colahondax11

Cześc. Ja mam tylko manuala po angielsku.

Owszem czas leci i bardzo dobrze,byle do wiosny :bigrazz:

Pierwszy link który wkleiłem przestał działać,wklejam ponownie tutaj. http://www.youtube.com/watch?v=5K4h_OlsZ-w&feature=related

Pepo,czas leci a Ty masz ciągle 19 lat <patrz swój wpis> :bigrazz:

Ładnie jeżdzą,reklamy fajne ale nie zamienie hondy na bmw.

Oblukałem filmik kilka razy,również te wklejone przez was które przedstawiają ciąg dalszy wypadku. Z tego co widze to po drugiej stronie drogi wcześniej doszło do innego wypadku a ten policjant na motocyklu ubezpieczał karetke która to wiozła poszkodowanego z tamtego właśnie wypadku "do któego doszło po drugiej stronie ulicy". "hondzia" coś tam pisał że kierowca zółtego auta zapatrzył sie w swoją prawą strone,a Mi sie wydaje że bardziej prawdopodobne jest iż zapatrzył sie w swoją lewą strone,jesli w ogóle obstawiać opcje zapatrzenia sie. Po swojej lewej stronie kierowca żółtego auta zapewne patrzył na karetki i auta straży pożarnej,bo przeciez tam już sie coś działo na miejscu wypadku co mogło zwrócić/zaciekawić kierowce żółtego autka w takim stopniu że sie zagapił....zdecydowanie za długo. A może to było coś zupełnie innego,naprawde opcji może być setki lub tysiące,Ja nie mam siły żeby gdybać,jestem po prostu ciekaw czy poszkodowany wyszedł z tego i w jakim stanie.

Najgorsze jest to że wcale nie trzeba zapierd*alać żeby zostać pokieraszowanym lub nawet zabitym na drodze,wystarczy stać w miejscu a ktoś nas "uszczęśliwi". P.S Ciekaw jestem czy on to przeżył.

http://www.youtube.com/watch?v=0QWStgTOhPI Jak było to sorka.

Gratulacje,ładna sztuka :bigrazz: Nie jestes jedyny który czeka na wiosne,uwierz Mi ja również z niecierpliwością czekam na moment w którym zasiąde za sterami X-a.

Daj spokój to jakiś sztrucel,a japońskie wersje mają na cyferblacie max 180 km/h i tego raczej nie idzie zmienić...ktoś gdzieś o tym pisał. Normalnie X-em polecisz 250 a może troszke więcej a tą wersją japońską tylko 180 max ...nie bolałoby Cie to że inni na tym samym motocyklu mogą dużo więcej ? Tu masz linka gdzie widać zegary wersji japońskiej...równo trzecia minuta na filmiku :bigrazz:

Mój sąsiad jeździł dośc często po pijaku samochodem,kryminalista i w ogóle rozje*any życiowo. Któregos dnia kupił sobie skuter i pojechał nim do centrum miasta,tam doszło do wypadku.Według świadków na miejscu zdarzenia wine absolutną ponosił kierowca auta który ewidentnie najechał na skuterka...jednak po badaniu alkomatem winnym okazał sie mój sąsiad czyli kierowca skutera,bo miał za duzo we krwi. Co z tego że tak naprawde kierowca auta go nie widział i w niego wjechał,wina tego co był pod wpływem. Sąsiad nie dostał złotówki z odszkodowania ( a był nawet mocno pokieraszowany ) a jeszcze mandat i jakąś kare mu dali. Od tego incydentu raczej nie jeździ już pod wpływem. Nie nawidze pijaczków za kółkiem tak samo trzeba ich niszczyć jak pedofili i gwałcicieli wszelkimi dostępnymi środkami,musza być piętnowani i gnębieni w każdym środowisku ! Jeszcze jedno,zapewne każdy z was słyszał o wypadkach tego typu że pijany kierowca jakiegoś tam auta potrącił kilkuletnią dziewczynke na przejściu dla pieszych i nie udzielając pomocy poszkodowanej uciekł z miejsca zdarzenia... Albo że pijany kierowca auta próbując wyprzedzić rowerzyste zachaczył o rower przez co kierujący jednośladem stracił panowanie i wpadł do rowu tracąc przytomność,po kilku godzinach przypadkowy przechodzień zauważył leżącego w rowie mężczyzne i wezwał pogotowie ratunkowe,niestety mężczyzna stracił wzrok od silnego uderzenia głową w kamień...itp itd. Tego jest naprawde dużo w naszym kraju...zdecydowanie za dużo. Tak nie powinno być, bo dlaczego kaprys wypicia alkoholu przez pana X ma sie przyczynić lub stać sie tragedią dla pana Y ?!

Jak będzie koncert Wu-Tang to dajcie znać :bigrazz:

Masz racje,tak prawdopodobnie pozostanie w tym przypadku. No chyba że stanie sie współwina...ale wątpie a juz napewno nie zrzucą winy na motocykliste jeśli jechał drogą główną. Nie ma co tutaj sądzić od tego są sądy,co można powiedzieć czyja wina widząc tylko szlochającą matke i ojca...owszem żal i współczucie. Nie chce mi się wierzyć że nagle policja i pracownicy szpitala uwzięli się na nich i nie pomagali. Dużo by pisac...a i tak życie to zweryfikuje po swojemu.

