Skocz do zawartości

miro_N

M.G.H.
  • Postów

    890
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez miro_N

  1. Najkrócej - nie. Reflektory do żarówek H-ileśtam są odpowiednio przystosowane do temperatury pracy i innych parametrów tych żarówek, mocowania. Nawet w maluchach można podpatrzeć, że reflektory przystosowane do H-4 mają wyraźne oznaczenia na kloszu, w odróżnieniu od starych, zwykłych "bulb".
  2. To, czy kranik jest podciśnieniowy, czy nie, nie ma najmniejszego znaczenia dla sprawy korzystania z rezerwy. Pozwala jedynie "zapominać" o zamykaniu (pozycja OFF), bo na postoju paliwo nie będzie "zasilać" gaźników. Jeśli to komuś pomoże :buttrock: , tak na chłopski rozum: z kranika do baku wchodzą dwie rurki, krótka i trochę dłuższa (rozwiązań jest tyle, ilu producentów, chodzi ideę), przez które wpływa paliwo (przez kranik do gaźników). W położeniu ON otwarta jest dłuższa rurka i dopóki poziom paliwa w baku jest powyżej jej końca, jedziemy :banghead: W chwili, gdy poziom paliwa spadnie poniżej otworu dłuższej rurki, jeśli chcemy jechać dalej, trzeba przełączyć kranik na RES, wtedy otworzy się krótsza rurka i to przez nią popłynie dalej paliwo. Rezerwa, to jest właśnie ilość paliwa zawarta pomiędzy poziomem w baku wyznaczonym przez koniec dłuższej rurki i poziomem końca krótszej. Stąd wniosek, że przy tankowaniu nie ma znaczenia położenie kranika, nie wpływa to na ilość wlewanego paliwa :banghead: Nie ma też znaczenia, czy jeździmy na ON, czy na RES, poza tym, że jeżdżąc cały czas na RES pozbawiamy się szansy na naprawę skutków własnej sklerozy lub błędnych obliczeń :icon_razz:
  3. Mishel, jako staremu dziadowi bliżej mi do obaw Twoich rodziców, ale zbyt mało jednak wiem o całej tej historii, żeby się mądrzyć. Ten lekarz, to te dwa lata z sufitu wytrzasnął, czy jak? Może przesadził na ukrytą prośbę rodziców, a jeśli nie? Kurna, no bez kadzenia, bo nie cierpię tego w żadną stronę, ale zafajny Gość jesteś, żeby przez gorącą głowę przepisać sobie dłuższą motoprohibicję... ..a za plecami trzymam kciuki, żebyś to Ty miał rację i śmigał jak najszybciej już :D
  4. >>ADU-MOTOCYKLISTKA<< :buttrock: ... Ale to chyba nie zmieni Cię na gorsze? :) :) Gra!tu!la!cje!!! :) ..i pozdrówka :crossy:
  5. Ehmm.. Bogdan niech sam zapracuje na członkowstwo, a nie po moich plecach :icon_twisted: :rolleyes: Tak, jak rzekł Wódz, rezerwacja stała się faktem. Zamówienie obejmuje również dobrą pogodę, co potwierdziła Gosodyni, ale, jak mawia pan B. Wołoszański, "nie uprzedzajmy faktów".. :)
  6. Oj, dzielisz tą radością skutecznie, bo mnie aż przytkało :rolleyes: Super!! Oprócz gratulacji z powodu rozpoczęcia kolejnej radosnej drogi przez mękę :icon_twisted: obiecuję mieć oczy i uszy otwarte na przydatne informacje. Pozdrawiam
  7. Tak w ogóle, to miałem byc w ścisłej czołówce osób, które jako pierwsze to cudo w Polsce zobaczą, ale... nie wyszło. Przez roboty drogowe :D Zbyszek, nadgoń to, co poprzedni właściciel zaniedbał :D Szczęśliwie i z radością :D
  8. Srutututu.... Każdy zareaguje tak, jak czuje swój motocykl i jeśli autor tematu ma "czuja", to z wszystkich wypowiedzi coś tam dla siebie na pewno wyciągnie. A "zap**" też czasem bywa dobre. Ale czasem.
