Nico

Dobra panowie a na jakiej podstawie piszecie ze rozrząd jest zle ustawiony? ? Moze ja zrobiłem zdjecia zle,więc daje tak jak powinno być. tak wyglądają ustawienia wałków rozrządu(ustawiłem znaki IN,EX): http://img172.imageshack.us/img172/2748/obraz006zs2.jpg a tak ustawienia znaków na wale: http://img244.imageshack.us/img244/6849/obraz011go5.jpg Wedle serwisowki policzyłem oski łancuszka (pins) od EX do IN i jest tyle co powinno byc- 41 osiek Na wale wygląda to tak jak na 2 zdjęciu Czy tak jest dobrze?Bo wychodzi na to ze wałki leża poprawnie,ale nie jestem pewien jak to się ma do ustawienia wału korbowego?

Tak kupiłem.Odpalilem i na obroty to sie nie zbierało ,gasło itp.Więc sprawdziłem co się dało,gazniki gruntownie wyczysciłem ,wymiana swiec itp.wszystkie te podst.czynnosci... Gosciu zapewnial mnie ze chodzila tylko stala przez zime i przestala odpalac,wiec nie pomyslalem ze to rozrzad moze byc walniety-skoro tak twierdzicie

Czy wie ktoś jak sprawdzić czy rozrząd w gpz 600r jest ustawiony prawidłowo?Czy ustawia sie wg znaków na kołach zebatych czy w jakiś inny sposób? Wygląda to tak: http://img148.imageshack.us/img148/4223/obraz012cr5.jpg i z drugiej strony: http://img154.imageshack.us/img154/9134/obraz011cr3.jpg

Macie jakies dobre sposoby na czyszczenie resztek silikonu?Regulowałem zawory i trudno usunąć stary silikon z głowicy,zastanawiam się czym by to najlepiej poszło?

Dzięki panowie za podpowiedzi,nie wiedziałem ze paliwo musi byc podane na dłuższym wężyku(0.5-1m).Kranik jest podciśnieniowy,a silnik nie odpala więc musze zapodac paliwo przez wężyk z pojemnikiem

Tak sie składa że moto nie odpala.Czy do sprawdzenia poziomu paliwa odpalenie silnika jest niezbędne?

Orientuje sie ktoś dokładnie jak to zrobić?

Czy mozna jakos usunac domowym sposobem (wypolerowac) bardzo drobne ryski,a w zasadzie to zmatowienie z szyby od owiewki?Niechcący przetarłem ja szmatka nasaczona rozcienczalnikem ekstrakcyjnym,i teraz wyglada paskudnie jakby była zmatowiona b.drobnym papierem sciernym.

powiedz temu koledze niech sobie ten motor wsadzi w du.. To nie twoja wina ze sie moto rozkraczył skoro jezdziles 3 tyg. W takich motocyklach panewek na walach sie raczej nie regeneruje(przynajmniej u nas) a wszelakie naprawy przez "mechaników" tak sie wlasnie koncza

a czy cały silnik od gpx600 pasuje w rame gpz600?

Buber gdzie widziałes komplet helicoil za 120 zł ?

A ty się naucz czytac ze zrozumieniem.Nie zauważylem w swoich postach "mądrowania" tylko szukałem rozwiązania mojego problemu ,a w tym chyba nie ma nic złego. Wykonałem patent w postaci nałozenia 3 b.cienkich warstw taśmy miedzianej i wkręciłem to na klej wysokotemperaturowy.Nakręciłem 100km i wiem ze silnik jest ok.świecy nie wypluło i nawet trzyma chociaz jezdził juz na tym nie bede tylko zdemontuje głowice i zrobie to jak nalezy.

Mam podobny problem z tym że mi się zerwał gwint w głowicy od świecy zapłonowej...i zgryz jak to wykonać?gniazda zaworowe sa b.blisko rozmieszczone wokół otworu świecy zapłonowej ,także nie wiem czy tulejka naprawcza zda tu egzamin.A wkładek helicoil nie sprzedają na sztuki i trzeba miec specjalny łamak i gwintownik

nie widziałem a ty widziałes?

Czy wie moze ktoś czy głowice od gpx600r mozna załozyc do gpz600r?

