Aśka

Matko przenajświętsza... Nie wiedziałam, że moje pytanie wywoła tyle emocji. I nie wpadłam na to, że nawet w gromadce Starej Japonii takie teksty się mogą pojawić... Cóż... Życie cały czas nas zaskakuje :banghead: Jeżeli faktycznie pojawieniem się w takim składzie mamy wywoływać jakieś niesnaski, to ja tylko poproszę Peterka o przywiezienie dla mnie kawałka Piaffowego ciasta z wyprawy (FOCH! :icon_razz: )

A bagaże kolegom po sakwach i kufrach poupycham ;) No to ja zaproponuję ten łikend 22-24 maja :crossy:

Nie no. Ja to oczywiście, że Pawiankiem. Ale moją drugą połówkę chcę też zmusić do przyjazdu ;)

Taaaaaaak..... Podenerwuj mnie jeszcze :icon_evil:

A czy bardzo stary rusek też się załapie pod starą japonię? :] N.t. terminu się póki co nie wypowiadam. Ale im później, tym lepiej. A 24 maja mam imieniny, więc mogę je przecież świętować ze Starojapońcami :D Aaaaaaha! No i ja jestem za tym, żeby znowu Wam się zwalić na chatę ;)

Kapitan Zło i Zniszczenie :icon_twisted:

Fenix, kurna, o co Ciebie chodzi? :icon_rolleyes: Się czepiasz bez sensu i jakieś swoje frustracje wylewasz. A z tego co mi wiadomo w zlotach i tak się posty nie nabijają :icon_razz:

Ej. Sorry za spam, ale... Wy tak serio? :icon_mrgreen: Wiosna już przecież przyszła. Fakt, że trochę pada, ale może warto chociaż zejść do garażu i popolerować chromy/plastiki, bo brak motocykla wyraźnie daje się we znaki :bigrazz: Tylko pamiętajcie o maskach gazowych, żeby nie umrzeć od oparów detergentów :icon_razz:

Aśka nie ma nic przeciwko, tylko coś chętnych brak... Jakby się nic w tym względzie nie zmieniło, to mogę skądś zgarnąć żonę piękną czerwono-żółtą limuzyną, będzie nam raźniej ;) No i gratuluję! Nie, wszystko w najnormalniejszej normie. Motocykl jest pierwszym, najważniejszym i podstawowym środkiem transportu, ale tylko pod warunkiem, że ja prowadzę :crossy: We wszelkich innych konfiguracjach-jest ostateczną ostatecznością :icon_razz:

Eeeeej. A jedzie może ktoś bryczką i mógłby mię zabrać? Bo wyjątkowo nawet nigdzie w sobotę nie wybywam, a motór nadal się na bóstwo robi. P.S. Za propozycje podwózki motocyklowej z góry dziękuję. Najwyżej przyjadę autobusem ;)

Z radosnymi okrzykami na ustach "Idź precz Szatanie!!" :D

Sugerujesz, że po prostu w kadrze nie zmieścił się tłum z pochodniami, widłami i sztachetami w rękach?

Ja stawiałam raczej na jakąś piękną niewiastę

Nie. Za karę, że mi kartki nie wysłałeś :icon_razz: Też. Tylko rowerzyści jakoś dziwnie reagują na motocykl :icon_mrgreen:

A czy w związku z tym można je przerobić na szpile? :icon_mrgreen:

A dokąd Ty tak pędzisz na tym avatarze, drogi Hiszpanie? :cool:

Nie lubię Cię... To niesprawiedliwe.... :( I wracaj Olsenie-Sobieskiego nam wyremontowali i fajnie się zapie**ala :icon_mrgreen:

1) Kermity (około 10 osób) 2) Wnst (około 7 osób) 3) Ludwicjusz (5 osób) 4) Aśka (sztuk raz :icon_razz: ) I dzięki Panowie za troskę, ale więcej chętnych do rozmasowywania nie potrzebuję ;)

Taaaaak. Wszystkie sprężynki są takie samiutkie

Tylko, cholera jasna, znowu będę później w kolorach tęczy :/

Uhuhu. No ja bardzo chętnie, ale jeszcze muszę omówić plany z moją Siłą Wyższą ;)

A ja sobie będę nieco po 18, gdyż na pocztę skoczyć muszę

Ja jednak podziękuję za jakiekolwiek lekcje...

Och nie! I co teraz będzie?! :icon_eek: A. Już wiem. Do Częstochowy i tak się nie wybieram :bigrazz:

A to ci dopiero niespodzianka... ;) Przecież za każdym razem jest tak samo. Dlatego tym razem wybrałam znacznie przyjemniejszy sposób na spędzenie niedzieli. Ale w kwietniu już raczej będę. Może Maleństwo już do mnie wróci do tego czasu i sobie z tej radości zegarek na kierownicę zakupię :bigrazz: