edzio

W piątek robiłem kominy do KTM-a 950 Adwenture założyłem przeloty 2 X 46mm ,wywaliłem katalizatory.Jakby się ktoś zdecydował na taką operację mogę udzielić kilku wskazówek co i jak robić. Filmika raczej nie będzie bo kominki pojechały do Hajnówki a myślę że wielce sznowny właściciel nie bawi się w takie sprawy.

No już nie przesadzajcie że jest tak mnie ciężko zlokalizować[email protected] tel.506436737.

Oczywiście dysponuję i mogę udostępnić fotki z tej przeróbki ZX10R na meila :bigrazz: . A filmik może uda się nagrać jutro bo kolega chce przyjechać na wysięcie Katalizatora.Sam z chęcią posłucham jak to chodzi.

Ostatnio przerabiałem oryginalne tytanowe kominy do ZX10R 2007r koledze powyżej -"przeme" na przeloty ,założyłem po 55mm średnica wewnętrzna przelotu z blachy perforowanej i wytłumienia w celu uzyskania basowego i miękkiego soczystego dźwięku. Jeśli ktoś będize zainteresowany dysponuję fotostory z etapów przeróbki mogę udostępnić na meila .

Jeśli masz problemy z nadmierną hałaśliwością to poczytaj ten wontek może coś sobie przerobisz bo to jest dobry i sprawdzony pomysł: http://forum.motocyklistow.pl/index.php?sh...c=106189&st=140 http://moto.allegro.pl/item626282758_ducat...moto_guzzi.html

Ostatnio od podstaw robiłem tłumik do R-1 z rury z kwasówki o średnicy 13cm ,długość 26cm ,tłumik został umieszczomy pod wachaczem tylnym pomiędzy silnikiem a tylnym kołem.Przelot został założony 55mm średnicy + oczywiście wytłumienia jakie stosuje we wszystkich innych, wylotem jest rura z kwasówki o średnicy 60mm skierowana do góry w kierunku podnóżka jak w MonsterTraku.Na wolnych obrorach dźwięk jest przyjemnie basowy i nie za głośny ale po tknięciu manetki zaczyna się jazda.Koleś jak go odebrał to jadąc jeszcze kilka kilometrów od mojego garażu był słyszalny.Niestety nie porobiłem zdjęć ani z etapów budowy ani efektu końcowego.Mam nadzieje że właściciel napisze kilka słów z efektów mojej pracy.

Mam jakby kto potrzebował kompletną naklejkę na jedną stronę na owiefki ,pod lakier bezbarwny ,ze srebrnej folii "DUCATI St4s Desmodromico" i troche czerwonej bazy po lakierowaniu mojego mi zostało -ponad 100ml gęstej i wydajnej jak kit. Znalazłem w Warszawie też firemkę reklamową która docina takie napisy -naklejki pod lakier za śmieszne pieniążki , jakby kto potrzebował udostępnię dane, lub pomogę załatwić takie naklejki bo moja Basia co dzień niedaleko ich przejeżdża .

Niech jedzie po tego do Starachowic M750 też żółty

Za bas odpowiedzialne są zastosowane wytłumienia wokół przelotu (kocyk szklany,wełna mineralna,wełna kominkowa,itp) i kubatura tłumika (pojemność tłumika,ilość zastosowanych wytłumień) , przelot jest odpowiedzialny za zgrubne wytyczenie toru lotu spalin i wstępną ochronę wytłumień przed wydmuchiwaniem ,średnica i długość przelotu jest odpowiedzialna za głośność oczywiście im większa średnica tym głośniej, im krótrzy przelot tym głośniej. Zastosowanie komory rozprężającej powoduje ściszenie dźwięku ale za to dodanie deko dudnienia a jak zastosuje się dodatkowo tą komorę z wytłumionymi ściankami wewnętrznymi to dudnienie jest miękkie basowe miłe dla ucha-bardzo pożądane w Vałkach. Myślę że najlepszym kompromisem pomiędzy miękkim i soczystym basem a miękkim fajnym dudnieniem było by zastosowanie w takim przerabianym tłumiku do przedniej połowy wytłumionej pustej komory rozprężającej a od połowy przegroda i od niej standardowy tradycyjnie wytłumiony przelot.

Wywalenie środka w Vałce i zostawienie pustej puszki spowoduje dźwięk blaszanodudniący a ilość decybeli jest uzależniona od średnycy wylotowej spalin,nigdy jeszcze nie robiłem pustej puszki przy rzędowej czwórce ale myślę że w zależnoći od kubatury komina i grubości ścianki zewnętrznej dźwięk będzie głęboki ale jednak deko blaszany im cieńsza ścianka zewnętrzna tym bardziej blaszany.Jednak w takich przeróbkach nigdy do końca nie udaje się przewidzieć jaki będzie efekt końcowy zastosowanego rozwiązania.

