grzeh750

Stary to nie ursus w ursusie były lampy identyczne jak w dudku tylko na cokole , więc wkład był identyczny z w miarę współczesnymi wueskami. To szkło z linka jest od lampy przeciwmgłowej z lat 60 i 70 produkcji zelmot, jakieś 25 lat temu w Łodzi na ul. Piotra Skargi na tyłach sklepu Polmozbytu był sklepik z częściami nowymi z remanentów magazynowych i tam za grosze( bez przesady 50 gr. sztuka , a zarabiałem wtedy coś z 8 tyś) można było kupić te szkła , nie wiem czy jeszcze znajdę jakiś egzemplarz bo lata odcisnęły piętno na stanie garażu ale jak znajdę gdzieś na dnie to dam ci znać jeśli cie interesuje takie szkło, ja z tych lamp robiłem boczne światła do junaków, jakaś skorupa też się powinna walać ale z ramkami to krucho , właśnie do wuefemek większość poszła jak się znowu moda na one zaczęła. :crossy: :crossy: :crossy:

Mówisz i masz. :) :wink: :( :icon_evil:

Myślę że nic straconego z fotki na aukcji i z wystawionych innych przedmiotów wynika że oni się tym trudnią na większą skalę, więc ten detal nie powinien zniknąć z ich oferty tak szybko,wyślij maila z zapytaniem( adres jest podany w opisie) i po kłopocie. Powodzenia :icon_evil: :(

Przykro mi bardzo , nie uraduję, taśmy zabrał koleś razem z fumkami, to co zostało to odświeżyłem i mam. Filtra na razie nie chcę się pozbywać tak jak i serków, bo mam na celowniku jakieś resztki WFM i nie wiem jeszcze co będę potrzebował. Silnik wygląda na bardzo podobny minęło już kilka lat i rysunek może przekłamać, po drugiej stronie na pewno był jednoczęściowy dekiel, cylinder mniej więcej to samo, tylko chyba bardziej kanciaty. Jeśli cię interesuje to przy jakiejś okazji mogę Ci podarować to: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e3b3c9028dff42ac.html nie jest co prawda chromowane, wręcz z wżerami ale może na sztukę się nada. A może ci się też nada to do SHL http://grzeh750.fotosik.pl/albumy/533633.html. Dołożę gratis do wsporników. :) Znalazłem przed chwilą na allegro czy nie tego szukasz: http://moto.allegro.pl/item470844598_listw...iornik_wsk.html

Na tabliczkach było WFM , zresztą całe nadwozie było wuefemowskie, zbiornik na opasce stalowej z gumą , ten zbiornik od jednego egzemplarza jeszcze mam tak jak i serki z filtrem powietrza w łączniku: http://grzeh750.fotosik.pl/albumy/533610.html fotki zbiornika nie mam kiedy wrzucić, a i jeszcze przód był nie na hydraulice tylko jak w WFM teleskopowy ale cierny z gumami w harmonijkę, licznik w lampie nie w półce.blok silnika i cylinder jak w SHL ale bez nadlewów jak wcześniej pisałem. :flesje:

Nic z tego w tych WFM które miałem były tabliczki znamionowe i jak wół było na nich że 150. Nie mogę tego udowodnić bo od paru lat nie mam do nich dostępu, więc ani roku prod. ani numerów ramy i silnika nie mogę przytoczyć , ale co macałem i widziałem tego jestem pewien. :evil: :evil: :lalag:

Zgadza się to z lewej jest 19 WSK nówka nieśmigana a to drugie (z prawej) to 18 postawiona dla porównania :clap:

Jeśli interesuje Cię fabrycznie nowe koło to luknij czy to jest to o co ci chodzi http://grzeh750.fotosik.pl/albumy/533583.html :bigrazz: niestety jest tylko tylne. Na tej aukcji jest łącznik puszek ale bez filtra powietrza, proponuję spojrzeć na to: http://grzeh750.fotosik.pl/albumy/533610.html :bigrazz: :wink:

