wueska

Tak w motorynce tez dokręcałem głowice kluczem dynamometrycznym i dlatego jak inni grzebali to ja jeździłem. ja bym na twoim miejscu sprawdził jak sie ma gaźnik a nie silnik rozdzierał no ale co kto lubi;]

Tuleja w karterze jest żeliwna.

Jak już to na pewno nie miedziana i z tego co pamiętam to miedzy wałek zmiany biegów a karter wchodzi wałek kopnika.

Okres jesienno-zimowy i już pełno tematów o dymieniu, według mnie to nadgorliwość i tyle jednak czasem obawy się niestety sprawdzają. Adam chciał chyba zauważyć że nie tak prosto sprawdzić stan oleju na suchej misie i ludzie przeważnie tutaj robią błąd. Co do serwisu gaźnika, słusznie zauważono że ustawienie składu to tylko część serwisu, warto teraz nieco bardziej się mu przyglądnąć w końcu jest na to czas. Bardzo ważne! przed jakimkolwiek serwisem umyj motocykl.

Bieg wyskakuje po prostu zbyt duże obciążenie.

Skoro bieg wyskakuje to innej możliwości nie ma.

Skrzynia biegów-> winne sprzęgła kłowe. Pasowanie sworzeń w tłok ma wejść siła kciuka, panew z brązu rozwiercona dopiero po zaprasowaniu w główkę korby. Oddaj to jakiemuś tokarzowi to wtedy będzie dobrze.

YOKO jest korbą tajwańska.

Same wodziki w niczym nie pomogą. A tłok szlag trafił nie dlatego ze był za długi tylko dlatego że ktoś nie poprawnie złożył ten silnik a dokładnie skopał pasowanie tłok sworzeń panew. Dalej składaj silnik młotkiem to więcej takich rzeczy zobaczysz. Gaźnik wymień na ikova od jawy 350 TS, tylko broń cie panie boże nie od CZ 350.

Nie każdy co nie oznacza ze ten nowy jest wadliwy.

Na początek trzeba uporządkować bałagan z filtrem i gaźnikami tak jak wspomniałem. Każdy silnik spala olej, jedne mniej drugie więcej. Gorzej jak już nie może oleju przepalić i wali nim tak że jest tłusto na ręce o czym wspomniał kolega qurim.

Obserwujesz zmianę po odciągnięciu dźwigni ssania ?

Kopci nie koniecznie olej odróżnić kolor dymu jest dość trudno. Teraz mamy niższe temperatury wyższą wilgotność woda lubi się w kominie osadzić i tez będzie dymić. Na razie trzeba dojść do porządku jeśli chodzi o sprawę regulacji na nowym filtrze. Jeśli kłopoty nie ustaną będziemy walczyć dalej. Puki co gaźniki w serwis a dla właściciela relanium.

Oznaczenia nic nam nie powiedzą masz może gdzieś opis obu wałków? Tzn. czas otwarcia itp. Zaraz na pewno jeszcze kilku się tu wypowie ale widzisz geometria krzywki odpowiedzialna jest za przebieg obu krzywych i jak wiesz pewnie otrzymasz coś za coś, wyższą moc ale zapewne na wyższych obrotach. Gorszą krzywą momentu to wszystko zależy. Ciężko coś powiedzieć nie mając dokładnych danych opisujących silnik i wałki.

yeuop nie obraź sie ale mechaników uczysz jak powinno wyglądać docieranie ;] Ostatnio przegladałem podręczniki do technikum i już zrobiono korektę obecnie naucza się jak docierać "wielo zakresowo z dynamiczną zmiana obciążenia"

Ostatnio dyskutowaliśmy o rozrządzie i wałkach, najpierw nalezy spytać ciebie czego oczekujesz od silnika.

Nie wiesz na co się porywasz ale powodzenia;)

A ropa czy benzyna to nie jest bomba ? Pieprzenie bambus, dlatego zaraz koło jajek trzymacie przynajmniej 5l wachy która przecież może wam to co nieco odgryźć. Sensowne argumenty się kończą, diesel wychodzi drogo nawet sprężyny amortyzatorów są droższe więc o czym wy panowie mówicie.

Gaz przełącza się natychmiast praktycznie, rozruch następuje na benzynie. Tak samo dobrze założone LPG nie obcina mocy. Generalnie sa nawet parowniki z podgrzewaczami elektrycznymi i wtedy nawet rozruch jest na gazie. Zresztą leciwą jette nie odpaliłem na benzynie chyba z 5 lat. Panowie majstrowie nie o to rzecz chodzi czy sie zwróci czy nie tylko czy co jakiś czas będzie sie miało 20zł na tankowanie czy 60zł ;] Bo już oszczędnisie widzę jak to mam na koncie 3 tały zarezerwowane na paliwo;]

Najpierw trzeba sprawdzić ile zegarek pobiera, myślę że jeśli jest chiński to jednak może rozładować akumulator. Prąd mierzymy amperomierzem. Co do regulatora tak jest do wymiany. Napięcie powinno być obcięte do 14,5V.

Wymień kondensator, a najlepiej zakup zapłon elektroniczny naprawdę ułatwi sprawę na MZ klubie u gostka są dostępne dokładne kopie oryginału, dobrze zabezpieczone i z dobrym czujnikiem. Po prostu plug&play. Po za tym jest tam taki filcowy języczek który masz nasączyć olejem.

toowdi pamiętaj tylko że nie z przypadku jest niechlujny, twardy materiał cholernie obrobić na tokarni, wiec naprawdę musi się zająć tym ktoś z jajem. Przy okazji podeślij mi fotkę jeśli możesz, obejrzę z ciekawości. To samo tyczy sie narzędzi do rozbebeszania głowic, mam zrobione własnoręcznie i oryginalne i powiem ci że oryginał mimo ładniejszego wykonania nie poraża poręcznością. Zastosowano w nim gwint o zbyt małym skoku co mnie cholernie denerwuje. To samo wszelakiego gatunku praski do przewodów hamulcowych, kupiłem i tylko się zdenerwowałem, teraz mam własnej roboty i sprawdza się świetnie.

20zł u tokarza + 35zł za śrubę M32 wysokiej klasy np. 10.9 Robisz z tego takie cudo;) Generalnie wymaga to sporo biegania i musisz mieć kogoś z tzw. Jajem żeby zrobić coś naprawdę porządnego. Piotr jak znam życie nie ma czasu więc kupuje, ja dopiero zaczynam i wiele narzędzi wytwarzam sobie sam. Robię sobie teraz już 2 prasę hydrauliczną na taki deseń: http://allegro.pl/prasa-pneumatyczna-hydra...1301204886.html

Skrzynia się na pewno nie zatrze;] Nie bardzo widzę sensu takiego rozwiązania ale co kto lubi :P

Po pierwsze nie wiem skąd się wzięło przekonanie że opony z kolcami to opony zimowe;| To są opony do lodu a nie do śniegu. Nie kupuj hidenau bo tylko wydasz kasę a opony są do dupy lekko mówiąc. Na zimę do motocykla/skutera pokuś się o coś w ten deseń: http://allegro.pl/opona-120-90-17-120-90-1...1291651906.html Chodzi o rzeźbę, oczywiście to propozycja na miasto na śnieg typowa gęsta kostka.