Ja w tej kwestii nie pomogę, przerabiam tłumiki ale w stojeniach zasilania i składu mieszanki się nie specjalizuje ,może zadzwoń do Rycha :notworthy: do Motostodoły do Jedwabnego,może ci ze stanów ściągnie,ja w swoich po preróbkach nic nie zminiałem i jest wszystko ok.

JAK będziesz miał chwile to wejdź i poczytaj tam na to forum o przeróbkach układów wydechowych

Wejdź na www.xt660.pl zarzuć kwestie może ci kto coś podpowie,a pisk pompy paliwowej przy wtrysku to może być objaw potrzeby natychmiastowej wymiany filtra paliwka-zapchany stawia opór pompie może się to skończyć jej uszkodzeniem.

Wczoraj zdobyłem pierwsze doświadczenie w kwestii przeróbki komina w BUELLU 1200 ale nie wiem jaki to był konkretnie model .Ale powiem wam że zawiodłem się na materiałówce tej firmy zastosowanej w oryginalnym tłumiku .Japonia i Europa już dawno w swoich układach stosuje kwasówkę lub nierdzewkę a tu jedynie z nierdzewki jest kolektor ,rura która wchodzi na kolektor i do tłumika oraz rurka wylotowa, a pozostała reszta to zwykła blacha którą się słyszy jak rdza ją wpierdziela. :biggrin: Rozciąłem go na spawach i po obwodzie i w zdłóż poszycia w celu wywalenia zawartości a konkretnie 4 przegród z plątaniną pordzewiałych rur ,wyciąłem pasek blachy perforowanej do zwinięcia w rure na przelot. zastosowaliśmy średnicę przelotu jak w ciężarówce 60mm wewn. obawiając się o nadmierną hałaśliwość przy tak wielkiej średnicy ,Standardowo na przelot poszła wełna stalowa z nierdzewki ponad 0,5cm grubości, na to nawinąłem 3 zwoje grubej tkaniny szklanej -rowingowej to wszystko zostało ściśle oplątane cienkim drutem w celu nie poluzowywania się , całą pozostałą przestrzeń komina wypełniłem specjalnym kocykiem szklanym odpornym na wysokie temperatury. Po złożeniu i pospawaniu w osłonie argonu dospawaliśmy 15cm rury z kwasówki o średnicy 60mm jako wylot ,szybki montaż i próba generalna -moto dostało łądnego miękkiego basu ale dźwięk o dziwo nie głośny .Po tym doświadczeniu wiem że do Buella przelot poniżej 65-75mm średnicy niema sensu zakładać . Jeszcze nie mam info jak moto jeździ czy ma więcej momentu itp. .Bardzo bym chciał udostępnić fotostory z etapów prac ale kurde :banghead: zapomniałem zabrać aparatu z domu.

EEE to świeżynka to wiele wymian nie będzie i jeśli to nie Monster to niewiem czy uda się dłubnąć kominy na poczekaniu.Jeśli zdecydowałbyś się na przeloty to jeden komin jeden dzień i niestety większe koszty.

Tragedii niema z tym nawałem prac, jakbyśmy ustalili jakiś konkretny termin to jednego dnia zrobimy wszystko, łącznie z kominami bo co do kominów polecam zrobić tą tańszą przeróbkę -wydłubanie z nich tylko tych środkowych rurek wylotowych ,bez większych rewolucji, na próbę można by ci założyć te od Basi 900-ki.Ale paski i zawory ,olej jeśli trzeba z filtrem, można by podłączyć wakuometry do sprawdzenia ,jeśli pracuje ładnie za wiele nie pali ,świece ma w odpowiednim kolorze to nie będzie trzeba ingerować w gaźniki, może wymiana świec, sprawdzenie stanu filtra powietrza i paliwa, płyny -hamulcowe i sprzęgłowy jeśli są ciemne też można by wymienić. Rolki napinające i prowadzące pasków wymiana przy 40tysiach km. więc trzeba by policzyć czy się kwalifikują a to sporawy wydatek.Dobrze jakbyś porobił troszke zakupów-olej Schell 15W50 ,filtr oleju, jeśli trzeba-paski ,filtry, może klocki, świece i inne graty.Ale ty mieszkasz na Śląsku chyba że się mylę będzie chciało ci się tyle km. gonić? ale niema sprawy ja niewidzę przeciwskazań. Ale ja tak się rozpisałem myśląc że lecisz po tego M750 do Starachowic.

Kup na www.motopublica.pl około 800 stron za około 120pln po Angielsku ja taką mam Clymer jest fajna a w formie elektronicznej nieposiadam bo jak mam tą to to nie poszukiwałem w elektronicznej.

