LeonDrifter

Nie widziałem go 26 lat ..... ciekaw jestem co u niego ... jeździ na moto???? :crossy:

A w ogóle to mimo róznych negatywnych opinii na temat vn przed 1999 rokiem, motorek wydaje sie byc naprawde ok i mam nadzieje, że zostaniemy dobrymi kompanami :crossy: Troszke sie rozpisałem ale po to w sumie forum jest ;) Pozdrawiam cieplo z prawie wiosennego Dublina! Biop Czego Ci życzę i pozdrawiam :notworthy:

Witam i pozdrawiam wszystkie kawasaki :notworthy: http://www.youtube.com/watch?v=yr0xrGHzd9E

Dzięki za zaproszenie , jeżeli nic durnego nie wypadnie przyjedziemy z młodym :buttrock: :notworthy:

Witam wszystkich :notworthy: Z niecierpliwością czekam na drugi sezon na VNie Kupując przypadkiem DRIFTERA myślałem na jakiś czas wystarczy potem zobaczymy....... Teraz wiem że nawet jak coś innego kupię to DRIFTER zostanie jest wyjątkowy (nie oddam rumaka na przemiał) Pozdrawiam wszystkich i proszę o przyjęcie do grupy VROC :notworthy:

Witaj Ja bardzo proszę 2 szt :notworthy:

Chętnie o tym pogadam na Waszym zlocie - może się spotkamy :notworthy: Mam w Prudniku trochę rodziny ( Pużniki, Buczacz)

Moim skromnym zdaniem najlepsza była by bomba z opużnionym zapłonem - tak żeby p....... w dziupli i wyeliminowała paru gnoi :icon_razz: trudno że moto uleciało by do nieba - na wojnie straty być muszą Pewne jest że następni mocno by się zastanawiali :icon_mrgreen:

Chcę podzielić się z Wami moimi spostrzeżeniami o krwiodawstwie w polsce :banghead: Zdarzyło się niedawno mojemu starszemu - siadła pompka i położyłem go na kardiologii szpitala wojskowego we Wrocku , szpital- bajer POLECAM :buttrock: :clap: młodzi lekarze z jajami sprzęt jak na promie kosmicznym nikt nic nie chciał w podzięce :eek: szok Prowadzący zapytał czy może rodzina oddała by krew tatusiowi - oczywiście no jakże by nie idziemy ja i reszta familii iiiiiii 2szok :banghead: :evil: punkt krwiodawstwa czynny od 10, kolejka chętnych naście osób wk.... że hej następnie sranie, badanie, pier... kotka przy pomocy młotka i tak do 13,20 a na koniec paniusia o radiowej raczej urodzie,ale za to w mini do majtek (zielonych) oznajmiła że jest jej przykro że tak długo ale przepisy , procedury, bzdury :icon_razz: I powiedzcie kto w Polsce chętnie oddaje krew ????????????? Ci którzy potrzebują alibi albo czekolady :lapad: I tak jest prawie wszędzie, wiem bo oddawałem krew w kilku miastach i tylko raz za komuny w Łodzi zdarzyło się że było ok. (może dla tego że była to zorganizowana akcja oddziału straży pożarnej oddelegowanego do budowy CENTRUM ZDROWIA MATKI POLKI :icon_biggrin: fajnie było) A wystarczyło by zmienić te zasady skrócić procedury wyjść do ludzi - potraktować krew jak dar ratujący życie i pozyskiwać ją tak żeby nie zniechęcać, może nawet w marketach???? czemu nie ??? tam jest dużo ludzi a odpowiednia argumentacja czyni cuda :buttrock:

Witam U mnie miała być Afryka jest Drifter a co będzie ???? zobaczymy Wszystkiego trzeba spróbować :buttrock:

Witam wszystkich :notworthy: Miło się z Wami jeżdziło w 2008 i pewnie miło będzie w tym roku A dla tych którzy nie wiedzą jak się jeżdzi: http://pl.youtube.com/watch?v=Si4NviKWkug Może - na pewno ktoś wie czy Bogdan został na parafii czy może go gdzieś przenieśli ?????? Pozdrawiam :notworthy: I tak się jeżdzi we WROCKU: http://pl.youtube.com/watch?v=qakwHJay5tE

W zasadzie nie ma potrzeby odpalać w zimie żadnego moto. Natomiast baterię trzeba ruszyć od czasu do czasu abo podłączyć pod prostownik, najlepiej na całą zimę pod taki który włącza się przy spadku napięcia :notworthy:

Panowie jakja wam zazdroszczę :banghead: Moja pani tylko raz usiadła na moto i tylko na 10 kilometrów - całą drogę się modliła gdyby miała jechać 1000km to zapewne mocher by jej wyrósł jak szuwary :buttrock: Może kiedyś się odważy może sam pojadę :buttrock: :notworthy:

Witajcie Panowie Jak by co to chętnie się dołączę do Brzegu mam nie daleko i fajną trase a kiedyś w latach szkolnych miałem tam kolegę (Jurka Szumilasa prawie 30 lat temu) :notworthy: Gdyby sie coś zanosiło i nie pogardzicie obcym dajcie znać

Witam Nie wiem jak to sprawdzić dokładnie ale na oko a raczej na rękę grzeją się podobnie :flesje: [No to Witaj między klasykami :notworthy:

prawko zrobiłem jako 16latek i nic do 2008 kiedy za namową syna dla tzw. kontaktu rodzicielskiego dosiadłem VN 800 drifter w przyszłości mam nadzieję nie dalekiej coś większego

Loopy1 ma rację to BSA

Witam Przestraszyłem sie że to fota z wermachtu :eek: ale całe szczęście to nasi :notworthy: Poszperam troche może co znajdę na to moto

Witam wszystkich VN-owiczów :crossy: zębatka to nie zęby i żaden dentysta tu nie wiele poradzi, jak świat światem rozrząd wymienia się - kompletny i już. :banghead: A tak a propos to zębatka nie powinna być stałym elementem wałka rozrządu (jeszcze do mojego nie zaglądałem ale w innych tak jest) :buttrock: A tak nawiasem mówiąc to Ferdek Kiepski ma takie powiedzenie " zęby moje zęby, gdyby nie te zęby to by była dupa Panie Pażdzioch z gęby" :icon_mrgreen: :flesje:

Hary dzięki :icon_biggrin: :notworthy: :lalag: do zobaczenia na trasie (młody już planuje i podkręca GZ)

Witam Moje "driftowanie" to czysty przypadek- moje dziecko zapalilo sie do jazdy i dla podtrzymania tzw. kontaktu musialem kupic moto i trafil sie drifter. Po jednym sezonie,kilku zlotach, 4000 km wspolnej jazdy( syn na GZ125 ja na drifterze 800) moge smialo powiedziec ze jako 44 latek nigdy nie jezdzacy na 2 kolach ZARAZILEM sie :buttrock: :icon_biggrin: :icon_idea: i to bardzo a driftera nie zamienie na nic no chyba ze HD Pozdrawiam i polecam Leon ps. kontakt z mlodym sie poprawil