Vector

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M1659099 http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M1670097 http://moto.allegro.pl/item875081619_yamah..._fazer_cbr.html

Vatze, buty Pumy to mozesz sobie kupić. Ale do dresiku :biggrin: Na poważnie, jak nie chcesz wykładać średniej polskiej wypłaty na Plusy, spróbuj tego: http://moto.allegro.pl/item867832794_buty_...is_rozm_44.html albo http://moto.allegro.pl/item850376333_alpin...leka_ofert.html

Fazera 1000 w starej budzie ze spokojem znajdziesz do 11tys. Nawet w nowszej, ale myślę, że po przejściach. F4, fajne moto, musisz zdecydowac co bardziej Tobie odpowida, plastik, naked czy transformers zwany Fazerem. Ja z tych wszystkich na Twoim miejscu rozglądałbym się za Fazerem. Połączenie wszystkiego a dodatkowo strasznie mi się podoba ta pierwsza stara kasta :bigrazz:

A kwestia finansowa jak wygląda? Do końca Twój wybór uściślony nie jest bo wybierasz pomiędzy plastikami a nakedami, a czym się różnią wszyscy wiemy. Ja najpierw bym się zdecydował co mnie bardziej bawi, powiedział ile mam środków na ten zbożny cel, a wtedy możemy rozpocząć prawdziwą batalię sugestii.

Sport czy kanapa? Odpowiedz sobie :bigrazz: A co może się sypać w Bladym, jeśli nie grzebali w nim polacy? Nic :biggrin:

To ch*jstwo nie powinno już jeźdźić po drogach :icon_twisted:

No tak, miałem dwa. Ale po tym ostatnim zmieniłem zdanie. Do czasu było dobrze, ale... No właśnie ale. Chciałbym podkreślić, że histroię zaczynałem od Renault Megane z 1997 roku z 1.4 - 75KM, jeszcze 8 zaworowa głowica. To był wspaniały samochód. Wygodny, bezawaryjny, jak go sprzedawałem miał 290 tysięcy, silnik nie brał w ogóle oleju, przynajmniej przy wymianach widać tego nie było, brał sporo bo 6,5 na trasie do prawie 9 w mieście. Jak go kupiłem miał 160 tysięcy. Prztrwał okres młodzieńczego buntu pod nazwą rąsia, tuba w bagaju i konkrety w półce... No i po krótce to by było na tyle... Nastąpił czas Renault Megane II - 2005, nowy, salonowy - 1.6 -115KM. Pierwsz starcie o którym muszę wspomnieć - Komorniki - Rosiak i Syn - auto miało wtedy 44 tys. Panowie z serwsiu stwierdzili, że wszystkie tarcze i klocki wymagają wymiany :icon_exclaim: Auto zabrałem, mówiąc, że pie*dolę gwarancję :bigrazz: Dziś jest 95 ys. auto ma fabryczne tarcze, jedynei z przodu klocki wymieniłem przy 65 tys. A więc zaczęło się... 20 tys. poszły 2 czujniki Free Hands w drzwiach kierowcy i pasażera. 70 zł za sztukę. Przy 65 tys. wymieniłem drążki kierownicze, klocki. Wsio. Już przy tym przebiegu plastiki na dziurach hałasowały już niemiłosiernie, dodatkowo jadąc przez powiedzmy polną drogę z nierównościami słychać ja pracują wszystkie plastiki boczne, tak jak by auto byłe zespawane z dwóch i dosłownie się skręcało :rolleyes: Przy 68tys. fotel kierowcy dostał drobnych luzów na oparciu, przy hamowaniu delikatnei czuć jak jest luźny... Przy 70 tys. poszło "kółko zmiennych faz rozrządu" - źle zaprojektowany mechanizm, który był wykonany z plastiku i się ukręcał. No nic, trzeba było wybecalować 800 zł + robocizna, nowsza wersja podobno poprawiona. Do dzisiaj działa :bigrazz: Wymiana tylko w dobrym warsztacie z blokadą rozrządu, w przeciwnym wypadku trzeba wymienić również rozrząd. Po 80tys. Auto zaczęło gasnąć. Po prostu, jadę sobie, auto gaśnie. Okazało się, że powypinały się jakieś kostki z komputera od wstrząsów :biggrin: 82 tys. przekładnia kierownicza zaczęła dosłownie stukać a później walić. Obejma podtrzymująca się wy*ebała. 300 zł. Na dzień dzisiejszy - 95 tys. obejma przekładni znowu zaczęła hałasować, będzie trzeba znów to ścierwo wymienić. Dodatkowo po samym zakupie źle działały wycieraczki na czujniku deszczu. Gwarancja, okazało się, że w fabryce ktoś zapomniał wsadzić żelowej wkładki wyczuwającej deszcz na przedniej szybie. Co do samego samochodu. Auto komfortowe, przyjemne w dotyku, pojemne i ma dobre audio :bigrazz: Uchwyty na kubki, nie wiem kto je wymyślił, ale musiał być na*ebany, nic nie pasuje i są w bardzo kiepskim miejscu. Jak mi sie coś przypomni to dopiszę.

