lub left )lub jeżeli to nakrętka o podwyższonej wytrzymałości dodatkowo np 8.8 lub 10.2

A Ty kolego mechaniku potrafisz odróżnić nakrętkę lewo-zwojną od prawo-zwojnej bez zaglądania do środka gwintu? Producent oznacza takie nakrętki i możesz nas uświadomić. :( :(

Czyli było wcześniej dobrze. Zamień tak jak miałeś poprzednio. Spuść paliwo z komór pływakowych i po dokręceniu śrubek w komorach odpalaj bez ssania tylko aku musi dobrze kręcić.

Robię przy motocyklach już wiele lat ale o takim przypadku słyszę pierwszy raz. ZZR ostatnie dwa biegi ma poniżej jednego czyli nadbiegi i w tym przypadku na 6ce powinien całkowicie przestać jechać. Bardzo dziwny objaw. A możesz sprawdzić do ilu obrotów się dokręca na ostatnim biegu ? Tylko ostrożnie , do tego potrzebna jest pusta droga i długaśna prosta. W nowszym modelu powinny być wężyki łączące dynamiczne doładowanie z gaźnikami a konkretnie z komorami pływakowymi podnoszące ciśnienie w komorach powyżej atmosferycznego podczas szybkiej jazdy. Pozwala to na zwiększenie paliwa przepływającego przez dyszę główną.

Jeżeli wszystko dobrze poskładane i nie odpala to zamień przewody zasilające cewki zapłonowe a wtedy powinien się odezwać.

A w WSKach można było zamieniać silniki bez względu na rok produkcji ;)

Zanim zaczniesz rozbierać sprawdź na nowym akumulatorze bo ten ładowany może być już złomowy.

Nie jestem pewny ale może to być głowica XBR500. Wypada sprawdzić średnicę zaworu w XBR ja niestety nie pamiętam

Tak przy okazji to na początku te zalane świece czyściłem tez tym środkiem do gaźników -bardzo dobrze zmywał ten nalot smile.gif A dlaczego środkiem do czyszczenia gaźników? Twoja mama używa na pewno środka do usuwania kamienia z muszli klozetowej - on jest dużo lepszy i do tego za darmo :icon_rolleyes: :icon_razz: :buttrock:

Niestety Adam ma rację a Tobie się tylko wydaje że przyspieszenie jest większe bo rajcuje Cię robienie hałasu. Możesz faktycznie dołożyć do swojego silnika kilka koni tylko Cię na nie nie stać. Zjawisk falowych w układzie wydechowym nie wolno zakłócać bezkarnie. Jak chcesz się przekonać to postaw motocykl na hamownię bo nam nie musisz wcale wierzyć. Przez wyjmowanie łącznika pomiędzy kolankami robisz krzywdę nie tylko silnikowi ( w końcu to Twój motocykl) ale całej grupie spokojnych motocyklistów z okolicy.

Tylko przed tymi bardzo dużymi a reszta syfu jest przerabiana przez pompę na drobne. Jedyny sposób na sprawdzenie pompy to po zamontowaniu zalać silnik olejem i odpalić przy podłączonym manometrze do magistrali olejowej, WAŻNE: przed poskładaniem pompy wskazane jest posmarowanie części wewnętrznych smarem stałym dobrej firmy aby podczas uruchomienia zabrała od razu olej.

Ale jako mechanik nie narzekam bo mimo małej ilości motocykli tej marki w mojej okolicy zarabiam na naprawach dużo więcej niż na japońcach. Niech nie poprawiają swoich konstrukcji a niedługo zmienię sobie autko na nowsze.

Jak opóźnisz to będzie jechał jak traktor a jak minimalnie przyspieszysz to wypalisz dziurę w tłoku i kilka stówek nie twoje. Jeżeli nie ma fabrycznie znaczka ustawienia zapłonu to przed rozbiórką koniecznie trzeba go zrobić bo sobie potem z palcem do **** nie trafisz i nie ustawisz bez serwisu prawidłowego punktu zapłonu.

A po co ? chcesz uszkodzić silnik albo poprawić fabrykę ? Te silniki i tak są awaryjne to po co je jeszcze psuć poprzez doświadczenia.

A z jakim koszyczkiem miałeś w silniku? kup takie samo oby nia chińskie.

Właśnie dzisiaj naprawiałem KTMa po takim rzemieślniku jak Ty. Zapłon ustawiony fabrycznie ma tak pozostać a śrubki są tylko technologicznymi elementami montażowymi. W tych silnikach jest oczywiste że łańcuch się wymienia bardzo często bo jakiś po**bany konstruktor napędza nim także pompę wody która daje duże obciążenie.

Co ty chłopie pierd***sz jaki zapłon? jakie cewki? jaki dekielek? wiesz chociaż jak wygląda CBR1000F?

Trochę niezrozumiale piszesz przynajmniej dla mnie o tym ustawieniu rozrządu. Wał na OT czyli 1 tłok w górze a na wale znaczek T krzywka wydech tego cylindra ma leżeć w kierunku przedniego koła a znaczki na zębatce w poziomie krzywka ssania ma leżeć poziomo w stronę tylnego koła i znaczki na zębatce też poziomo. Poskręcać, zwolnić napinacz i pokecić dwa razy wałem w lewo. Znaki mają się pokryć czyji można odpalać. Jeżeli się nie pokrywają cosik spiepszyłeś.

Oczywiście , zapytaj w salonie Yamaha w Będzinie

Jak trafisz na głodnego to i bez smalcu połknie.

Panowie CB900 ma standardową pompę oleju jaką spotykamy w wielu japończykach. Wystarczy ją rozebrać i sprawdzić boczne pokrywy czy nie mają rys oraz czoło zębów pompy które w sprawnej też nie powinno mieć żadnych ubytków a czoło każdego zęba powinno być wypolerowane jak dupcia. U Barnaby sprawa jest bardzo prosta bo posypała się panewka i pompa na pewno zassała cząsteczki tej starej panewki i raczej nadaje się na karmę dla psów. trzeba poszukać innej pompy niekoniecznie nowej ale nie porysowanej a problem sam się usunie.