Skocz do zawartości

Dav!doV

Forumowicze
  • Postów

    595
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Dav!doV

  1. nie ma mozliwosci regulacji przerywacza tego typu co Ty masz, aczkolwiek istnieje mozliwosc czestszego migania kierunku musisz znalezc odpowiedni przerywacz. Oczywiscie moge sie mylic, ale nie sadze...
  2. Sopelblue ;) Oczywiscie czyszcze moto po tym jak zaspokoje "glod" jazdy... Jeszcze miesiac temu jezdzilem codziennie(teraz mniej), wiec +-3 godziniki jazdy i potem cos czyscilem, sprawdzalem, ogladalem, takie czynnosci daja mi tyle frajdy co sama jazda... ps. wogle jestem pedanetem i musi byc wszystko dopiete na ostatni guzik, czyste itp. Mysle, ze czystosc motocykla zalezy od czasu i od czlowieka... ;]
  3. ufff... Cale szczescie, ze jestes caly ... Super sie zachowales ! Gratki...
  4. 100 m szlifowala maszyna i ty 50 ? O qwa, to szczescie, ze "nic" powazniejszego Ci nie jest...
  5. Grzesiek nie myslales moze o CBR 1000 RR / CBR 954 cos takiego moze: http://allegro.pl/item468718295_honda_cbr_...002r_slask.html w ch*j mi sie podoba ta maszyna...
  6. Ja robie tak: Po kazdej jezdzie czyszcze maszyne, zdarzaja sie wyjatki gdy wroce pozno itp. Mam kilkanascie szmatek i worek starych ubran ktorych uzywam. Wiec: 1. Przecieram motocykl z kurzu zwykla miekka czysta szmata(bak, owiewki)... 2. Czyszcze felgi inna szmata, moze byc juz troche twardsza.(najdluzej czysci sie wlasnie felgi poniwaz mam "trudny" ksztalt fel) 3. "Pucuje" przedni i tylni blotnik + tablice + inne elementy tj. nozki, lagi, jeszcze inna szmatka. 4. Od czasu do czasu poczyszcze z "bąbolotów" lampe plynem do mycia szyb(naked, wiec luuz z wieksza iloscia owiewek). 5. Po kazdej jezdzie myje reczniczkiem papierowym (miekkim z biedronki) kask od szybki mojego kasku + plyn do mycia szyb oczywiscie :) Jesli chodzi o mycie motocykla woda to rzadko to robie, bo nie mam ku temu podstaw. Moto zawsze czyste, chyba, ze po deszczu no to inna bajka. Ot, cala filozofia czyszczenia. Cala operacja zajmuje mi od 30 minut do nawet 2 godzin jak sie lubie bawic. ps. jak nie umyje motocykla to nie moge spac, zle sie z tym czuje, nalog jeden z wielu... ps2. nie wsiade na uje**na maszyne !!
  7. do kazdego golasa mozesz dokupic zawsze owiewke... Moze Honda X-11 ? r1100 1150rs Moze "wiaderko" ? Czyli Honda Varadero.
  8. Jak juz Piotr pisze, ze trzeba wymienic silnik to nie jest dobrze :/ powiem wiecej, jest tragicznie...
  9. jakbym mial pod dupskiem prawie litra to nie tylko laska by sie bala, ale ja sam tez :biggrin: rozne glupoty czlowiekowi przychodza do glowy :( wazne, ze jestes prawie caly... Zalatw sobie obowiazkowo rekawice! Zobacz, co mozesz sobie w lato zrobic, latajac w "japonkach" (cos mi sie wydaje, ze lubisz tak latac) Minuta i 9 sekunda filmiku: http://pl.youtube.com/watch?v=FV7dzZnsG44
  10. i ponownie wina puszkarza, ale to nie ma znaczenia bo i tak kolega na motocyklu nie zyje :/ [*] nic tylko usciasc i plakac...
  11. wszystko zalezy od tego do czego bedzie motocykl przeznaczony... Jesli ja mialbym wybierac do swoich potrzeb oraz frajdy z jazdy to wybralbym HONDA VFR 800... Oczywiscie sprawdz tez ta CBR'ke ktora jest niedaleko Twojej miejscowosci, motocykl jest sprowadzony wiec troszke wieksze szanse na to, ze bedzie w dobrym stanie... Zdjecia nie wyrazne...
  12. takie sluchawki jak mowi kolega wyzej sam posiadam... Nie w tym celu co Ty, lecz do samego sluchania muzyki... Sluchawki creativa sa tanie i sa w ksztalcie takiego grzybka, zasysaja ucho, nie moge znalezc aukcji na allegro tych sluchawek, ale dalem ze nie cos kolo 15 zl. poszukaj...
  13. z tym darciem to racja, ze malo slychac, ale lzej na duchu by bylo... ks-rider- nie mam zamiaru zabic mojej CeBuli...
  14. nie widze w tym nic fajnego... :notworthy: Lubie zapach gumy jak ktos przygrzeje fajna maszyna, efektownie to wyglada cieszy ucho i oko lecz tutaj to nic ciekawego, prostackie zakatowanie maszyny :icon_evil:
  15. Oo ale to musialo bolec motocykliste, jak widzi, ze zaraz jego maszyna polegnie :o W takich przypadkach trabic, drzec morde, dawac dlugimi... zawsze to wieksze szanse na przezycie maszyny...
  16. Dwa wnioski: 1. Trzeba zawsze jezdzic na swiatlach, nawet jesli zniosa ten obowiazek... 2. Nalezy zachowac zimna krew i pewna reke...
  17. Dav!doV

    ZDAŁEM A!

