marek1981

Bardzo ładna Zetka. Z seryjnymi brzmi nieźle. Dobry akcesor nadaje bajkowego dźwięku. Udanego 2011 :crossy:

Jeśli cały pakiet to na bank nie w jakichś wynalazkach nowopowstałych tylko w renomowanych agencjach żeby w razie nie daj Boże coś z Twojej winy nie było problemu z wyciągnięciem kasy. Najlepiej gdyby wypowiedziały się osoby, które miały nieprzyjemność takiego zdarzenia i mają doświadczenie z konkretnymi ubezpieczycielami.

To działaj chłopie bo wiosna tuż tuż a szkoda i cennego czasu jak i km. Powodzenia i zabezpiecz lepiej moto na przyszłość. Sam widzisz- dziadostwo nie śpi.

Miał być ostatni tamten wpis ale chyba każdy zrozumie. Moja wypowiedź nie miała na celu obrażania kogokolwiek ani propagowania jakichś niedozwolonych treści. Jedyne, co jako autor miałem w zamyśle to wyrażenie potępienia dla takich gnoi. Nie pamiętam jaki to dokładnie środek stylistyczny ale najprościej mówiąc to miało być na zasadzie wyolbrzymienia, przesadzenia w treści. Tak- uważam, że takie zachowania zasługują na choćby słowne potępienie bo znając nasz kochany kraj i jeszcze bardziej kochany aparat sądowniczy nic więcej takich nie spotka. Jedyne co właśnie możemy to napisać co kto o tym myśli. Monter byłem nie raz w miejscach masowej zagłady i mam ogromny szacunek do wszystkiego co z tym związane. Jeśli obraziłem Ciebie lub kogokolwiek innego tamtym wpisem- przepraszam. Wszystko w temacie.

Szanownu kierowniku Monter. Podziwiam ludzi potrafiących oceniać kogoś po dwóch zdaniach- niebywała umiejętność. Co do ograniczenia, hmmm... Słyszałeś w życiu takie słowa jak przenośnia, porównanie, metafora? Może i tak, tylko czy znasz ich znaczenie? Nie mam zamiaru wdawać się w jakieś słowne utarczki bo chyba nie o to chodzi na FM, tylko drażnią mnie takie zachowania. Sorry za offtop. Ostatni w tym temacie.

Ja p*****lę! Dla takich debili przywróciłbym sanatoria wuja Adolfa. A w ogóle coś policja dalej z tym zrobi czy dumni z faktu, że sprzęt odnaleziony i słupek poszedł w górę?

Jak na razie wystarczają pierwsze dwa :)

Po długiej przyjaźni z GPZ500 i przelotnym romansie z ZX6R nadszedł czas na prawdziwy związek :) A taką ją poznałem : http://www.motocyklewloclawek.pl/motorek.php?id=214&big=jpgs/214_3.jpg

http://allegro.pl/show_item.php?item=1170274651

Jak w temacie- http://allegro.pl/item1168291366_gpz500s_o...lasciciela.html

Kupię do 7500zł, najlepiej zamienię na auto z dopłatą: http://www.allegro.pl/item666387791_zadbany_od_kobiety.html

http://www.allegro.pl/item666427583_niezawodny_gpz500.html

Bardzo dziękuję za odpowiedzi. :notworthy:

To nie para, osad jakby od wewnątrz farbą maźnięte. Przedwczoraj moto jeżdżone było.

Witam. Przeszukałem FM w nadzieji, że znajdę coś w tym temacie ale zero. Zauważyłem dziś w oczku do kontroli poziomu oleju zamiast ciemnobrązowego (jak zawsze) biały, jasnożółty kolor. Pierwsza myśl- woda w oleju. Nie wnikałm czy uszczelka pod głowicą, czy gdzieś na pompie kanał. Poziom płynu chłodzącego ok. Żadnych niepokojących objawów w trakcie piątkowej jazdy nie było. Dobra- spuszczę olej to się upewnie. Po odkręceniu śruby spustowej zaczął lecieć normalny, ciemnobrązowy olej bez jakichkolwiek śladów wody i tak do końca czysty. Przy dokładniejszych oględzinach okazało się, że na wskaźniku osadziło się jakieś dziadostwo (nie wiadomo czemu poziom oleju tak szybko spadł). Oleju bankowo było za mało. Wiem, że najlepiej gdybym zamieścił zdjęcie ale chwilowo nie mam takiej możliwości. Na pierwszy rzut oka to wygląda jakby w silniku było mleko a jak się dokładnie przyjrzę to jest to biały osad do pewnego poziomu przez co daje wrażenie jasnego płynu. Czy ktoś się spotkał z takim zjawiskiem? Co mogło to spowodować? Szyderców proszę o oszczędzenie sobie pisania jeśli to jakiś banał. Bardzo proszę o informacje na temat.

