Skocz do zawartości

Tommo

Forumowicze
  • Postów

    7575
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    38

Odpowiedzi opublikowane przez Tommo

  1. 2 godziny temu, jannikiel napisał:

     

    Co do w/w, no cóż, trochę podziwiam ludzi, którzy jeżdżą takimi sprzętami, trzeba mieć naprawdę sporo samozaparcia i być naprawdę spokojnym i ułożonym człowiekiem...

    Haha dobre...

    Ja co prawda mam Thunderjeta w gaźniku ale odjazd jaki ma z miejsca ten motocykl jest wręcz atomowy. I nie ma tu grama przesady. Problemem jest co innego, czyli prowadzenie się przy wyższych prędkościach, hamowanie o zawracaniu nie wspomnę. 

  2. Masz fotę na której widać koniec fotela kubełkowego i gdzie jest środkowa konsola. Nie ma możliwości żebyś nogą zaczepiał o środkową konsolę bo ogranicza cię boczne trzymanie kubła. Tyle w temacie.

    12--artikel21687bild02jpg---501901ed466d60b6.jpg

  3. Nie wiem co to ma do rzeczy że jeździłeś nią wcześniej? 

    Niewygodnie się wsiada i wysiądą, słaba widoczność do tyłu, ograniczona regulacja fotela..to są wady które mogą przeszkadzać.

    Z tego filmu wychodzi że nie odsunąłeś fotela i miałeś kolano pod kierownicą.

  4. 6 minut temu, ks-rider napisał:

    Tomus, pogratulowac, Ja nie kupilem bo dla mnei niestety tza male i prawym udem  kolanem dotykalem srodkowej konsoli, co dawalo b. niekomfortowy efekt.

    Fajne wrazenie podczes odpalania ter ryk z glosnikow !  🤣

     

     

    Niech Ci dobrze sluzy i gumowych drzew !  🤣

     

    🙂

    KS chyba nie w tym aucie siedziałeś 😉

    Tu są kubły fabryczne a środkowa konsola wąziutenka. Nie ma nawet dźwigni biegów tylko przyciski. Nie ma możliwości żebyś nogą o nią zaczepiał.

    1 minutę temu, KLAUDIUSZ napisał:


    Fotel można odsunąć ….. ha ha ha

    Jak to ryk silnika z głośników?! Kurde u mnie ładnie pytka a na trybie sport pięknie strzela a to fabruczny wydech tylko wersja Trophy


    Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

    No mówię że pomylił samochody 🤣

  5. 41 minut temu, KLAUDIUSZ napisał:

    No ładny ładny …… pewnie bym do niego sie nie zmieścił emoji1787.png

    Coś tam w nim już modziłeś?

    Silnik chyba ten sam co u mnie w RSce …… no tylko auto dużo lżejsze.


    Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

    Tak silnik Renault. Wóz na gwarancji więc nie bardzo można dłubać ale i chyba nie ma takiej potrzeby. Jest naprawdę dobrze zbalansowany pod względem tego co ma robić. Może bym mu rev limit podniósł do 7500 bo szybko się wkręca i odcinka dość agresywna.

  6. Nowa zabawka na tor. Wreszcie coś co skręca. Taka szybsza i bardziej dzika Miata. Kto jeździł mx-5 wie o co chodzi. Nie jest jakoś oszałamiająco mocna chociaż producent podaje 4.2 s do 100. To jednak nie to jest najfajniejsze. 

    IMG20231020173806.thumb.jpg.4f5c2ef6cd7f48b4868a7ad592ad2c37.jpg

  7. Mój ciężki w jeździe w cholerę niewygodny, trzeba mieć dużo motywacji i samozaparcia żeby tym pojechać gdzieś dalej. Ale jak już dojedziesz to zbiera się gromadka ludzi wokół.

    A o S&S pytaj FISa wie o nich wszystko.