  9. Albo daleką krewną Milki lub kogoś w tym stylu z Neverlandu :biggrin:
  10. Miałem nieprzyjemność przeżyć kumulację opisywanych zjawisk: silny, boczny wiatr, deszcz, temp. 5-7 st. C, koleiny, tiry... Kulminacja nastąpiła na moście przez Wisłę na obwodnicy Krakowa (kieleckie mogło się schować :icon_biggrin: ) - równie bliski byłem rezygnacji, co gleby, ale udało się. Ręce bolały, jak po szychcie. Tak, że prócz ścian lasu, tirów itp. uważajcie w trudnych warunkach na większych mostach. Intensywność "doznań" gwarantowana. Pozdrówka
  11. I tak nic na temat różnicy mas pojazdu holującego i holowanego?.. :) ;)
  12. Czepiasz się i tyle :P , ale taka już staropierdzielska natura, no nie? :P Ale nie bój nic, misterny plan już od momentu wciągnięcia na listę zakładał wykorzystanie Waszych osóbek w różnoraki sposób :P (do Pań: Prot czasami bywa ponoć przystojny :icon_biggrin: ), w tym również wykorzystanie znajomości terenu :P
  13. :icon_razz: znaczy się, zaczął prawidłowo od prezentacji współczesnych przykładów najważniejszej spuścizny kulturowej, której korzenie sięgają czasów piastowskich, dając tym samym dowód na historyczną polskość ziem dolnośląskich :crossy: Zaś co do listy i towarzystwa... :) cóż... Są tego pewne konsekwencje i nie pomogą na to żadne znajomości :banghead: :crossy: Hmm... No dobra, zobaczę, co da się zrobić :P :cool:
  14. Że tak powiem... Nie wiem, czy nasz Hetman przejawem lekkiej sklerozy chce niepostrzeżenie wniknąć głębiej w struktury EKG :cool: :P , ale wezmę już to na siebie, łącznie z konsekwencją podważania autorytetu HQ :icon_razz: Wracając do ad remu :wink: - przyjmując ostatnią opcję, są jeszcze wolne miejsca. Nie chodzi o chętnych z łapanki, ale parę osób wyrażało zainteresowanie i do nich głównie prośba o decyzję. Sierpień daleko, to prawda, ale ryzyko jest jednakowe dla wszystkich. W ciągu najbliższych dni obiecałem dać odpowiedź, którą, jeśli będzie na tak, należy poprzeć w ciągu 2-3 tygodni argumentem finansowym (to już będzie nadzorował Hubert). Stąd prośba o jednoznaczną akceptację przedstawionych wyżej warunków (oprócz tych, którzy juz to uczynili :banghead: ) hmm... dość szybko... :P :cool: Pozdrawiam Mirek
  15. Tam zaraz mapa, a bez to nie łaska trafić i to po ciemku?? :smile: :banghead: Kurna, aż mnie cuś ukłuło w boku z żałości, bo raczej nie wyrobię w tym roku na lwowską majówę :flesje: LIONS'y!! :D ;)
  16. Greg :icon_razz: nie wiem, jak mam Ci dziękować :wink: >>Mamy z malutkim taki plan coby w niedzielę 09.03.2006 zjeść razem obiad w Ostródzie<< Ja wiedziałem, że jesteś szybki, ale aby nie przesadziłeś z tym cofaniem się w czasie?? :wink: ...Wiem, wiem... Pewnie nie chcesz ze mną gadać za to Pomorze majowe.. :crossy: . Co mam powiedzieć, sam się do siebie nie odzywam :bigrazz:
  17. Zbyszku, przecież nikt Cię nie zmuszał :crossy: robisz mi przykrość stawiając mnie teraz na równi z jakąś sękatą podłogą i szmatławym namiotem :cool: Nienawidzę Cię!!! :wink: :bigrazz: :crossy: >>W skrócie - stracimy (my jako grupa) wczasowiczki na dyskotekach, bo wiadomo że pewna imprezowa część MGH chciałby pośpiewać jakieś takie "zostańcie z nami" << Jak nie będzie mógł przyjść Mahomet do góry, to wczasowiczki przyjdą do nas :icon_razz: :wink:
  18. Ja w kwestii formalnej. Czy przesądzamy już, czy na miejscu o opcji (do 15-go, czy 16-go) i jak to odnieść do wpłaty? Poza tym lokum wygląda ok, okolica naprawdę ładna. Ubiegłoroczny majowy zlot gutków był w Rzeczce, chyba kilkanaście kilometrów od tego ośrodka, jest gdzie polatać.
