Skocz do zawartości

Aśka

Forumowicze
  • Postów

    3400
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Aśka

  1. Warsiawiak. Żeś ze kurna tekst(argument w dyskusji to miał być?)znalazł. A Ty za to jesteś reformowalny wyjątkowo :icon_mrgreen: To jest forum i mam prawo krytykować Twoje pomysły, jeśli uznam je zagłupie. A nawet jeśli nie uważałabym ich za głupie, mam prawo je krytykować tylko i wyłącznie dla zabawy. Mogę je też uważać za głupie i krytykować dla zabawy-co niniejszym czynię :icon_mrgreen:
  2. Przecież to JEST lewy środkowy :bigrazz:
  3. Widzisz? Jakby jechał z prawej, to nic by się nie stało :icon_mrgreen:
  4. Nie. I jeśli argument zwykłej wygody do Ciebie nie trafia, to przeczytaj sobie jeszcze raz post Berta(albo 10 razy, jeśli będzie trzeba-aż zrozumiesz). Sam się zgodziłeś, że jeśli skręcasz w prawo, to możesz lecieć z prawej strony. A jeśli kierowcy puszek nauczą się, że z tej strony NIGDY nikogo nie ma, to wtedy faktycznie mogą Cię niechcący strącić. To bardzo miłe z Twojej strony, że chcesz ratować świat, Kapitanie Planeto. Ale ta koncepcja jest po prostu do bani. :icon_razz:
  5. Hmmm... Tu? :icon_rolleyes: Ale skoro źle zrozumiałam Twoje teksty o pośpiechu, to witam w gronie morderców motocyklistów :icon_mrgreen:
  6. A kto Ci takich głupot naopowiadał? :icon_mrgreen: Przecież to faceci. Czego się spodziewasz? A później zakładają tematy o co chodzi ich dziewczynom, bo trudno jest zrozumieć jasny i przejrzysty przekaz, jeśli jest się ślepo zapatrzonym w swoją wizję świata. :bigrazz: I właśnie odebrałeś sobie prawo krytykowania mnie albo kogokolwiek innego za jazdę z prawej strony środkowego pasa :clap:
  7. No i dlatego, że strach myśleć, to ja w ogóle nie hamuję. Cokolwiek by się nie działo najlepszą metodą jest OGIEEEEEŃ!!!! :icon_twisted: Oł jeeeee, ooooł jeeee! Przyłączam się do podziękowań :notworthy:
  8. Ale wiesz. U nas w Warszawie mamy taki wypas, że gdzieniegdzie możemy nawet 80kmh latać :icon_mrgreen:
  9. ZUOOOOOOOOOOOOO :icon_twisted: (raz jeszcze)
  10. Noooo... Nie. Ale z Twojego zdania wynika, że uważasz, że każdy tak czasami robi, więc i Ty. A tu proszę, niespodzianka-ja akurat nie. :icon_razz: Widzę, że nie zauważyłeś, ale celowo wszystko przejaskrawiam. Nikt z Was nie zwrócił uwagi(ani w postach moich, ani np. Akera)na to, że piszemy o sytuacjach, kiedy inaczej się nie da. Po prostu i Ty i Majkel piszecie jakbyśmy celowo jeździli z prawej strony, żeby powybijać tych, którzy grzecznie jadą lewą. Prawda jest taka, że każdy musi się troszczyć o własną dupę. Jasne, trzeba robić wszystko, żeby nie stwarzać sytuacji zagrożenie ani dla siebie, ani dla innych. Ale to, że przejadę z prawej strony jest tak samo uzasadnione jak to, że w ogóle jeździmy między autami! Wbijasz się pomiędzy, żeby nie stać w korku, prawda? W tym samym celu ja wbijam na prawy "międzypas"(jak to ładnie nazywacie)-żeby nie stać w korku z drugiej strony środkowego pasa. A przy okazji-jedziesz sobie bardzo ruchliwą trzypasmówką i wiesz, że kawałek dalej będziesz skręcał w prawo. Będziesz jechał z lewej strony? Czy jednak z prawej, żeby odpowiednio wcześniej po prostu wcisnąć się na prawy pas bez konieczności przecinania środkowego? Hm? :cool:
  11. Na tym, że czasem bezpieczniej jest odkręcić i przelecieć na żółtym, niż ostro hamować ryzykując poślizg albo to, że ktoś Ci wjedzie w zad, bo ma gorsze hamulce albo gorszy refleks. abramsm1a1-może w ogóle stworzymy czarną listę ludzi, którzy jeżdżą prawym jeśli trzeba, z mapką, na której pozaznaczamy najczęstsze trasy? Albo w ogóle zabierzcie nam motocykle, bo my Was pozabijać chcemy! :icon_mrgreen: Albo wiem! Wydzielcie w każdym mieście getta dla takich odmieńców i MORDERCÓW jak my! :icon_razz: ZUOOOOO! :icon_twisted:
  12. A ja mam ochotę delektować się jazdą między autami nawet jeśli mi się nie spieszy, a nie różnorodnością pojazdów, zwłaszcza, że teraz większość samochodów wygląda jak kupa na kołach i nie ma się czym zachwycać :icon_razz: Jazda do pracy była jednym z przykładów(dziwne, że nie podjeliście tamatu pozostałych przykładów) Generalnie powstał kolejny temat, który można wrzucić do worka z jazdą w pełnych ciuchach motocyklowych albo jazdą w kamizelkach odblaskowych-ktoś ma swoje zdanie i próbuje wmówić innym, że jest to zdanie jedynie słuszne. Powodzenia :bigrazz:
