Skocz do zawartości

TDragon

Forumowicze
  • Postów

    275
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez TDragon

  1. Wznawiając temat. Ogólnie z rejestracją 80ccm na motorower nie ma większych problemów. Szczególnie jak jest znajomy w przeglądzie. Jednak czy warto ryzykować? W razie jakiegoś wypadku z mojej, czy nie z mojej winy do odpowiedzialności idzie ojciec, kto wie co by diagnoście zrobili... Osobiście mam Yamahe RD 80 LC II zarej. na motorower. Z reguły nie przekraczam 50-60km/h. Jeżdże spokojnie. Za każdym razem jak gdzieś wyjeżdżam mam niejako stresa. Miałem raz kontrole (niesprawne światło z przodu). Pan policjant troche postraszył, że będziemy zamawiać pojazd by mógł odwieźć mój niesprawny pojazd. Następnie kulturalnie sie zapytał, czy to motorower. Z przekonaniem odpowiedziałem, że tak. Zabrał dowód, karte motorowerową i OC do samochodu coś tam sprawdzał i wrócił, oddał. Powiedział, że pozwoli mi wrócić do domu, tylko mam jechać wolno. W razie następnej kontroli bez światła nie ujdzie mi już gładko. Teraz mimo, że mam wszystko sprawne to i tak nerwowo patrze w lusterka. PS. Teraz tylko z tym prawkiem na A jest nieciekawie. Pewnie, będzie więcej takich kombinatorów 80/50. Na Allegro można w tej chwili zobaczyć 2 motocykle 250/50, a kiedyś widziałem 750/50. Jakby ograniczyli moc, a potem po 2 latach nie trzeba było by płacić od nowa za wyższą kategorie to było by OK.
  2. Wicher super sprzęt, widać że zadbany. Pytanie tylko, skąd wziełeś oksydowane imbusy i w jakiej cenie?
  3. Tak, ale na pewno coś pomoże. Wiadomo, że inny olej tylko zwiększa/zmniejsza opory, a wcale nie polepsza parametrów tłumienia, ale niskim kosztem szukam jakiejś pomocy. Długo tą RD nie pojeżdze, szykuje sie zmiana sprzętu, dlatego nie chce inwestować nie wiadomo ile. Na oleju Motul 20W pisze, że to jest już Heavy. Ogólnie jak dla mnie zawieszenie jest dość wygodne w trasie i po mieście. Jednak przy hamowaniu robi sie tragedia i nie daj boże najechać na jakąś nierówność podczas hamowania przodem. A żeby wymienić olej to trzeba lagi ściągać? EDIT: Czytałem jeszcze, że olej silnikowy dużo sie nie różni od tego do lag, z tym że trzeba sie bawić i regulować sobie twardość, ale za to niskim kosztem w zł. :icon_rolleyes:
  4. Witam, Mam kłopot z przednim zawieszeniem, jest tragicznie miękkie. Przedni hamulec powoduje płynięcie moto niżeli stabilne hamowanie. Wiem, że twardość zawieszenia reguluje się gęstością, a tak w zasadzie lepkością kinematyczną oleju. Ja jednak niewiem jaki olej wlać, ile tego oleju i w ogóle gdzie się stary wylewa, a nalewa nowego. W serwisówce do DT 80 wyczytałem, że oryginalnie jest 350ml oleju 10W. DT to cross, więc 10W dla mnie to za mało. Jaki olej proponujecie? 15W, 20W? Jakiej firmy? Myślałem nad MOTUL Fork Oil Expert Czy trzeba ściągać przednie koło i rozbierać całe zawieszenie? Pozdrawiam.
  5. Odpalasz z gazem, czy bez gazu? Mój jak jest zimny odpala tylko bez gazu, inaczej dostaje zbyt ubogą mieszanke i nie odpali, a potem sie zaleje tylko. Próbowałeś wlać pod świece? Z jakim rezultatem?
  6. Witam, Potrzebuje osłony boczne (te pod siedzeniem) do Yamahy RD 80 LC2, fajnie by było gdyby był do nich kluczyk i działał zamek. Mogą być do poprawek lakierniczych. Z ofertami prosze kierować sie na gg: 220254 albo PW. Pozdrawiam
  7. Jakie formalności? Słyszałem iż na granicy zgłasza się, że ten pojazd będzie zarejestrowany w kraju, wtedy dostaje sie kwitek i idzie z nim do skarbówki. Na ile w tym prawdy to ja niewiem. Co do spalania... Więcej niż 12 nie weźmie. Woziłem już cięższe rzeczy. Po prostu rozważałem każdy przypadek, jaki pryszedł mi do głowy. Nie mam doświadczenia w sprowadzaniu pojazdów, a moje wypowiedzi wzoruje na wypowiedziach innych internautów, oraz z różnych artykułów (często przedawnionych). Spalanie Fiata Ducato wzoruje na silniku 2.5 D 100KM i można zejść poniżej 8l. Widzę, że lubicie sie naśmiewać i kwestionować wypowiedzi mało doświadczonych. Może to i dobrze, przynajmniej będę wiedział, że nie pakuje sie moto styropianem...