A ja tam chętnie opowiem o swojej histroii z nowym salonowym Renault Megane II, ale w benzynie 1.6. Oczywiście jeśli chcecie czytać w dużo większym stopniu krytyki aniżeli pochlebstwa :bigrazz:

Temat morze. Przeiwja się średni raz na tydzień :bigrazz: Poczytaj tematyczne, znajdziesz wiele informacji.

I ani razu nic się nie z*ebało?

Odebrałem dzisiaj swojego Stanley'a :biggrin: Wyglądają ładnie :biggrin: Za nie długo przejdą chrzest bojowy więc jak się coś rozleci to napiszę :bigrazz:

Był temat i był nawet podesłany filmik na youtube jak ktoś kombinuje przyciskami i odblokowuje moto... Niestety znaleźć teraz tego nie mogę :icon_rolleyes: Mam, to jest chyba ten:

Kiepsko szukasz. http://szukaj.pl.mobile.eu/pojazdy/search....n=&drivingMode=

Za*ebista sprawa. Co prawda nie mam żadnej motocyklowej navi, ale czasami się przydaje, można wrzucić do plecaka i w razie potrzeby sprawdzić pozycję i zaplanować dalszą trasę. Ale mimo wszystko zwykła mapa też jak najbardziej jest git :lalag:

Ale czy to znaczy, że nie wolno ich teraz wymienić? Nie. Wymienić możesz jak najbardziej teraz, tak jak Paweł napisał, odpalić dopiero na wiosnę. Co do przedmówcy, prawda, muszą osiągnąć odpowiednią temperature pracy, ale to nie znaczy, że trzeba przy*ebać po garach.

Wymiary przedziału ładunkowego: długość 1.700 mm 1.565 mm szerokość 1.480 mm 1.370 mm wysokość 1.263 mm 1.400 mm (z nakładką)

Jest o tym dośc obszerny temat: http://forum.motocyklistow.pl/index.php?sh...ic=124524&st=40 Ja osobiście polecam to: http://www.tkm.com.pl/sklep/index.php?s=li...&show_cat_id=14 Używam od sezony, wcześniej pod banderą Dainese (ten sam produkt), polecam.

To dlaczego w oficjalnej ofercie jeszcze nie występują? http://www.bmw-motorrad.pl/

To będzie za*ebiście dobry motocykl. Kiedy wchodzą na salony? Muszę jechać obejrzeć :bigrazz:

http://www.cuk.com.pl/kalkulator-ubezpieczen-OC-AC.php

Czy ona będzie oferowana bez ABS'u?

Plus dziurki w przepustnicach. Ja tak miałem w EX500A zdławionym do 27KM.

Przeczytałeś temat? Przecież dlatego go wymieniasz teraz, żeby tego nei robić na wiosnę. :biggrin:

A dla mnie 3 zestawy to 3 zestawy. Mało trochę szczegółów w tym teście. Irydowe. A, że to było 3 lata temu to też ceny pewnie były inne, teraz najtaniej jak patrzyłem to za 65 zł za sztukę znalazłem.

:clap: super, tylko, czy przez 100 tys wystarczą 3 komplety opon? Hmm....