tak no jasne jeszcze czego... a jak politycy jezdza po piajku to co moga, bo maja jakis pieprzony inmunitet ;/ w jednym z krajow znalezli bata na zapierdzielaczy... mandaty sa wystawiane na podstawie zarobkow... np u nas zrobic ze za przekroczenie predkosci o 50kmh jest 50% miesiecznego wynagrodzenia... bylby spokuj na ulicach... ale niestety nie zrobia tego bo sami by za duzo placili... przepisy mamy takie jakie mamy bo wlasnie tylko i wylacznie politycy o tym decyduja... o oni sami sobie nie beda dopierda..c