Skocz do zawartości

Enduroman

Forumowicze
  • Postów

    251
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Enduroman

  1. Siemanko, w przyszłym tygodniu dobieram nowego transalpa z salonu i chciałbym zrobić jakiś klubik transalpowiczów. Piszcie do mnie na priva lub tutaj kto ma transalpa i zrobimy stronkę klubową, i połączymy się z varaderoclubem. Im więcej chętnych tym lepiej, będziemy organizować wspólne wyjazdy i zloty. Pozdro
  2. tato też ma gs 1200, super motorek, elegancko sie jeździ, często mu zabieram ;) ale mamy do sprzedania yamahe fjr 1300 moze macie chętnych ?
  3. 750 ?? to jakiś rekord, ja zawsze 2000zł jak nic leci... tylko że ja na każde zawody mam po 500-600km a wy z warszawki to macie blisko... 2000zł to koszt dojazdu, spanie jedzenie, opłaty na zawody i takie tam a przygotowanie motoru to czasem ponad 2000zł zalezy. Choć tyle ze pomagają sponsorzy. PZDR
  4. najlepiej u Tomka Zycha www.zychoffroad.pl nr tel 601 407 371
  5. aha i jeszcze jedno :) jak ktoś chce to zrobiłem pierwszy film 8 minutowy - materiał nie jest najnowszy ale zawsze coś :D Niedługo postaram sie nakręcić nowe już nie takiej amatorskiej jazdy... Film dostępny jest tutaj http://www.delikatesy.pl/~darekh/film8.avi POZDRO :smile2:
  6. hmm a ja powiem tak: wyszedł teraz nowy model domino takie czarno pomarańczowe ale ich nie testowałem, stare domino są takie ooo - przeciętne natomiast renthal są 2 rodzaje, pojedyncze i podwójna guma. Polecam te podwójne, są to najlepsze gripy jakie miałem - ręka klei sie do kierownicy jak by była przyklejona, nie ześlizguje się nawet na błocie itd, ale jak już Dominik wspomniał szybko się zużywają. Dlatego jeśli jeździsz amatorsko to polecam Domino a jak trenujesz ostrą jazde to wybierz Renthal. Pozdro
  7. tutaj macie najlepszą strone o enduromani - są zdjęcia i te same filmy co były w jednośladzie oraz kilka innych polecam - http://www.redbullromaniacs.com/en/index.php
  8. cisnienie w jeździe enduro 1.0 przód 1.0 tył jak duże błoto mozna dać 0.9 a jazda taka normalna to 1.5 jakoś tak
  9. strzelanie ze sprzęgła jest po to żeby motor szybciej napędzać przy wyjściu np z zakrętu, lub najeżdżając na podjazd redukujesz bieg strzał ze sprzęgła i pełna kita pod góre. Sprzęgło natomiast nie służy do zabawy żeby sobie postrzelać bo szkoda go, używa sie do napędzania, do zmiany biegów sie nie używa, chyba że lecisz na próbie i chcesz właśnie mieć maksymalne przyspieszenie to tylko minimalnie je dotykasz żeby koło było w ślizgu. A np w wejściu w zakręt też powinno się lekko wysprzęglać - to działa jak ABS w aucie - gdy koło jest non stop w ślizgu mozna motoru nie opanować dlatego niekiedy poleca się wysprzęglanie wtedy koło łapie przyczepność. Pozdro
  10. a więc tak: po 1 to zawsze musisz wchodzić w zakręt z szerokiego w ciasne a nie ścinać bo jak ścinasz to cie wynosi na zewnętrzną. Jedziesz sobie.. niekoniecznie 40:) to stanowczo za wolno, odkręć jakieś 80-90, lecisz 4 bieg dojeżdżasz do zakrętu, siadasz jak najbardziej z przodu, i jeśli zakręt jest w prawo to lewy łokieć do góry i dodajesz gazu, noga wystawiona prosto i pewnie żeby w razie czego sie podeprzeć, możesz też podsprzęglać furke to wyjdzie to nawet lepiej, ja zawsze swoją 400 rozpędzam na sprzęgle bo 50 km to troche mało :D a jak masz zakręt że musisz np nawrócić to podjeżdżasz hamując na stojąco, mocno ugięte kolana że prawie tyłkiem siedzisz na siedzeniu ale jesteś posunięty do tyłu, ręce lekko zgięte w łokciach, hamulcem nadrzucasz lekko tył, potem siadasz na baku i ogień. Polecam zakupić opone crossową. Pozdrawiam
