Tradasace

Mutomb to 12 litrów wystąpiło u mnie 2 razy podczas wyścigów ulicznych po Poznaniu , od świateł do świateł ,przez cały wieczór karcenia :)

Haryb przejechałem bandziorem 600 ,97 ,S-ką , jakieś 15 tys km i uwag mam niewiele: - zawieszenie udało mi się zestroić zwiększając napięcie wstepne sprężyny kilkoma podkładkami i gęstrzym olejem; -tylny amor za miękki , można zatańczyć w zakręcie, - faktycznie jest wrażliwy na wilgoć , podczas deszczu lub jazdy po deszczu obroty zawsze mi lekko przysiadały . Kiedyś podczas wypadu do Krynicy tak lało , że po przeczekaniu na parkingu musiałem brać sprzęta na pych -zajebiscie wytrzymały i odporny na upadki , wywróciłem się nim kilka razy i do strat mogę jedynie zaliczyć kierunkowskaz , ale miałem gmole,.Poza tym miałem nim dzwona ( patrz odnośnik w podpisie) i za 1000 zł wszystko zrobiłem jak trzeba z nowymi częściami - czyli jest tani ;) -palił mi od 5,5 w trasie do 8 w mieście , gdy go karciłem do 12 l - elastyczny silnik , nic nie szarpie , ciagnie już od 3 tys, przyrost mocy ok 10 tys i to czuć -największa zaletą jest to w jaki sposób radzi sobie bandzior w terenie, można stanąć na podnóżkach nad zbiornikiem i wyczyniać nim cuda na szutrach ( z szosowymi oponami;) ) , zawsze byłem tym prowadzącym w lesie , na polanach - przy dojazdach do ośrodków wszasowych , więc ta pozycja z wysoką kierownicą ma też zalety ...

również mam z tym problem (yzf750R) chyba zastosuję jako uszczelnienie grubą folię aluminiową , próbowałem pastą , ale skruszała i nie ma po niej śladu ...

wg mnie musisz zblokowac tłoczysko od góry ... jeśli kręcisz w jedną stronę i w drugą i śruba nie chce wyjść , ani nie możesz jej wkręcić to znaczy ,że nie masz " samohamownego" układu tulei wewnątrz rur. Tzn . aby ją dokręcić musisz odkręcić górny korek i włożyć długi np. płaskownik zakończony tak aby pasował w wycięcie dolnej tulei i dopiero wówczas działać dolną śrubą ...możesz jeszcze potraktować ją kluczem pneumatycznym - szybkim , moze sie wykręci

hejjas Marco i Siwy ---- nie dajcie się babom !!! :) Odnośnie kabrioleta to nie mam dojscia do takiego. Jakby Ciebie interesowały jakieś retro to mogę za małe pieniądze załatwić od Cielucha , http://www.t-c.pl (classic) Na ślub przyjadę napewno 8) pozdrawiam

taki prostownik z funkcją rozruchową jest śwetny , po ok 3 min można odpalać brykę taki prostownik z funkcją rozruchuwą ... kosztuje ;)

Tak jak już wspomniał Paweł , niesprawność ukł. hamulcowego powoduje najprawdopodobniej pompa hamulcowa Zestaw naprawczy ( ok 100zł) z pewnością pomoże mi pomógł , też w swoim bandziorze pompe miałem do d... po 30 tys km wymagała regeneracji gdybyś się pokusił na wymianę , pamiętaj , że elementy gumowe należy posmarować specjalnym smarem załączonym do opakowania

Dobra nie odpalaj cofam to co powiedziałem Skoro Marlew miał podobny przypadek to jednak zrób tak jak mówi jasny gwint i kaszana :lol:

silniki te mają podobna budowę , aczkolwiek nie wiele się różnią 650 jest rozwiercona w stosunku do 600 jeśli chodzi Ci o samą budowę , to poza innymi wymiarami i innym osprzętem montowanym od połowy lat 90 w 650 ( bo 600 już nie robili) istota jest ta sama , moc uzyskiwana przez oba silniki tez jest podobne ( 40-45 KM) możesz śmiało korzystać z obu w celu demontażu silnika i skrzyni , ale jeśli chodzi o wartości luzów , tolerancji - napewno nie pozdrawiam

o jasna dupa spróbuj Ganer troche rozgrzać silnik i po kolei odłączać każdą świecę może coś się wyjaśni

możesz Olsen chwycić palnik i próbować działać Być może w wyższej temperaturze uda Ci się wypalić , tudzież zeskrobać sprawdzone ale nie na elementach dekoracyjnych :lol:

aczkolwiek ładne blachy też nie są tanie , ale jest duzy wybór , takim sposobem można zrobić niepowtarzalny , jedyny w swoim rodzaju :) tłumik

a może chodziło Ci o Gambit Af universal ?:banghead:

no na innych modułach motorki też chodzą

No faktycznie już był zgadnij teraz : ile razy już był ? :mrgreen:

ach ta elektronika temp sterownika i duże opory utrudniające uzyskanie min prędkości kątowej wału mogą byc przyczyną braku zasilania hmmm , jest zima więc może :mrgreen:

w tym temacie zostało to poruszone http://forum.motocyklistow.pl/viewtopic.ph...ghlight=#201424 pozdrawiam

dokładnie o ten mi chodziło Kuba , jeździł ktoś tym cudem ???

któryś model Yamahy enduro ma hydrauliczny napęd na przednie koło , nie pamiętam tylko jak się nazywa , gdzies w sieci kiedys widziałem jego schemat

stawiam na żle wyregulowane-zanieczyszczone gaźniki i cienką kompresję:?

Współczuję Ziomale , życzę powodzenia

hmmm a może dolać denaturatu , wiem ,że w benzynie woda by się rozcieńczyła i silnik przepali , ale czy tę ilość wody da radę i czy w ogóle ??? A moe wystaw kanister na mróź , a później przelej przez sito , powinny zostać kryształki lodu , jeśli Ci tak bardzo zależy

Nieprzewidzialne tym bardziej jeśli jedziesz za pojazdem w osi wzdłużnej symetrii tira , jesteś wówczas sponiewierany przez dwa stożki powietrzne zasysające ciężarówkę, typowe trzepanie raz z lewej raz z prawej , złagodzenie tych objawów następuje blisko prawej i lewej strony za autem , jednak odległość zależy od prędkości i wysokości cieżarówki i pojazdu za nią - tyle teoria :)

Stuki w glowce - no cóz jeździło się w pionie :buttrock: P.S.a tą cbr to kupiłeś w jakimś komisie w Poznaniu ?