X11 a 1100XX jako tako w konstrukcji się nie różnią,żywotnośc silników i innych podzespołów na jednakowym poziomie,troche inaczej wyglądają przełożenia biegów np X11 ma ich 5 a 1100XX posiada ich 6. Troche inne kierownice,zegary i brak owiewki w X11 na konstrukcji zewnętrznej silnika są nawet "dziury/miejsca" na montaz owiewek.Z mojego punktu widzenia świadczy to o tym iz identyczne kształty silnika mają obydwa motocykle,zresztą nawet jak szukam części do swojej X11 to wszystko pasuje od 1100XX bo kupiłem podnóżki przednie i tylne,rure chłodnicy,nakrętke chłodnicy i kilka innych części i zawsze pasowało wręcz idealnie. Blackbird 1100 XX to taki "kulturysta w bluzie" a X11 "kulturysta bez bluzy" :bigrazz:

Faktycznie GTR 1400 troszke inna klasa od dużych nakedów ale podałem tą kawe bo myslałem że chcesz XJR z owiewami. A co do kasy to wiadomo zawsze jest za mało :bigrazz: , też bym chciał więcej...ale zastanawiałem sie jaki to by miało sens gdybym kupował motocykl najdroższy z najdroższych i najnowszy z najnowszych,wtedy urok w dobieraniu motocykla straciłby sens i stałby się typową zabawką bogaczy...chociaż może tak sobie tłumacze brak kasy :biggrin: w ogóle wydaje mi się że model X11 był swego czasu mało popularny ,pamiętam kilka lat temu na allegro było zaledwie kilka sztuk.A nigdzie w mediach ani w żadnych programach motocyklowych nie widziałem tej maszyny. To tez nie miałem okazji nawet o nim pomarzyć...do czasu aż smignął koło mnie gdzieś na ulicy. Teraz chyba został doceniony w Polsce,przydałby się następca ze stajni Hondy. Ale szczerze w to wątpie bo ponoć X11 nie spełnił oczekiwań sprzedażowych gdy ujrzał światło dzienne.Ach...duzo by pisać.

XJR1300 faktycznie fajny sprzęt...a widziałeś Kawe GTR 1400 ? Jak nie to weź sobie zobacz...piękna maszyna :bigrazz:

CB 1000 R piękna jest ale wydech a raczej wydeszek jest za skromny i ma ten kiepski nowoczesny kształcik bleeeee. Nie wiem jak sie prowadzi ale wygląda na elastycznego sportowca i ma wyjątkową przednią lampe :bigrazz:

Co to znaczy że b-king jest plastikowy ? Za dużo ma owiewek czy co ? X11 jest wporządku ale przydałoby się posiadac nowszy rocznik a jak wiadomo juz nie produkują tego modelu od 2003 roku.

Nie wierze że masz Blackbirda i nie wierze też że jestes osobą dorosłą a o wieku 36 lat (który masz podany) nawet nie wspomne. Moim zdaniem jesteś nastolatkiem który marzy o Blackbirdzie.Osobiście nic do Ciebie nie mam ale jak czytam co wypisujesz to po prostu zalatuje gimnazjum. Czytając twoje komentarze czuje się troche jak w świecie fantasy z lekką dozą komedii. Nie pisze tego po złości :bigrazz:

Taaa byłem umówiony z handlarzem na pewną godzine ale zadzwonił chwilke przed i stwierdził że ma akurat klienta i chyba go sprzeda...a po godzinie zadzwonił ponownie że jednak nie sprzedał. Troche dziwne mi się to wydało i odpuściłęm sobie dalsze dyskusje...tymbardziej że mówił o nastepnym kliencie który miał jutro przyjechać....podziękowałem. Teraz mi sie nawet nie chce jechać go oglądać...

Hej. Odpuściłem sobie kupno tej maszynki,ktos ostudził mój zapał na to cacko :bigrazz: Mimo wszystko jesli ktos cos wie o tym egzemplarzu prosze pisac,chętnie się czegos dowiem..ot zwykła ciekawość.

Hehehe fajne rzeczy sie tu czyta. A facet który wymusił mi pierwszeństwo i doszło do wypadku (nie przyznawał sie do winy) załatwił sobie świadka (blondynke). Sędzia Ją pyta czy widziała z jaką prędkością poruszał sie motocyklista ona odparła :"słyszałam że jedzie ponad 100km/h napewno" Sędzia pyta raz jeszcze czy pani widziała motocykliste :"słyszałem go ale nie widziałam on jechał ponad 100 km/h" Zawsze świadkowie mówia że pędził jak szatan bo widzieli ale ona tylko słyszała i tez jest tego pewna....oczywiście wygrałem sprawe.

Na dośc często uczęszczanej ulicy prawie w centrum miasta,przewróciłem sie i motocykl przygniótł mnie do wysokiego krawężnika,leżałem tak przez chwileczke odpychając motocykl i obolały powoli wstawałem...trąbili aż miło...nikt z samochodów nie wyszedł,trąbili i trąbili jakbym ku*wa był jakąs przeszkodą i nic pozatym. Ledwo podniosłem motocykl i przepchałem go na chodnik...tam tez usiadłem i dochodziłem do siebie...dwie dziewczyny podeszły z restauracji i spytały czy jest ok. Ale Ci co jechali za mną autami trąbili i trąbili jak poje*ani jakby mogli to jeszcze by po mnie przejchali. Wiem że autami jeździ wielu ludzi,różni i różniści to nie rozumiem trafiłem na hamów w kilunastu autach ? Nie mieli powodów żeby sie na mnie wku*wiać jechałem normalnie bez szaleństw.

Cześc. Jeśli ktos zna przeszłość tego motocykla niech cos o nim napisze. Bo cena dośc atrakcyjna jak na ten rocznik...aż za atrakcyjna a niechciałbym sie wpier*olić na mine,nie wiem czy kupie ale przyznam że sie troche zastanawiam. Dzięki za odp. http://aukcjewp.wp.pl/show_item.php?item=776121512

Mój X-eleven od 8-11 litrów.