Skocz do zawartości

franekfilm

Forumowicze
  • Postów

    444
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez franekfilm

  1. Nie zapomniałem, zasiedziałem się w garażu... http://farm4.static.flickr.com/3637/331934..._120b0e5180.jpg BTW. Nie mają u was zielonych krzaków?? W Wawie można kupić na każdym rogu :icon_mrgreen:
  2. Ty, Armagedon ( pl- armaturowiec ), idź se spamować gdzie indziej :banghead: P.S. Nie mów mamie, że zmieniłem motonga- będzie się denerwować :wink:
  3. Właśnie się zastanawiam, czy nie powinien bić black'iem :icon_rolleyes: Plus złota rama i felgi. Raz, że będzie szybszy. Dwa- bardziej mi się podoba wersja "hearse" :icon_mrgreen:
  4. franekfilm

    SPRZEDAM

    Ty, a nogawka się w to nie wkręci ??? :icon_eek:
  5. A potem resztę drogi na stojaka? Harley to nie enduro :icon_mrgreen:
  6. Dlatego chcę polecieć motongiem pod sobą a nie za sobą na przyczepce. Z międzylądowaniem we Wiedniu. Traskę z Wawy do Wiednia zrobiłem kilka lat temu czoperem :biggrin: , teraz pora na Dziewiątki. Śpimy u kumpla, butelek nie wyrzucamy za okno, bo obiecałem. Ja nie piję, to będę tego pilnował :icon_mrgreen:
  7. I ma rację- wkręcałem, ale tylko do 4 tys. obrotów. W garażu nie chciałem przesadzać.
  8. Nie zauważyłem :icon_mrgreen: Tam, gdzie było 70mph jechałem 118mph fakt,że nie przez całe Stany tylko hmm.. lokalnie :crossy:
  9. Dlatego pisałem o spaniu u kumpla a nie w Hiltonie. Australijczyk jak mieszkał u mnie, też nie płacił. Myślę, że to działa w całym Ducatowym świecie, nie tylko na Kabatach :wink: P.S. Właśnie rozmawiałem z kumplem z Wiednia. Mieszka 6km od autostrady. Bez problemu może spać 4-5 osób. Chce jechać z nami ale nie wie, czy może bo jeździ Triumphem :icon_mrgreen:
  10. A może w Austrii u mojego kumpla? Można też rzucić hasło na którymś DOC- w Austrii, Czechach i spytać o nocleg. Ducatoholik z Australii tak zwiedził Europę, u mnie był dwa dni :buttrock:
  11. Solidną przesiadkę to miałem z ZX10 na Wdowę :icon_mrgreen: Wdówka będzie klekotać komu innemu, muszę sprzedać. :lalag: Wygląda :lalag: , cena :lalag: :lalag:
  12. Sorry jeszcze raz. Sytuacja jest taka, że jak go molestowałem, coby sprzedał taniej i na raty :icon_mrgreen: to kręcił nosem. Teraz jednak stwierdził, że motong zostanie w rodzinie, co nie zmienia faktu, że możesz być wkur.... Też bym był.
  13. Lewą owiewkę już zdjąłem, bo musiałem dostać się do aku :icon_mrgreen: A teraz ją wożę w Jeepie, coby mi przypominała o Dziewiątkach :buttrock: Jednak stwierdziłem, że oprócz wydechów (pisałm Ci na gg), otwartego sprzęgła, zenonów zostawiam oryginał.
  14. To był oczywiście żart. I jak dobrze napisałeś- to tylko obiegowa opinia laików. To dobra wiadomość dla Ciebie. Mam jeszcze drugą, niestety gorszą: Dukat , o którego pytałeś właśnie zmienił właściciela. Było tak- pojechałem do szwagra podładować aku. Popatrzyłem na dziewiątki, na szwagra, znowu na dziewiątki i powiedziałem: -Biorę ten motong. :buttrock: :buttrock: :buttrock: Odpaliłem, posłuchałem grzechotania i uświadomiłem sobie, że ten motocykl powinienem wziąć od szwagra od razu jak przywiózł. Jak chcesz mi nawsadzać- masz telefon.
  15. Ja znam. Znam też właściciela, w końcu to mój szwagier. Na temat moto się nie wypowiem, żeby nie być posądzony o lobbing :icon_mrgreen: Kupił go kiedyś i nie może sprzedać, bo chętnych na Duki w PL jest mało, w końcu to bardzo awaryjne motocykle, drogi serwis i części. No i ta nieszczęsna klapka wlewu paliwa, ale jak kupisz to zdradzę ci patent. Jak będziesz do niego jechał to zadzwoń 501182308, mieszkam obok- możemy razem looknąć na Duka. :lalag: Sam Janek się do tego przykłada. Zobacz podpis: J-999 :icon_mrgreen:
  16. :buttrock: Jestem za tym, coby jechać motongami. Autokarem to mogę jechać na narty :icon_mrgreen:
  17. Dawaj znać, póki jeszcze nie wpłaciłem na Route :icon_mrgreen: Wrzuć jakieś szczegóły poprzedniego WDW :buttrock: Coby podgrzać atmosferę i stopić to coś za oknem.
  18. http://www.route66.net.pl/ - w PDF jest dokładny plan podróży. Lądujemy w Chicago 28.04 o 12.40, wieczorem wizyta u Sokołów :buttrock: , następnego dnia dzień aklimatyzacji, wizyta w wypożyczalni i kulbaczenie armatur w GPS i inne czary-mary :icon_mrgreen: . Potem rura i w drogę :crossy: Zapomniałeś chyba, że ten wynalazek z rurek objeżdża twoją trututnię jak chce. Nie mówiąc o przebijaniu się w korkach ;)
  19. Pewnie chodzi o rejestrację, po której dostaliśmy gadżety w stylu naszywki i naklejki :icon_rolleyes: Dawajcie wszelkie info- transport, kto jedzie itp. Kiedy rusza strona, Prezesie? Może tam założyć oddzielny wątek wyjazdowy? :buttrock: Dudniący ze śnieżkami, franek
  20. Będziesz miał na to 3 tygodnie :icon_mrgreen: BTW. Odpisuje się pod cytatami, więc looknij jeszcze raz na mojego posta i zobaczysz, że teks o frędzlach nie był do Ciebie :lalag: Tylko do Cipańka frędzlowca- armaturowca,który dosiada wielkiej, błyszczącej trututni :icon_mrgreen:
  21. Z Tobą to bym nie chciał nawet za darmo jechać. Za duże ryzyko, jak się frędzle wkręcą w koło- gleba murowana. :banghead: I kto za to zapłaci? Pan, Pani, społeczeństwo? My Ciebie też :icon_mrgreen:
  22. I skończyło się kozakowanie na ulicach. Nikt mi dziś nie zajechał, nie wcisnął się i w końcu jeździłem szybciej niż pozostali :icon_mrgreen:
  23. Zgubiłem linka :banghead: Ja nie mogłem, bo zaniemogłem :icon_twisted:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...