Skocz do zawartości

grebur

Forumowicze
  • Postów

    1154
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez grebur

  1. sory ale moi rodzice poprostu nie mają czasu na szlajanie się po sądach, a i niechcę potem mieć problemów za to że rzekomo zniszczyłem komuś pole bo chłop dopatrzał się 10obalonych kłosów kiedy zawracałem (nie zawracałem przez pola, tylko pchałem motor aby zawrócic i niechcący tyłem wjechałem na 30cm w pole.. nie pomyślałem o tym ale się przyznaje, skoro chociażby 1 zniszczony kłos jest już powodem do pozwania więc jakąś tu wine mam) i nie świadomie wjechałem na jego posesje dwa razy, tylko za pierwszym razem wjechałem od drugiej strony zobaczyć na piaskule, czy dałoby rade np. taki podjazd zrobić, ale jednak piach był za gęsty i zawróciłem odrazu na droge (nie widziałem że to to samo pole, jechałem oczywiście drogą polną, a obszar był mocno oddalony, widocznie ma wiele hektrarów) a chłop to chyba widział, no i znów pozostaje kwestia tego że jechałem bez prawka a nie na ręke mi kłamanie przed sądem czy policją.. zamknąć temat bo teraz tylko będzie spam i wyzywanie mnie jaki to ja jestem mięczak, ciota i nie wiadomo co jeszcze. dzięki chłopaki za pomocne wypowiedzi, można na was liczyć.
  2. No i prosze Pan Z. wstawił się nawet dzisiaj i właśnie wróciłem z komisariatu, powiedział policjantowi że 3razy po jego polu jeździłem, spłoszyłem konie że aż do sąsiada pobiegły i zagrażałem jego dzieciom bawiącym się 100m dalej na podwórku, jednak najzabawniejsze było to że PRZEPROSIŁ.. kurka nie spodziewałem się, ojciec go nastraszył że dużo pieniędzy może stracić po rozprawie w sądzie, ale on powiedział że też mi założy sprawe o stwarzanie zagrożenia i niszczenie pola i jeszcze nakłamał policjantowi że go wyzywałem kiedy wysiadł z traktora ( nie no sory ale wystarczy pomyśleć.. czy chłopiec na motorze, 2 razy mniejszy, właściwie bezradny miałby czelność się odzywać w ten sposób? ) Sprawy zakładać nie będe, przeprosił, postraszyłem go, nos się zagoi, nastepnym razem pomyśli zanim z łapami wyskoczy. @temat do zamknięcia.
  3. byłem na policji, złożyłem zeznania, pojechaliśmy do buraka (ja mój ojciec i policjant) niestety go nie było, ale jego matka wyskoczyła z ryjem na policjanta że ich dzieci prawie pozabijałem, pół pola przeorałem, zbójca, złodziej i nie wiadomo co jeszcze jestem, jednak policjant był zdecydowanie po naszej stronie, gasił za każdym razem babke (od tego jest 997 a nie samosądy) i powiedział że jutro musi się wstawić na policji buron. Gliniarz zadzwoni do nas jutro jeśli chłop się odezwie, zobaczymy co powie. W wozie policjant jeszcze do nas mówił że 'to z pochodzenia górale więc troche na ich zachowanie trzeba przymknąć oko, ale my już ich wyostrzymy..' (potwierdził ich małą inteligencje).
  4. w przeciwieństwie do ciebie ja nie życzę Ci aby ktoś tobie obił morde, choć i może zasłużyłeś. zobaczymy co jutro policja powie, wtedy będziecie mogli stwierdzić czy coś z tego będzie czy nie. spać jubi.. ps. chciałbym się z tobą zobaczyć w cztery oczy i stwierdzić czy rzeczywiście jesteś taki kozak czy tylko leczysz swoje kompleksy przez internet..
  5. mam prawajazdy A1 - więc jak już 300zł, tak jak koledzy mówili jechałem po drodze nie publicznej więc mam szanse sie wymigać, rejestracja i oc wszystko w porządku. A dowodem o pobicie jest zaświadczenie lekarza który jasno stwierdził że obrażenia są śladami pobicia.
  6. człowieku, nie wiem oco ci chodzi ? NIE JECHAŁEM PO POLU tylko po polnej dróżce, normalnej piaszczystej - ubitej. Masz jakieś złe doświadczenia z dziećmi ? n/c.. TAK - mam exc, zapraszam do galerii w podpisie Patrząc po sposobie w jakim piszesz chyba jednak do motocykla nie dorosłeś. Prosiłbym abyś mi już nie zaśmiecał tematu - tak, jestem dzieckiem który nie wie co robić, po to jest to forum nie ? I od tego są pomocni motocykliści do których ty się nie zaliczasz, bo krytyke umiem przyjąć ale uzasadnioną i sensowną, a ty do tego tematu nic nie wnosisz oprócz kilku ocenzurowanych bluzg i twoich poglądach co do dzieci. @offtopic koniec
  7. Polecam przeczytanie całego tematu zanim zaczniesz pisać takie głupoty, właśnie jsz powinien się tobą zająć..
  8. byłem na policji i niestety nie było gliniarzy, tylko jakiś gościu obsługujący komisariat (Miasto do 10tyś mieszkańców), powiedziałem mu co się stało no i powiedział że to dobrze że postanowiłem zgłosić to na policje, ale mam przyjść jutro i przedtem zadzwonić czy są policjanci na komisariacie..
  9. a jeśli chłop sie przyzna do tego że mnie pobił to nie trzeba będzie sie szlajać po sądach ?
  10. warto przed samą jazdą posłuchać sobie w mp3 swoich ulubionych piosenek, to odpręża ;)
  11. w wieku 16lat zdałem za 1szym prawko A1 (właściwie niczym się nie różni oprócz jazdy mniejszą pojemnością na egzaminie od A)
  12. Napisałem już że byłem na obdukcji, nasze pogotowie je posiada.. A na policje zgłosze się jutro, czyli 2dni po czynie, myślę że to nie taka tragedia, ociągam się żeby wszystko przemyśleć i nie popełnić błędu.. Też nie chodzi tu o jakieś dotknięcie, bo nie raz sie dostawało po gębie no ale sam fakt że zostałem pobity za nic ! takich ludzi trzeba tempić..
  13. 2tyś za obicie nosa ? ;o od teraz postanawiam nie odpowiadać na prostackie docinki.. tylko na temat..
  14. hmm.. Myślałem że masz mocniejszą psychikę i większą inteligencje, ale cuż.. chyba zły dzień. W tej chwili nie interesujesz mnie ty. Jutro idę w takim razie na policje, pogadam z naszymi kochanymi misiaczkami, zobaczymy co wykminią :) Wszystkim dzięki za odp ale tematu nie zamykam, jeszcze jutro po zeznaniach się odezwę.
  15. taki 'stary', taki mądry a nie umie czytać ze zrozumieniem.. Nigdzie nie napisałem że kogoś pobije, to są tylko moje domysły, a ty przestań obrażać ludzi i sie zamknij. Wiedziałem że ktoś wkońcu się wywyższy swoim wiekiem.
  16. już sam nie wiem, jutro mam iść na policje ale obić morde też można by mu, ludzi się znajdzie ;d A może powybijać szyby w traktorze ? bo też troche mi nie na ręke szlajanie się po sądach kiedy ojciec za granicą a mama również pracuje..
  17. ja od dziecka mam krzywe te przegrody, teraz sie przemieściła kość ale nie czuje jakiś negatywnych skutków. Lekarz nie wydał mi tego kwitka, włożył do tej karty mojej i mówił że wrazie potrzeby policja to kseruje, do ręki dać mi tego nie może. Chyba zgłosze to na policje, pójde do niego z milicjantami i ojcem i zażądam 400zł, a jak nie to sąd bo szanse chyba mam większe niż on..
  18. a żeby rolnik poczuł jakieś złe skutki tego co zrobił musze się włóczyć po sondach ? a nie może policja mu mandatu wlepić albo pogrozić mu ?
  19. ok, byłem u lekarza, stwierdził obrzęk okolicy nosa i oczodoły, skrzep krwi w prawej przegrodzie i drobne przemieszczenie kości, myślę że starczy na potwierdzenie moich zeznań, co do motoru to niechce kobinować za bardzo, powiem że dopchałem motor do tej ścieżki a potem wsiadłem aby pojeździć 'legalnie' po drodze nie publicznej. co wy na to ?
  20. motocyklowi nic się nie stało, walnoł mi w opone żebym nie odjechał ale to nie była jakaś duża siła. Z drugiej strony kask po takich uderzeniach myśle że jest w takim stanie odsrodkowym co po przychrzanieniu o asfalt - czyli do wymiany. Nosa złamanego niemam, jest tylko opuchnięty w okolicach kości. A czy wyprowadzając mu sprawe nie będę płacił więcej za rozprawe niż jest to wszystko warte ?