  8. Godzinę temu, grizzli napisał:

    Zaserwuję pewną ciekawostkę związaną z zalegającym syfem w zakamarkach silnika. Zaobserwowaną u siebie w warsztacie. Banalny temat. Silnik diesla. Uderzenie miską olejową o kamień, pęknięcie, i konieczność jej wymiany. Wjeżdża nowa miska, idealnie czysta, co logiczne, bo wyjęta z kartonu. Zalany świeży olej, odpalony silnik, i olej cały czas pozostaje przezroczysty, jak w benzynie. Inaczej niż przy standardowej wymianie, gdzie olej od razu zabarwia się na czarno (mówimy o silniku diesla). To jak to jest z tym syfem w zakamarkach? Ile zalega tam, a ile na samym dole silnika? To nie jest odosobniony przypadek i nie jestem w stanie określić, czy ktoś przestrzegał w tym silniku interwałów olejowych. Wlej do brudnej miski naftę, zamieszaj, i wszystko wylej. Jak ta miska będzie wyglądać po takiej czynności?

    Czyli tylko w misce zostaje syf i stary olej? A pompa, chłodnica i jej przewody, głowica, turbosprężarka?

    Do busa wchodzi dużo oleju więc proporcje są mniejsze, może dlatego.

  9. 12 godzin temu, grizzli napisał:

    Płukanka do silników to nie tylko zrzucanie syfu. Grubego nagaru w zaniedbanym silniku też nie zlikwiduje. Nie jet aż tak agresywna, więc nie tędy droga. Zresztą, gdyby potrafiła zrzucić nagar, skończyłoby się to katastrofą w postaci zapchanego smoka oleju i zatarcia silnika. To logiczne. Ja zauważyłem pewną zależność, bo stosuję płukanki. Firmowe. W swoim silniku lub na wyrazne życzenie klienta. Zaobserwowaliście, że po wymianie oleju w dieslu świeży olej jest w zasadzie od razu czarny? Ma to związek z cząsteczkami sadzy, które zabarwiają olej od razu na ciemno. Po płukance ten proces się wydluża i po zrobieniu kilkuset kilometrów olej dalej jest stosunkowo jasny. Płukanka nie jest lekiem, ale pomaga utrzymać silnik w czystości. 

    Oj chyba przeceniasz możliwości płukanek i ich pozytywny efekty działania.

    Wszystkie nowoczesne oleje silnikowe posiadają w swoim składzie substancje płuczące. Grzesiu wiesz dobrze, że nawet jak na noc zostawisz odkręcony korek, to rozbierając silnik widać ile go jeszcze zostaje w zakamarkach. I płukanka nic tu nie zmieni. Po prostu te resztki starego syfu muszą się wymieszać z nowym olejem i go zabarwić na ciemno. Dlatego ja bardziej zalecam zamiast płukanek skrócić interwały wymiany oleju (nawet do 8-10 tyś km) kiedy sadza i syf ze spalania oleju nie zdążą się wytrącić lub będzie go bardzo mało. Wtedy mamy pewność, że silnik jest czysty a smok nie przytkany syfem.

  10. 41 minut temu, Andrzej JK napisał:

    Zależy to od położenia wagi i kierunku działania dmuchawy. Jeśli dmuchawa jest poziomo a waga działa w kierunku pionowym wskazanie wagi się nie zmieni.

    Kierunki działania bezwładności i grawitacji przy jeździe w łuku na poziomej nawierzchni są prostopadłe.  Chyba, że pochylimy asfalt/drogę. Wtedy to już zupełnie inna para kaloszy.

    Bzdura. 

  11. 2 godziny temu, IZO napisał:

    Skoro siła odśrodkowa dociska nas do asfaltu, to która mistyczna siła nas w takim razie z tego zakrętu wyrzuca, bądź zrywa nam trakcje ?

    Odśrodkowa.

    Stoi człowiek na wadze o masie X. Włączamy dmuchawę z coraz większą siłą skierowaną na tego człowieka. Ten żeby nie spaść z wagi pochyla ciało w kierunku pędu powietrza. Waga pokazuje coraz wyższe wartości wraz z coraz większą siłą pędu powietrza.  Człowiek pochylając ciało i mając tylko jeden punkt podparcia (stopy) przekierowuje wypadkową wektora siły pędu powietrza w kierunku podłoża o wartości widoczną na skali wagi.

