Skocz do zawartości

art

Forumowicze
  • Postów

    569
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez art

  1. no właśnie mam możliwość tanio wyrwać lampy od 250 2 okrągłe i mam je założyć czy zostawić kwadrat
  2. Ja yśle że -za mało płynu hamulcowego -NIESZCZELNY UKŁAD HAMULCOWY
  3. No właśnie mam etz-tkę 150 i nie mam prawa jazdy więc jeżdżę na niej nielegalnie jakoś do tej pory nie przeszkadzało mi to zbytnio bo jeżdziłem głównie po lasach i wertepach ale ostatnio coraz częściej wyjeżdżam na szose no i mam stracha co się stanie jak za zakrętu wyjedzie radiowóz może już ktoś miał takie przygody napiszcie co grazi za jadę bez prawka cy warto uciekać gliniarzom czy ew idzie się z nimi dogadać Artur
  4. http://www.allegro.pl/show_item.php?item=25463668 Ja jutro jadę do gdańska kupić nie te które są na zdjęciu ale:
  5. Wg mnie (nie jestem pewien ) to błotnik jaki ma Jacek w swojej mz 251r http://www.kalina.net.pl/~kicer/
  6. Czy sexi jest popie**olony czy mi się wydaje, mam nadzieję, że jakiś moderator zajmie się jego profilem, adresem ip i wszystkimi postami. :) :D :D :D
  7. No dla mnie wystarczy i tak nie mam gdzie tyle jeździć żeby ją sprawdzić na asfalcie bez policji musiałem jechać ok 15 km od domu!!!!!!!! Nieźle co??? Mieszkam w takim miejscu że tam policja 10razy dziennie jeździ
  8. Sorki ale jak specjalnie poszedłem do kawiarenki by wrzucić coś na serwer to następnego dnia twój kolega wyjebał wszystko z serwka i dupa. Nie wiem ile przetrzymają tam moje dane do których wrzucania tak nas wszystkich zachęcasz!!!!!!!!!!!!! :buttrock: :clap: ;)
  9. Mam małe pytanko czy 110 km/h(v-max) na etz150 to A)dużo b)mało c)normalnie :lol: :cry: :buttrock: ;) ;) :clap:
  10. Wcześniej pisałem: U mnie to samo z tą różnicą że spala mi 8l i jeszcze się z tym nie uporałem. W piątek(może) jadę do Jacka (tego od tej słynnej 251 r www.251.prv.pl) na regulacje gaźnika i zapłonu bo już tego nie mogę znieść. Pozdro ART A teraz przez długi weekend zrobilem koło 200 km i spalanie wychodzi ok 5 l a naprawdę jeżdżę ostro(gaz na maxa :D :lol: ) regulacje gaźnika zrobiłem sam (mój ojcic konkretnie) Zajebiste są mz-tki
  11. Wcześniej pisałem: U mnie to samo z tą różnicą że spala mi 8l i jeszcze się z tym nie uporałem. W piątek(może) jadę do Jacka (tego od tej słynnej 251 r www.251.prv.pl) na regulacje gaźnika i zapłonu bo już tego nie mogę znieść. Pozdro ART A teraz przez długi weekend zrobilem koło 200 km i spalanie wychodzi ok 5 l a naprawdę jeżdżę ostro(gaz na maxa :D :lol: ) regulacje gaźnika zrobiłem sam (mój ojcic konkretnie) Zajebiste są mz-tki
  12. art

    Metamorfoza

    U Vipera :lol: :lol: :D
  13. art

    Metamorfoza

    Do Veteranos - nad kanapą biedził się tapicer - to nie pokrowiec !
  14. art

    Metamorfoza

    Zapraszam serdecznie na www.etz150.webpark.pl Widać tam moje moto zaraz po kupnie i zdjęcia z wczora może nie jest to jeszcze perfect ale do perfect na pewno dąży to czego nie widać na zdjęciach to generalny remont silnika: szlif łożysja simeringi tłok pierścienie, zębatki łańcuch świeca boscha, naprawa instalacji elektrycznej sprzęgło nowe nowe linki regulacja zapłony nowe lacze, amorki i tak pewnie jeszcze a 15 rzeczy mógłbym wymienić.
  15. art

