MZrider

Dla osób legitymujących się polskim paszportem obowiązują wizy, a żeby ją dostać nie wystarczy zapłacić, trzeba mieć zaproszenie. Więc sprawa nie jest łatwa. Szersze informacje na stronie MSZ. Ja też się wybieram w te rejony, tyle, że od drugiej strony- z Norwegii do Finlandii, a później chyba promem do Estonii, do bo przez Rosję się nie da a nawet jak się da to łapówki tyle wyniosą, że to gra nie warta świeczki. Chyba, że się planuje kilka tysęcy km po Ros. to wtedy wyjdzie na plus :lol:

A może na coś innego trzeba uważać w czasie przeprawy przez wodę- np, że dostanie się pod harmonijkowe osłony teleskopów i jeśli nie wyleci to zaczną one rdzewieć co łączy sie z wymianą w krótkim czasie? Ktoś podobno miał taki przypadek, ale nie po przejechaiu przez kałużę tylko po wizycie na myjce (chłopaki sie chciały wykazać przy myciu :mrgreen: )

Szczerze mówiąc zastosowałem własnie sreberko od czekolady, bo odblask ma taki sam jak taśma aluminiowa, ale za to tańszy i ... smaczniejszy ;) :mrgreen:

Tak sobie czytam i wydaje mi się, że niektórzy pojmują słowo "kondom" zbyt dosłownie. Jedni mówią o jednym inni i drugim :) Co do tematu to powiem tak: wracałem tydzień temu przwie 300km w dużej ulewie i kurtka z kordury częściowo przemokła, skórzane spodnie przemokły, natomiast dużo dały mi gumowe ochraniacze na buty 8) , kombi przeciwdeszczowego nie wziąłem bo nie miało padać :x

Chodziło mi o to, że ogólnie dętki są naprawialne i mozna przylepić specjalną łatkę (nie ma to nic wspólnego ze sprayem). A jeśli użyjesz sprayu zamiast łatki to dętkę będziesz musiał w krótkim czasie wymienić. Ja dotychczas łapałem gumę zawsze w pobliżu punktu wulkanizacyjnego, nawet na trasie i oby tak zostało :mrgreen:

Dętki można łatać. Ale jak już psikniesz do niej taki specyfik to podobno tak się polepi, że nadaje się do wymiany. Rób wg swojego uznania, w razie czego stosuja jak napisałem :banghead:

Nie polecam stosowania, to służy do bezdętkowych opon samochodowych a nie do dętkowcych motocyklowych. jak już musisz tego użyć to wtryśnij połowę zbiorniczka, lub jeszcze mniej. Poza tym spinka do łańcucha też się może przydać i latarka, taka zakładana naczoło, bo zwykle brakuje rąk :banghead: A jak w Bieszczady na enduro to polecam zaopatrzyć się z dokłądną mapę i kompas- to jest zabawa :twisted:

Bullson, jest tam zawsze grupa motocyklistów, którazazwyczaj rozbija się w jednym miejscu. Jak sobie postawisz namiot tak będziesz miał- koło motura lub nie. Choć ja bym tam moto nie jechał, dużo chodzi spitków którzy tylko patrzą coś obsikać, przewrócić się, zrobić fajny kawał :mrgreen: Więc albo Ci nie żal sprzęta albo będziesz go pilnował :lol:

Szczerze mówiąc wcale na nią nie liczyłem bo nawet się nie odezwała. Możemy jechać w dwójkę, ale jak ktoś się przyłączy to będzie weselej :namoto:

Czy można jakos pomalować srebrny odblask, który jest w reflektorze? Może są do tego specjlne fary, może macie jakiś patent? Chodzi o lampę tylnią, więc nie musi być super chruper. Z czego nałożyć taką odblaskowa wartswę?? :roll:

Ja mogę powiedzieć tylko tyle, że mi kiedyś złuszczył sie nowy lakier bezpośrednio po nałożeniu, ale to z powodu złego odtłuszczenia powierzchni. Na benzynę był odporny.

Ja jestem dalej chętny. Póki co umówiłem się na ten termin wstepnie z Wojtalskim, ale to tak wstępnie- 3 osoby na 2 transalpach z Poznania. Zobaczymy co z tego wyjdzie.

Hej Fazi, też jadę do Danii Transalpem :D Tylko, że ja w maju. Byłem już tam kiedyś na MZ. Jeśli jestes zainteresowany wspólnym wyjazdem w jedną stronę to daj znać, bo ja wracac będę przez Szwecję, być może dalej - Norwegię, Finlandię itd. Jest kilka miejsc do obejrzenia, mam gdzieś zapisane, póxniej dopiszę do posta. Poza tym możesz zaczerpnąć jakiegoś pomysła z mojej wyprawy do Danii w 2003- :idea: opis na mojej stronie.

