Szafir

- ja się niezgodzę ... to, że nie było kolorowych i bublowatych czopp'ów /a'la j.james, Occ itp/ wartych 150 000 $ to nie znaczy że były salonowe maszyny. kilka naprawdę fajnych bobber'ów i delikatnie przyozdobionych czarnym matem maszyn, no oczywiście H-D ratbike-Sheriff-najciekawszy HaDek w Polsce /ale czy najładniejszy?/ dla mnie mżawki niczego nie psuły, nawet tego deszczem bym nie nazwał-ale może rosy się boicie?.. ;) Muza - jak dla mnie +4-chyba każdy lubi klimat AC/DC, J.Joplin, Deep'ów. Oddział-jak dlamnie to żadna gwiazda, ale ok. teren zlotu - żeby nie KAŁkaz lub bajKAŁ- czyli wylane szambo- też bardzo O.K. fajna okolica, kolej wąskotorowa itp- super klimaciki do jazdy... jak zbierzemy ekip to myśle że za rok się tam pojawię PS w sobotę o 20 byliśmy pod bramą wjazdową na zlot-był ktoś?

z tego co zrozumiałem, to nie pali na 1 garnek - próbowałeś wymienić świecę /albo przełożyć z hulającego cylindra/?

ja uskuteczniam swoje wizje /no, może nie dokońca-ale zawsze coś/ na posiadanych sprzętach. co sezon coś dokłada/zdejmuje. teraz robię płaskie siedzenie solówkę, a jak skończe to biorę sie za błotniki... :wink: agro-tuning rulez

wpadaj jak nawcześniej albo na paradę :wink: . KLAUS w końcu zobaczę twojego driftera aha, jak najbardziej - spotkanie w piątek, powtórka w sobotę-ok 20:00 pasuje.

dobra - KONKRETY: gdzie i o której wyjazd? /w samo południe gdzieś na wylocie na Poznań- mi też jak najbardziej pasuje :biggrin: / Aha, kto NAPRAWDĘ jedzie z WRC? :wink: :biggrin: :flesje:

oczywiście ... że nie! było otym 5000 razy - w 99% przypadków zubożysz mieszankę po wypruciu wydechu - ale ty masz akcesoeyjne, jeżeli w instrukcji nic nie pisze o regulacjach to nic bym nie regulował...

jak wstawiacie nowe daty to spróbujcie wklejać wszycho razem - rozpierducha się robi i zero konkretnego kalendarza. jak macie linki do stron klubów, które organizują zlot to też trza zapodawać /wtedy zbędny jest opis zlotu, program, itp../ pzdr :banghead:

a co zawsze będziesz stał o metr od moto? nie poznawajmy motocykli tylko siebie... co mi da wstążka na twoim GS? przecież w tłumie się i tak nie rozpoznamy :banghead:

jeżeli dysze masz w zestawie - to będą pasować -nie pękaj :banghead: carb.kit= modyfikacja gaźnika=dynojet /Pompka już wspomniał/ hamownia jest w Apaloosie, na ul. Partnickiej /20 m od mojego biura :banghead: /. regulują H-D to i twoje V2 mogą /tak myślę/. później masz nawet certyfikat...

jeżeli zakładasz hyper+K&N to oczywiście odpowiedni stage kit do gaźnika. Inaczej układ nie będzie zapewniał tego co powinien, a nawet moto może mieć objawy 'dziury w obrotach' itp. powikłania. Jak masz komplet /hyper+k&n+carb.kit/ to nie ma się co zastanawiać :banghead: . też się czaję na 'jet kit' do VN. zobacz w papierach dot. wydechu czy musisz ingerować w układ dolotowy /są głośne wydechy, ale zapewniające takie samo ciś co wydech oryg. i nie konieczna jest regulacja/. ale przy całym zestawie pojechałbym na hamownie do regulacji - wtedy efekty będą odczuwalne.

sorry za OT - ale podepnę się do tematu: -ile wam pali VN 800? - przy jeździe spokojnej w 2 osoby- ok 5,9 - 6,2 l - 2 osoby + bagaż, namiot 110-130km/h - max 6,5 l ale generalnie rzadko kiedy schodzę poniżej 6 i nigdy nie spalił więcej niż 6,5 l. Jak u was?

jest to zlot ogólny, lecą wszyscy na wszystkim - a to że organizuje go klub V2, to oznacza tylko dobrą organizację i wstęp...80 zł :D . Ale podobno znaczek i koszulka w tym jest i jakiś niezły kuncert - jak doczekasz :notworthy:

zobacz na >>>roadking<<<

nie - virago powyżej 535 jest ... brzydka :flesje: taki softchopperos z lat '80. zależy ile masz kasy, ale ja bym polecał coś z nowszych sprzętów /klasa < litra/ : VN, VZ, VL lub VS. Ładne V2 - ale to moje SUBIEKTYWNE zdanie - mam nadzieję że posiadacze XV'ek się nie obrażą :flesje: pzdr

napisz co to dokładnie było - każdemu /VN800/ się może przytrafić - i będzie już diagnoza :)

i dobrze ci tak - po co ci tyle mgr'ów :icon_twisted: a ja na impre idę... PS właśnie - V2 i wenecja - zbieramy ekipę?

poczekaj/cie/my do 10:15 na wszystkich maruderów. jadę prawie z drugiego końca miasta... :icon_twisted: jak się znudzi oglądanie stawiania na gumę itp - w planie jest później przejażdżka do nysy na zlot. do jutra

OK - jak zdąże to się pojawię - a może tak o 10:30? /to na pewno będę - czas nadrobimy na trasie :icon_twisted: /

ja lecę z WRC

możesz załadować taką na jaką pozwoli ci rozstaw wahacza... ja mam standard - 140, kupiłem bo była okazja a rozglądałem się za 160/16.

Lagi kupujesz na bazarze /nie musi być od VN'a - po prostu jakieś dobre, np Upsy, itp/ półki ci dorobią jakie chcesz za ok 500-700 zł... i już jeździsz. co do prędkości to obie wersje są mają zbliżoną v max. classic wyszedł 2 lata później i jest cięższy - stąd może zmaiany. ale także zębatki są inne - może chodzi o dynamikę jazdy a nie o prędkość /różny ciężar motocykli/

1. przełożenia - chopper ma 1,2 dłuższe 3,4,5 krótsze - classic odwrotnie 2. inne zębatki 3. więsze wyprzedzenie /nie wiem czy kąt główki ramy czy półki/ 4. zawieszenie chyba to samo - tylko classic ma nakładki na górną część -po ściągnięcu tego wygląda tak samo. 5. blachy, siedzenie itp.

za tą kasę tylko volusia - jak nie kupisz to daj mi namiar to tego kumpla szwagra.

no właśnie - silnik od maszyny sport-turystyk w chopperze... też miałem podobny problem, ale jeste fanem silnika wolnoobrotowego V2. ja posłuchasz magny i marudy na pustym wydechu to nie będziesz się zastanawiał... chyba, że lubisz mocniej odkręcić i 53 KM to mało - to polecam jakiegoś nakeda /V2 oczywiście/...

jadę! :clap: fajne miejsce - może także być niezły zlocik. na zlotach chłopaków z V2 jeszcze nie byłem... może ktoś z WRC /lub okolic się wybierze?/