Ghost_lbn

no to mógłbyś napisać co nie pasuje, skoro już się tyle nad tym zastanawiałeś, w końcu nie każdy będzie wiedział

czy ktoś jeszcze mógłby się wypowiedzieć na temat które klocki lepsze? Czeka mnie wymiana wszystkich klocków u siebie, no i miałem brać EBC HH (przynajmniej na przód), no i teraz nie jestem już pewny czy to taki dobry wybór faktycznie?

Kumpel ma N84, a że potrzebowałem kasku dla plecaczka to aktualnie przebywa ten kask u mnie... Kosztował jakoś 650zł czy coś koło tego i szczerze mówiąc jak za tą kase nie zachwyca :/ Pinlock fajna rzecz, no i jak ktoś lubi to blenda przeciwsłoneczna jest. Poza tym pod żadnym względem nie sprawia wyraźnie lepszego wrażenia niż mój HJC AC-11 który kosztował mnie chyba 400zł. (oczywiście to jest moja opinia, kto inny może by inaczej powiedział) Bardzo na minus wg mnie- zapięcie, jest sztywne więc strasznie gniecie po mocniejszym ściągnięciu (nie żeby dusiło, tylko tak jak powinno być po prostu)

jak ktoś sie będzie chciał czepić, to się czepi. Masz te papiery na siebie? Bo jak tak to myśle że szkoda zachodu, w końcu błędy w papierach się zdarzają, troche ludzi tak jeździ jak zaczniesz prostować to na bank trzeba będzie zaliczyć co najmniej stacje kontroli żeby mieć zaświadczenie o zmianie, no i WK żeby nowy dowód dostać

Dziwne że nie od razu niszczy tłoki tylko po jakimś czasie... Stawiam że są kiepskiej jakości i puchną przez co zaczepiają w końcu o źle zrobioną krawędź okna wydechowego, albo trzeba szukać głębiej czy coś nie jest schrzanione

czyżby szlifowany garnek? wygląda na nie sfazowane okno wydechowe, albo coś uszkodziło jego krawędź

"dodałem gazu i znowu bezpol poleciał " To mi śmierdzi całkiem konkretnie- ładowaniem. Nie jestem w stanie okreslić niestety który element mógł pójść się paść... Skoro później było ok, to w gre wchodzi tez jakieś zwarcie, ale tak czy siak szukałbym go w układzie ładowania

Sezon dobrej pogody zmierza ku końcowi, ale niestety po raz kolejny mam nieprzyjemność dopisać kolejny post w tym temacie :| Na szczęście biker cały tym razem "Przed godziną 15 na ul. Zana w Lublinie w kierunku Nadbystrzyckiej doszło do zderzenia skody fabii z motocyklem. Motocyklista, z niegroźnymi obrażeniami, został zabrany do szpitala. Okoliczności wypadku ustala policja. Przez ponad godzinę zamknięty był jeden pas ruchu w rejonie Globusa. " http://www.kurierlubelski.pl/stronaglowna/...yklem,id,t.html

Wprawdzie to co mi się przydarzało z MZką to jest nic w porównaniu z Twoją historią, ale całość w jakiś sposób podobna... naprawiałem jedno, je*ało się co innego... Do momentu aż nie wytrzymałem i sprzedałem sprzęta, bo akurat się OC kończyło. Ironia losu- koleś który kupił tą MZ zrobił nią w krótkim czasie ładne kilkaset km nie naprawiając już nic... Ale ja kupiłem co innego i też źle na tym nie wyszedłem :D nie licząc pracy i hajsu wrzuconego w tamto moto- to było grubo ponad to co za nią wziąłem :/ Gratuluje wytrwałości ;) chociaż nie powiem żeby mnie cała historia szczególnie dziwiła, słyszałem już podobne o ruskach :P tylko może nie aż tak szczegółowe

http://www.kurierlubelski.pl/stronaglowna/...jecia,id,t.html "Dzisiaj po południu na ul. Lipowej w Lublinie, na wysokości ulicy Sądowej, motocyklista zderzył się z mercedesem. Kierujący jednośladem trafił do szpitala. Na motocykliście wymusił pierwszeństwo volkswagen transporter wyjeżdżający z parkingu. W obawie, że dojdzie do czołowego zderzenia kierujący motocyklem zjechał na bok i zderzył się z mercedesem." edit: poprawiono artykuł, więc wklejam nową wersje informacji

czyli dobrze pomyślałem, dokładnie tak jak radzicie :) szczególnie biorąc poprawke na to że jesteśmy w polsce = użeranie się ze sprzedawcami żeby trafić dobry używany komplet- wiem jak jest więc nie byłoby to łatwe... Wątpliwości raczej miałem nt tych nowych zamienników, ale skoro nie są takie straszne to trzeba będzie znaleźć kase i kupić takowe Dzięki za pomoc! ;)

