Witam Tak jak w temacie od niedawna stałem sie posiadaczem Kawasaki Gpz. Wszystko by było dobrze żeby nie stukanie w silniku na niskich obrotach rzędu 1,5-2,5tyś obrotów przy wyższych obrotach stuki tak mi sie wydaje znikają lub są zagłuszane przez silnik ale raczej cichną. Moja diagnoza padła na łancuszek sprzęgłowy lub łancuszek rozrządu. Stukanie jest dosyć głośne. Możliwe jest także tak jak powiedział mi kolega luz na sworzniu. Wydaje mi sie jak silnik się rozgrzej stukanie trochę cichnie. Kontrolka ciśnienia oleju zaraz po odpaleniu silnika gaśnie dlatego drogą eliminacji odrzuciłem panewkę. Co wy o tym myślicie jak droga może być naprawa i czy można z tym dalej jeździć? Proszę o pomoc i dziękuje z góry. Pozdrawiam :)