Witam. Czy któryś z szanownych kolegów dysponuje linkiem do czegoś takiego:(?) Cagiva 125 Mito Service Manual ENG(GER) By Mosue

;) gratulacje!!! Szerokości i do zobaczenia na trasie :crossy:

Racja. Dokładnie koszty się zrównują gdy kupisz krajowy motocykl za 18500PLN. Wtedy skarbówka(2%) wyniesie 370PLN- tyle mnie niedawno kosztowało przygotowanie sprzęta do 1 rejestracji (sprowadzony z Niemiec). 120- przegląd 160- VAT24 90- tłumaczenie. Dochodzi do tego trochę więcej biegania i łatwienia. Trzeba na przeglądzie uważać- koleś sobie olał, sprawdził nr ramy, wpisał w papier nr rej. z briefu ale nie spojrzał, że blacha jest inna- 2 właścicieli miał i godzina gderania była w UK...

Gratulacje!!! pewnie kolejny wieczór spędzony dłużej w garażu niż przy boku tej pierwszej miłości hehe :crossy: szerokości :wink:

Może i to było gdzieś w tych paragrafach cytowanych przez kolegów ale tak z życia wzięte: ok 500m do skrzyżowania, znak zakazu wyprzedzania, podwójna ciągła, na moim pasie miejsca od cholery żeby ominąć kilka puszek. Nie przekraczam linii, auta stoją- w tym przypadku wyprzedzanie (omijanie?) to powód do ukarania? Prędkość max 30km/h, nie ma przejść dla pieszych. Paragrafy mogą różnie nasi Walkerzy interpretować więc moje pyatanie: czy ktoś został zatrzymany/ukarany za takie coś?

Polecam stronę www.anonse.pl tam oprócz ogłoszeń jest zakładka "opinie" i o wielu modelach możesz dużo informacji przeczytać napisanych przez użytkowników tych aut. Z doświadczenia odradzam Audi ze względu na dużą awaryjność zawieszenia i koszty jego naprawy, ze słyszenia Mondeo po 2000 roku- podobno się skiepścili. Każdy samochód ma swoje + i -. Zależy jeszcze co bierzesz za wyznaczniki, w jakiej kolejności. Bezpieczeństwo, wygoda, ekonomia, marka, dostępność części, ogólne wrażenie wizualne. To chyba podstawowe kryteria (kolejność wg mnie podczas kupowania auta). PS. Skoro masz 13 lat to gdy dostaniesz prawko kupisz furkę w tej kasie która miesiąc temu wyjechała z salonu :biggrin:

No trudno. Za tydzień na bank się obejrzysz przy ruszaniu. Tylko pamiętaj też o tym później- górka, slalom, ósemki, wyjazd na miasto z placu- 1 słowem wszędzie!!! Mi na egzaminie kazał stanąć przed pustym przejściem dla pieszych na mieście nie wiadomo po co- skapnąłem się, że chce sprawdzić moje oglądanie. Powodzenia :banghead:

Żadne adnotacje nie pomagają. Ja je miałem i ni chu chu- pani Krysia powiedziała, że może obniżyć wartość pojazdu o kwotę na jaką przedstawię faktury za naprawę. Ja na to, że sam będę szpachlował, spawał i malował więc sam sobie kwitu nie wystawię. Krysia na to "hmmm" :) . W końcu obniżyła mi parę stówek wartość auta :cool:

Bardzo mi się podoba Twoje podejście do tematu ale nie do końca się zgodzę w tej sytuacji. Zakładając, że gościu prawdę pisze to nie ma co się dziwić. Rozumiem tego kolegę. "P.s Masz fajnych kumpli jak Cię olewają i zostawiają celowo w tyle... " chłopie to jest standard w małych miejscowościach, że jak masz słaby sprzęt, nie jesteś obrzydliwie bogaty to zostajesz w tyle.Nie rozpatrujcie tego koledzy mocytykliści na poziomie "poważnych" riderów bo to inny świat. Coś o tym wiem. Nie oszukujmy się- bogaci nakręcają trendy. Mimo super hiper zrozumienia i extra motocyklicznej atmosfery to przyznajcie się, że liczą się głównie ludzie, co mają sprzęty min. 750 i powyżej 5 lat to już z przymrużeniem oka się patrzy... Rozpisałem się. Młody walcz o swoje marzenie! Tylko weź cholera bardziej te swoje sprawy w swoje własne ręce!

Jedynie kto się może przyczepić to US. Nie wiem jak to jest dokładnie ale faktycznie jeśli się sprzedaje pojazd w ciągu 6 miesięcy od nabycia to jakiś podatek jest wyższy. Chronią się w ten sposób przed handlarzami, którzy nie chcą płacić podatków :notworthy: Ale nie ma to jak kupowanie od handlarza, który przy Tobie pisze umowę jako Helmut i podpisuje się za niego hehehe. Polak potrafi :notworthy: Najlepiej idź do US i się zorientuj. Niby jedno prawo ale w każdym województwie inaczej interpretują- jeszcze wiele zależy, czy pani Krysia miała udaną noc i ma dziś humor ;)