    Oo kuzwa :icon_biggrin: No to byles naprawde slabo poinformowany :icon_biggrin: https://www.kierowca.pwpw.pl/PJAction.do;js...42ECE29042803C4 stronka na ktorej sprawdzisz informacje na temat Twojego prawka...
  18. tak, akurat mam bezywpadkowy, bo kupilem od znajomego... :icon_biggrin: Skoro mam juz wydac 18 tys. zlotych na motocykl to napewno nie po szlifie i szukalbym po znajomych...
  19. ja mam identyczna sytuacje :icon_biggrin: Kropka w kropke to samo :icon_biggrin: ja jednak postanowilem jeszcze raz podejsc do egzaminu, chociaz kusi mnie blacha na kat. A bo jest pogoda... Ale z drugiej strony niby sezon sie skonczyl/konczy wraz z zima... poczekam jeszcze troche :icon_biggrin:
  20. zbyt ogolne zdjecie by cokolwiek zobaczyc... Nawet jesli beda owiewki krzywe, lekki wgniotek, to sprzedajacy wszystko zgoni na szlifa... Ja osobiscie nie kupilbym motocykla po szlifie... ;] ale to oczywiscie moje zdanie...
  21. moze nie wywazone opony ? Ja tez mam taki problem w mojej cebuli, przy srednich predkosciach, czuje jakbym mial tylnie kolo jajowate i mnie strasznie trzesie ? Nie wiem jak to opisac... Sprawdze cisnienie i amorki...
  22. to moze sprecyzuj wszystkie pytania na ktore chcesz odpowiedz, a bedzie znawaca latwiej odpowiedziec...
  23. jeszcze wieksza glupote popelniasz poddajac sie... Slaby jestes... Kup enduraka, to tez motocykl i tez mozesz do miasta smignac od czasu do czasu... Jeszcze bardziej wszystko pozapominasz, bedziesz potem plul sobie w twarz, ze juz mogles miec prawko... Moim zdaniem, nie szanujesz pieniedzy ktorych do tej pory wydales, nie szanujesz czasu ktory straciles... Do tego poddajesz sie... Nie przegrywasz gdy walczysz... Przegrywasz gdy przestajesz walczyc...
  24. ciezko powiedziec, co mozesz zrobic... Moze potrzebna Ci jest wizyta u jakiegos terapeuty, psychologa ? Nie twierdze, ze jestes chory, lecz bardzo zmeczony i przewrazliwiony psychicznie, sporbuj, moze to cos pomoze... Nie odpuszczaj, jesli to kochasz oczywiscie ! To jak zostawic na srodku oceanu marzenia, po ktore juz nie wrocisz... Sadze, ze troche czasu bedzie trwalo pozbieranie sie, oczywiscie uszczerbek na psychice zawsze zostanie, musisz z tym wygrac, jezdzij dalej... pozdRo i szczescia zycze... :icon_evil:
  25. ja tydzien temu zdalem prawko za I razem. Sa dwie zasady: 1. Podejdz do tego ze smiechem, radoscia, nie zdam to nie, kiedys sie musi udac... Pff... Luuz, ja sie smialem z tego jak widzialem jakies dziewczyny w "poczekalni" jak sie za glowe lapia, wychodza z placzem itp. <hahaha>, to ma byc kolejna przygoda zyciowa, nie obowiazek ! Na prawko kat. B tak sie zestresowalem i co ? Dupa... Nie zdalem... 2. Jesli chodzi o technike jazdy to podziel osemke na pol i jeszcze na pol, i przednim kolem jedz na tej drugiej podzielonej polowie, ja tak zdalem bez problemow na suzuki gn250, mimo tego, ze motocykl byl w stanie TRAGICZNYM ! ps. jak bedziesz na egzaminie juz w miescie to sam do siebie mow co masz robic, analizuj wszystko itp. I co najwazniejsze LUUUUZZzzzzz !!!! ps2. na serio nie wiedziales, ze wyjechanie poza 8, lub wjechanie na linie konczy egzamin ? :buttrock: no to zadaj sobie pytanie: po co sa te linie ? Chyba logiczne, ze wyznaczaja "teren" w ktorym/miedzy ktorym mozesz sie poruszac...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...