Skocz do zawartości

FILIUS

Forumowicze
  • Postów

    114
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez FILIUS

  1. majkelpl :biggrin: jak byłem przed pięćdziesiątką to wydawało mi się że motocykl to w zasadzie nic nie waży i tylko trochę uwagi i zawsze stoi do pionu.Dzisiaj jak położyłem na śniegu z150 Romet to kosztowało mnie trochę zdrowia aby go postawić :notworthy: .Miałem też w planie po działce przewietrzyć Dzikuskę a ona waży już pod 180 kl.i po prostu się przestraszyłem że jak ją położę to będę musiał wołać żonę abo bym musiał zaczekać na zięcia jak przyjedzie.Niestety z wiekiem należy już trochę inaczej podchodzić do zachcianek :icon_biggrin:
  2. Może jednak takie stwierdzenie jest prawidłowe;zbyt dużo prądu idzie na rozrusznik a za mało jest na świece.To taka najbardziej zrozumiała informacja. :icon_biggrin: .
  3. FILIUS

    Romety ...

    Pozwolę sobie dopisać najnowszą informacje o Romet;niestety Romet 400 pozostał tylko w sferze przemyśleń a podobno wycofaniem się z oferty jest cena która oscylowała by w okolicach 17 tyś. Jest jeszcze jedna smutna wiadomość;v250 też zostaje powoli wycofywany z rynku. :notworthy: Te stwierdzenia padły podczas ostatniego spotkania sprzedawców z Właścicielami firmy. :icon_evil:
  4. Witam Mikołaj i od razu informacja;stawiaj do Pawła motocykl ponieważ kreci się przy nowej 250 facet wyraźnie zainteresowany. Czy byłeś na Wielickiej za krzyżówką łączenia z Kamieńskiego po prawej stronie za diler chyba Fiata . On naprawdę ma potężny wybór. :icon_biggrin: tls jeżeli myślisz o lataniu po okolicy to każdy 150 czy 250 wystarcza a i koszty naprawdę niskie.Używając z 150 nie mam kiedy wypalić paliwa,jednak na długie przeloty to naprawdę 650 to minimum chociaż spokojna turystyka też przyjmie i 250cc i to na dość długich trasach nie jeden już to potwierdził.
  5. Mikołaj a co zrobisz ze swoim 250 ?czy wstawiasz go do Pawła?Byłem dzisiaj w Moto Trip i widzę że zaczynają się kręcić potencjalni kupcy. Teraz jest czas aby go podpicować i próbować sprzedać.Ciekawa sytuacja ale V250 które zapuszczał już korzenie poszedł. Coraz więcej osób interesuje się Romet/em/. :clap: Zapomniałem! Sew to moje imię które funkcjonuje w Krakowie.
  6. Dziękuje za życzenia i wzajemnie :icon_biggrin: przypominam ze przy najbliższej okazji przelotka do Proszowic na kawę :crossy: może by przynajmniej tu bez tego Pana/?
  7. piotreksuzuki ja zgadzam się z Adamem M że to jednak nie przetrwa próby czasu i przy najbliższej przelotce w ciepły dzień znowu puści.
  8. Nie jest tak źle z tym rynkiem wtórnym i nawet udało się w zeszłym roku sprzedać parę sztuk pozostawionych w komis.Straty oscylują w granicach 500-2000 zł.Niby to jest dość dużo procentowo ale jako wielkość gotówkowa to nie jest tak dużo ponieważ japoński sprzęt po roku traci w granicach 2- 3 tyś.Analizując taka sytuację łatwiej jest się przesiąść na sprzęt wyższej jakości jak i spokojnie można poświęcić dwuletni chiński motocykl.Chiński sprzęt firmowany przez Romet Motor ma gwarancję dwuletnią i roczny prawo do bezpłatnego transportu w przypadku awarii 25+ km co pozwala na spokojne objeżdżanie go bez stresu że jeszcze się nie nacieszyłem a już gwarancja się kończy. :biggrin: majkelpl masz niby rację ale to jest ryzyko rozpoczynania przygody z motocyklem od niskiej pojemności i w zasadzie dotyczy każdej marki.