Mam taką wątpliwość pt. co kupować? do wyboru cała przednia zawiecha używana (niestety, same lagi [tzn górne golenie dokładnie] mało kto sprzedaje) za 700-800zł i nowe lagi za 700zł, oczywiście zamiennik. Gwoli wyjaśnienia- kotek jest cały i zdrowy, ale po prostu lagi zostały tak nadżarte przez rudą w paru drobnych miejscach (moto z UK i chyba wszystko jasne) że jednak niszczą simmery i zawieszenie po prostu leje po jakimś czasie od naprawy :( Potrzebuje tylko lagi czyli z używanego cały dół i bebechy szły by na sprzedaż więc jeśli ktoś by to kupił, no to wyszłoby tak naprawde mniej za same lagi... Ale i tak mam wątpliwości co brać, no chyba że trafie czyste lagi to będzie po problemie. co Wy na to? jakie rady?

z opisu aukcji wnioskuje że podejdzie do thundercata? i gdzie można go umieścić w tym moto (sam wyświetlacz mam na myśli)?

tym bardziej że te papiery nie są nawet wyrejestrowane w UK, coś tu śmierdzi nawet nie patrząc na to, że same papiery bez moto ktoś sprzedaje

jeśli na umowie masz podany nr rejestracyjny to tak czy siak będziesz musiał napisać oświadczenie o zgubieniu tablic

Kupiłem od tego gościa swojego Kota. Handlarz, ale nietypowy- sprowadza motocykle z anglii tyle że nie kręci liczników ani nie przygotowuje tych motocykli w żaden sposób (no poza umyciem), po prostu sprzedaje tak jak kupił więc sądze że to nie jego dzieło, raczej tak już kupił to BMW. W mojej opinii uczciwy (jak mało który handlarz xd), nie próbował nic ukrywać, kantować ani nie twierdził że moto jak nówka itp :) sorry za OT

no w takiej sytuacji to wiadomo że nie ma co przepłacać ;)

no niestety, taniej u nich nie będzie... jak mi przyszły druki na drugi rok MZ ETZ 251, OC+NW w PZU 253zł to w warcie dwie raty za Thundercata dają 382zł w sumie, beszkodowy rok nic nie dał ;/ no ale niestety, jak chce się jeździć to tak to wygląda. Oczywiście można też poczekać i zarejestrować, ale sezon się kończy, a np ja nie mam w tym momencie kasy na rejestracje normalnie więc jeździłbym dopiero na wiosne o.O P.S tylko nie wiem jaki jest rozkład stawek wg pojemności w tych firmach. Tzn. w warcie mają <500ccm i >500ccm, w pzu nie mam pojęcia

Widze że temat się jeszcze ciągnął troche odkąd ja go porzuciłem Shakin- usłyszałem to samo wszędzie, ALE w końcu się udało, ubezpieczyłem moto normalnie na rok na ang. papierach w WARCIE :D nie miałem nawet przeglądu polskiego i przeszło, tyle że niestety troche drożej :| oczywiście jak zarejestruje to moge sobie przenieść polise na polskie papiery

Devile wydają dźwięk odpowiedni do nazwy :D ale nie są dostępne w PL z tego co pamiętam, no i tanie też nie są

tak sie troche podepnę pod temat żeby nie robić nie wiadomo ilu podobnych... co do Thundercata? szukam wydechu żeby ładnym basem grał, nie chce wyjca... Zastanawiałem się nad Ixilem i Scorpionem, ew. Montii- wiem, inna półka, jakby było gorzej z kasą. Co możecie mi poradzić w tej kwestii? edit: w sumie micron też niegłupio gada w tym moto, no ale ja za bardzo sie nie znam, porównać na filmikach też ciężko jak kolega niżej napisał

ja już się tu witałem (dłuższy czas temu), ale melduje zmianę sprzętu- z Etki na czerwono-czarno-białego Thundercata :D i przy okazji witam wszystkich którzy dołączyli w miedzy czasie ;)

no cóż, chyba lublin jest bardziej zacofany niż myślałem- żadna agencja nie jest w stanie, nie umie albo nie chce ubezpieczyć mi motocykla w ten sposób... :( temat zamknięty

Dokładnie jak wyżej- czy da się wykupić polskie OC na motocykl z angielskim dowodem, tablicą i umową między gościem z V5C i mną? Jeden handlarz mi mówił że się da i on sam tak jeździ czasem- wykypuje OC na kilka m-cy, w sumie nie mam powodu żeby mu nie wierzyć. No a w PZU "życzliwa" pani mi powiedziała że można tylko na 12m-cy i mam 30 dni na zarejestrowanie w PL i dostarczenie im dowodu... :| to jak w końcu jest?

na razie sprawa ucichła więc nie wiadomo czy i kiedy to mogłoby wejść