  19. Nietuzinkowość, V-ka, kardan, wygoda, przyzwoite osiągi... :) Nic, tylko masz na myśli V 11, choć pewnie jeszcze o tym nie wiesz :bigrazz: Niestety, ból jest tego rodzaju, że trudno będzie się wstrzelić w Twój przedział cenowy. No i jeszcze taki, że nie wolno mieć uprzedzeń do włoszczyzny :( :icon_mrgreen: Pozdrówka
  20. Dzięki, Karol. Testy, a tym samym opinie, z zachodnioeuropejskiego punktu widzenia, jak zauważyłem wciąż jeszcze odbiegają od naszych realiów, dlatego nic cenniejszego od uwag krajowych użytkowników. Art, Deauvillka jest bardzo sympatyczna i faktycznie, lżejsza o niebo, ale już nie przesadzaj z tymi 300 kg GTR-y. No, chyba, że z Tobą :unsure: A serio, i tak najważniejsze jest, żebyś się dobrze czuł z maszyną. Co do mocy, to chyba te starsze roczniki GTR miały coś koło 80 kM, ale głowy nie dam. Dzięki i czekam nadal na więcej wieści. Pozdrówka ps. ok, Art, miałeś rację z tymi 300 kg. Około 260 jest, ale wtedy suchutka całkiem, a tylko do baku wlewasz prawie 30 l :) :rolleyes:
  21. A to się nie spodziewałem tak szybkiej reakcji :P Dzięki Art. Aż nie chce mi się wierzyć w tak niskie zużycie paliwa, dane fabryczne mówią o ponad 7 l, ale teoria teorią. Co z tym bakiem za historia była? Może szpachlowany jakiś? :) :P Aha, który rocznik? Pozdrówka
  22. Witam w nowej rzeczywistości :) A pytanie moje dotyczy sprzętu jak w tytule. Przeglądnąłem na szybciutko 4um, net, ostatnie dwa roczniki ŚM i... niewiele. Dotarłem, oczywiście, do jakichś danych, ale szukam czegoś bardziej opisowego, a najlepiej opinii użytkowników. Z góry dziękuję za trud włożony w odpowiedzi :P Pozdrawiam
  23. Mówisz i masz :clap: W przyszłym tygodniu będzie ok? ;) :)
  24. Witam Waszmościów, jako i Waszmościanki nasze nadobne! :) tym samym kłam zadając insynuacjom o mym zaginięciu we wschodnich szuwarach bagien brandemburskich :mrgreen: Coby jednak różowo nie było, odzywam się w tym temacie nie przypadkowo, bo na ten wypad to i chęci i szanse większe, a na Pomorze sama chęć nie pomoże :clap: Jednak, ze względu na odkrytą przez znajomego okulistę, nabytą wadę wzroku polegającą na zaróżowieniu białka ocznego :split: :mrgreen: świat widzę też zazwyczaj różowawo ;) :D Pozdrówka!
  25. Zatrzymał mnie kiedyś o zmierzchu pan policjant i po przepisowym przedstawieniu się poinformował o "niesprawnym oświetleniu lewej strony pojazdu" :notworthy: po czym zapytał, czy mogę tą usterkę usunąć od ręki. Potwierdziłem, a wtedy policjant zaoferował swoją bezinteresowną pomoc polegającą na poświeceniu przy tej czynności oryginalną policyjną latarką :mrgreen: No i bardzo sympatycznie było :buttrock: To przy autku, zaś co do motocykla, to żarówkę też wożę i sądzę, że nawet w "nejku" znajdzie się zakamarek, w którym da się upchnąć taki drobiazg, a kłopot, jakby co, mniej. Fakt, że w niektórych sprzętach wymiana żarówki, to czynność serwisowa na roboczogodzinę :notworthy: , ale w większości da się to zrobić. Tym bardziej, że w większości przypadków trasy robi się za dnia, bo w nocy, to nawet przy swoim prostym moto nie chciałbym robić tego gdzieś w polu 8O :clap:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...