dwapro

Wybieram się z dziewczyną w Tatry - znacie może jakiś fajne miejsce na noclego w Zakopanem lub okolicach? Chodzi mi tylko o miejsca w których byliście i które możecie polecic osobiście, bo na necie to sam mogę sobie pooglądać :) z góry dzięki za pomoc. cena za nocleg do 35 zł za osobę.

http://miasta.gazeta.pl/gorzow/1,35211,533...ermotocykl.html kobieta skasowała policyjny supermotocykl - czy to może raczej do działu humor??

i jak się traktorem jeździ też trzeba znać. teraz prawo jazdy B to wymóg codzienności, a czy zaczyna się od A czy od B to już kwestia indywidualna. a te katody to już mi się tak bardzo nie podobają trochę kojarzą mi się z need for speed :biggrin: , diody wyglądają w nocy jak rozgrzane tarcze hamulcowe w rajdówce po dobrym oesie.

prawdę mówisz, ale tak abstrahując to fajne masz te światełka na kołach na filmie - mrugają troche jak policyjne ale fajne :banghead:

nie porównuję ziomuś - to ktoś wcześniej porównał. dla mnie nie ma prównania między 2 a 4 kołami. mandaty są tylko porównywalne...

masz rację, ale co dadzą dywagacje na forum - jak ktoś będzie chciał 600 i będzie miał kasę to sobie ją kupi. tak samo jest z autem - możesz kupic subaru na pierwszy samochód i uczyć się nim jeździć. Już niedługo problem sam się rozwiąże op wprowadzeniu ograniczeń w prawie jazdy. z tym, że jak ktoś będzie chciał latać 600 to i tak będzie jeździł. to nie niemcy gdzie moi znajomi nie chcieli zrobic nawet rundki na 750 bo prawo jazdy im na to jeszcze nie pozwala - inna mentalność.

a dlaczego nie porsche carrera? co z was tacy maniacy bezpieczeństwa innych? jak ktoś kupuje cbr to chyba wie że to nie skuter (i znowu skuter :icon_mrgreen:)

a ja się nie zgodzę, jak juz jeździć to od razu na mocniejszym motorze - trzeba mieć oczywiście respekt dla maszyny ale nie ma się co bać - jeśli ktoś zawsze marzył o cbr600 to dlaczego ma siadać na powiedzmy gs500? to nie to samo.

albo trafi do prokuratury bo ktoś gdzieś wczesniej pisał już o paragrafach ;)

nigdy - Polacy to nie Szwedzi, Szwajcarzy itd - my to mamy we krwi. :)

hehe a ja byłem leniwym dzieckiem i czekałem aż rodzice dadzą, a że nie dali to musiałm sam zarobić ale już nie na simka :) btw. zanudziłbym się bez was w pracy ;)

masz rację, że wyprzedzanie motorem trwa dosyć krótko i nie stanowi zbyt dużego nawet jak się jedzie na trzeciego. kolesie z filmów to debile. nie uogólniam tego sądu do wszystkich kieroców tirów bo znam kilku i ci są normalni.

to nie rumuny - to cyganie -tam tradycja zabrania dorosłemu mężczyźnie pracować, dlatego baby i dzieci robią różne dziwne rzeczy

mi matka nie chciała dac na simsona a skuterów typu chińskie jak teraz nie było :)

ziomki z filmów to się nieźle są wyluzowani, ale ile takich filmów jest z motocyklistami?? :icon_mrgreen:

a wtedy na simsona to było stać tylko bogate dzieci, na skuter tym bardziej bo jedynym skuterem był simson skuter :icon_mrgreen:

to powodzenia! przepisy idą z duchem czasu, gorzej tylko jak na nuce jazdy jeździ się innym niż na egzaminie motocyklem ;) zdasz :wink:

jak byłem dzieciakiem 14 lat temu to pociskałem na motorynce swojego brata, a kuzyna ogar był dla mnie szczytem marzeń :bigrazz: nie było skuterów. teraz dzieciak sąsiada z podstawówki jeździ sobie skuterem z Chin. ja o czymś takim nie mogłem nawet marzyć.

skuter jest dobry na początek jak się jest dzieckiem. Jak ja byłem mały niestety nie było takich wynalazków

sporo osób chce zaczynac od gs500, też tak miałem zrobić. Kupiłem w końcu cbr600 i żyję :)

i można jeszcze o cenę powalczyć, bo przecież szlifnięty :)

zawsze to nowy motor w rękach :) z opisu wynika że co nieco trzeba będzie "polakierować" ale zawsze to nowa zabawka :) powodzenia. dlatego właśnie nie lubię latać na cudzym motorze :P

nie miej wyrzutów sumienia - może uratowałeś komuś życie, a może policjanci Cię olali. nie ma czym się przejmować przecież nie doniosłeś Niemcom na partyznatów z AK w lesie.

wszystko jest zależne od warunków i tego gdzie jeździmy. ja prawie zawsze jeżdżę na krótkich a długich i klaksonu używam do zwaracania uwagi. chyba że noc ciemna wtedy cisnę na długich :P

sprawdzanie tego wszytskiego trwałoby 2 dni gdyby każdy z egazminowanych chciał to zrobić. jak ja zdawałem to nikt nic nie sporawdza. potem było tylko prowadzonko motoru i jazda. ale może przepisy się zmieniły bo to było parę lat temu.