colahondax11

Jeździłem troszkę kolegi jeepem, model 2005, 4x4 silnik 3.7, z nową instalacją gazową (20 litrów gazu w mieście) - to jak 10 litrów beny, więc nie ma tragedii. więc mówisz klaudiusz, żadnych awarii... tylko lać i jechać? No coś Ty, moim zdaniem wygodne i nic nie bujało na wybojach, tylko w trasie przy 120 km/h można było odczuć, że na zakręcie się wyłoży - ale to chyba złudzenie.

Chcę kupić grand cherokee po 2005 roku, nie wiem tylko z jakim silnikiem wybrać. Auto ma służyć do jazdy po mieście, a nie do jazdy w terenie, czy napęd na jedną oś ogarnie temat?

Bardzo dobre, GRATULKI !!!

Tak, on zażądał ustawowej stawki. Ale gdy on otrzyma kasę, to czy nie będzie przez to mniej zaangażowany, i czy nie będzie się mniej starał ?

Taką opcję mu zaproponowałem, ale on stwierdził że tak nie może, bo musi to "zafakturować".

Czy prawnik, za usługę reprezentowania mnie przed sądem, pobiera opłatę przed rozprawą czy po jej zakończeniu? Bo ten mój, woła już całą kwotę według stawek ustawowych, a nie wiadomo jak potoczą się losy tej rozprawy (nie jestem pewien czy wygram, choć 90% jest na tak.)

Rowerki mają, hulajnogi mają i piłki do nogi też, ale quada mieć nie będą, jednak za wcześnie na tą "zabawkę".

Czy to nie jest za małe dla siedmiolatka ?

Tak rozumiem, jestem po dwóch wypadkach na motocyklu, i wrogowi nie życzę tego bólu który przechodziłem. Rozmawiałem o zachowaniu maximum bezpieczeństwa z jego ojcem (bo to pomysł jego Ojca, decyzja zapadła, on mu kupi quada i już, wszyscy w rodzinie próbowali mu to wybić z głowy, ale nic z tego). Cholera, twój post jeszua nastroszył mi włosy na głowie, zbiłeś mnie z chęci "dołożenia się" do kupna tego quada.

Czyli totalnie do bani, czy względne?

On nie ma jeszcze komunii. W tym problem, że jakie by to nie było to nie jest zabawka. Cztery koła dają złudne poczucie bezpieczeństwa, a stabilne to nie jest. Myślę, że szkoda dzieciaka. Ale dorosły jesteś, swój rozum masz. Wiek jeźdźca nie ma tu większego znaczenia - dorośli też sobie tym sprzętem nader często robią kuku. To ma być quadzik pierdzioszek, a nie quad. Ojciec tegoż malucha, chce go nauczyć jeździć trzymając za rączkę, a nie puszczać go samego na ulicę. Można nauczyć kilkuletnie dziecko jazdy na quadzie, nasza sześcioletnia sąsiadka jeździ już sama wokół domu, pod okiem swojego taty. Wiem że nie brzmi to najlepiej "quad dla siedmiolatka" ale na prawdę da się bezpiecznie tym jeździć.

Chcę przeznaczyć około 2000zł na ten zakup. Wiem że cudów nie będzie za tą sumę, ale może coś doradzicie. Aha, chrześniak jest bystrzejszy i wyższy od swoich rówieśników, więc proszę nie zwracać mi uwagi, że to za młode dziecko na taką zabawkę.

Masz fotki, jestem ciekaw jak wygląd Tico po lifcie.

Tylko Piła.

Witam. Kumpel chcę sie zapisac na prawko kat A. Jaką szkołe polecacie, już kiedyś założyłem podobny temat, ale chyba gdzieś się zapodział.

SPRZEDAM TOYOTĘ AVENSIS, SZCZEGÓŁY W AUKCJI. http://allegro.pl/toyota-avensis-2-0-d-4d-elegant-premium-i1507071687.html

Kupię motocykl cbr 954 - kolor niebieski, lub suzi gsxr 750 powyżej 2005 roku, albo yamahę FZ1N powyżej 2005 roku. Ewentualnie jakieś inne propozycje np 1100XX lub X11 - tylko ZADBANE !!! Kupię audi a3, od 2003 - 2006.

Na zamówienie to nie u mnie, czasami tylko kupię jakąś audicę jeżeli się trafi dobry egzemplarz.

Motoryzacja w Polsce kręci się wokół golfa z silnikiem TDI... aż do znudzenia, poproszę miskę bo zaraz puszczę pawia!

Tak, idź walcz do Sądu o 300zł, nie zapomnij wziąć dobrego mecenasa.

pro. A może bmw 850i ? To jest dopiero kosa. Ale utrzymanie kosztuje, nawet jeżeli kupisz dobry egzemplarz, może się okazać że i tak jeszcze sporo w niego wpakujesz. Samo spalanie kręci się wokół 20 litrów. Sąsiad kupił jedną z droższych na allegro (około 50.000 zł), podobno zadbaną, mimo to w przeciągu roku, musiał wpakować w auto prawie drugie tyle. Śmialiśmy się, bo tablice rejestracyjne zaczynały się od cyfr 85... akurat tyle ile go wyniosła z naprawami. Miał też 750 wersja Long, tutaj było podobnie, też wpakował trochę kasy, choć kupił zadbany egzemplarz, bo sam sprowadził z Niemiec. Następne był jakiś sportowy model volvo coupe... wielka pomyłka, bo się sypał non stop. Masz siano to kupuj i nie czekaj, bo jeszcze się forsa rozejdzie na inne duperelki.

Na co się przesiadasz?

Szkoda to umierać.

Dzięki za info koledzy.

Namówiłem kumpla by zrobił prawko na motocykl, jaką szkołę nauki jazdy polecacie? Oczywiście jakąś z Piły.