  21. Witam, Wczoraj sobie śmigałem po polach i lasach jak to sie robi w enduro no i po zjechaniu na normalną drogę wypatrzyłem kolejną polną drogę, no to dawaj w nią, zero ogrodzeń, domostwa 50m od tej dróżki co najmniej, jechałem dość wolno, nie przejeżdzałem przez nikogo podwórku, jade jakieś 500m no i stoją w dość znacznej odległości odemnie konie, nie chciałem ich płoszyć, więc zawracam, patrze a z naprzeciwka jedzie chłop w traktorze, pełną parą kieruje sie na mnie, robiąc jakieś zwody żebym go tylko nie wyminoł, po dwóch stronach pół metrowe rowy, no to kicha, w pola nie wjeżdzam (należę do ludzi którzy nie lubią sobie robić nie potrzebnych kłopotów, zawsze wole się wytłumaczyć, podyskutować niż zwiewać itp.) Koleś walnoł mi oponą traktora w przednią opone KTM i wysiada taki ogr i leci na mnie z łapami, odrazu na wejście dostałem strzał w lewą strone kasku z całej siły, powiedziałem ''jeszcze raz mnie pan dotknie to spotkamy sie na policji" no to on jebs z drugiej strony, wyzywa mnie że to droga prywatna ja odpowiadam że 'nie miałem pojęcia, nie niszczyłem zboża, juz wyjeżdzam i nigdy tu nie wjade' (miałem otwartą szybke od kasku bo mam enduro z szybką) no i koleś mi wrypał pięść przez otwartą szybke, rozwalił mi nos, cała koszulka w krwi i dalej mnie tłucze po kasku z całej siły, wkońcu zsiadłem z motoru, wypycham go od tego traktora żeby móc odjechać, ostatni raz koleś mnie sieknął w góre kasku odpaliłem maszyne i uciekłem. Teraz jest taki problem - gdybym miał prawajazdy A już dawno byłbym na policji ale mam tylko A1 a motor to ktm exc 400, więc mam jakieś szanse na policji że wina pójdzie na niego zamiast jeszcze mnie obwiniać ? Czy można wjeżdzać na nie oznaczoną, nie ogrodzoną polną drogę zgodnie z prawem ? Co rolnikowi grozi za takie pobicie ? Myślicie że lepiej polegać na sobie niż policji - czyli zebrać ludzi i sklepać mu morde ?
  22. hmm nie dobrze.. droga będzie naprawa tego ? i czy moge jeszcze troche śmigać tak czy jest to do natychmiastowej naprawy ?
  23. sory że was męcze tymi pytaniami ale chce użytkować ten motor jak najprawidłowiej ;d najpierw pytanka techniczne : czy nic się nie stanie jak będę ruszał z drugiego biegu ? bo zauważyłem że motor wtedy nie szarpie a wygodniej zawsze no i przed podjazdami szybciej można sie rozbujać. czy moge wbijać i zbijać biegi bez sprzęgła ? teraz mechaniczne : z takiej małej dziureczki cieknie mi troszke (chyba olej) jak widać na tym zdj http://img51.imageshack.us/i/p1050247s.jpg/ nad tym 'spustem' co idzie z głowicy. Czy to normalne ?
  24. a mógłbyś rozwinąć "szczelina miedzy dźwigienkami a podkładką sprężyny, łańcuszek," - co w związku z tą szczeliną - poco sprawdzać - rozumiem że łańcuszek rozrządu - ile takie czynności mogą kosztować ? bo mój mechanik bierze 150zł za samo ustawienie zaworów, a reszta.. ?
  25. a wam też tak głośno wchodzą biegi ? u mnie ze sprzęgłem czy bez zawsze trzaśnie nie ważny czy 1 czy 6 bieg, nie aż tak głośno jednak odczuwalnie. co do serwisowych wymian to był wymieniany olej, filtr prany ale nie długo go wypiore, gaźnik wporząsiu więc myśle że zaworki starczą bo klekocze ale czytałem że na 0,10mm nie będzie tak głośny silnik. http://www.bikepics.com/members/grebur/00400exc/ a to mój ktm
×
×
  • Dodaj nową pozycję...