trajka66

No wycieczka niczego sobie !! W sumie moje marzenie pojechac tam i zobaczyc to na wlasne oczy. Ale to moze za kilka lat... Zapodaj wiecej zdjec !!!! :banghead: Pozdrawiam

Jak nie masz kasy to tornado lepsze niz jazda bez kasku, bo przynajmniej ja nie wyobrazam sobie jazdy bez kasku (no chyba za parada na zlocie, chyba jedyny wyjatek) . Wiadomo, ze tornado to bubel ale zawsze jakis atest to musi miec i jakies normy bezpieczenstwa spelniac, nie jest to przeciez kask robiony przez dziadka w garazu.

WAZNE !! Nie edytuje zeby bylo widac. Po wymianie jest wszystko spoko, tylko ze jak mam nowe klocki to ten ktory jest blizej przewodu dotyka leciutko tarczy ! Ten po drugiej stronie ma luz i jest tak jak powinien. On nie hamuje jakos mocno, ale jak sie troche przejedzie to tarcza jest nagrzana. Jak cofnac ten klocek ?? Pomocy, bo teraz jade na tydzien nad morze, a za tydzien jade moto na wakacje i przyjezdzam znad morza tylko na chwile i w trase trzeba ruszac wiec musze to szybko zrobic. Pozdrawiam Grzechu

Oponke zamowilem w necie, ale pojezdzic po sklepach to i tak chetnie bym pojezdzil, bo u mnie we wiosce jeden "motocyklowy" :lol: , a tak zawsze jak jestem wiekszym miescie lukam po sklepach. Jesli nadal ktos by chcial wziac mnie na pake, to jak mozecie niech ktos zostawi kome, bo juz jutro nad to morze jade, a w gdansku mam byc pewnie czwartek-sobota. Chociaz wszystko od starszych zalezy - ehh tak to jest jak sie nie ma 18 :? ( jeszcze dwa latka :buttrock:) . Ok ale najlepiej niech ktos zostawi namiary, jak bede jesli bede, bo to od nich zalezy to zadzwonie i sie dogadamy, czy nie jestescie w robocie i czy mielibyscie wogole czas. Mam nadzieje ze przeczytacie to do jutra przed poludniem i odpowiecie, bo potem jade i juz netu nie bede mial. Dopisane : A no zapomnialem, przeciez zlot w Bagiczu wiec pewnie nic z tego, bo tam bedziecie. Pozdrawiam Grzechu !!

Moim zdaniem na poczatek MZ 150 jest idealna. Czasem cos trzeba porobic wiec bardziej obeznasz sie z technika. Osiagi wcale nie sa zle, a do 2000 zł wyhaczysz MZ 125 w idealnym stanie. Wedlug mnie MZ do nauki i nie tylko - idealna, jak masz juz 17 lat.

Dzieki chlopaki za chęci !!!!!!! W koncu jednak motocyklisci to porzadni ludzie :buttrock:. Tylko ze ja do tego gdanska jade na jeden dzien z rodzicami katamaranem, a nie ma moto :? . Na moto za to bede w czaplinku i moze troche nad morzem, jesli ktos przebywa w tych rejonach to chetnie zajade pogadac i zobaczyc sprzeta ! Z motocyklowymi pozdrowieniami Grzechu !!!!