Podjedź do Łomianek do chłopaków na kolejową 122 -www.caferacer.pl i pogadaj,popytaj co i jak kosztuje,ale jak nie chcesz wywalać niepotrzebnie kasy to zawsze możesz robić to ze mną,do Modlina daleko nie masz. A jak słysze serwis to przejedź się do Marek na wysokości M1 po prawej stronie tóż za stacją Schell jest spory sklep moto-akcesoria tam pracuje Irek który śmiga Ducatem 749 który pojechał na taki przegląd przed sezonem do serwisu do Ożarowa ,wywalił kupe kasy ,po odbiorze nawet do domu nie dojechał i do dziś się buja boryka z awariami których wcześniej nie było i niema z kim rozmawiać i kogo rozliczać ze spierdzielonej roboty,wszyscy zganiają na wszystkich.

Może pogadaj dobrym fachmanem ale naprawde dobrym od serwisowania Motocykli,ja w swoich nic nie zmieniałem i jest ok,ale dobry i doświadczony mechanik będzie miał coś innego do powiedzenia-oby nie naciągacz widzący szanse zarobku.Ja mam moto na wtrysku więc śrubokrętem nic nie zrobię. A w Ducati to nie jest podłączenie się i zmiana składu mieszanki tylko wymiana ECU -raczej

Nawet jak założysz silnik odrzutowy 600-ke jest trudniej sprzedać i tyle. Mówię o tym że 750-ka dłużej właściciela nacieszy i jeśli będzie chciał zmieniać z 600-ki to na 900-ke albo 1000-ke a 750- ką 2-3 lata pośmiga ,poza tym jaki ma sens kupować 600-ke za kilka tysi i odrazu inwestować w akcesoria poprawiające moc i moment ze szkodą dla silnika ,zużycie paliwa i innych podzespołów jeśli za podobną kasę można kupić moto o większej pojemności w którym nie trzeba dłubać w mocy i momęcie ,które pali malutko itp. Kupując Ducati w naszym kraju trzeba też rozważać łatwość późniejszej sprzedaży. A my Janku w sumie nie za wiele robimy oddałem tylko owiefki do lakiery po ślizgu w ubiegłym roku po drodze do was w lipcu :biggrin: ale mieszalnia sprzedała mi jakąś gównianą czerwoną bazę,nakleiłem na nią naklejki ,na to miał iśc bezbarwny a tu <dupa> nie przyjął się kratery itp .I od nowa szlifowanie, dorabianie czerwonej bazy w innej mieszalni ,docinanie dwóch kompletów naklejek "DUCATI ST4S DESMODROMICO" dwa komplety na wszelki wypadek Basia wzięłą -aaa właśnie jakby kto potrzebował mam taniutką firmę która docina takie naklejki za takie 2 komplety zapłaciłem aż 10plndziś oddałem lakiernikowi, w przyszłym tygodniu może się to uda skończyć i zamontować. Dziś robiłem karbonowe kominy do 916-ki Schark a ja pierdziele jak oni to poskładali -pancerne,usnąć nity na przednim deklu które przechadzą przez 4 różnego rodzaju blacy :banghead: ale jeden już zrobiłem ,drugi zrobię w piątek. Janku pamiętasz ten silnik co składaliście od 916-ki który przyjechał do was w skrzynce? to jemu robie kominy z Białegostoku

Jeśli masz około 10tysi i jesteś rozsądny to na boga nie kupuj 600-ki bo łatwo ją kupić ale trudno sprzedać ,a bardzo szybko będziesz czuł niedosyt mocy,momentu,dźwięku itp .Kupuj minimum 750-ke najlepiej polecieć i wziąć tego Monstera 750 w Starachowicach,gaźnikowiec więc nie będzie jakiś monstrualnie mocny i zrywny,będzie mniej palił niż 600-ka,kosztów się nie obawiaj bo możesz wpaść do Modlina do mnie to sobie sam przeserwisujesz moto pod moim okiem.Części tylko czasem będzie trzeba kupić i mieć cierpliwość,ale paski do 750-ki jeśli są takie same jak w 900-ce to jest zamiennik za mniej niż 100pln kąplet,ale paski to żadko się wymienia,zawory regulacja to też prościzna,płytki ma Rychu :notworthy: z Motostodoły :buttrock: i zawsze można się u nich pożywić.Info o tym Monsterze jest strone lub 2 wcześniej.

Jeśli nie będzie trzeba ciąć chromów do wypatroszenia kmiotka to owszem mogę się tego podjąć, jeśli komin jest z kwasówy również,ale najgorsze są te chromy gdyby je trzeba było spawać na nowo to nawet zespawanie spoiwem chromowo-nikowym zeszlifowanie i spolerowanie będzie się odznaczało .Podeślijcie mi fotki na [email protected] dokładne w miejscach spawów itp, albo podjedźcie jeśli nie mieszkacie daleko do mnie do Modlina oblukamy i będziemy więcej coś wiedzieć na temat procedury rozbiórki.

Zmierz sobie średnicę rur ,jak masz 43mm to powinny pasować.

I jak zwykle można liczyć na Demoprzyjaciuł.Dziękuje wszystkim za info. Posiadam nadliczbowo uszczelniacze jaky ktoś potrzebował 54 X 43 X 11