Ja do Rumunii sie wybieram od zeszłego roku, ale w tym to już musze. Z tym, że z Poznania mam daleko a planuję jeszcze Ukrainę, więc ze znajomymi chcemy to połączyć: PL-SK-H-RO-MD-UA-PL i Bieszczady. Druga połowa sierpnia i wrzesień- jakoś tak. Podeślij te fotki jak możesz na [email protected] :D Poznapalam się jeszcze trochę przed wyjazdem :mrgreen:

No to pierwszy wyjazd kwietniowy zaliczony :twisted: W sumie to już drugi można powiedzieć, ale ten pierwszy był jednodniowy, więc go nie liczę. Zwiedziliśmy Międzyrzecki Rejon Umocniony i Ziemię lubuską, kerując się głównie na obiekty MRU i na zamki. W każdym razie chciałem zainteresowanym podać linka do opisu: 1- Opis wyjazdu 2- Dużo fotek Udział wzięli forumowicze: Wojtalski, Wyatt i ja oraz osoby spoza forum: Hania, Elena, Zbychu i Dominik

Ja tu sie spodziewalem pikantnej opowiesci o wzajemnym ogrzewaniu sie, albo uciekaniu w samych gaciach na motocyklu... Ech... Narobiles tylko apetytu ;) A mi się bardzo podobało!!! Dawajcie więcej takich opowieści jak SebJaw :twisted: Wyjazd bez przygód to wyjazd zmarnowany.

Jak byłem MZtką w Norwegii próbowałem rozbic się na terenie - jak mis się wydawało- zamkniętgo campingu, lub zaraz obok niego. Po chwili wyszli jednak strażnicy tego "campingu" i powiedzieli że to nie teren wypoczynkowy lecz WIĘZIENIE!!! To była chyba najzabawniejsza sytuacja. Poza tym w Skandynawii koło namiotu chodziły wieczorem łosie. Nie ma to jak żyć w zgodzie z naturą 8) Spanie na dziko jest ok, byle nikomu nie wejść w drogę. "Żyj i daj żyć innym" to będzie ok!

Jak nie mam się gdzie rozbić to czasem pytam po gospodarstwach czy można się u ludzi rozbić, średnio za 2 razem zawsze trafiałem na dobre duszyczki ;) ludzi w średnim wieku, którzy też kiedyś podróżowali :lol: Często można w ten sposób nawiązać ciekawe kontakty, a taki nocleg jest dosyć bezpieczny, darmowy, można skorzystać z prądu, wody itp. A będąc za granicą całą przyjemnością jest przebywac wśród ludzi, poznawać ich kulturę i zwyczaje, zamiast kisić się w hotelu i jeździć autostradą, bo co to za przyjemność? Natomiast na dziko: jeśli to nie jest las tylko jakieś pole to jw pytam gospodarza o pozwolenie, zawsze patrzy przychylnym okiem i nie przepędzi, jeszcze nie zdarzyło się, żeby ktoś odmówił. W lesie natomiast stawiam namiot tak żeby nikt go nie widział, nie na samym brzegu, nie przy drodze. Przed wilkami i niedźwiedziami się nie zabezpieczam, jak są głodne to i tak przyjdą, ważne żeby nie zostawiać jedzenia na zewnątrz, a i to w namiocie jakoś owinąć, żeby nie kusiło zapachem. Warto mieć latarkę i kuchenkę turystyczną - polecam prymusa na benzynę, gdyż z gazem może być problem, a tak-paliwa jest pod dostatkiem :)

To jest myśl! Spróbuję coś takiego założyć, tylko nie wiem jak z tym przylepianiem :roll: Może lepiej taka folia, która ściśle przylega (nałoadowana elektrostatycznie czy cuś), pomyślę nad tym 8)

Znalazłem osatnio zdjęcie transalpa z osłoniętym bakiem taką skórą jak na zdjęciu. Czy idzie coś takiego kupić i za ile? Jak wy sobie radzicie z zabezpieczaniem baku przed podrapaniem kolanami? Nie używam motocykla tylko do off-roadu więc nie chcę go wizualnie zniszczyć :cry:

Tego to nie bardzo rozumiem, nie miałem z tym nigdy do czenienia :roll: MłodyFVR: czy podłączyć tak jak na schemacie? I jaki opór mają mieć oporniki? R1=3omy, R2=9om ???

Mam takie pytanie do ludzi którzy znają się na elektryce bardziej ode mnie. Otóż chciałbym podłączyć do motocykla 12Volt walkmana 3V (na 2 paluszki). W jaki sposób to zrobić- czy zastosować jakiś rezystor czy kupić jakiś transformator. Jestem w tej kwestii trochę zielony :oops: , ale o ile mi wiadomo to zarówno baterie jak i akumulator mają prąd stały, więc nie powinien być to duży problem. Będę wdzieczny za pomoc w obliczaniu rezystancji układu, schemat lub jakąkolwiek inną pomoc :D

Simmeringi o wymiarach 10 x 20 x 7 , nie kupuj SIMBO bo najczęściej są do d... Chociaż ja ostatnio taki załozyłem i jest nawet ok :) Więcej informacji na ten temat na mojej stronie. Pzdr

Też już przerabiałem ten temat z moim Metzelerem. Po obejrzeniu wielu innych opon, zdjeć, zasięgnięciu porad motocyklistów, i innych oczytaniu się z problemem doszedłem do wyjściowego wniosku: zakłądac oponę trzeba zgodnie ze strzałką, choć na chłopski rozum może się wydawać inaczej. :)

Niektórzy stosują dosyć drogi gaźnik BVF 30N 2-5 , ale ja bym się nie pchał w koszty tylko kupił używany od ETZ. Info na http://mzetz250.webpark.pl/