Skocz do zawartości

theodor.

Forumowicze
  • Postów

    1611
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez theodor.

  1. film nie odda prawdziwego dźwieku niestety, ale to jest Edziowa robota.
  2. w 200 w piatek bede grzechotnikiem koło 19 :buttrock:
  3. hmm... zgadzam sie z Jankiem, a niekoniecznie z dość powrzechną teorią że do silników z wiekszym przebiegiem nie lać dobrego oleju. 15W50 (np. AGIP) tym bardziej że frankowa wdowa nie ma chłodnicy oleju.
  4. pomijając malowanie które na 99,9% nie jest oryginalne. chociaz nie musi to dowodzic niczego poza fantazja poprzedniego właściciela, to moto wyglada na zadbane. zwraca uwage nieładny "cień" na prawej tarczy hamulcowej. "poci sie" spod filtra oleju. juz ktoś załozył akcesoryjne wydechy to tez na +. posiada kpl. plastików to jest nakładka na siedzenie i owiewlka a bywa że ktos sprzedaje bez tego. generalnie mysle ze warto byłoby mu sie przyjrzec bo moto ładne. pytanie czy ten akurat egzemplaz jest z 2002 roku. na fotce widać ze ma mechaniczny predkosciomierz i zegary z analogowymi przebiegami a takie były tylko w 2001 montowane. moze 2002 to data pierwszej rejestracjii a produkcja 2001. ale to Janek bedzie wiedział czy ducati miało jakieś odstepstwa w wyposazaniu modeli. co do osiagów. to nie tyle wazne tu sa osiagi wyrażane cyferkami co subiektywne odczucia z jazdy. osiagi pewnie porównywalne do V-maxa ale zdecydowanie przyjemniej i łatwiej jest wykorzystać możliwosci silnika z racjii swietnej trakcjii. w pełni regulowane zawiasy i sztywna konstrukcja. no i mniejsza masa. na początek trzeba sie przyzwyczaić do operowania suchym sprzegłem i bardzo kródkiego przełozenia pierwszego biegu ale generalnie ma sie wrazenie że ma zdecydowanie więcej KM i Nm niz to co napisane w katalogu. osobiście uważam ze nie powinienes sie rozczarować wrazeniami z jazdy po przesiadce z V-maxa. predkosci przelotowe również łatwo utrzymywać na przyzwoitym poziomie (aerodynamika) bo max. prędkość z racjii braku obudów do raczej pozostaje w kategoriach ciekawostki. przy oględzinach motocykla jest pare punktów na które trzeba wiekszą uwage zwrócić niż w przypadku japonii. najlepiej kupowac od właściciela niż handlaża który nie bedzie znał historii serwisowania. bo ducati jest bardzo wymagajace w tym wypadku.
  5. w standardzie monster S4 ma 101 koni i bodajrze 94 Nm. pewnie da sie wyrwać z tego silnika 130 ale wiąże sie to ze sporymi kosztami. pewnie zbliżonymi do zakupu S4R. Mój dla przykładu ma 120 KM i 117 Nm na kole ale z akcesoryjnym ECU i kominami arrowa. w wypadku tego ogłoszenia mam jakoś wrażenie że te 130 koni to taka lekka sciema :wink: ale moze sie myle. tak jak napisali koledzy - na podstawie samego ogłoszenia nic nie można powiedzieć. w razie jakis pytań co do modelu słuze pomoca.
  6. nie trzeba być zawodowcem. jak silnik wyzej krece to w góre tez bez uzycia sprzegła przepinam biegi. tyle ze ma sie to nijak do tematu postu :bigrazz:
  7. a przejedź sie ducati. po dwóch minutach w korku mało ręka nie odpadnie. :biggrin: ale na brak wyczuwalności brania sprzegła nie narzekam. mimo suchego o niemal zero-jedynkowej charakterystyce jest ok.