  13. Dżizas... A co ma śmignięcie prawym pasem do wyjeżdżania na czerwonym?! "Pani pies nasrał mi na wycieraczkę! A jakbym Pani wbiła siekierę w głowę, to też byłoby ok?" Piszecie o tworzeniu nowej reguły, "kultury", a nie przepisów! Ech... Tak jak napisałam na początku, zazwyczaj jadę lewą stroną, ale jeśli się nie da-i nie obchodzi mnie czy przez puszkę czy przez motocykl!-to jadę tam, gdzie mam miejsce. Raz jeszcze zapytam-czy jeśli puszka odbije Wam pod koła w korku, bo omija studzienkę, piłkę, psa albo kierowcy żar ze szluga spadnie na krocze-będziecie mieć pretensję do podłej, czyhającej na Wasze życie studzienki?
  14. Jasne, zawsze. Podoba mi się moje życie i nie chcę go stracić. Ale... ... tym nie mam zamiaru się przejmować.
  15. Chwilowo nie, ale jak tylko odzyskam motocykl.... :icon_twisted: ;)
  16. No chodzi właśnie o to, że uważać zawsze musimy na wszystko.
  17. No to nie planuj. Ale też nie czepiaj się, że ktoś ma plan dnia taki, a nie inny.
  18. A ja Ci powiem, że to Twoje podejście jest egosityczne!! :icon_mrgreen: A dlaczego? Bo Ty masz swoją koncepcję i nie pomyślisz nawet o tym, że ktoś za Tobą się spieszy bardziej. Bo go szef opieprzy, bo żona rodzi, bo chce mu się kupę, albo po prostu tak lubi. I ładnie to tak z Twojej strony? Zmuszać ludzi, żeby jeździli tak jak TY chcesz? Prawda jest taka, że wszyscy są egoistami i myślą tylko o sobie. Tak było, jest i będzie. Ty masz swoją rację, bo boisz się, że ktoś Ci puszką zajedzie drogę(chociaż tak jak napisałam-na to i tak musisz być w każdej chwili gotowy), a my mamy rację swoją, bo lubimy zapie**alać w korkach :icon_twisted:
  19. Taaa.... No sorry Panowie, ale ja jadę tam, gdzie mam miejsce. Fakt, że zazwyczaj jest to lewy, a nie prawy pas dla motocyklistów, ale jeśli widzę, że ten mi się blokuje, to zjeżdżam na drugi. Nie mam ochoty bawić się w ryczenie silnikiem z nadzieją, że ktoś usłyszy i zjedzie. Jeśli jadę rano do pracy(jak zawsze na ostatnią chwilę) i widzę, że zbliżam się do motocykla jadącego przede mną, to też nie czekam do ostatniej chwili i jak tylko mam możliwość, to zjeżdżam między środkowy a prawy pas. Bo po pierwsze, zanim się tego nauczyłam, NIGDY nie spotkałam się z tym, żeby motocykl, za którym utknęłam w korku próbował mnie puścić-bez względu na to czy był to plastik, naked, armatura czy skuter. A po drugie nawet gdyby próbował, to zazwyczaj ma po obu stronach sznureczki aut jadących zderzak w zderzak. Majkel-ale jakiego pomyślunku? Komuś spieszy się bardziej od Ciebie albo po prostu ma możliwość jechać szybciej oraz ochotę z tej możliwości skorzystać. I ja się wcale nie dziwię. A na to, że puszka nagle zajedzie Ci drogę i tak MUSISZ być w każdej chwili gotowy, bo jeśli nie drugi motocykl, to może chceć ominąć dziurę, psa albo balonik. Od balonika też będziesz wymagał, żeby martwił się o Twoje dupsko? ;) Naprawdę... Na blokujące Wam przejazd auta się wkurwiacie, że oni podli są i przecież mogą zjechać. Więc nie dziwcie się, że motocykliści przemieszczający się w korkach szybciej od Was będą wku**wiać się na Was i kombinować, żeby Was ominąć-tak jak się kombinuje, żeby ominąć nie chcącą zjechać puszkę. Do autora-jedź środkiem i tyle :]
  20. Mam nadzieję(jak co tydzień... :banghead: ),że w przyszłym tygodniu się zacznie Drogi MOCu. Mój post dotyczył Twojego wypowiadania się wtemacie bez wcześniejszego przeczytania wszystkich postów. Czyli chodziło o: Problemy z rozumieniem tekstu pisanego, Drogi Mocu? Aha. "zająć moje miejsce", a nie "zastąpić"
  21. No chyba że jest na żółtych blaszkach, to wtedy już jest niszczenie dobra narodowego czy jakoś tak, nie? ;)
  22. MOOOOOOC! No przeszedłeś sam siebie :icon_mrgreen: Nie przeczytałeś o co chodzi, mimo to stwierdziłeś, że pomysł super, a potem wypytujesz po co tak, bo to bez sensu? :icon_mrgreen:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...