Ale jaja !! Wiecie jakie jaja z tym tloczkiem, chociaz wczesniej nie bylo mi do smiechu. On na maxa wyszedl, ale tylko tak ze sie jeszcze jakos trzymal i nie wypadl, bo sie oparl o tarcze. Popuszczenie zaworka odpowietrzenia nic nie dalo, bo jak pozostale trzy tloczki mozna bylo na luzie wciskac, to tego sie nie dalo za nic. Po spuszczeniu calego plynu, nadal nic. Wiec odkrecilem zacisk, wtedy juz moglem tam paluchy wepchac i co ??? I gó*no nic sie nie ruszyl, potem kombinerkami wciskac i nic. Nie chcialem rozbierac zacisku na pol, bo to zrobie po wakacjach i wtedy tez nasmaruje tloczki. Juz nie wiedzialem co z nim zrobic, bo on ani ruszyl. Wtedy wpadlem na pomysl zeby wziac dosc gruby i dlugi pilnik. Na ziemi zrobic "poduszke" ze szmat zeby zacisk sie w ziemie nie wbil, a pod tloczek podlozylem szmate i na to pilnik. Najpierw rekami probowalem naciskac pilnik zeby wszedl tloczek i kupa nic z tego. To za chwile wymyslilismy z kumplem, zebym stanal na dwoch koncach i tez nic nie poszlo, dopiero jak skoczylem to zlamal sie pilnik i myslalem ze tloczek sie nie ruszyl, podnosze zacisk a tu wcisniety tloczek !!!! Chyba z godzina meczenia wreszcie cos dala :buttrock:, nie wiecie jaki bylem zadowolny. Musialem poswiecic pilnik, ale sie oplacalo. Jeszcze tylko z godzinka odpowietrzania, bo chyba pompa tez sie zapowietrzyla. I juz moglem testowac, wszystko chodzi spoko tylko narazie tarcza i klocki sie mocna grzeja, bo klocki sa nowe. I tu mam pytanko ! W pokrywce od zbiorniczka mam malutka dziurke z boku, taka prawie jak ziarnko piasku, co mozecie mi poradzic ? Co z tym zrobic ?? I jeszcze jedno, czy tyl jest prostszy czy trudniejszy w odpowietrzaniu niz przod ? Dodam, moze to ma jakies znaczenie ze z przodu sa cztery tloczki - a z tylu dwa. Pozdrawiam i z gory dzieki za wszystkie rady !!!!

Zalezy od Ciebie jak chcesz kupic lepszy to kup np.Castrola w sklepie w necie widzialem 0,25 l za 12 zyli DOT 4. Jak chcesz tanszy to mozesz borygo 0,5 l kolo 10 zyli, albo jakis z orlenu.

Ja tylko jednego nie rozumiem CZEMU nie mozna w tym wieku jezdzic jakas 50 albo 125 ? Po prostu tego nie rozumiem czemu wiekszosc osob w moim wieku ciagnie do jakis scigaczy albo wiekszych motorkow. Przeciez 50 i 125 tez moze dostarczyc naprawde duzo radochy z jazdy. Ja jezdze swoja Cagiva 50 i powiem szczerze, ze gdyby ktos mi dawal scigacza (albo lepiej enduraka, bo scigi nigdy mi sie nie podobaly) to bym go nie chcial, bo naprawde 50 mi wystarcza moca, a za rok moze jakas 125 to juz bedzie ekstra. Nie czaje czy jazda na motorowerze albo 125, wieku 13-17 jest tak zje*ana ? Albo ja jestem jakims debilem. Przeciez motorowerami nie bedziecie jezdzic po 18 wiec, i tak cala reszte zycia bedziecie mogli smigac scigaczami, czy nie warto pojezdzic legalnie potem zdobyc prawko i kupic juz maszyne jaka chcecie ? Jesli w wieku 15 lat sie jezdzi CBR to czym sie bedzie jezdzilo w wieku 25 lat ? Hayabusa z silnikiem rakietowym ? Nie mowiac juz o tym, ze moze Ty nie spowodujesz wypadku, ale wystarczy ze ktos Ci wyjedzie z podporzadkowanej i cale umiejetnosci na nic. Potem sprawa w sadzie i rodzice jako oskarzeni. Jeszcze jakos mogłbym pojac, ze chec jazdy takim moto w tym wieku jest uzasadniany pokazaniem sie przed kumplami, marzeniami o mocy, ale bezmyslnosci rodzicow nie zrozumiem. Ok przedstawilem moje zdanie :buttrock: Jesli juz masz to moto to zycze bezwypadkowej jazdy i niech Ci sluzy ! Pozdrawiam

