colahondax11

Coś mi sie wydaje że Ci którzy odpowiadają za bezpieczenstwo na drogach,nie biorą pod uwage motocyklistów,moze dlatego ze jest nas jeszcze za mało.Skoro nie pomysleli o motocyklach budując nowoczesne sygnalizacje świetlne które nie wyłapują motocykla to dlaczego mieliby myślec o nas stawiajac te barierki. Te linki naprawde mogą narobic komus kuku,na nich mozna zawisnąc albo uciąć sobie konczyne,lub zachaczyc gardłem i sie udusić.To jest mozliwe przy wiekszych predkosciach.

Czysto,sucho i słonecznie,prościutka droga i prosze bardzo brak ręki. Sam autor filmu który tam był nie wie co sie stało więc Ja nie bede gdybał.

Hej,u mnie w hondzie X11 wystapiło tarcie klocków,tez kupilem te lepsze z takimi drobinkami jakiegos metalu i teraz klocki trą,nie piszczą a trą. Kolega ktory jedzie obok mnie slyszy tarcie moich klockow taki równy szum,tak chyba nie powinno byc... Zrobiłem jakies 1000-2000km na tych klockach,na samym początku nie tarły tak glosno jak teraz.

Wpadłem na 2 godzinki w sobote,przyjechałem autem z kolegą. Dostałem błotem po twarzy kilka razy spod motocyklowych kółek które sie lekko zatopiły w błotku :bigrazz: ,żałuje ze byłem tylko widzem tego zlotu a nie uczestnikiem,ale jestem bez motocykla i tylko bym sie wkur...wiał ze inni jeżdzą a ja nie moge. Fajnie trajkami bączki krecili na błocie. Pierwszy raz tam byłem,i chce w przyszłym roku również zagoscić. P.S. Slyszalem pogloski ze własciciel tego terenu na ktorym odbywa sie zlot chce sprzedac ziemie, ma ktos wiecej info?

Widocznie stare ale jare...

Złodzieje nie śpią. U mnie w miescie,dwoch kolegow ktorzy handlują motocyklami tez zostali okradzeni,a dokladniej to ukradziono im cbr 600 rr za jakies 23.000zł. Koledzy pojechali w umowione miejsce z klientem a on juz tam czekał z plecakiem i kaskiem w ręku,wczesniej przez telefon uzgadniali ze jesli moto bedzie takie zadbane jak na zdjęciach to bierze napewno,za gotowke którą rzekomo mial w plecaku,nawet pokazał kanapke z 200-tu złotówek i wrzucil spowrotem do plecaka. A wiec wsiadł na moto,oczywiscie plecak z pieniedzmi zostawil pod nogami kolegow a sam ruszyl sie przejechac,był na tyle bezczelny ze oddalił sie kilkadziesiąt metrow i spalił gume a pozniej spierrdolił przez chodnik miedzy domkami jednorodzinnymi. Koledzy zajrzeli do plecaka w ktorym miala byc kasa,a tam banknot 200-tu złotowy na wierzchu a reszta to pocięte gazety. Do dzis policja nie złapała sprawcy, są 23.000 w plecy.

To jak to w końcu jest,czy kask ze stanów jest wykonany z innych materiałów lub bardziej oszczędnie a niżeli ten sam model w europie,czy są identyczne ale testy mają inne ? Przypomina mi to troche coca-cole,ta w polsce nigdy nie będzie smakowała jak ta z USA mimo iz składniki są takie same to przeciez cukier w polsce smakuje inaczej i woda też jest inna.

Ja czegos takiego absolutnie nie zauważylem w swoim X-ie.

Samoreklama,nie wysilaj sie zadna laska tego nie przeczyta... :biggrin:

Modeki bym nie brał bo widziałem test porównawczy z innymi rękawicami w podobnych cenach i modeki najgorzej wypadly,zapamietałem ze przemakają szybko i prują sie równiez szybko. Oto stronki na których możesz poszperac w rekawiczkach: http://www.moto-center.pl/index.php?cPath=...cefdc3ae5a9fbf5 http://www.4bikes.pl/index.php?cPath=34_38&page=1&sort=3a http://www.moto-abc.pl/odziez-rekawice-c-52_23.html http://sklep.intermotors.pl/ http://www.motocyklove.pl/rekawice-c-11.ht...92ffbfcf0bd40bf http://www.moto-akcesoria.pl/index.php?cPa...81893ea0961205f http://powerbike.pl/index.php?str=311 http://skutery.bazarek.pl/category/15785/-----rekawice.html http://www.retbike.pl/oferta/akces/akcesoria.html no i jest jeszcze popularna strona fc-moto i motosprzęt ale tam zapewne zaglądałeś.

