Skocz do zawartości

oscar

Forumowicze
  • Postów

    1113
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez oscar

  1. Wg mnie to kwestia czy bedziesz smigal po torze czy nie. Jesli tak to 1czesciowy. Najlepiej przymierz obydwa warianty i zobaczysz jak sie bedziesz w nich czul.
  2. Zle mnie zrozumiales. Moj alarm zaczal pikac nieustannie jak mu sie juz baterie praktycznie totalnie wyladowaly. Wczesniej dzialal normalnie - wyl tylko bedac na tarczy, natomiast nie zawsze tylko wtedy kiedy powinien.
  3. Wg mnie na cb500 skorzany kombik do jazdy turystycznej to troche przerost tresci nad forma. Skorzane ciuchy sa do sportowej jazdy, w pozycji na scyzoryk, najlepiej na torze (bo oczywiscie na ulicach nikt sie nie sciga ;) ). A texy sa wlasnie do turystyki, bo nie przemakaja, sa wygodniejsze do chodzenia w nich gdzies, kieszonki, latwiejsze w utrzymaniu w czystosci itp. Wg mnie wybor oczywisty. Chyba ze planujesz za rok dosiasc sporta, to wtedy mozesz juz teraz zainwestowac w kombik. ale to wszystko moja subiektywna opinia...
  4. oscar

    wypad do 2oo :)

    To w czw na tymbarka bedzie mozna sie ustawic. Nie wiem czy to dla Ciebie dobra wiadomosc z ta 16-tka - jeszcze Cie prokurator scignie ;) To ze odpadasz to traktowac jak plus czy minut terminu 24.10? Kati - to kiedy dowiemy sie ktora data jest aktualna?
  5. Odpowiem tutaj: 1. Mam tylko 17kkm nabite, wiec nie wiem 2. Masz opisane powyzej. Powtorze - Spalanie mam na poziomie 5,5l - praktycznie niezmienne. Min jakie osiagnalem to 5, a max 6,3. Tylko ze ja raczej spokojnie nie jezdze. Poza miastem staram sie trzymac 160km/h a w miescie tez wykorzystuje mozliwosci tego sprzetu. Ale jak latalem na torze to wlasnie tego maxa wyciagnalem, wiec sadze ze raczej wiecej niz te 6,3 nie ma szans Ci spalic (chyba ze udaloby Ci sie go cisnac jeszcze bardziej).Spalanie mam na poziomie 5,5l - praktycznie niezmienne. Min jakie osiagnalem to 4,7, a max 6,3. Tylko ze ja raczej spokojnie nie jezdze. Poza miastem staram sie trzymac 160km/h a w miescie tez wykorzystuje mozliwosci tego sprzetu. Ale jak latalem na torze to wlasnie tego maxa wyciagnalem, wiec sadze ze raczej wiecej niz te 6,3 nie ma szans Ci spalic (chyba ze udaloby Ci sie go cisnac jeszcze bardziej). 3. Nie potrzebuje regulacji, bo i jakosc drog jest taka sama wszedzie praktycznie w polsce. Szczerze to tylu tez praktycznie nie reguluje - raz ustawilem i tak mi odpowiada. 4. Jezdze sam i bez wiekszych bagazy, wiec tu Ci nie pomoge. 5. Nie mam jeszcze 20kkm nastukanych... 6. W motocyklu nic nie musialem robic - tylko przeglad przy 10kkm w ASO. Koszt to ok 500 PLN (przeglad + wymiana oleju i jego filtra). I jeszcze tylko oponke zmienilem, bo sie zuzyla (przod mniej, bo hamuje glownie silnikiem). Po dluzszym zastanowieniu stwierdzam ze to jest zajebisty sprzet. Planuje jeszcze rok na nim pojezdzic a potem jesli przesiadka to na jakiegos wiekszego brata z rodziny BMW (ostatnio piorunujace wrazenie zrobil na mnie test ABS'ow w "Motocyklu" - BMW K1300S zdeklasowalo rywali (w tym ultra-nowoczesny cABS nowego Fireblade). Jednak BMW to maszynki doprawcowane w kazdym szczegole przez ludzi z ogromnym doswiadczeniem w tej dzialce i nie korzystajacych z polsrodkow.
  6. oscar

    wypad do 2oo :)

    Ja rozumiem ze w sobote oblewamy 16te urodziny Kati (rozumiem ze beda atrakcje typu lizanie podeszw itp.) :D Ale jak w czw bedzie pogoda, to moznaby na tymbarka wyskoczyc do 2oo. Do potwierdzenia w sro/czw jak bedzie mozna cos wiecej o aurze powiedziec.
  7. I niestety nie jest tak pieknie jak mi sie wydawalo. Jak baterie sa juz na serio na granicy wyladowania, to alarm zaczyna pikac caly czas (nawet jak sie otworzy blokade, czy wyjmie kluczyk). Wiec chcac nie chcac trzeba baterie wyjac. Ja teraz wyjalem alarm i mam sama blokade. Moze w przyszlym sezonie zamontuje znow bateryjki...
  8. oscar

    Paintball 8.11.2009

    Ja powiem wprost - 8 listopada wypadaja moje urodziny, wiec nie wiem czy nie bede sie upajal w tym czasie alkoholem. :) A mozna skoczyc przeciez i wczesniej w tygodniu i potem w ta niedziele. Juz sie Asiu nie gniewaj. Cos sie wymysli. :)
  9. oscar

    wypad do 2oo :)

    Podoba mi sie propozycja majkela. :) A tak serio to w przyszlym tyg ma byc pogodnie, wiec mozbaby sie umowic na moto w tygodniu, a w weekendzik objelemy twoje urodzinki (moze tez sie zblizaja, wiec moze sie podepne :P ). Zobaczymy jak z ta pogoda ale wstepnie na czw moznaby sie umowic.
  10. Wszyscy mowia ze nie widza sensu jazdy w deszczu albo jak jest zimno. Ale wg mnie jak sie odpowiednio ubrac to aura nie przeszkadza. Jest mniejsza przyczepnosc, ale wieksza koncentracja i ostroznosc i mozna smigac. Jeszcze wiekszy fun, bo jest mniejszy margines bledu i motocykl szybciej traci przyczepnosc. Ale nie jest nie do ogarniecia. Na lodzie/sniegu to rozumiem ze juz total hardcore, ale teraz nie jest tak zle. Ja tam mam fun i w ladna pogoda, kiedy mozna zapier... i w gorszych warunkach kiedy wieksze emocje wynikaja z ograniczonej przyczepnosci.
  11. Pomalowali zeby ludzie nie wjezdzali na nie nie majac mozliwosci zjechania. Ma to zapobiegac korkom. W sumie to dziala w twoim przypadku, bo albo tamtedy nie jezdzisz, albo jak jest korek to zatrzymasz sie przed (zeby nie musiec hamowac na sliskim malowaniu), albo przejezdzasz szybko. Wiem ze to troche ironiczne, ale w sumie pomysl mi sie podoba. Jest tam slisko, ale moze dzieki temu tez ludzie tamtedy z mniejsza predkoscia beda jezdzili (a to w miescie w koncu jest). Poza tym firmy staraja sie teraz malujac pasy dawac albo te naklejane (i ona sa z tarka) albo natryskiwac je antyposlizgowa warstwa. Ale to i tak jest tylko maly odsetek pasow obecnych na naszych drogach. Rozmawialem z kolesiem z firmy ktora zajmuje sie m.in. oznakowaniem poziomym i on sam jezdzi na motocyklu, wiec interesowal sie tym tematem. Niestety problemu nie da sie w 100% wyeliminowac - mozna tylko probowac robic te pasy mniej sliskie, ale nadal bedzie na nich mniejsza przyczepnosc niz na alfalcie..
  12. Dla GS'ow czy wszelkiej masci BMW? Bo to jest roznica - ja raczej w terenie nie posmigam... Na konkurencyjnym forum (tylko dla fanow motocykli BMW) tez sa zlociki, wiec jest w czym wybierac.
  13. A jakies namiary na sklep ktory takimi promocjami sypie?
  14. oscar

    wypad do 2oo :)

    Skoro juz wrocilas to czemu dopiero za wieki sie widzimy?
  15. oscar

    Paintball 8.11.2009

    Niezly pomysl. Jak sie bedzie zblizal termin to pewnie potwierdze/podlacze sie. Bo ciezko mi z takim wyprzedzeniem zaplanowac cokolwiek.
  16. oscar

    na rybkę ??

