Skocz do zawartości

art

Forumowicze
  • Postów

    569
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez art

  1. Witam! Od 4 lat jestem szczęśliwym posiadaczem motocykla MZ ETZ 150. W tym miesiącu zapisałem się na kurs prawa jazdy i mam nadzieję do końca wakacji posiadać już tzw "plastik" upoważniający mnie do jazdy po drogach publicznych. Musze przyznać, że włożyłem wiele wysiłku i KASY w to by mój sprzęt chodził tak jak należy. Jednak jak wszyscy wiedzą MZ-tka to niepewny socjalizm więc zawsze znajdzie sie coś do zrobienia. Niestety ostatnio zaczeło mi brakować mocy w tym motorku. Po prostu znudził mi się a na dodatek myśle, że będę musiał zajrzeć do silnika gdyz wał ma chyba luz. :D Mam w tej chwili pewien dylemat. A mianowicie czy sprzedać moją maszynkę, dorzucić troszke kasy i zaopatrzyć się w ETZ 250 a najlepiej 251? Czy może ostatni raz wziąć sie w garść i naprawić moją maszynkę? Problem w tym, że z jednej strony brakuje mi mocy w tym motorku a z drugiej strony wiem co w nim siedzi, wiem co mam wymienione np: całe sprzęgło jest nowe, nowe amortyzatory z tyłu, wymienione wszystkie zębatki, łańcuch itp, osłony plastiki i co tam jeszcze... Kupując inną etkę tak naprawdę to "randka w ciemno" i cholera wie co mnie spotka. Może znowu bedę musiał bawić się w remonty generalne itp? Co możecie mi doradzić? PS Sory za posty w stylu "chciałabym ale boje sie" mam nadzieję że mnie zrozumiecie :D
  2. Harry troche ten twój obrazek w podpisie za bardzo "oczojebny" troche to irytujące jest :D
  3. Nie żebym sie czepiał ale tak mi sie napisało... Doskonale rozumiem więc spoko :D Sam też robie błędy czasami...
  4. Ja kiedyś również na tym forum "chwaliłem" sie ucieczką przed policją. Człowiek z czasem wyciaga pewne wnioski ze swojego postępowania i wie że zrobił źle. Wszyscy tutaj jednoznacznie mówią że zrobiłeś głupio że to że tamto... Ale niech sobie przypomną jak to było gdy moto już stało w garażu a prawka nie było jeszcze w garści? Czy na pewno ich nie kusiło żeby sie przejechać? Oczywiście popieram wszystkich że nie powinieneś tego robić ale... czy zawsze to wszystko jest takie proste? :icon_mrgreen:
  5. no przecież jest w temacie ze 251 :)
  6. Mnie też koleś oszukał kiedyś na 80 zł. Walczcie o swoje bo ja moje pieniądze otrzymałem spowrotem :)
  7. Witam podczas grzebania w płytkach znalazłem filmik sprzed roku, który wraz z kolegami zrealizowaliśmy na potrzeby oceny celującej z PO (przysposobienie obronne). Film dotyczy zagadnienia pierwszej pomocy a konkretnie pomocy motocykliście. Niestety musze stwierdzić że niesie on ze sobą mało treści edukacyjnych ale 6 z PO było na koniec semestru :) Film trwa 13 minut i zajmuje ~30MB kodowany w XVID http://www.megaupload.com/?d=TG9Q6HZF pozdrawiam .::ART::.
  8. Robie tyle na ila pozwala wolny czas tegorocznego maturzysty :) no i na ile pozwalają mi moje leśnie ścieżki. Niestety nie mam prawka :) ale w tym roku to sie zmienii :) ;)
  9. Sprzęgło w 150 osadzone jest na wałku. Bez rozbierania silnika sie nie obejdzie więć do dzieła :biggrin:
  10. Koledzy zeby było jasne ja tylko zacytowałem to co wyczytałem na necie. Moje podejście jest bardzo proste: ja zawsze używałem miksolu i używać go bede nadal. Jakoś mało interesuje mnie to czy on jest zły niedobry czy co innego. Dla mnie najważniejsze jest to że moto działa mi jak powinno i wszystko jest ok. Gdybym miał problemy z silnikiem to może bym sie zastanawiał nad olejami itp póki co na to sie nie zanosi więc jest spoko a miksol rządzi u mnie :banghead: Sprawa wygląda zupełnie inaczej jeżeli chodzi o wynalazki typu honda nsr czy inne tam na pewno warto inwestować w oleje :icon_rolleyes: Moja etka póki co nie domaga się takich egzotycznych trunków :icon_rolleyes:
  11. To na pewno nie jest prawda. Co do sklepów motocyklowych polecam. www.agmot.prv.pl
  12. Miksol, Castrol, inne wynalazki... Wiele słyszałem na temat stosowania różnych olejów i trzeba powiedzieć: 90% to bzdury! Dlatego należy polegać na własnym do�wiadczeniu, lub na do�wiadczeniu ludzi którym się ufa. Silnik mojej maszyny 1 raz w swoim żywocie dostšpił oleju INNEGO niż Miksol-S. Pytanie: Efekt? Odpowied�: Żaden. Wniosek: Może po jednym użyciu nie widać efektów? Dršżę temat głębiej... Jeden z moich najbliższych kolegów Maciej (w żółtej kamizelce, na czarnej MZ ETZ 250), po wielu tysišcach kilometrów przejechanych na Mobilu stwierdził, że nie ma sensu przepłacać, gdyż moja maszyna jeżdżona tylko na Miksolu się nie rozpadła, mimo pewno�ci wielu osób, a wręcz przeciwnie ma się dobrze, a praca silnika Macieja jest bardzo zbliżona do mojego. Moje osobiste do�wiadczenie jazdy motocyklem MZ eksploatowanym na Miksolu sięga ponad 20 ty�. kilometrów i w tym czasie: - motocykl nigdy mnie nie zawiódł - nigdy nie zarzuciło mi �wiecy - nagar wcale nie zatkał wydechu (oj, wielu "fachowców" twierdziło że zatka) - gład� cylindra wcale nie wyglšda jak molestowana szczotkš drucianš - łożyska na wale i korbowodzie nadal sš w jednym nierozbieralnym kawałku - parametry motocykla stawiajš mój motocykl w czołówce MZ z Gdańska (oczywi�cie wcale nie twierdzę że na pierwszym miejscu) - spalanie jest do�ć niskie, na trasie z bagażem 4,2-5,2 przy prędko�ci 110 km/h, co potwierdzi wiele osób z którymi wspólnie tankowali�my maszyny (wielu było zdumionych, gdyż spalanie 6 litrów przy tej prędko�ci oscylowało wokół �redniej) Spróbuję teraz niedowiarkom, na ile się znam, wyja�nić dlaczego stosowanie Miksolu nie ma aż tak negatywnych skutków, jak sšdzš, na pracę silnika. 1. Konstrukcja silnika MZ ETZ sięga lat 50-tych (Ten kto się zna ten od razu potwierdzi, Ten, kto nie, niech zajrzy do starej instrukcji obsługi, a ujrzy w niej silnik ETZ o innych nieco kształtach, bez jednego biegu, ale z podobnymi warto�ciami np: luzów). Czy wtedy był Miksol lub np: Castrol? Oczywi�cie że nie! Były oleje o wiele gorsze (zapytajcie swoich przodków), trudno mieszalne z benzynš, ciężko palne (dlatego na starych filmach wszystkie Syreny, Wuefemy, Tropki i inne sprzęciaki zawsze przera�liwie kopcš!), a mimo tego wytrzymało�ć silnika okre�lano na 20 ty�. kilometrów(!!!), wliczajšc w to błędy nieprawidłowej eksploatacji! Dlatego lejšc Miksol czujmy się tak, jakby�my lali szczere złoto, do baku naszego sprzęta! Stosowanie takich wynalazków do benzyny jak Castrol, Mobil, czy inne sterydy jest dobre, ale do silników które tego potrzebujš np: kosy spalinowe, Aprilie i inne nowoczesne dwusuwy. 