    LOGO MZ

    Mam pytanie skąd mógłbym zdobyć logo MZ (nowe) w wysokiej rozdielczości bo chciałbym wydrukować je sobie na wprasce i umieścić na koszulce!!!
  16. Co ty pitolisz mój kumpel jechał dzisiaj po etz 250 za 2 tys. i mu się tanio wydaje!!!!
  17. U mnie to samo z tą różnicą że spala mi 8l i jeszcze się z tym nie uporałem. W piątek(może) jadę do Jacka (tego od tej słynnej 251 r www.251.prv.pl) na regulacje gaźnika i zapłonu bo już tego nie mogę znieść. Pozdro ART
  18. Witam serdecznie wszystkich kolegów forumowiczów tym razem bardzo radośnie. Zaraz dowiecie się dlaczego. No więc tak przyszły Święta Wielkanocne, przyszły nowe obowiązki trochę mniej czasu na głupoty itd. Tak jak przyszły tak poszły a moje moto stało w garażu z rozkręconym sprzęgłem. Przyszedł wtorek po świętach i tak się budzę słońce świeci przez okno do budy nie trzeba iść (facetki od matmy) no to jednym słowem zajebisty dzionek żeby naprawić moto. No więc tak po zebraniu wszystkich informacji które mi daliście stwierdziłem że może zły olej wlałem do skrzyni i dlatego sprzęgło tak dennie działa. Tak jak pomyślałem tak zrobiłem kuzyn akurat jechał do Kartuz (najbliższa miast-wiocha) na Ogarku więc dałem mu kase i miał kupić mi Olej Hipol. No a ja tym czasem wyczyściłem tarcze ze starego oleju papierowe ręczniczki i jedziemy (słońce świeci muzyczka gra czego tu jeszcze chcieć od dnia) złożyłem sprzęgło no i o niebo lepiej jakieś tam testy na sucho i stwierdzam że jest ok!!! Dałem spokój sprzęgłu i wziąłem się za resztę detali i tak: zrobiłem nowy kabel do akumulatora coś poprzykręcałem no i takie tam. Podłączyłem akumulator a tu nic no to go mierze i wyświetla mi 6v no to nic trzeba go podłączyć no to do ojca na warsztat zasilacz w ruch i jedziemy zostawiłem to na 2 godzinki a ja tymczasem obejrzałem sobie film torque (o filmie będzie później) przychodzę po 2 godz. na i akumulator ma już 11,7 V no to już jakoś go tam zapalę. Wyciągam aku na światło dzienne i słyszę dźwięk jakby MZ ale taki dziwny patrzę a tu dwie mz-tki cisną szosą patrzę i oczom nie wierzę one jadą do mnie myślę sobie co to jakaś przesyłka z niebios:). Okazało się że tak dobrze nie było ale byli to dwaj moi nowo poznani kumple ze szkoły kiedyś ich zaprosiłem i właśnie teraz przyjechali. Gadka szmatka Czy macie czas? No jasne że mamy itd. Zaczęli mi pomagać. Przyszedł czas już odpalić moto (bez oleju w skrzyni) no ale standardowy problem odpaliła na pych ale strzela, kopci szarpie itd. Diabli mnie biorą ale nic nie jest proste więc się nie poddaje kumpel mówi że to wina zapłonu więc ja nie mając wyjścia pozwalam mu pogrzebać przy tym po ok 10 próbach ustawienia obiecuje sobie że ta 11 będzie ostatnia i potem sprzedam moto i tyle będzie. Na szczęście okazało się że tym razem było dobrze moto bez żadnych problemów wkręca się na pełne obroty nic nie przerywa mogę go piłować jak mi się podoba i nić moto chodzi!!!!!!!!!!!!! Nie wierze w to co widzę mój motor działa!!!!!!!!!!! Ale był jeden problem ślizgało się sprzęgło i to poważnie. Ale