  8. Poczytałem troche na forum i widze, że można sprowadzić moto za 500zł, a czasem nawet taniej. Wszystko kwestia konkretnego zlecenia i dogadania się. Rozumiem, że przewoźnik już sie zajmuje dokumentacją i jakimiś formalnościami na granicy? Widziałem, także ogłoszenie na londynek.net, że ktoś wraca poprostu jakimś Sprinterem do Polski i może coś zabrać. Hmm, tylko jeżeli to nie jest firma to można takim ufać? Ja mu wpłace kase, on pojedzie niby kupi moto i kontakt sie urwie? Najlepiej by było, bym sie rozliczał jak już przywiezie. Jak wygląda zabezpieczenie moto podczas transportu w busie? Jakieś pasy, szyny, czy po prostu masa styropianu? :biggrin: Jest jeszcze taka możliwość, że wujkowi, który jest w Irlandii dałbym znać, on by pojechał po moto. Następnie już na spokojnie moto przetransportował sobie jakimś przewoźnikiem stamtąd do Polski. Jedyna zaleta, że wtedy nie będą mnie ścigać żadne terminy. Jednak z Irlandii to ciężko coś do Polski zabrać, przynajmniej nie widziałem ogłoszeń. Koszta będa tez odpowiednio większe, bo prom jeszcze dochodzi jeden.
  9. Witam, Od razu zaznaczam, że temat ten jest nie powtarzalny. Szukałem coś w tym kierunki i nie znalazłem. Otóż zastanawiam sie nad sprowadzeniem motockla z UK, ale niewiem jak rozwiązać sprawe transportu. Do UK i spowrotem będzie 3k kilometrów. Firmy transportowe życzą sobie w najlepszy przypadku 0,70gr/km co daje nam kwote 2100zł. Przy motocyklach z niższej półki jest to dość całkiem spora kwota. Wynająć lawete samemu i pojechać tam i spowrotem to koszt: 50zł / dzień za lawete = 100zł Auto pali 11l gazu na 100km, czyli spali około 330l gazu, który kosztuje 2,15zł Daje to nam 710zł. Do tego przeprawa promem z Francji do Anglii w 2 strony to 500zł. Łącznie wychodzi: 1310zł Można też pożyczyć Vana i sprowadzić również kilka innych motocykli i podzielić koszta. Tylko niewiem ile wejdzie na Vana, wiadomo, że rózna są Vany, ale mógłbym dostać Renault Master i Fiata Ducato. Wypożyczenie jak dla mnie to jakieś 200zł po koleżeńsku. Auto pali 8l ropy na 100km, czyli spali około 240l ropy, która kosztuje 3,85zł daje to nam 924zł. Przeprawa promem z Francji do Anglii w 2 strony to około 900zł. Łącznie wychodzi: 2024zł. Jednak dzieląc to przez na przykład 2 motocykle to wychodzi 1010zł. Jeżeli na Vana udało by sie wpakować 4 motocykle to wyszło by jakoś 505zł. Jednak niewiadomo jak to z wpakowaniem do środka takiej ilości. Może koledzy mają jakieś doświadczenie? Pozdrawiam.
  10. Czy rozrusznik kręci tak samo przed odpaleniem z pychu i po tych 30 minutach? Jeżeli masz kłopoty z odpaleniem jak jest zimny to najczęściej za to wine ponosi zbyt uboga mieszanka paliwa. Dla wykluczenia zapłonu i innych czynników proponuje wlać 1cm3 paliwa do otworu na świece, po czym szybko wkręć swiece spowrotem i próbuj odpalić z rozrusznika. Oczywiście gdy silnik będzie zimny, czyli po dłuższym postoju. Jak odpali to najprawdopodobniej zbyt uboga mieszanka, jak nie odpali to szukaj gdzie indziej.
  11. Niewiem jak jest w motocyklach, aczkolwiek w Jawce 20P i w Yamaszy RD 80 zapłon działa na takiej zasadzie, że zwarcie "+" z cewki do masy czyli "-" jest cały czas oprócz momentu położenia stacyjki w trybie ON. Czyli jeżeli masz podobne rozwiązanie w DR-ce to wystarczy wyjąć odpowiedni kabel z wiązki kablów co idą do stacyjki. Jeżeli nie da rady w ten sposób, poszukaj schematów do DR-ki i zobacz jak działa zapłon i wtedy kombinuj. Na dłuższą mete i tak kluczyk będzie Twój kolega musiał mieć, więc lepiej niech dorobi sobie jakiś.