2. Jednym z parametrów, które okre�lajš olej, jest zachowanie wła�ciwo�ci w czasie (innymi słowy jak szybko olej się starzeje). Dlatego do czterosuwów, do michy olejowej, lejemy dobry olej, gdyż każda jego kropla będzie wykorzystywana miliony razy! W dwusuwie kropla oleju jest wykorzystana (no załózmy że) 1 raz i trwa to ułamek sekundy! Czy w tym czasie "cudowny" olej Mobil ochroni nasz silnik? Je�li tak to przed czym? Bo ma lepsze parametry wytrzymało�ciowe? Wolniej się starzeje? 3. Ostatni punkt bo mi się nie chce więcej pisać na ten temat! 1 litr oleju = 50 litrów benzyny = (zakładajšc spalanie 5l/100km) = 1000km przejechanych Cena 1 litra Miksolu (około) 10zł Cena 1 litra Castrola (około) 30zł Po przejechaniu 1000km na Miksolu "zarobili�my" 20zł Po przejechaniu 5000km na Miksolu "zarobili�my" 100zł Otóż eksploatujšc silnik na Miksolu i majšc kompleksy, że silnik zużywa nam się szybciej, po 5000km mamy za "darmo" nowy tłok i szlif cylindra! Oznacza to że po tych 5000km jazdy mamy NOWY i LEPSZY silnik, który był i będzie esploatowany na Miksolu, niż silnik go�cia który używa Mobila!!! Ależ ta matematyka jest przewrotna! Prawidłowe wycišgnięcie wniosku z rozważań wyżej: Silnik eksploatowany na Miksolu po 5000km odnawia się! Je�li natomiast kogo� nie przekonałem, to pragnę zapewnić, że nie znalazłem skutków ubocznych pracy silnika wynikajšcych ze stosowania olejów takich jak Castrol czy Mobil, czyli też smarujš. Tekst pochodzi ze strony http://www.kalina.net.pl/~kicer/
  13. Wyszły już 4 filmy (pełnometrażowe) z ghostriderem. Wszystkie są ekstra. a najlepszy jest 4 część :icon_razz:
  14. Po za tym uważam ze 4 jest najlepsza i widać ze jest porządnie zrobiona :evil: ej jak tego posta usunąć??
  15. np ja :evil: Mam wszystkie cżęści na jednej płycie DVD w formacie Divx lub jak kto woli na 4 CD (3 część na 2 CD) Zapraszam zainteresowanych na priv :D oczywiście robie to charytatywnie i nic na tym nie chce zarabiać Po za tym uważam ze 4 jest najlepsza i widać ze jest porządnie zrobiona Very Happy
  16. Dzięki wiem przynajmniej czego szukać :D
  17. Witam!! Mój kuzyn ma zamiar kupić kask do 300zł kryterium wyboru jest niebieski kolor :) i podnoszona szczęka. Także widzicie firma nie ma znaczenia ani bezpieczeństwo ani nic ma być niebieski i z podnoszoną szczeną. Jako dobry kuzyn i znawca podjąłem się wyszukania takiego kasku. Mam do was kilka pytań czy do 300 zł (ani złotówki więcej) da sie coś takiego znaleźć. Jak oficjalnie nazywają sie takie kaski z podnoszoną szczęką - integlanle ?? czy jak?? znalazłem coś takiego jak prbiker kx ale jest tylko srebrny więc odpada :P Jeżeli temat był to prosze o linka.
  18. 150tką można jezdzić bo jest warunkowo dopuszczona
  19. co 7-8 tys??? masz walnięty obrotomierz tyle etka na postoju kręci. A nie na zapietym biegu!!!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...