No to juz wiem jak to sie robi. W sumie to jest dosc proste, tylko trzeba dolewac plynu do zbiorniczka wyrownaczego. I co chwile pompowac klamka, zeby powietrze wylatywalo. Zamykac odpowietrzenie, dolewac plynu i tak do usranej smierci :buttrock: . Robilem to z kumplem i po jakis 10 razach hebel zrobil sie juz taki twardy jak wczesniej, wiec chyba sie udalo. Ale jak sie za chwile okazalo nie wlozylem drugiego klocka, bo nie moglem go znalezc i troche wyskoczyly po tej stronie tloczki. Jednego wepchnalem normalnie palcem, ale drugi wyszedl mocno i nie moge go juz wcisnac 8O, jak sie domyslam musze teraz znowu spuscic plyn, zeby nie bylo cisnienia i go wepchnac :? . A moze macie inne pomysly ?? W filtrze od plynu hamulcowego, bylo duzo jakis bialych grudek/syfow . Skad one mogly sie tam wziac ?? Aha i jeszcze jedno czy po odpowietrzeniu hamulce bede mial tak jak wczesniej ? Czy klocki mi nie beda obcierac o tarcze ? I ostatnie pytanie chyba najwazniejsze : Jak sprawdzic czy w ukladzie znajduje sie jeszcze choc jakis malutki bombelek powietrza ???? P.S Pipcyk Twoj pomysl jest bardzo dobry, tylko nie mialem takiej duzej strzykawki :/

Spuscilem z przodu plyn hamulcowy, w koncu wygladalo na to ze jest od nowosci, wiec kiedys trzeba, przy okazji wycziscilem filtr od plynu hamulcowego. Odkrecilem wezyk ktory jest przymocowany do zacisku i wyjalem caly zacisk. Teraz mam pytanie czy rozkrecic zacisk na dwie polowy i przesmarowac tloczki ?? Jesli tak to czym i jakie jest prawdopodobienstwo ze cos spiepsze. Czy lepiej nie ruszac tylko zlozyc do kupy i nalac nowego plynu. MAM ZWYKLE ZACISKI, nie plywajace!! I tu moje drugie pytanie ! Jak wlac teraz nowy plyn ? i jak odpowietrzyc caly uklad zeby po tej wymianie plynu chodzil tak jak wczesniej. Z gory dzieki !!

Prosisz masz ;) http://arecki113.republika.pl/schematy/mot...otorower200.JPG

Niedlugo jade na wakacje nad morze, bede tez w gdansku i jako motocyklista nie moglbym zrobic innaczej jak obskoczyc wszystkie sklepy motocyklowe ;), a do tego pilnie ptorzebuje kupic oponke. Prosilbym jesli mozecie o podanie adresow sklepow, jak macie to tez telefony, a moze znacie jakies sklepy z laczkami to tez bym prosil. Pozdrawiam !

No mozesz na luzie jechac, ja sie nigdy nie spotkalem zeby ktos takich gowniarzy jak ja i moi kumple po 15-17 lat nie wpuszczal albo mial ktos jakies problemy do nas na zlotach. Traktowanie zupelnie normalne jak u doroslych - w koncu motocyklista to motocyklista jesli kocha motory to niewazne czy ma 10 czy 60 lat ;)

A po prostu zlales stary olej z dozownika i wlales R2 ? Czy rozbierales silnik ?

Myslisz ze teraz nie moge wlac tego syntetyka ? Chyba 1/2 syntetyk Motula nie robi jakis syfow zeby trzeba bylo rozbierac silnik, tak jak mixol :?

