Skocz do zawartości

Tommo

Forumowicze
  • Postów

    7575
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    38

Odpowiedzi opublikowane przez Tommo

  1. Nie mam nic do tempomatu w motocyklu pod warunkiem, że jest to system przetestowany, sprawdzonych w każdych warunkach i w pełni bezpieczny. Po za tym w.g. mnie każde naciśnięcie hamulca, nawet delikatne, powinno dezaktywować jego działanie. Tak jak jest w samochodach. W tym rozwiązaniu tak nie jest.

    • Dzięki! 1
  2. 41 minut temu, Wolny Wydech napisał:

    Człowieku co mam Ci wyjaśniać? Że nowe są elektroniczne ale można stosować mechaniczne? Ty twierdzisz że to niebezpieczne i dlatego nikt w fabryce tego nie robi, a w Niemczech to już w ogóle jest to zabronione zapewne. Więc podałem przykład że są że można je montować i nie czepiaj się. A Wunderlich to są pewnie badziewiarze dlatego produkują mechaniczne. Proponuję CI abyś do nich napisał że robią niebezpieczne urządzenia bo może nie mają takiej świadomości.

    A chodzi o to że forumowicz napisał że robi takie tempomaty i proponuje ich zakup. Spotkał się z krytyką innych, że to niebezpieczne. Znalazłem producenta w Niemczech i obaliłem teorię że nie wolno tego stosować i że to jest zabronione czy niebezpieczne i tyle.

    Jazda motocyklem też jest niebezpieczna. Amen.

    Regułą jest że rozwiązania dobre, sprawdzone i bezpieczne znajdują zastosowanie w masowej produkcji. To jest raczej oczywiste i nie wymaga tłumaczenia. W tym przypadku tak nie jest. Piszesz dlatego że jest elektroniczny. No jest ale tylko w niektórych motocyklach i raczej tych droższych. Motocykle tańsze z gazem na linkę, nadal w większości na rynku elektronicznego tempomatu mieć nie mogą. Więc to nie jest ten powód.

  3. Godzinę temu, przemek96 napisał:

    Harley miał, tak jak pisałem na śrubkę lub elektroniczny, z gaźnikiem...  

    Wiem że niektóre miały tempomat tylko innej konstrukcji.

    Godzinę temu, Wolny Wydech napisał:

    A czy potrafisz wyjść z ram niewolnika i samemu decydować jak chcesz użytkować motocykl i do czego, czy wszędzie musisz mieć nad sobą pana który za Ciebie będzie myślał? Teraz nikt tego nie oferuje fabrycznie bo są już elektroniczne tempomaty. Nie ma zakazu użytkowania takich urządzeń więc można je stosować i tyle. W moim BMW (wiem nie jest to znana marka) mam śrubę i używam, kolega w Harleyu (trochę bardziej znana marka od Rometa) ma i używa. Tysiące ludzi używa podobnych urządzeń i żyją i nikt im tego nie zabrania bo niby dlaczego?

    https://boxer-parts.eu/tempomat-wunderlich-do-motocykla-bmw

    Umiesz czytać ze zrozumieniem? 

    Pytałem dlaczego żaden producent nie oferował i nadal nie oferuje takiej konstrukcji fabrycznie? Rozwiązanie przecież bardzo proste i tanie. Tak jak magnetyzery za 2 dolary które ponoć podnoszą moc silnika i zmniejszają zużycie paliwa 😂

    I odpuść sobie docinki jak nie umiesz tego logicznie wyjaśnić.

  4. 51 minut temu, Wolny Wydech napisał:

    No jesteście zabawni. Wunderlich ma same sprawy sądowe, bo sprzedaje zabójczy tempomat w Niemczech. Ta firma właściwie już nie istnieje. Poszła z torbami, a prezes siedzi od kliku lat. A wróć! Mają niezłych prawników więc te dziesiątki zabitych motocyklistów przez ten zabójczy wynalazek nie dostanie odszkodowania. O matko.....

    Mam też dla kolegów propozycję. Na stronie wunderlicha można się zgłosić do pracy. Pewnie potrzebują specjalistów od prawa i dopuszczania do obrotu zabójczych tempomatów.

    A potrafisz sensownie wytłumaczyć dlaczego (uwaga) żaden znany mi producent motocykli nie montuje tego jakże bezpiecznego, taniego i dającego tyle wygody podróżowania rozwiązania. Dopiero wejście systemy ride-by- vire pozwoliło im wprowadzić tempomat w pełni elektronicznie sterowany, dużo droższy i bardziej skomplikowany?

  5. 59 minut temu, Wolny Wydech napisał:

    Gdyby to było takie proste to w sądach byłyby rozprawy po niemal każdym zdarzeniu. Kupując cześć otrzymujesz informację jak działa i odpowiedzialność za jej używanie jest przenoszona na Ciebie. Wunderlich to nie jest garaż wujka Mietka, tylko duża firma z renomą.

    Dużą firmę stać na dobrych prawników. A odpowiedzialność za poprawne działanie spada zawsze na producenta. Nie mówię tu o błędnym użytkowaniu.

    To nie jest torba, bagażnik, uchwyt na telefon tylko gadżet który bezpośrednio odpowiada za ruch i zachowanie motocykla na drodze. Bez poważnej dokumentacji technicznej, testów drogowych, certyfikatów i dopuszczeń instytutów badawczych ja bym się nie odważył wprowadzać to na rynek.

