motobandyta

opona ma więcej niż jeden wymiar. jeśli felga nie jest zbyt wąska, dobrze dobierzesz profil opony to może być lepiej, ale to raczej loteria chyba że masz jakiegoś szpeca od opon. jednak skoro tutaj pytasz to raczej nikogo takiego nie znasz. pozdrawiam

jeśli nie masz oryginalnego kompletu kluczy (w tym komplecir jest taki klucz) jaki jest dokładany do motocykla to popytaj kolegów może któryś ma. pozdrawiam

wiesz na czym polega wstawienie wydechu przelotowego? widziałeś kiedyś motocykl z takim wydechem?

chodzi o synhronizacje przepustnic, którą się wykonuje podobnie jak w silnikach gaźnikowych. fakt że silniki z wtryskiem nie wymagają tak częstej synchronizacji jak silniki gaźnikowe nie znaczy że nie wykonuje się nie w ogóle. podobie synhronizuje się wtryski ale co tam synhronizacja to termin zarezerwowany wyłącznie dla gaźników :crossy: ps. może przydało by się trochę znać na temacie w którym się zabiera głos. ale widać w rozmowach z laikami trzeba ściśle precyzować swoje myśli.

nie wiem dokładnie jakiego typu jest sprzęgło w twoim motocyklua ale ja bym stawiał że po prostu sprzęgło ci puchnie. czyli tarcze do wymiany.

jeśli nie była robiona synchronizacja to na pewno nie zaszkodzi. powinno pomóc ale głowy nie dam.

jeśli cena benzyny pójdzie w gore to cena gazu też nie pozostanie na tym samym poziomie, są ludzie którzy już o to zadbają. gaz nie jest źródłem czystej energii, w spaliach powstałych z gazu jest więcej trujących substancji niż w przypadku innych paliw. z tego co pamiętam był nawet projekt żeby gaz obłożyć jakąś opłatą ekologiczną co wywołało falę protestów. jeśli chodzi o przyszłość energetyki to stawiałbym na ogniwa paliwowe i odnawialne źródła energii ja mógłbym jeździć na spirytusie

tu jest troche na temat szybkiej naprawy opon: http://forum.motocyklistow.pl/index.php?showtopic=99330&st=0 pozdrawiam

tutaj jest zapewne to o czym mowil gosc od opon http://forum.motocyklistow.pl/pseudo-kolo-...owe-t99665.html jednak ja bym nie ufal takim wymalazkom. pozdrawiam

pod owiewka po lewej stronie jest czarne pokretlo. umieszczone tuz nad silnikem. jak tam spojrzysz to na pewno je zobaczysz. do regulacji obrotow nie potrzebujesz do tego zadnych narzadow, pokretlo obracasz palcami. ps. nie musisz do tego zdejmowac zadnych owiewek. pozdrawiam

jeżeli masz gaźniki to nie masz f4i tu masz linka do specyfikacji gdzie wyraźnie jest napisane że w tym motocyklu jest wtrysk: http://www.bikez.com/motorcycles/honda_cbr_600_f4i_2005.php jeśli nie wiesz jaki masz motocykl to nie bierz się za regulacje obrotów. padło również pytani ajkie masz obecnie obroty na ciepłym silniku - chodziło o watrość liczbową tzn. niejsce gdzie zatrzymuje się wskazówka obrotomierza na biegu jałowym przy włączonym silniku po ppowiedzmy 20-sto minutowej jeździe powinna być w okolicach 1200-1300 rpm. z tego co piszesz wnioskuje że jest to twój pierwszy motocykl. cbr f4i to może nie jest typowy super sport ale jednak jest to motocykl o sportowym zacięciu. co to oznacza? sprawdź wykres przebiegu momentu obrotowego. w motocyklach sportowych ten wykres zaczyna sie stosunkowo wysoko. co to oznacza? że nie ruszysz bez dodania gazu. w moim motungu przyzwoity moment zaczyna się od 5000 żeby ruszyć z miejsca musze mić co najmniej 3000 chybaże usmażę sprzęgło i jakoś ruszę przy 1200. jeśli nie wisz co to jest moment obrotowy to ... :P pozdrawiam

można, ale po co? nawet na wtrysku sekwencyjnym osiągi auta spadają jeśli mają być podobne do tych na bezynie wtedy silnik musi spalać o wiele więcej gazu i to przestaje być opłacalne. co z trwałością silnika? nikt o tym nie wspomniał. wiadomo że silniki motocyklowe są o wiele mniej trwałe niż samochodowe a gaz dodatkowo obniża tą trwałość. myślę że koszty związane ze zużyciem silnika znacznie przerosłyby ewentulne oszczędności. temat taki można traktować w kategorii ciekawostek a nie rozwiązania seryjnego w celach oszczędności. co do motocykli z silnikiem diessela to padło zdanie że jest to rozwiązanie dla mniej zamożnych - bzdura bo takie motocykle są bardzo drogie w zakupie. jeszcze tylko brakuje tematu o turbince kowalskiego do motunga. moja rada jest taka jak chcesz oszczędzać na paliwie dobrze nasmasuj łożyska i z kazdej górki zjeżdżaj na luzie :P . jeśli to cie nie zadowoli to zamień moto na rower. pozdrawiam