Witam ! Musze jak najszybciej kupic oponke do mojego sprzeta, bo moja stara juz peka. Znalazlem taka oponke Continentala http://www.conti-bike.pl/product_info.php?...products_id=261 . I teraz mam pytanie czy ktos ma doswiadczenie z tymi oponami ? Co oznacza to :[120/80-16 M/C 60P TL], wiem ze rozmiar 120/80 -16 na poczatku a reszta ? Czy TL to opona bezdetkowa ? A moze ktos wie gdzie mozna dostac oponke 120/80. Z gory dzieki szczegolnie za rozszyfrowanie tych skrotow. Pozdrawiam

Z moich doswiadczen ogarowych wynika ze najlepsza jest iksra - F75 i na takiej jezdzilem, ewentualnie F80. A z innymi swiecami czasem bylo cos nie tak. Ale to swiece ktore mozesz dostac w sklepie, jednak najlepszymi swiecami do takich sprzetow sa swiece sprzed kilkunastu albo kilkudziesieciu lat. Kiedys kumpel mial skas "izolatora" :buttrock::lol: ta to dopiero byla swieca zero problemow. Zreszta inne stare jakie mi wpadly w rece zawsze byly super. Wiec jak masz dostep to polecam jakies stare swiece, tylko je wyczyscic i naprawde przynajmniej na moim ogarze sie na nich swietnie smigalo.

Jak w temacie jaki wedlug was na podstawie testow i doswiadczenia jest najlepszy olej syntetyczny do dwusuwa z dozownikiem ?? Pozdrawiam

Wlasnie ! Poszukaj 70 albo 75 ze swiecami to mam takie doswiadczenia ze do ogara i jawki to najlepsze swiece. Nie zadne 80 albo 100 lub jakies Bosha czy NGK. Mozesz sprobowac iglice dac na srodkowy rowek, ja tak zawsze jezdzilem i w sumie bylo OK Pozdrawiam

Nie mam manometru, moje moto cagiva super city 50 ma przejechane 26000 wiec jak na 50 to juz duzo. A silnik jest jak nowy - pali na dotyk i nie ma z nim zadnych problemow. Ale chcialbym sprawdzic czy mam dobre cisnienie na garze czy juz za niskie, i czy tlok i cylinder sa juz troche wyrobione. Ma ktos moze sposob/sposoby na sprawdzenie jak sie ma moj silniczek bez manometru ? Pozdrawiam

No maszyna naprawde super !!!!!!!!! Widac ile wlozone w nia pracy. Gratulacje niech sie dobrze sprawuje :P Podobaja mi sie kierunki sa bardzo fajnie wkomponowane w bryle ogara. Jesli ta instalacje sam podlaczales to niezle. Ja w elektryce to ciemny jestem a silnik to rozbiore z zamknietymi oczami :P .

Mozesz do niego zajrzec, ale napierw sprawdz regulacje. Srubke ktora masz w prawym deklu sprobuj troche dokrecic, troche odkrecic. Tak samo, pobaw sie regulacja linki przy klamce/ albo przy prawej kapie i co chwile naciskaj sprzeglo i sprawdzaj czy wysprzegla. Raz mialem tak ze sprzeglo poszlo sie je*ac a zaczalem regulowac troche w ta, troche w ta co chwile sprawdzac i w koncu udalo mi sie tak wyregulowac ze wysprzeglalo :P . Jesli to zrobisz i nadal go nie bedzie, to wtedy nie musisz spuszczac oleju. Kladziesz moto na prawa strone, przy okazji zrobisz test na to w jakim stanie sa simmeringi po prawej stronie :P. Jak ci sie zacznie lac olej to lepiej go spusc a simmeringi wymien, jak tylko kilka kapek to luz, mozesz rozbiera dalej. Sciagasz lewa pokrywe i patrzysz czy wszystkie zawleczki sa na miejscu i czy kosz sprzeglowy nie jest luzny !!!!! Bo mogla sie odkrecic nakretka ktora przykrecony jest kosz sprzeglowy. Sprawdz to Pozdrawiam

No buciki nieczego sobie i pewnie kosztowac tez troche kosztuja. Ale w sumie za najlepsza jakosc i wygode trzeba placic ... Niech Ci dlugo sluza, a z wygladu tez bardzo fajne. Ja sobie dzisiaj kupilem buciki na moto ale takie wojskowe i tez jestem z nich zadowolony bo jazda w adidasach raz ze niebezpieczna dwa ze glupio sie wyglada. Pozdrawiam

Tak jak w temacie. Z gory dzieki Pozdrawiam