Greedo ,problem jest bardziej złożony.Nie chodzi o to ze mam problem ze zdjeciem głowicy,tylko o to ze nie wiem jak ten silnik chodzi!Co z tego że rozbiore głowice ,zrobie i okaże się ze jest coś ze skrzynią albo jeszcze coś innego co bedzie wymagało ingerencji w głąb silnika? Takie ciągłe rozkręcanie i dokręcanie silnika osłabia na pewno gwinty nawet jak dokręca się za pomocą klucza dynamometrycznego A jesli chodzi o mnie to kupowanie innej uzywanej głowicy tylko dlatego ze ta ma rąbnięty jeden gwint nie ma sensu Rozwiązanie dorażne widze tylko takie:swiece owinąłem szczelnie b.cienką tasma miedziana,do tego posmaruje jakims dobrym klejem,i moze wystarczy do odpalenia i w miare ostroznego przetestowania silnika-w najgorszym wypadku wypluje swiece. Gdy okaze sie ze reszta jest ok ,to sciągnięcie głowicy i naprawa gwintu

http://img183.imageshack.us/my.php?image=glozawory430vg0.jpg podałem linka do zdjecia jak to wyglada w glowicy gpz600r.Jak myslicie czy tu tulejka zda egzamin/ Oczywiscie nie neguje tego co mowi Piotr Dudek i Adam M i za ich radą głowice zdemontuje skoro inne sposoby nie wchodza w gre.Faktycznie szkoda silnika

A orientuje się ktoś gdzie można kupic tulejki naprawcze WURTH?

Dzięki za linka.Ta cena jest akurat przystępna, tylko trzeba by było troche przedłużyc gwintownik by dojść od góry... Wymyśliłem ze mozna by nie demontować głowicy i ewentualnie posmarowac gwintownik jakimś mazidłem tak by opiłki sie przyklejały a jesli jakies spadną na tłok to odessać je odkurzaczem zakonczonym np.kawałkiem wężyka.Zastanawiam sie tylko dlaczego w tych tulejkach gwint zewnetrzny jest jakis taki płytki,i czym posmarowac gwint zewn.tych tulejek aby się nie wykręciły? No i jest taki problem ze 14mm to maja swiece samochodowe...

na poxipolu??? z tego co czytałem to wytrzymuje temp.120 stopni. doraznie do odpalenia silnika bym wolal jakis inny bardziej wytrzymały klej tylko jaki? To powiedz jak to zrobić i gdzie mozna taką tulejke nabyć?bo inne zestawy np.helicoil to koszt 400zl a po jaki ciul mi tyle sprezynek do jednego gwintu

Podczas wykręcania(!) zerwal mi się gwint w głowicy od świecy zapłonowej(kawa GPz 600R 88r).Nie wiem czy był wcześniej uszkodzony ponieważ moto jest swieżo sprowadzone.Kawa nie paliła na wszystkie gary i nie wchodziła na obroty więc zacząlem od sprawdzenia świec,okazało sie że 2 miały przebicie.Po wykręceniu świec poswieciłem lampą na gwinty i zauwazyłem ze na 3 cylindrze jest jakis zniszczony...wkrecilem swiece i okazalo sie to najgorsze ze gwint puscił całkowicie i swieca dokręca się lekko i przepuszcza...(((((((( Dodam ze oczywiście wykręcałem na zimnym silniku. I teraz pytanie :w jaki sposób zregenerowac uszkodzony gwint w głowicy? Czytałem o spręzynkach HELICOIL,Czy są jakies inne zestawy naprawcze?(wytoczenie tulei itp.) Czy jest to mozliwe jesli chodzi o helicoil naprawienie gwintu bez zdejmowania głowicy? Silnik jest nierozbierany od nowosci ,bez zadnych wycieków i żal go teraz rozpieprzac... Czy jest jakies tymczasowe rozwiązanie w postaci taśmy teflonowej na świece-tak by potrzymało chociaż ze 200 km ,poniewaz nie wiem jak ten silnik gada i czy coś jeszcze jest z nim nie tak a chciałbym go troche przetestowac... Które rozwiązanie jest najlepsze?

Pytanie w imieniu kolegi.ma do kupienia gpz600r ale odpala tylko po wlaniu dawki paliwa od strony filtra powietrza,chwile gada i gasnie.Gosciu gadał ze czyscil gazniki ale jest to samo...co ewentualnie moze byc przyczyna problemu?

a mnie dziwi to ze z jakiej racji biora pieniadze skoro moto jest nienaprawione? ?zleciles naprawe usterki a jest tak jak bylo! do dupy z takim warsztatem!!skoro nie naprawili to nie powinni kasowac takich pieniedzy

26 tys dla jawy=remont pukanie to prawdopodobnie uklad tłokowo korbowy(lozyska igiełkowe na wale) remont to pare stowek

wymiana lancucha rozrzadu to jakas paranoja...pomijajac przeciaganie po rozpieciu i ponownym zakuciu ,to normalna metoda trzeba rozbierac cały silnik