  12. Dzięki bardzo za miłe powitanie. Osobiście Kawa ER5 też mi sie nie podoba. Ciesze się, że podoba sie moje podejście ;) Teraz nie moge sobie powiedzieć, że kupuje GS-a i już koniec nie zmienie wyboru, ponieważ sam nie jestem do końca pewien. Kat. A jeszcze niestety nie moge posiadać. O zmiane zdania sie nie martw. Po prostu nie interesują mnie tego typu motocykle, bynajmniej w najbliższym czasie. Moimi cichymi faworytami są GS 500 i XJ 600 Diversion. GS 500 ze względu na niskie koszty eksploatacji, ładny wygląd i dźwięk. XJ 600 również ze względu na wygląd, dźwięk, koszty eksploatacji mogą być troche wyższe od GS-a, jednak nadaje sie on troche lepiej do turystyki. Ma 4 gary co jest i wadą i zaletą w porównaniu do GS-a. Dobrze wyregulowany spala 5l i poniżej w cyklu mieszanym, więc nie jest też tak tragicznie. Co do owiewek to z przodu może być taka owieweczka co by mnie chroniła przed wiatrem. Ta co jest w Diversion też jest dość ciekawa. Obydwa modele łatwo dostępne i w Polsce, jak i w UK. Niemcy są najbliżej, ale ogranicza mnie znajomość języka niemieckiego. Pozatym ceny są dużo wyższe niz w UK. @jeszua W sumie masz rację, lepiej kupić to na co człowieka stać, a nie pchać sie w droższe moto, a potem narzekać. Jak będe posiadał źródło dochodu to wtedy będzie można pomyśleć o czymś innym.
  13. Nie obraź sie, ale widać, ze masz 16 lat. (Choć jestem tylko rok starszy) To samo polecał mi mój kolega, który jest rok młodszy od Ciebie argumentując, że GS 500 to straszny wół. Sprzęty, które wymieniłeś są pozatym za drogie. Fazer już przekracza granice mojego budżetu, ale zawsze moge dozbierać troche. Nie chce szlifierki, ani żadnych owiewek dodam. Pozatym wolałbym opinie prawdziwych motocyklistów, czyli kat. A.
  14. Dzięki za szybką odpowiedź. W takim razie prosze o usunięcie mojego posta. Działalność na forum zaczne jeszcze raz w odpowiednim czasie i z należytym szacunkiem do osób tutaj zgromadzonych. Pozdrawiam. EDIT: OK topic moze zostać już :icon_rolleyes:. 1. Czemu pisze posta dziś, poprostu chce sie upewnić jakie moto będzie najlepszym wyborem, by jak już przejde do kupna nie zastanawiać sie nad modelem tylko konkretną ofertą. Czy ja wiem, czy zmienie zdanie? W sumie za rok nic sie nie powinno zmienic. Zobaczymy w takim razie. Poszukałem po forum, ale nadal nie znalazłem jednoznacznej odpowiedzi. Ci co maja GS-a polecaja go, Ci co XJ-a to jego polecają.
  15. Witam wszystkich pierwszy raz, Mam 17 lat, jestem posiadaczem Yamahy RD 80 LC II. W raz z ukończeniem 18 lat chciałbym przesiąść sie na coś większego. Mój budżet jest dość ograniczony i nie moge określić jaki to będzie przedział. Narazie sie rozglądam co moge kupić, a ostateczną decyzje podejme za jakieś pół roku - rok. Jestem zainteresowany motocyklem niezawodnym, dobrym w prowadzeniu, tanim w eksploatacji, nadający sie chociaż troche do lekkiej turystyki, jednak głównie do mało ruchliwego miasta i trasach takich krótkich po 10km między miastami. Motocykl najlepiej gdyby był w miare lekki, choć w sumie niektóre sa ciezkie, a sie tego nie czuje. Moje tytuły: - Yamaha XJ 600 Diversion (rocznik tak 98 wzwyż ze względu na hamulce) - Suzuki GS 500 (rocznik 93 wzwyż ze względu na poprawki) - Yamaha FZS 600 Fazer (Niewiem czy sie nadaje do lekkiej turystyki i niewiem czy nie za mocny dla mnie) - Honda CB 500 (z wygladu nie najlepszy jak dla mnie, aczkolwiek moto fajne) - Kawasaki ER5 (nie najlepsza stylistyka) Co byście polecali, dodam że motocykl najprawdopodobniej bedzie sprowadzany z UK. Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...