    Analogicznie jest w sytuacji jazdy po łuku kiedyś motocyklista pochylając motocykl rozkłada część siły odśrodkowej w kierunku asfaltu zwiększając docisk do podłoża. Tyle w temacie.

  12. Godzinę temu, konrad1f napisał:

    bzdura!

    image.png.3a57dfe3eb66bc0fd7f428354ec41923.png

    jak widać zrobi (screen z ustawy PoRD). czy nazwiesz go sobie "zerowym" to nie zmienia istoty, że będzie to badanie okresowe ważne z terminem na jaki zostanie wydane zaświadczenie. Twoje problemy z cepikiem nie mają tu nic do rzeczy. jeżeli Ty mu nie zrobisz badania to Twój problem - zrobi inna stacja diagnostyczna. 

     

    co do kontroli - nie ma podstaw aby policjant ukarał KS-a mandatem. ważny dowód rejestracyjny - jest (niemiecki), ważne ubezpieczenie OC - jest (niemieckie), ważne okresowe badanie techniczne (polskie) - jest. i wszystko gra.

    jeżeli jest jakiś przepis, który reguluje karę za poruszanie się pojazdem dopuszczonym do ruchu (posiadającym dowód rejestracyjny - niemiecki) oraz ważne polskie okresowe badanie techniczne - proszę o cytat/screen/artykuł z ustawy/rozporządzenia

     

    co mam czytać ze zrozumieniem? ponownie proszę o podstawę prawną Twoich twierdzeń oraz Tomma

    Doczytaj sobie co to jest okresowe badanie po raz pierwszy w kraju i w jakim celu się go wykonuje.

  13. 10 godzin temu, konrad1f napisał:

    ale faktycznie po co jeżeli może zrobić na miejscu? i z dużą dozą prawdopodobieństwa to przejdzie przy spotkaniu z policją aby nie dostać mandatu za brak ważnego badania technicznego. wróci do DE to sobie zrobi niemieckie badanie bo zapewne tam nie uznają polskiego. a może uznają? 🙂

    Nie zrobi okresowego badania bo nie widnieje w ewidencji cepiku. Chyba że poprosi o przegląd tzw zerowy w celu rejestracji auta w Polsce to diagnosta zrobi taką usługę i wprowadzi auto do cepiku.  Ale nic mu to nie da przy kontroli bez dowodu rejestracyjnego.

    Teraz się zastanawiam bo teoretycznie mógłby pójść do WK i wykupić tymczasowy DR , zrobić przegląd na stacji i tak pojeździć miesiąc. Da sie zrobić haha.

    11 minut temu, jonaszko napisał:

     

     

    A czytać ze zrozumieniem to potrafi jeden z drugim?🤣

    To przeczytaj sobie pierwszy post ksa 

  14. 35 minut temu, lysy76 napisał:

    Szkoda życia na afryki czy tenerki bez zawiasu...😎

    branding-video-negative.svg
    ZAMKNIJ

    A założyciel tematu ciska się od czopera, przez turystyki, po duże advenczury jak glut po zdaniu A1.😊

    Nic z tego nie będzie, strata czasu i prądu z serwera.

    AdChoices
    REKLAMA
     

    😎

    Że tak przekornie zapytam: To po co zakładałeś?

    To coś jak giees w lizingu z pełną meblościanką na mieście?😎

    Ja bym raczej porównał do laski która cię onieśmiela swoją perwersją w łóżku. Wiesz że żyjesz ☺️

  15. Intruder 1800. Szybki i całkiem dobrze skręca i hamuje. Dozbieraj kasę bo stary chopper żaden dobrze jeździć nie będzie. 

    Mój BD ma seryjne 145 koni i jest w miarę lekki (298 kg) jak na prawie dwa litry. Ale zamontowałem mu Thunderjeta i generalnie mam obawy mocniej odwinąć teraz 😁

    • Lubię to! 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...