  9. Ten starszy pan którego zresztą miałem możliwość i przyjemność poznać osobiście na spotkaniu Wigilijnym wie o czym rozmawiamy i lubi jazdę motocyklem i naprawdę nie ważne jakim!.Jest już w takim wieku że wie bardzo dobrze na co może się porwać i naprawdę nie imponują mu ogromne , ciężkie i szybkie motocykle, wie również że mniejszym motocyklem też można objechać świata, że pozdrawia -bo tak go wychowano aby zawsze być grzecznym na ile jest to możliwe.On nie spytał Was dlaczego jeździcie takimi motocyklami a nie najnowszej generacji BMW czy R1 ponieważ dla niego jak i dla mnie nie jest to ważne.On ma Chiński motocykl i to mu wystarcza i takich jak On jest bardzo wielu ale nie zauważyłem aby ktokolwiek zaatakował Was na forum o motocykle jakie posiadacie nie wspomnę w tak niewybredny sposób jak choć by z tym spuszczaniem pieniędzy do kibla. Apeluje o pokorę Panowie bo już niedługo i Wy będziecie mieli po pięćdziesiąt lat a może życie zmusi Was do kupienia jednak tańszego sprzętu/chociaż nie życzę Wam tego/ aby kontynuować swoją pasje jazdy motocyklem jeżeli takową macie? a nie może przypadkiem typowy szpan co :wink:
  10. Przyszły czasy że po za lansem jeszcze część osób zaczyna traktować motocykl jako pojazd do szybkiego załatwiania spraw pacząc na jego koszt ,wagę ,koszty ubezpieczenia ,zużycie paliwa i biorąc jeszcze pod uwagę rejon w jakim on będzie eksploatowany.Nie bagatelną sprawą jest też gwarancja.Ktoś mający ponad 50 lat nie będzie myślał o motocyklu 600-1500cc jak ma w planie jeździć do sklepu czy 100 km do kumpla, to jest domena 25-45 latków! Te wszystkie Chińczyki + Yamaha YBR 125 spełniają te warunki i dlatego zwiększa się liczba użytkowników mimo złej prasy dla Romet itp.
  11. Greedo Ty jesteś upierdliwy :notworthy:kogo jeszcze zaatakujesz na tym forum :icon_evil:
  12. majkelpl ja nikogo nie chcę wyrzucać z jakiegoś działu ponieważ takich uprawnień nie mam i nie mieści to się w moim traktowaniu ludzi,co do pytania o łańcuch rozrządu to miałem nadzieje ze Gredeey mi odpowie ponieważ deklarował swoja znajomość rzeczy i było to trochę przewrotne z mojej strony ponieważ jak ktoś twierdzi że zna na wskroś te motocykle to odpowiedź jest banalnie prosta. : Tak naprawdę to ten dział dotyczy tych ludzi którzy mają taki sprzęt i dzielą się uwagami jak i poradami co eksploatacji a naprawdę nikt nie oczekuje wypowiedzi typu Y i G ponieważ to nie wnosi nic do tematu a jest czystym spamem. Ja przez pewien czas byłem skłonny sprzedać Dzikuskę i kupić Romet /a/ 250 ale jednak przeważył sentyment i wiem że Savage za parę lat przejdzie do historii w takiej prymitywnej formie i będzie cieszyć wnuków. Znam Romet/a/ na wskroś i wiem że to jest China w 100% ale naprawdę jest to poprawny motocykl i daje wiele frajdy przede wszystkim młodym adeptom jazdy motocyklami typu chopper czy starszym panom którzy już nie maja siły aby walczyć z wagą i mocą motocykli cięższych.Prosta konstrukcja i cena też maja znaczenie.
  13. Sprawdź olej jak i odkręć świece i zobacz czy na miarce oleju nie masz czasem emulsji i :icon_biggrin: czy świece nie są mokre.Oglądnij jeszcze miejsce łączenia głowicy z blokiem czy nie ma zielonego nalotu? Dobrze by było jak by Ci udało się pożyczyć przyrząd do sprawdzania szczelności układu chłodzenia silnika ale to mają tylko warsztat.