Po tym co powiedzial YaroZS nie będe sie łasił na jakies tansze buciki,podobnie miałem kiedys ze sportowymi butami do kosza New Balance za 250 zł...po kilku dniach oderwana podeszwa i wielkie pęknięcia na zgięciu palców.Później kupiłem reeboki za 220zl i 5 lat śmigałem a one nadal dobrze wyglądały ale oddałem bratu bo sie znudziły z wyglądu. Jak będe kupował buty na motocykl też nie chce żeby były wieczne bo po 2-3 latach przydałaby sie zmiana. Trzeba sie troche orientować w butach bo możesz wyłożyć 500zl za jednosezonówki a dokładając 200zl zakupisz takie na 3 lata,rachunek jest prosty,kalkulator nie kłamie,w ogólnym rozrachunku zaoszczędzisz kupując droższe. Chetnie bym tak zrobił ale w moim miasteczku nie ma w sklepach butów, które uwidziałem w necie.

Ja osobiscie bym modeki nie brał. Teraz widze ze w motosprzecie jest promocja i mozna kupic dobre rekawice berika ale nie wiem jak z kolorami bo w gazetce są niebieskie pokazane. http://www.motosprzet.pl/index.php?m=Main&...ent&id_ass=4027 no i tu sa jeszcze retbike,troche w nich jeździłem nie wiem jak z wytrzymałoscią bo kolega uzywa ich jeden sezon,poki co sie trzymają i są bardzo wygodne,naprawde bardzo... http://www.motosprzet.pl/index.php?m=Main&...ent&id_ass=2604 Jak chcesz to podam Ci kilka stron sklepów internetowych z rękawicami i sobie tam poszperasz.

Kiedyś założyłem troche podobny temat i zrobiło sie tak jak kolega tutaj wspomina...kłótnia na kilkadziesiąt stron. Wątpie aby teraz było inaczej :buttrock:

Ten uciekinier z wypadku wyglądał bardziej na szpanerka sezonowego a nizeli na motocykliste. I napewno mam racje bo spier*olił jak zając,zero honoru.I wątpie żeby był w jakims szoku,uciekł bo jest tchórzem. Takie łajzy jak on powinny dostac nauczke w celi. Kiedys widzialem podobną sytuacje,jechałem sobie na stacje benzynową,byłem akurat w centrum miasta i nagle wyprzedził mnie z dużą prędkością koleś na cebulce,przejechał przez przejscie dla pieszych ponad stówką i prawie jebn*ł ojca,matke i dziecko w wózku,przejechał kilka centymetrów od wózka,w sumie uniknął zderzenia bo ojciec który pchał wózek cofnął sie na chodnik bardzo impulsywnie.Tamten koles pojechał i nawet sie nie obejrzał,jeszcze przyspieszył.No a ja teraz zbliżałem sie do przejscia i ten ojciec dziecka myślał ze jestem razem z tamtym motocyklistą,pograżał mi ręką,zawróciłem,otworzyłem szybke w kasku i pytam" czy nic państwu sie nie stało,przepraszam za tamtego motocykliste chociaż nie znam go w ogóle".Facet podszedł podał reke i mówi " wszystko wporządku,dzieki chłopie za ten miły gest,myślałem ze kierowcy motorów to debile a teraz widze ze nie wszyscy,szerokości..." i odjechałem. Mam nadzieje ze facet sie przekonał do tego co mówił.

W moim przypadku tak było,ze policjanci spytali gapiów czy ktos coś widział a wtedy wyłaniał sie ktos z tłumu i juz na wstepie zaczął unosic głos ze to motocyklista winny bo jechal jak szatan,ale pózniej znowu ktos z tłumu sie wychylił i dopowiadał swoją wersje.Ale faktycznie gdy juz tak stali dłuzej to chyba sie zmeczyli i postanowili wsiaść do radiowozu by kontynuowac spisywanie zeznań świadka.Mnie tam nie było tak opowiadał kolega którego zresztą też przesłuchiwali na ulicy a dopiero na sam koniec zawołali do środka radiowozu żeby podpisał zeznania.