    • Dzięki! 1
  6. 27 minut temu, jonaszko napisał:

    Mnie w Audi fascynuje coś innego. Każdy, ale to każdy ma specyficzny zapach środka! Każdy pachnie tak samo, bez względu na wiek. Chociaż zgłębiałem temat zapachu, to nadal nie wiem od czego to zależy?

    Najczęściej od użytych materiałów wykończenia wnętrza.

    25 minut temu, ks-rider napisał:

    Bo Klod po prostu sie w nim nie miesci, co najwyzej w kabrio, ale glowa i tak ponad slupki " A " wystaje !  🤣

     

    🙂

     

    To w takim razie do swojej renufki tez nie wejdzie 😂

  7. 12 godzin temu, ks-rider napisał:

    Tommo,

    Zarowno Twoj jak i moj  link nie jest miarodajny.

    Pannenstatistik 2022: Die häufigsten Defekte | ADAC

    Akurat Mazda 3 miala statystyki najmniej psujacego sie auta ktorego jakosc komponentow silnika przebijala wszystko co bylo produkowane, 


    Na pewno HONDA JAZZ nie jest najmniej awaryjnym autem ze stajni Honda, Subaru mial zawsze niskie notowania a wogole niema go na jakiejkolwiek liscie, ciekawe dlaczego ?

    Dla mnie miarodajne sa rozmowy z kolegami ktorzy jezdza na nauce jazdy...

    A to już twoja sprawa. Ja jednak będę się wzorował na wynikach z badań technicznych tysięcy samochodów a nie opinii kilku kolegów. 

  8. TT to świetny samochód. Po 5 latach eksploatacji po torach i autodromach, od początku ze strzałem + 100 koni auto bezawaryjne i bardzo szybkie. Zero korozji, zero zużycia wnętrza, zero brania oleju. Jeden z lepszych samochodów jakie miałem.

  9. 11 godzin temu, FIS napisał:

    Bez problemu.

     

    Nawet miesiąc temu jednego podobnego zrobiłem.

    Uważaj, bo BD sklada osprzet do silników S&S'a "na winie" - co sie nawinie z osprzetu to pakują - miałem pare miechów temu spine z jednym włascicielem, bo mi próbował wmówić, że źle dobieram części do S&S'a. Czyli portki z 80 cali silnika miał w 1,7 silniku... i takie chciał zamawiac... a tam idzie nietyp, bo S&S buduje do BD troche nietypowe silniki, aby ograniczyć ich drgania, przez co jest troche młyn z doborem.

     

    P.S.

    Jak bedzięsz brał to podeślij na priv numery silnika - napisze Ci krótkie info co to jest za piec.

    EE4983X

    Niestety ma głowice TP czyli z większym potencjałem na awarię.

  10. 41 minut temu, jonaszko napisał:

     Czy da się jechać? Pewnie tak tylko po co? 

    Żeby gdzieś dojechać 🤣 Na zlocik, na kawę do knajpki, złapać trochę wiatru. Myślę że nawet gdyby był z tyłu zawias Softailowy to i tak nie nadaje się do szybkiej jazdy. To co zauważyłem, 90% naszych grupowych przejazdów po okolicach to wolny cruising. I to nawet fajne jest bo człowiek się relaksuje a nie spina dupę. Mam jeszcze S4R do wściekania jak znalazł.

  11. 14 minut temu, FIS napisał:

    Jak widać chcesz go kupić zgodnie z jego przeznaczeniem.

    Jak jest dla Ciebie tyle wart to bierz...

    Pamiętaj tylko, że nie są to motocykle dopracowane w każdym calu... 😉

    Błędem było obejrzenie go na żywo. Przerył mi psychę i pozamiatane 🤣

    Oj tak wiem już trochę o nich ich bolączkach, cenach części etc...

    Z drugiej strony to ma większość czasu przestać a nie jeździć i tak został zaprojektowany 😉

    FIS podjąłbyś się serwisu jakby co?

  12. Godzinę temu, Stefan Kowalski napisał:

    Takie motocykle występowały również w wersji z amortyzowanym tyłem, np taki https://www.otomoto.pl/oferta/big-dog-mastiff-big-dog-mastiff-ID6EBzCV.html?from=recommendations#gallery-open

    Oba widziałem, machałem na żywo. Ten Mastiff wygląda dużo gorzej niestety. 

     

    1 godzinę temu, przemek96 napisał:

    Widziałem podobne wydumki u forumowego kolegi i zazwyczaj są tandetnie wykonane. Ten ma choć silnik ok. Ja bym nie kupił, lepiej iść w jakieś limitowane serie niż niesprzedawalny motocykl.

    To raczej nie był BD. Może po za włącznikami, które rzeczywiście są tandetne, reszta robi duże wrażenie. 

     

  13. 10 godzin temu, Kazik1340 napisał:

    Miałem i jeździłem motocyklem na sztywnym tyle, z calego serca nie polecam. No chyba że tak jak piszesz "okazjonalnie" będziesz używać, wtedy bierz i sobie pyrkaj. 

    Co to był za motocykl?

    8 godzin temu, Stefan Kowalski napisał:

    Tommo nie napisałeś czy byłeś zobaczyć Yamahę MT tą poprzerabianą.  To bardzo duża zmiana poszukiwań z tuningowanej współczesnej Yamahy na zabytkowego sztywniaka.

    Nie jest zabytkowy. To wspołczesny motocykl w stylu custom ale był produkowany seryjnie.

    https://www.otomoto.pl/oferta/big-dog-pitbull-big-dog-pitbull-1918ccm-129ps-stan-jak-nowy-100-bezwyp-unikat-ID6DDNUt.html

×
×
  • Dodaj nową pozycję...