  14. Jak zauważyliście ja mam Dzikuskę i i Z 150 ale o Dzikusce mogę podyskutować ale w dziale Suzuki o z 150 w dziale sport,turystyka,o Hondzie czy GS 500 nie mogę dyskutować po pierwsze że to nie ten dział i nimi nie jeżdżę chociaż kolega żony szwagra znajomego kumpla kuzyna jeździ takim motocyklem to i moje doświadczenie poparte wypowiedziami znajomego szwagra ciotki Staszki muszą robić ze mnie eksperta w tej sprawie nie wspomnę o paru oględzinach ponieważ przymierzałem się do zakupu GS 500. Poważnie żeby o czymś dyskutować to należy zjeść przysłowiową beczkę soli. PS.ja też współpracuję z pewnym serwisem i to nie jest żart i wiem dość dużo o tym sprzęcie,a na forum jest osoba która może potwierdzić moją deklarację. Wasze wypowiedzi typu;paręnaście tysięcy,spuszczenie paru tysięcy w muszlę klozetową są jak najbardziej obiektywne/inaczej/ i godne dzieci w wieku gimnazjalnym niż rzetelna dyskusją w temacie :icon_biggrin: Mam teraz pytanie do kolegi który pracował w serwisie Chińczyków;jak mogę podciągnąć regulator łańcucha rozrządu w 125 chińskich ponieważ nie mogę sobie z tym poradzić?śruba już nie idzie dalej. Przepraszam że pytam tutaj ponieważ nie chcę zakładać nowego tematu w dziale mechanika.Myślę że moderator mi wybaczy.
  15. Dziwni ci Panowie Y i G,jeden jeździ Honda a drugi Suzuki to co ich obchodzi sprzęt Made in China. Przecież nikt ich nie namawia aby kupowali motocykle wyprodukowane w państwie środka czy w Korei . Jest bardzo dużo wypowiedzi o Hondach czy Sandaczach to tam ich zapraszam a i w dziale mechanika ogólna jest dość dużo postów związanych z problemami tamtych motocykli to niech tam się wykazują swoja wiedzą o bez awaryjności tamtego sprzętu . W tym miejscu zauważyłem jest dzielenie się wiedzą i służenie radom o Chińskim,Tajwańskim czy Koreańskim sprzęcie to gdzie jest miejsce na dyskusję o Japońskiej czwórce? Do czasu kiedy zaczniecie eksploatować motocykle wymienione w tym dziale Do widzenia :icon_biggrin:
  16. Pewnie masz rację tylko ja grzebałem w komputerze i nic nie znalazłem o Jawie po za tym- stąd ten post, oczywiście jak zauważyłeś ze znakiem zapytania. :icon_biggrin:
  17. Myć chłodnicę to tylko jak jest mocno pochlapana błotem lub już zasklepiona i najlepiej jest użyć do tego ludwika z woda i miękkiej szczotki z włosia, następnie wypłukać wodą z kranu i na końcu sprężonym powietrzem przedmuchać.Ryzykowne jest stosowanie myjek wysoko ciśnieniowych.Środek to już inna bajka i w zasadzie najlepiej zrobić to jak chłodnica jest wymontowana stosując do tego środki przeznaczone do takiej operacji które można kupić w sklepie motoryzacyjnym.
  18. Nie chcę zakładać nowego tematu tylko umieścić w chińczykach coś co mnie zaskoczyło.Szukałem informacji o Jawie i jej losach i trafiłem na coś takiego co mnie zaskoczyło,wychodzi na to że Jawa jest też już w rękach Chińskich producentów .A tu wklejam link. http://www.motorower.com.pl/mototxt/motocykle.htm
  19. Taki sam a może gorszy ponieważ sprzęt chiński idący na zachód,do krajów skandynawskich czy nawet do Czech jest zdecydowanie lepiej poskręcany i lepszej jakości. To że Romet jest dość popularny to zasługa niektórych serwisów które robią wszystko aby utrzymać się na rynku. Myślę też że Chińczyk który zadeklarował otwarcie montowni z prawdziwego zdarzenia- motocykli i skuterów Chińskich zmusi Romet/a/ do podjęcia radykalnych działań w zakresie poprawy jakości montażu. Na razie bałagan w montowni w Podgrodziu i brak rzetelnej kontroli jakości powoduje że część użytkowników zdegustowanych przesiada się na starszej generacji motocykle z kraju kwitnącej wiśni które też obciążają ich kieszeń. Romet jest sprzętem dla ludzi nie bojących się wyzwań w zakresie prac mechanicznych i cierpliwych w oczekiwaniu na części zamienne. :icon_biggrin:
  20. W moim przypadku dwa razy wchodząc ostro złapałem podłoże lewym podnóżkiem aż mocno się wystraszyłem a kolega się wyłożył łamiąc nogę i obojczyk :notworthy:
  21. FILIUS