Cześć , wiem że ładuję się w temat ni z gruszki ni z pietruszki, ale się nie zgodzę z GaCkiem. Jakieś 10 lat temu znalazłem w pewnym kurniku straszliwie obsrane przez ptactwo dwie WFM w miarę kompletne , jedna nie miała kół a druga lampy.Też myślałem że mają silniki od SHL, ale po oczyszczeniu z łajna odnalazłem tabliczki znamionowe na których była pojemność 150ccm. Niestety dałem je 5 lat temu koledze ,który z dwóch odbudował jedną , teraz nie mam z nim kontaktu i nie jestem w stanie ustalić jaki był rok produkcji, ale fakt jest faktem i coś w tym musi być, choć faktycznie w żadnych publikacjach nie znalazłem wzmianki o tym modelu :buttrock:

Czy o coś takiego ci chodzi? http://grzeh750.fotosik.pl/albumy/532588.html :( :(

Cześć, przyjrzałem się dokładnie i wyszło mi że ktoś próbował we własnym zakresie uładnić znaczek, robił to wręcz niechlujnie bo mu chlapnęło farbą z pędzla, nie wyczyścił od razu i zostały kropelki. Kolorowy był późniejszy wzór emblematu. :icon_twisted:

takie cudo kupisz na każdym odpuście, ja to akurat pożyczyłem od bratanka żeby kompozycja była lepsza :biggrin: :notworthy: :bigrazz: :D

Jeśli i chodzi o kupno ramki z daszkiem to wala się u mnie parę sztuk po garażu,oczywiście do małej renowacji. A jeśli chodzi o wkład lampy do Żuka itp. to myślę że w Kluczborku jest jakiś sklep motoryzacyjny( pewno nie jeden) w którym ten gadżet dostaniesz, Łask jest mniejszy i nie ma z tym problemu, ostatnio nawet gostek sprowadzał dla mnie wkład do Żuka na zwykłą żarówkę bo potrzebowałem do siebie na 6V ,a w sklepie miał tylko halogeny. :icon_twisted: :icon_mrgreen:

Cześć, wkład reflektora H-4 pasuje od Żuka ,Nysy itp. trzeba tylko obciąć uszy do mocowania w samochodzie i po bólu, ma jedną wadę ciut wystaje do przodu poza ramkę. jak dobrze poszukasz to nowy kosztuje ok. 30 zeta razem z żarówką. ;) :biggrin: :buttrock: Tu z pewną dozą wyobraźni można zobaczyć ile wystaje, jest to co prawda lampa od emki ale w Uralu jak jest ramka z daszkiem to jeszcze mniej widać. http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ac09d8ad3557b259.html :D

Bo najprawdopodobniej jest to właśnie to :clap: Sorry, nie rozumiem. Jaki sens ma udowadnianie mi że coś napisałem i jeszcze na dodatek przekręcanie mojego nick'a? Przecież to bardzo proste jak jest blacha odrdzewiona obojętnie jakim sposobem,to jest wtedy najbardziej narażona na korozję i musi zardzewieć jak jej nie zabezpieczysz. :icon_biggrin: :biggrin: :icon_razz: :icon_razz:

Ale my tu mówimy o zbiornikach pierwotnie zardzewiałych i wyczyszczonych w/w sposobami do gołej blachy w środku. ;)

A próbowałeś kiedyś wgnieść karoserię MIKRUSA? Toż to było w porównaniu ,dajmy na to z TICO czy MATIZEM bardzo pancerne autko , przez co nie było wcale takie lekkie jak na swoją wielkość. ;)

I tu się nie zgodzę, takie rzeczy były robione, patrz BMW ISETTA, MESSERSHMIT, czy nasze polskie SMYK,MEDUZA lub MIKRUS który też miał silnik z motocyklowym rodowodem, były to co prawda inne czasy i inne silniki ale było.Nie wspomnę już o strażackim wozie szybkiego reagowania ,nie pomne w tej chwili nazwy, wykorzystywane one były w straży na lotniskach i miały silnik żywcem przeniesiony z SHERMANA, ponoć miał niesamowite przyspieszenie. :flesje: :biggrin:

No niestety jak jest surowa blacha to musi rdzewieć. Albo tankować zawsze do pełna ,albo zabezpieczyć zbiornik od środka, np, http://www.motoweteranbazar.pl/ nie sprawdzałem tej farby, ale mam motocykl pomalowany farbą od Tadka Pawlaka( vide link powyżej) i nie narzekam . :flesje: :) :)

Widzisz z wojskowymi motocyklami i samochodami było tak że doczepiało się do nich to co było akurat potrzebne,nie było standartowego (fabrycznego)wyposażenia w wiele potrzebnych danym jednostkom rzeczy, więc niektóre elementy wyposażenia dodatkowego po prostu nie rażą swoją obecnością na motocyklu( oczywiście nie dotyczy to puszki od niemieckiej maski P-gaz. na błotniku radzieckiego motocykla), radiostacje miały koszyk mocujący ale nie był to wyłącznie element motocyklowy, tak samo mocowane były w samochodach. :buttrock: Apropo słonia to w książce Suworowa bodajże o tytule ,,Żołnierze wolności" jest taka scenka jak to wielce wyposażony motocykl M- 72 podczas interwencji w Czechosłowacji został zniszczony , czego tam w nim nie było? Polecam książkę. :crossy:

Masz na myśli grys marmurowy najprawdopodobniej, używa się go do produkcji lastryka ( posadzki , parapety, nagrobki), masz rację do czyszczenia zbiornika nadaje się super , lecz teraz jest trudno dostępny, kiedyś walało się to wszędzie ,ale ostatnio moda na lastryko jakby minęła. :D :icon_rolleyes: :eek:

Cześć. Może nie całkiem na temat ale ten produkt jest z IMZ , tylko jak najbardziej współczesny, nie wiem co ty na to, ale ja jestem pod wrażeniem, Stany Zjednoczone już podbił dawno, jest tam bardzo cenionym motocyklem. http://www.imz-ural.com/products/ http://www.imz-ural.com/downloads/movies.htm :banghead: :biggrin: :clap:

No i się wyjaśniło, jak będzie ZIP i radiostacja to masz ze 30 browców i i luz w środku kolaski, a co do rozmiaru ZIP-a to pewno puchy od tuszonki były podobnych rozmiarów co piwo, bo skąd mieli mieć rozmiar puszek od piwa jak ich w naszej części świata jeszcze wtedy nie było( chyba że podwędzili amerykanom ) :biggrin:

A ja nie proponowałem nikomu mocowania radiostacji z przodu, myślę że czas to zakończyć bo się w końcu wirtualnie pobijemy o '' pietruszkę '' czyli o nic , ja mam pozytywne nastawienie do całego świata, a do ludzi na rucholach szczególnie i nie zamierzam kruszyć kopii o nic, ale dzięki za wspaniałą bitwę , Szacuneczek. :icon_mrgreen: :wink: :smile: :buttrock: :biggrin: :icon_razz: :crossy:

Coval jest ok polecałbym do amatorskiego garażu tak samo jak Yato. Z profesjonalnych narzędzi - Proxxon , Sata, co do stanleya mam od paru lat mieszane uczucia nasadki z przed 20 lat są jak nowe mimo intensywnego użtkowania, a te 5-cio letnie wyglądają nieciekawie. Co do Einchela nie mogę nic powiedzieć na temat narzędzi ręcznych , elektronarzędzia od paru lat są coraz lepsze . Z kluczy płaskich i oczkowych polecałbym Jobi Profi nie wiem gdzie to robią ale nie zdołałem ich zniszczyć przez 8 lat profesjonalnego użytkowania, stosunkowo niedrogie, ładne satynowe wykończenie,a przede wszystkim trzymają wymiar, na szczęście minęły już te siermiężne czasy kiedy po narzędzia chodziło sie na rynek do ruskich i trzeba było mieć ze sobą suwmiarkę by wybrać te zbliżone do wymiaru. Wybierz najlepsze i niech ci służą długo i owocnie. :buttrock: