Moim zdaniem nie warto się w to pchać.Jeszcze jeden gadżet komplikujący życie.Lepszy jest spray lub smar.Kto z nas ma takie duże przebiegi dzienne aby to stosować?Cena oliwiarki kilkaset złotych i możliwość awarii tego ustrojstwa zniechęca do jego zakupu,a i nie ma danych na zwiększenie trwałości napędu.
Zaszkodzić nie zaszkodzi,ale trzeba ograniczyć prędkość.Z kolegi częściowo zerwało zbroję na siatce,/taką tanią Datexa/ale szybkość była ok.160 km/godz.i ślizg po gładkim asfalcie,Nie miał prawie obtarć,raczej siniaki.
Jak minimum z karczera to prawie tak jak ze szlaufa,wolę dmuchać na zimne niż coś uszkodzić głupio i zalać instalację przy okazji.Róbta jak chceta,ja zostaję przy swoim!
Sama zbroja nie gwarantuje bezpieczeństwa,przy wywrotce, nierówności nawierzchni latwo ją zCiebie zerwą.Trzeba coś jeszcze założyć na nią ! No chyba że się jedzie 60km/godz.