    Romety ...

    Witam tym razem na forum i żałuję że nie mogłem zostać dłużej i pogadać o motocyklach i nie tylko-nic straconego ponieważ po Nowym Roku jeżeli znajdzie Pan trochę czasu to przy kawie można by też trochę :icon_biggrin: pogwarzyć.A jak pogoda by dopisała to proponuję przelotkę do Proszowic jest to bardzo miła trasa :crossy: a w Proszowicach dobra kawiarnia z jeszcze lepszą kawą. serdecznie pozdrawiam
  22. baba ! cóż wydawało mi się że ta informacja jest jasna ale ponieważ nie znasz tego określenia :icon_biggrin: to stopka zaworu w przypadku dużego luzu uderza w popychacz/nazywanym też konikiem/ a w przypadku gdy jest to samo regulator to przy jego nieprawidłowym działaniu stopka zaworu uderza w ten element i kolego to nie jest teoria tylko praktyka i mówi Ci to mechanik samochodowy.Jak jednak dalej się nie zgadzasz to zapraszam Cię do mojego warsztatu na ul.Morawińskiego w Krakowie,pewnie zastanawiasz się jak to ja Ci mam pokazać?ano proste zwiększę luz na jednym z zaworów i pokażę ci jak klepie popychacz o stopkę: Ja nie lubię wdawać się w dywagacje w danym temacie jeżeli nie mam o czymś pojęcia i Tobie to też proponuję.
  23. Przy dużym luzie zawory klepią i to nie jest aż tak szkodliwe jak zbyt mały luz który powoduje wypalanie zaworów.Uważam ze najlepszą opcja jest jednak luz prawidłowy. :biggrin: Myślę że jeżeli nie masz w planie serwisu to poczekaj spokojnie aż przejedziesz taką ilość kilometrów że zmusi cie to do wymiany oleju itp.i w tym samym czasie wyregulujesz zawory,no chyba że cię ich klekotanie denerwuje. :biggrin:
  24. Ja nigdy nie kazał bym wymieniać samo regulatory jeżeli po zmianie oleju wszystko wraca do normy.Napisałem też że samo regulatory nie są słyszalne a raczej zawory klepią. Jest też dla mnie trochę dziwne ze po przebiegu 58 tyś ten element by wskazywał już zużycie. Adam M.napisał o przejściu na olej o większej lepkości to ja się pytam czy aby to nie za wcześnie? przecież można samo regulatory pierw spróbować przemyć ponieważ po wymianie oleju olej stary zostaje w samo regulatorach a co za tym idzie i brud.Przechodzenie na olej o większej lepkości to tylko w tedy gdy silnik zaczyna go brać a to przecież nowy silnik.
  25. myślę że to nie samo regulatory są słyszalne a jedynie zawory, uważam też że przejście na bardziej gęsty olej już tu nic nie zmieni i należy po prostu zmienić samo regulatory.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...