może kwestia przekładek? zmierzyłeś ich grubość? w jakim są stanie? pozdrawiam

nie wiem czy jest soś takiego do detek ale jeśli wpuścisz taką piankę do koła bezdętkowego to opona już się nie nadaje do naptawy a jeśli znajdziesz wulkanizatora który ci mówi że naprawi ci taką oponę to uciekaj z tamtąd jak najszybciej bo to oszust i naciągacz albo po prostu dyletant co mniej więcej na jedno wychodzi. pianka to ostateczność a w zasadzie każde uszkodzenie - przebicie opony równa się koniec jej życia. jak już wcześniej pisałem opony motocyklowe w szczególniości w ścigach nie nadają się do naprawy jeśli już chcesz ryzykować to moża zakołować tylną oponę ale wtedy raczej wolna turystyczna jazda zero palenia gumy i latania nakole. zreszą jak poszukasz na allegro to znajdziaesz sporo ogłoszeń tanio nowa opona z niewielką dzurką nadaje sie do naprawy przywieziona z zagranicy teraz spytaj się samego siebie dlaczego za granicą nie naprawiją takich opon? pozdrawiam

sprawdź jakie masz obroty na biegu jałowym na rozgrzanym silniku powinny być w okolicach 1200 rmp/min. być może gaźniki potrzebują regulacji i czyszczenia jeśli nie było to robione w tym roku lub nie jesteś w stanie powiedzieć kiedy było to robione to może już najwyższy czas. pozdrawiam.

ostatnio w larssonie znalazłem zestaw naprawczy do cięgien za około 30 zł jest tam kawałek stalowej linki i kilka baryłek zakręcanych na śrubę różnego rodzaju. ewentualnie możesz spróbować dobrać linke od jakiegoś motoroweru. miałem taki problem ze ssaniem w fazerze tylko tam linka kosztowała 150 zł. więc kupiłem od simsona za 7 zł, trzeba było zmienić jedną baryłkę zajęło mi to parę minut. jeśli portafisz lurować masz jakiś mały warsztat i trochę zdolności manualnych to sobie poradzisz. można też kupić w sklepach rowerowych linkę na i pancerz metry do tego baryłki zakręcane na śruby. pozdrawiam.

w zesyłm sezonie złapałem gume na słowaci w sobote wieczorem ;) . na szczęście miałem ze sobą koło w sprayu. przejechałem na tym ponad 700km. ztesztą można to kupić na większości stacji paliw. jednak jest to rozwiazanie tymczasowe producent tego specyfiku zaleca jak najszybszą wymianę opony po takim zabiegu. opona taka nie nadaje się do wulkanizaji potem a działanie tego specyfiku polega na tym że reaguje on z wewnętrzną częścią opony i lekko ją rozpuszcza. dozwolona prędkości to 70 km/h. jeśli masz starą oponę to nie masz nic do stracenia i możesz sobie to wpuścić w przypadku awari. producęci opon motocyklowych nie dopuszczają jakich kolwiek napraw opon i kazde uszkodzenie opony powinno kończyć się jej wymianą. jeśli jednak chcesz naprawić sobie oponkę to można kupić zestaw naprawczy gdzie masz specjalną dratwę i kołki gumowe do czopowania dziury oraz naboje z azotem do pompowania opon, koszt takiego zestawu to około 50-70 zł. to jest lepszy sposób na ratowanie opny jednak po takim zabiegu opona może być źle wyważona. pozdrawiam :crossy:

a może łapki za grube? może jest tam miejsce na malutką filigranową rączkę tyciutkiego Japończyka a nie na grubą otłuszczoną hambuksami łapę wschodnio-europejskiego miśka :wink:

a od gory ni da rady? zdejmujesz bak air boxa i chyba powinno być coś widać. nie jest to era wsk gdzie świece się woziło na zapas w schowku i wymieniało na polnej drocze przy użyciu tandetnego klucza rurowego i kawałka pręta a to były czasy aż się łezka w oku kręci. :icon_mrgreen: pozdrawiam

ostatnio zupełnie pzrypadkiem znalasłem w larssonie zestaw naprawczy do cięgien w zetawie linka i kilka sztuk baryłek różnego rodzaju zakręcane na śruby. pewnie powyższy sposób będzie tańszy o ile nie masz na lince jakichś udziwnionych baryłek. pozdrawiam

nieświadomość jest błogosławieństwem.

wyciek przez odpowietrzenie baku jak sądzę. pociekło ci z rurki pod silnikiem prawdopodobnie.

też mialem podobną przygodę. problem polega na tym że gaźniki są przystosowane do pracy w jednej płaszczyźnie. jeśli moto leży na boku to zmienia sie poziom paliwa w komorach mogą podwiesić sie membrany itp. w moim przypadku wszystko wróciło do normy po przejechaniu około 150 km. jeśli w twoim moto sie nie poprawi to trzeba bedzie przerególować gaźniki a jeśli nie były czyszczone to też wyczyścić. no i potem synchro zrobić. pozdrawiam.

z tego co pamiętam to jest 32 ale jak nie masz pneumatycznego klucza to ciężko bedzie szczególnie przy odkręcaniu.

w hondzie CBR 954 to dopiero szumi. ale to taka cecha charakterystyczna tego motocykla. poproś kogoś na bladym żeby ci pokazał jak szumi sprzęgło to cie wyleczy z kompleksów. pozdrawiam