Niestey przy jakichkolwiek wypadkach motocyklista jest w gorszej sytuacji,bo ucierpi fizycznie a co za tym idzie zostanie zabrany do szpitala.Gdy juz motocyklista pojedzie do szpitala a na miejscu wypadku zbiera sie tłum to przeważnie zwalają wine na nieobecnego czyli na motocykliste,a że go nie ma to nie może sie bronic,wtedy swiadkowie są odważni i pewni wszystkiego co widzieli.Świadkowie często i gęsto składają zeznania policjantom w obecności przypuszczalnego sprawcy wypadku ( kierowcy auta) więc watpie aby źle o nim mówili. Ja mialem dwa wypadki gdzie kierowcy aut wymusili pierwszenstwo.Zostalem zabrany do szpitala a świadkowie takie rzeczy opowiadali ze sie w glowie nie miesci,nie wiem skąd ludzie biora takie durne pomysły.Jeden swiadek zeznawał na miejscu wypadku ze jechałem prawie 200km/h ale jak trzeba było odpowiedziec z której strony nadjeżdzałem to facet zamilkł i po chwili dodał " nie pamiętam bo byłem w sklepie akurat" No kur*a se myśle,czemu ludzie tak pierodol*ą skoro nawet nic nie widzieli,skąd im sie to bierze.Na szczęscie policja nie wzięła sobie tego do serca i nie traktowali tegoświadka powaznie,zresztą kobieta przyznała sie do winy.

damen - u mnie wskazówka jest tuż ponizej tego kreskowanego pola jednak nie tak wysoko jak u ciebie na zdjeciu,no i bulgotania tez nie słyszalem nigdy.Kiedys sie przewrocilem i wylecial płyn z chlodnicy wiec dolałem nawet troszke ponad stan i wszysto cacy. Ja sie mechaniką nie interesuje,nie wiem jaka moze byc przyczyna tego bulgotania ale ktoś tu chyba juz wczesniej wspomniałm o cisnieniu...moze to jest powód.

U mnie podobnie wskazówka wchodziła prawie na czerwone pole ale nigdy nie weszła i trzymała sie na dopuszczalnym wskaźniku pola białego,wentylator w okresie gorących dni pracował na okręta,jeździłem czasami po 10 godzin w upalne dni i nic złego sie nie działo.

O tak w pile jest zajebiaszczo...

Troche coś tu nie tak przy tym opisie dziennikarza bo akurat przejezdzalem tamtedy kilkanascie minut po wypadku...wóz strazacki zablokowal ulice i nie bylo przejazdu,staly auta policyjne ale karetek juz nie bylo. I widzialem przód rozbitego auta ale nie podchodzilem blizej bo nie chcialem tam przeszkadzac,napewno było robite auto na przeciwnym pasie ruchu(stalo ustawione tak jakby jechało pod prąd ) ale moze ktos je przestawial i nic wiecej nie widzialem,zadnego motocykla,tylko pozniej sie zastanawialem czego policjanci z latarkami szukają w lesie kilkadziesiąt metrow od rozbitego auta,teraz sie domyslam ze motocykla lub jakichs jego czesci. Nie wyglądało to dobrze...

Ja X-a pierwszy raz zobaczyłem w okolicach piły,jechałem z kolegą autem a nagle coś śmignęło obok z duzymi dwoma wydechami...to byl wlasnie X. Juz wtedy postanowilem ze go kupie...tylko nie sądzilem ze tak szybko.

Dav!dov! Czy to sa moje zludzenia spowodowane fotami, czy rzeczywiscie byla troche inna stylizacja w nowszych X-ach ? pozdr. Zbiorniki w x-ach są takiego samego kształtu bez względu na rocznik,ale widziałem przerobione blackbirdy 1100 XX na X11. Sciągnięte owiewki,zalozona okragla lampa i w sumie na zdjeciu wygląda bardzo podobnie. Ale w blackbirdach na baku jest znak hondy a w X-ie jest napis X11. No jest jeszcze mozliwosc ze ktos delikatnie przyklepał bak na potrzeby stuntu...ale wątpie.

Na tym filmiku przejeżdzał autokar (34 sekunda)przez skrzyżowanie a wokół niego i za nim kilka skuterków,wyglądało to jak rekin który pływa w oceanie a za nim te małe rybki wszędzie... :biggrin:

Taki młody chłopaczek a juz zakończył kadencje... Ten kto pisał artykuł na szczeście nie wrzucił motocyklistów do jednego wora i chwała mu za to.

Miałem tak samo,równiez marzyłem o X-ie ale nie przypuszczałem za tak szybko mój sen sie spełni bo w niespełna rok zarobiłem kase i kupiłem X11 a planowałem na początek bandita lub horneta 600 ale ze była okazja kupic tanio X-a to czemu nie skorzystać. Jak sie przesiądziesz z cebulki na X-a i poczujesz te 140 koni to nie wazne będzie spalanie tylko frajda z jazdy :icon_biggrin: X11 to prawdziwy twardziel w swojej klasie.