Skocz do zawartości

k3ss

Forumowicze
  • Postów

    52
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

O k3ss

  • Urodziny 03/01/1987

Osobiste

  • Motocykl
    r6
  • Płeć
    Mężczyzna

Metody kontaktu

  • Gadu-Gadu
    2843749

Informacje profilowe

  • Skąd
    Ostrów Wlkp.

Osiągnięcia k3ss

NOWICJUSZ - trzecia Mordka

NOWICJUSZ - trzecia Mordka (10/46)

-1

Reputacja

  1. dobrze, ze nic sie Tobie powaznego nie stalo! sarenki fajne zwierzeta, ale nie jak pojawiaja sie w nieodp. momencie, jak wracalem w ndz. rano z pracy, z klubu, z opola, to niestety zaliczylismy jedna :/ ale to auto wiec tylko sie zderzak polamal.. 3m sie..
  2. heh taki troche wydumamy temat... napewno nie warto umierac, ale jest w tym jakies ryzyko, adrenalina i napewno dlatego jest tym co kochamy...
  3. hmm.. ze sei tak podczepie... ma ktos moze do wspolwynajecia jakis garaz na soltysowicach?? bo studiuje we wro.. chcialbym kiedys moto podleciec, ale nie mam gdzie zostawic :(
  4. heh.. no 52 pkt w takim stylu, to niezle niezle... Gratki szczegolnie za brak blachy+b. oc+ b. prawka.. bo np. ciagla czy predkosc, to wiekszosci sie pewnie 'zdarza' ja ciagla raczej respektuje, ale sa miejsca, gdzie nawet auto moze spokojnie wyprzedzic to nie bo ===== , ale jak sa zakrety 90 stopni, to przerywana.. naprawde niewiem, kto czasem decyduje o usytuowaniu linii ciaglych.. czerwone - swietosc przejscie - nigdy nie wyprzedzam 'niebezpieczne miejsca' - nie wyprzedzam kolego 'hondzia' - chyba ciut madrzej bylo by odbic 10cm w prawo i wtedy i Ty i MoTo bez problemu sie zmiescicie ;)... no ale widze, ze kolega ma 'nietypowe podejscie' do tematu ;> ale co jak co, tak jak wyzej bylo napisane, takich tematow, a raczej takich 'pozeraczy drogi zadnych adrenaliny' bedzie raczej przybywac...
  5. no i juz sie zaczelo .. :(((((((( wielkie wspolczucie.. http://www.ostrowtv.pl/news/zginal-na-moto...archaly-wielkie ehh... pod Ostrowem Wlkp.. no i
  6. k3ss

    Mój następca

    hehe wheelie jak sie patrzy :) kup mini scigacza niech sie maly uczy :D
  7. przegiecie totalne.. w ogole co on sobie myslal... bez prawka? do przezycia.. ale bez ubezp + po JAKIMKOLWIEK wypiciu to masakra.. przeciez gdyby "COS" sie stalo to jest po-za-mia-ta-ne... no i popieram, ze poblazliwosc do jazdy po % powinna sie skonczyc jak najbszybciej..
  8. tez odebrałem to jako sarkastyczne, tudzież ironiczne..
  9. ow... kolega widze niezly znawca.. tylko troche teoretyk.. krotko mowiac - popieram wypowiedz jeszua. swoja droga, piszesz "Majac umiejetnosci nie jedna R1 z 99 czy 2000 i wiele innych mocniejszych sprzetow mozna by bylo odstawic na takiej dzidzie bez problemu " tylko te umiejetnosci trzeba najpierw miec ;]... no ale dobra, nie wtracam sie.. A w przyszlosci - uzywaj interpunkcji - bedzie latwiej czytac i odpowiadac na Twoje posty.. pozdrawiam.
  10. hmm... wydaje mi sie ze lepiej kupic cos slabszego (co nie znaczy slabego!!) przeciez 50 czy 70 km przy takim ciezarze to i tak sporo frajdy!! i ponarzekac ze chce sie kupic cos mocniejszego po jakism czasie niz kupujac cos (za) mocnego pozniej nie miec juz mozliwosci ponarzekac, ze mozna jednak bylo kupic cos innego... to tak jak z wykonywaniem ryzykownych manewrow.. 'nalezy sie zastanowic czy adrenalina i frajda z jazdy i udanego manewru jest wyzsza niz potencjonalne starty ktore moga nastapic jak on nie wyjdzie' pozdr ;)
  11. hmm... No to ja rowniez sie 'pochwale' uradowany swoim pierwszym moto NSR 125 ;) kupionym 'na gwiazdke' , wyjechalem w pierwsze swieto (pogoda byla piekna) z 10 stopni , swiecilo slonce i .. bylo mokro :P moto jezdzic umialem.. ale doswiadczenia mi wtedy brakowalo.. honda miala slicki.. bylo mokro.. ale co tam chcialem zrobic rundke po ulicach wokoł domu.. no i taka rudnke zrobilem ze po jakims kilometrze wchodzac w zakret przychamowalem przednim hamulcem, akurat miało to miesjce na dziurze, dodajac do tego slicki, moto polecialo w plot , a ja w stojacy na poboczu samochod.... dobrze ze ominalem drzewo ktore bylo blisko... wesolo mi nie bylo, bo nie byl jeszcze ubezp., a ja bez prawa jazdy (bylem w trakcie..) poza duzym ubytkiem $$, obylo sie bez wiekszych 'uszkodzen' i moich i moto, ale ja przelezalem 3 dni w szpitalu, a moto zaczelo jezdzic dopiero rok pozniej, poniewaz byly z nim 'jaja' :( takie ze shok.. ale to inny temat... wiem ze bylo to glupie zachowanie ;), ale w sumie dzieki tamtej przygodzie mam pewien respekt do wszystkiego co mechaniczne ;) do moto szczegolnie.. pozdr. i lepiej sie nei wywracajcie ;)
  12. hm..no ja chce tez teraz kupic... na allegro jest do sprzedania dainese ( ijest rozowy :D): http://photos01.allegro.pl/photos/400x300/.../68/531456856_2 ale yy czy on nie powinien miec jakis "szelek" czy czegos takiego, bo takim paskiem to chyba sie dobrze trzymac nie bedzie..czy sie myle?
  13. jakos preferuje przyspieszenie niz predkosc max, ale raz sie rozbujalem r6 do 220, i nie ciagnelo mnie zeby dalej odkrecac :P moze przy innej sposobnosci ;p
×
×
  • Dodaj nową pozycję...