ponieważ było już późno to sobie odpuściłem (olej już był wlany do skrzyni) Wieczorem przypomniałem sobie że nie zaklepałem tych zabezpieczeń na śruby przy sprzęgle (pamiętajcie że to etz 150!!!). Trochę śię zdenerwowałem ale przecież i tak musiałem to odkręcać bo się sprzęgło ślizgało. Następnego dnia (dzisiaj) trzeba już było iść do budy ale przecież był jeszcze czas po szkole. No więc przyszedł do mnie kuzyn i zaczęliśmy debatować rozkręcać przykręcać czytać podręczniki itd. Po ok 1,5 godz doszliśmy do tego że trzeba włożyć jeszcze jedną blaszkę do regulacji sprzęgła tak uczyniliśmy znowu próby na such i sprzęgło chodzi tak jak powinno!!! Ale był znowu jeszcze problem bo dźwignia sprzęgła chodziła tak ciężko ze po 5 min jazdy nie mogłem ścisnąć klamki (ze zmęczenia) Wkurzony do granic nieprzyzwoitości rozebrałem linkę wyjąłem ją nasmarowałem odkręciłem wszystkie regulacje i zacząłem zabawę od początku doszedłem do tego że linka jest za gruba w okolicach klamki chodzi mi o ten walec który zaczepia się o klamkę trochę go zeszliofowałem nasmarowałem i wszystko gra ustawiłem jeszcze wszystko porządnie i w tej chwili mój motor działa zupełnie wszystko w najbliższym czasie przyśle wam zdjęcia. Nawet nie wiecie jak się cieszę nareszcie po prawie 2 latach walki z niesforną maszyną nareszcie wszystko działa a kopa ma takiego jakby tam był paliwo rakietowe No jest po prostu zajebiście Jutro chyba wleje cały bak i w długą i nic mnie nie powstrzyma naprawdę nic!!!!!!!!!!!!!!! Z podziękowaniem z wszystkie rady z przeprosinami za błędy "Szalony Motocyklista" Art. PS. Do wszystkich którzy mają podobne problemy jak ja NIE PODDAWAJCIE SIĘ TROCHĘ PRACY ALE POTEM JAKA SATYSFAKCJA JEST!!!!!!!!!!!!
  19. Dzięki za wszystkie odpowiedzi!!! Ojciec mi obiecał że w Ĺrode zajmie się moim moto mam nadzieje że naprawimy go
  20. Witam serdecznie kolegów !!! !!!UWAGA DŁUGI LIST!!! Od Sierpnia 2001 roku jestem (nie do końca) szczęśliwym posiadaczem motocykla MZ ETZ 150. Kupiłem go z ogłoszenia i niby wszystko było ok. Oglądałem go chyba 3 razy. Motocykl nie stał u swojego właściciela tylko jego kolegi i miał przebitą dętkę, jednak z tym nie było problemu bo wymieniłem ją tam na miejscu i mogłem go już testować w akcji. Ponieważ sam nie miałem większego doświadczenia z motocyklami poprosiłem o pomoc mojego kuzyna mechanika i on stwierdził że moto opłaca się kupić za te pieniądze (800zł+flaszka za udany interes;-). Motocykl miał dwie poważne wady ślizgało się sprzęgło i dymił jak jasna cholera, to drugie miało nie stanowić problemu bo niby w paliwie była podwójna dawka oleju. No to sobie myśle zrobiłem dobry zakup posiedzę trochę przy sprzęgle wyreguluje i będzie grało . Jednak tak nie było, musiałem wymienić tarcze sprzęgłowe, no to kij wymieniłem je tylko przez brak mojego doświadczenia w tych sprawach zniszczyłem ten koszyk aluminiowy i musiałem go wymienić na nowy. No i wszystko było świetnie jeździłem sobie po polnych drogach i podniecałem się niesamowitym przyspieszeniem (po przesiadce z komara