    Ktos przybyl? Jak sie jechalo?
  17. oscar

    wypad do 2oo :)

    Na spokojnie - tzn z wyprzedzeniem, zeby zadne zdarzenia losowe nie byly w stanie przeszkodzic w moim przybyciu. :) Oczekuje twojego powrotu i wtedy sie urzadzi spotkano w 2oo (jesli bedzie otwarte, bo powoli zaspy sniezne sie tworza). Moze przy odrobinie szczescia lato powroci i nawet na motocyklu sie uda przyjechac.
  18. W wielu przypadkach to nie kwestia oplacalnosci tylko np. wymogow AC (w PZU wiem ze maja tylko 4 blokady ktore honoruja jako zabezpieczenie motocykla). Jak chcesz zeby tylko cos brzeczalo to moze i za 60zl wystarczy. W przypadku xeny to cena raczej podytkowana jest materialem z ktorego jest wykonana sama blokada. To kawal solidnej blokady, a alarm to tylko dodatek. Hunter - podczas kradziezy to Ci zakleja tego X guma do zucia i nic nie slychac. Wiec sadze ze ten alarm to ma zastosowanie glownie odstraszajace ciekawskich.
  19. Ale wtedy nawet tego pikniecia nie bedzie (to tak samo moznaby baterie wyjac). Ja wam mowie ze najlepsze efekty sa na rozladowanych bateriach, bo on wtedy ma tj tryb oszczedzania energii i tylko pika przez chwile zamiast wyc. Ciekawskich odstrasza, a nie wyje non-stop.
  20. Bez beterii nie pika wcale. A teraz mam tak ze jak ktos poruszy motocyklem to tylko daje pik pik i osoba mysli ze moto ma alarm. Ja go nie kupowalem zeby wyl i zapobiegal kradziezy, tylko zeby odstraszal ciekawskich ktorzy np. chcieliby usiasc na chwilke...
  21. Ja sie ciesze ze juz padaja baterie, bo teraz nie wyje, tylko piknie przy poruszeniu. I tak niech pozostanie, bo ten alarm sie wczesniej odpalal non-stop (nawet przy zapinaniu jej na samym dole tarczy).
  22. Ja kiedys na katowickiej na luku, w deszczu, przy predkosci ktorej nie bede podawal, trafilem wlasnie na pasy i robi sie cieplo w takich momentach. Ale jesli sie nie spanikuje to odjazd o te kilkanascie centymetrow jestch chwilowy i motocykl sam sie stabilizuje po tym. Ale w miescie, przy duzym ruchu, w deszczu jeszcze, to jazda po wszelakich znakach poziomych to ciagla koncentracja. Ale jak to mawiaja: no risk, no fun.
  23. Ja latam w korku na dlugich, bo tam kierowcy z zasady sami z siebie w lusterka nie zajrza, jak sie ich nie sprowokuje. Ale kazdy niech robi wedle uznania. Byle nie przeginac (np dlugie w nocy).
  24. Wszystko zalezy od czlowieka, a nie koneicznie od grupy do ktorej nalezy (np. puszkarze). Wiadomo ze motocyklisci sa bardziej zorganizowani i chetniej pomagaja innym, wiec to oni predzej sie zainteresuja co sie wydarzylo na drodze, niz osoba jadaca w szczelnie zamknietej puszce i mogaca sie tam schowac i udawac ze nie wie o co chodzi. Ja osobiscie mialem same pozytywne przygody w tej kwestii. Jak kumpla puszka zdjela (zyje i ma sie dobrze) to niektore samochody i wszyscy motocyklisci przejezdzajacy pytali sie czy wszystko ok (siedzialem na poboczu w ciuchach motocyklowych czekajac na policje, podczas gdy prawdziwy poszkodowany byl w szpitalu). Przy mojej glebie tez wszyscy zyczliwi byli i starali sie pomoc. Co prawda puszkarze troche sie boja takich sytuacji bo zazwyczaj nie wiedza jak mogliby pomoc, czy nawet nie boja sie ze motocykla nie podniosa, ale checi sa. Ale moze to ja natrafiam na zyczliwosc innych kierowcow. PS - tak sie zastanawiam czy nie zalezy to od motocykla ktorym ktos jezdzi - jak ktos sie szlifierka wywali to wszyscy mowia ze jednego debila mniej, a jak ktos Harley'em np by sie wylozyl to pomogliby biednemu motocykliscie... (chociaz zalozyciel tego watka jezdzi na nakedzie, wiec nie powinno byc uprzedzen)
  25. oscar

    wypad do 2oo :)

    Wpadlem na chwile, ale o 18.00 4 motocykle raptem staly. Nikogo znajomego. Wiec sie zawinalem, bo za chwile musze wychodzic, a jeszcze wypadaloby sie ogarnac. Kiedys sie trzeba w 2oo na spokojnie ustawic.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...