Rozio

Zbyt wczesny zapłon może powodować spalanie detonacyjne, a wiec chyba i wibracje. Spróbuj nieco opóźnić czyli przekręcić podstawe przerywaczy czy też innych elementów w przypadku zapłonu elektronicznego w prawo. Jeśli jest to zapłon ze zmiennym kątem wyprzedzenia możliwe że zbyt "ostro" przyspiesza zapłon przy wyższych obrotach jeśli producent przewiduje tu jakąś regulacje (potencjometr, etc) lub ustawienie innej mapy zapłonów można też troche pokombinować. Ale napierw opóznij zapłon o kilka stopni i porównaj prace silnika

ja bym stawiał na rozregulowany lub uszkodzony gaźnik (za bogata mieszanka) :evil:

Co to jest moment bezwładnosci ?? mozesz zrobic proste doświadczenie : siądz sobie na obracanym fotelu, wyprosuj nogi i zacznij się kręcić, po chwili przykurcz nogi do siebie - natychmiast zaczniesz obracać się szybciej :evil: Moment bezwładnosci zależy od masy i odległości tej masy od osi obrotu. Jednak nadal nie rozumiem jaki ma to wpływ na moment obrotowy silnika?? Może DiboS60 mnie oświeci, bo widze że w każdym prawie temacie ma coś do powiedzenia.

mógłbyś to jakoś uzasadnić ?? co ma moment obrotowy do ciężaru czy też momentu bezwładności układu korbowego ?? bo jakoś nie widze związku między tymi wartościami.

w katalogu etki znalazłem 2 łożyka kulkowe 6006ZZ (30x55x13mm), instrukcja serwisowa nie podaje aby wkładać je jakąś konkretną strona, więc domniemywam że nie ma to znaczenia. Ja chce użyć łożysk 6005ZZ (25x47x12mm), od 6006ZZ różnia sie chyba tylko wymiarami, ich cena jest znikoma, jeśli by nie wytrzymały i sie rozpier.... to wtedy będe szukał innych. Moze jakis użytkownik ETZ'ki by sie wypowiedział czy łożyskowanie główki ramy sprawia tam kłopoty??

Przypuszczam ze jest to związane z pojemnoscią skrzyni korbowej Gdy pojemność ta jest znaczna (jak w niewysilonym 2T) jest tam sporo mieszanki , więc po zamknięciu gazu silnik wyda ze siebie jeszcze kilka "tchnień". Tak mi się przynajmniej wydaje :evil:

ja mam sposób na dorobienie nietypowej/nieosiągalnej w handlu uszczelki: Mianowicie delkiel, karter czy co to ma być kłade na kserokopiarke lub skaner i wychodzi piękny "odcisk" elementu. Kształt wycinasz nożykiem, otwory okrągłym przebijakiem. Co do materiału : papier lub cienki karton tzw blok techniczny :evil: Dodam jeszcze, ze jeśli silnik jest dzielony w pionie uszczelka musi mieć taką grubość jaką ustlił konstruktor, inaczej mogą powstać problemy ze skrzynią biegów.

jest chyba oczywiste ze łatwiej rozpędzic i zatrzymać coś co ma mniejszą mase, i co ważniejsze mniejszy moment bezwładności :evil:

przewertowałem katalogi i znalazłem łożysko stożkowe które idealnie spasuje, jednak cena prawie 100zł (w hurcie) jest dla mnie delikatnie mówiąc nie do przejścia (za cale zawieszenie dałem mniej) Mam zamiar zamknąć koszta w 700 - 800zł wraz z oponami + własna praca oczywiście W katalogu części ETZ który właśnie dorwałem znalazłem 2 zwykłe łożyska kulkowe w główce ramy, wiec mam nadzieje, że takie rozwiazanie sie sprawdzi także u mnie :roll:

"drogie" to określenie subiektywne, IMO 90zł jakie zapłaciłem nie jest wygórowaną ceną. Ze cienke to niestety fakt - lagi mają po 31,7mm , no ale jak sie nie ma co sie lubi........ Ale ja bym prosił o opinie na temat tych łozysk......:D

postanowiłem przez zime nieco uterenowic moją WSK i między innymi założyć przednie zawieszenie od aprili etx 125. Z tąd moje pytanie : Czy zwykłe łożyska kulkowe ( w tym przypadku 6005) nadają sie do zastosowania w gówce ramy, czy moga przenosic nie małe przecież obciążenia poosiowe?? Orginalnie w aprili dolne łożysko było stozkowe, górne kulkowe zwykłe.

po pierwsze bym sprawdził czy przepustnica porusza sie jak należy i czy np. po rozgrzaniu nie klinuje się.

tu można pobrać te pliki exela : http://republika.pl/rozio-85/przeliczenia.xls - przelicza kąty na droge tłoka i odwrotnie http://republika.pl/rozio-85/wydech2T.xls - oblicza porządaną długość ukł. wydechowego czekam na uwagi, najlepiej konstruktywne :P Poza tym zastanawiam sie czy układ obliczać dla obr. mocy max czy monentu max ??

Ural_zgora - Dzieki za skany :P wrzuciłem te wzory do exela i powstał arkusz przeliczający kąty na skok tłoka i odwrotnie :lapad: Jakby ktoś potrzebował moge podesłać na maila. Lada chwile powstanie taki, który obliczy porządane wymiary wydechu, prace trwają :P

z pomiarem to byłby spory problem - silnik jest już w częsciach. Wyślij proszę na [email protected]

Mam zamiar wykonać nowy ukł. wydechowy do silnika 2T, oczywiście jego wymiary chce najpierw obliczyć. I tu pojawia się problem : we wszystkich wzorach jakimi dysponuje czasy otwarcia okienek wymagane są jako kąty obrotu wału, natomiat ja mam je tylko jako jako wysokość okenka w mm. Moje pytanie : jak przeliczyć tą wysokość na kąt obrotu wału ??

Mam pytnie - czy możliwe jest spawanie alu w osłonie CO2 ?? albo w ogóle bez osłony gazowej jak to ktoś tu zaproponował ??

mam takowy problem w jawulcu. Wkazania liczników nie zgadzaja sie. przy 4000 obr/min prędkościomierz pokazuje ok 85km/h a z obliczeń wynika że jest to ok. 95km/h. Przy wyższych obrotach różnice są jeszcze większe. licznik rowerowy który założyłem w celach testowych pokazywał wskazania zgodne z orginalnym, ale z drugiej strony obrotomierz też wydaje sie dobrze działać, silnik ochoczo kręci do 5500obr wyżej nie bardzo, kopa :) dostaje przy 4000 czyli zgodnie z tym co mozna odczytać z krzywych charakterystyk. Drogomierz nie oszukluje. Sprzęgło równierz sie nie ślizga. Mam załorzoną zębatke 18 i opone 3" - 18. Moje pytanie - któremu wskazaniu wierzyc, co jest przyczyną przekłamania?

miałem podobny problem - przyczyną drgan okazało sie czoło wału korbowego, które niby siedziało ciasno w karterach, jednak po odpaleniu drgało na skutek różnicy ciśnień w skrzyniach korbowych. Dodam że jawa nawet jak jest całkowicie sprawna generuje niemałe wibracje.

Ile i jaki olej powinienem wlać do lag przedniego zawieszenia aprili etx 125 ?? jakie mogą byc skutki jazdy ze zbyt dużą/małą ilością oleju ??

niestety nie tylko u Ciebie :/ Emzet - do tablicy :P czego znów sie zje..lo i kiedy będzie działać?? [ Dopisane: 25-10-2005, 15:25 ] EDIT : już działa :)

Mocowanie osi wahacza w CZ jest zupełnie inne niż w ETZ. Więc daj sobie spokój z taką przeróbką.

Nie kombinuj więcej, tylko kup węższą opone. Jak mówi stare przysłowie : Częściej spieprzysz nisz ulepszysz. Przesówanie zębatki na pewno nie jest dobrym pomysłem i nawet nie chodzi mi o to że łańcuch po krótkim czasie będzie do wyrzucenia, ale o to że po prostu może spaść z którejś z zębatek.