którym jeździłem tydzień chyba 6 lat temu). Jednak potem stopniowo zdobywając doświadczenie zauważałem że coraz więcej rzeczy jest nie tak a to łańcuch był wyeksploatowany a to opony łyse, itd., itd. W sumie to silnik jest po kapitalnym remoncie szlif cylindra, nowe łożyska na wale, nowy tłok, pierścienie itd. (rozbierałem silnik dwa razy bo facetka w sklepie pomyliła simmeringi, niech ją diabli wezmą), nowe amortyzatory, łańcuch, instalacja po poważnej naprawie (no i tu mojemu tacie musze podziękować naprawdę odwalił kupę dobrej roboty) nowy lakier, opony ,nowa rejstracja, nowe zębatki, jakieś lusterka i tak mógłbym jeszcze ze 100 rzeczy napisać. W sumie na dzień dzisiejszy to władowałem w nią 1000zł!!! I jestem strasznie wkurzony bo moje kłopoty nie kończą się tylko ciągle pojawiają się inne. No i tu nareszcie przejdę do konkretów: 1.Urwała mi się linka sprzęgła więc kupiłem nową i chce ją zakładać a ona jest zajebiście długa. Jakoś ją tam zaczepiłem no i gra(czasami haczy o przedni błotnik) tylko że teraz sprzęgło wogle nie wysprzęgla nie wiąze tego z tą pieprzoną linką, zdaje sobie sprawę że przyczyna tkwi gdzie indziej. Po pierwsze sprzęgło chodzi baaaaaaaardzo ciężko(dzwignia) gdy próbuje to regulować na tej śrubie z prawej strony silnika to albo sprzęgło chodzi baaaaaaardzo ciężko i troszeczkę wysprzeęgla albo dzwignia chodzi lekko ale wogle nie wysprzęgla. Nie wiem o co tu chodzi??? Mile widziane każde sugestie. 2 Problem to sprawa cholernego gaźnika jak pisałem moje moto strasznie dymi i wcale nie jest to wina paliwa spalanie mam koło 8(!)l na 100km zajebiście kopci a świece wymieniam co miesiąc bo więcej nie wytrzymuje. Wymieniałem dysze w gaźniku obniżałem poziom paliwa i nic jak było tak jest. Byłem już tak wkurzony że miałem zamiar kupić gaźnik Binga no ale niestety po tych wydatkach stan mojego konta u rodziców wynosi -400 zł i zawieszone kieszonkowe do sierpnia. Jednym słowem tylko iść i się zastrzelić. Proszę o pomoc!!! Mam jeszcze wiele innych problemów z moim moto ale uważam je za mniej istotne więc napisałem tylko te dwa. A największy problemem jest to, że tak szczerze mówiąc to mój ojciec mógł by mi to wszystko naprawić w 2 dni(zna się na motocyklach) problem jest jednak taki że on nie ma czasu jest tak zapracowanym człowiekiem że czasami nie ma go w domu nawet w niedziele, natomiast mój kuzyn mechanik po prostu dopiero rozkręca interes i czasami haruje nawet do 3-4 w nocy. No więc ja i mój drugi kuzyn(skubaniec za 50 zł kupił wsk wymienił tłok i zasuwa szybciej niż ja z moim !Ekonomicznym! Motorkiem) staramy się jak możemy by sobie z tym poradzić, no ale bez doświadczenia i wiedzy na ten temat to niedużo zrobimy. Więc proszę napiszcie mi gdzie mogę znaleźć porządny warsztat (oczywiście niedrogi) który mi może pomóc, w okolicy Kartuz (35km od Gdańska) max (+-)50 km dojazdu(od Kartuz). Z góry dziękuje za wszystkie odpowiedzi naprawdę pomóżcie mi bo coś mi się zdaje, że ten sezon spędzę w garażu!!!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...