  8. mam serwisówki do S4 w PDF-e po angielsku i po niemiecku. gdybyś potrzebował dawaj znać. Pozdr. Th
  9. mam u siebie w S4 to samo. zatrzymuje sie na jedna nogę. kwestia przyzwyczajenia a 696 ciezki nie jest. również wydaje mi sie że zmiana amortyzatora to nie jest taka prosta sprawa. nie tylko kwestia całkowitej długości ale i siła tłumienia oraz charakterystyka spreżyny. a do tego musiałby to być element przeznaczony do pracy w systemie bezdżwigniowym z racjii innych sił na niego działajacych.
  10. Oj Kinga! nie sa te Twoje kominy takie bardzo głośne ;) szkoda ze troche daleko mam do poznania :bigrazz:
  11. no właśnie pytanie czy w 696 trzeba silnik z ramy wywalać żeby luzy pomierzyć? w moim a pewnie i w prawie każdym desmouatrro nie ma fizycznie możliwości wydechu górnego cylindra zmierzyć bo siedzi tam dżwignia zawiasu. ale to własciwie pytanie z ciekawości. EWA_75 a może lepiej zainwestować w komplet "nadwozia" już w kolorze? ale i tak "przód" ramy by został czarny. chociaż pewnie to chore pieniądze będą. :banghead:
  12. nie znam Twojego modelu w sensie obsługowym. nie umiem Ci odpowiedzieć. udez z takim pytaniem do Janka Nikla albo zadzwoń do jakiegoś pożądnego serwisu i dowiedz sie co wchodzi w skład najbliższego przeglądu. Twój potworek jest nowy czy juz jeżdził? ile ma przelatane? nie wiem co z gwarancja w sytuacjii przelakierowywania całości. namiar na lakiernie: http://www.lakiernia.waw.pl/
  13. kolor wyszedł ok maja bardzo duży wybór odcieni (czarny nie ma odcieni :biggrin: ) nie znam Twojego modelu. W moim trzeba silnik z ramy wywalac żeby luzy pomierzyć.wiec co 10 tyś. a pozatym wyjęcie silnika w monsterze to chwila nieuwagi :biggrin: miałem gołą rame w 3 godz.
  14. w kwestii malowania ramy polecam lakiernie proszkową PROMARK w ożarowie mazowieckim. oddawałem im swoje graty od ducata. ładnie i tanio maluja. Mój monster jest czerwony a chciałbym czarnego ;)
  15. swoja drogą ten wyłącznik przy bocznej nózce w ducati to jakiś chory pomysł. ja u siebie zmostkowałem kostke bo sie nawet normalnie nie dało zagrzać silnika. nie wiem czy w kazdym ale u mnie gasł z otwartą nawet na luzie.
  16. u mnie "głupiał" obrotomierz ale okazało sie ze to nie wina zegarów. winna była pośniedziała kostka reglera. zegary istotnie zaparowywują.
  17. wymontuj zamek z kanapy i zanies go do człowieka co dorabia kluczyki sam. tylko nie majstra w hipermarkecie a kogoś kto sie na tym zna . dotnie kluczyk pod zamek. koszt to w granicach 150zł. w kazdym razie w samochodzie.
  18. ok ale udzelajac takich ogólnych rad jak wczesniej ryzykujesz ze ktoś popsuje sobie gazniki. zreszta do mycia gazników sa specjalne preparaty.
  19. mycie gazników rozpuszczalnikiem nitro do grzech smiertelny rozpuszcza wszelkie gumowe elementy. a rozpuszczajac lakier powoduje dodatkowo zapchanie kanalików. nie wolno uzywać nitro do gazników
  20. prosze o wybaczenie jesli zostałem zle zrozumiany. to był taki ducatowski żarcik. sorki za OT :notworthy: ostatnio miałem w reku zabierak sprzęgła od gsxr-a 750 k5 z urwaną piastą. i jak najbardziej daleki jestem od ignorowania objawów.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...