  11. a ja używam listków UFO i są the best oraz najładniejsze :). Motor o wiele ładniej wygląda na listkach - ale wiadomo nie o wygląd chodzi:) tak jest bardziej profesjonalnie, mi sie duzo szybciej i lepiej jeździ z listkami. Handbary mi sie kojarzą z amatorami którzy sie często wywracają i boją sie właśnie o te klamki które i tak sie nie łamią :D załączam fotke moich listków;) pozdrawiam :)
  12. zajrzyjcie tutaj http://www.moto.it/provemoto/prova0010.asp
  13. a więc tak: ktoś wspomniał że ludzie przesiadają sie z KTM na yamahy, powie tak: przesiadają sie dlatego że ktm ma najgorsze zawieszenie ale w tym 2005 six days jest naprawde zajebiste. A napewno lepiej kupić fabryczne supermoto niż przerabiać bo to nie wystarczy kupić samych kół, tylko tarcza hamulcowa przód jest całkiem inna jest większy zbiornik na płyn inne zawieszenie i kilka innych rzeczy. Dobra jest suzuki dr 400 supermoto nowy model, też dobre rozwiązanie na miasto. A co do Husky to Dominik troche sie mylisz: ja bardzo dobrze znam Tomka Zycha głownego importera huski na polske i jeżdże do niego testować modele. I tak: Huska ma hydrauliczne sprzęgło, a mowiliscie ze niema, 2t chyba nie maja a 4t mają, w wersji crossowej huska jako jedyna ma elektryczny rozrusznik !!, zawieszenie sachs i marzochchi z przodu nie wiecie ?? jest to najlepsze zawieszenie seryjne montowane w motocyklach enduro i cross. Kiedy na szesciodniowce w kielcach kumple testowali Husqvarne te 250 f tomka 2005 model to każdy mówił: że zawieszenie to ona ma zaaaajebiste w porównaniu do ktm czy yamahy i każdy to powie, huska jest pod tym względem najlepsza, ma 100 letnie doświadczenie, jeździ się naprawde super, części już są bez problemowo, silniczek pracuje super. A Yamaha wr wg mnie nie jedzie zupełnie, niema momentu obrotowego itd... to moje zdanie. Najlepszy jest KTM, potem Husqvarna a później YAMAHA. Pozdrawiam
  14. Ja cały sezon jeźdzłem na handbarach i wydawało sie super, ale teraz kupiłem listki i jest o wiele lepiej. Wiadomo Handbary dobre do enduro, gałęzie itd i fakt ochraniają klamki, a listki są typowo motocrossowe, to ochrona tylko przed kamieniami lecącymi spod koła gościa który jedzie przed nami. Mi sie jednak lepiej jedzie z listkami bo mam wolną przestrzeń od prawej strony a w handbarach nie i tak jakos są ograniczone ruchy, w racie lądowania na torze może wpaść ci ręka pod handbara i co wtedy ?? połamana... w Ostródzie wbiła mi sie gałąź między owiewke i prosto w palec, jakoś tak zdarło mi skóre że krew leciała przez rękawiczke, no ale to nie przez to że listki tylko poprostu jakoś od góry to wpadło. Każdy lepszy zawodnik używa listków dlaczego ?? dlatego że się nie wywraca :) a klamki nie łamią sie tak szybko, najwyżej odpadają kuleczki... ale podczas upadku z listkami trzeba uważać aby klamki nie wbić sobie do ręki. Pozdro 600
  15. napewno lepszy będzie KTM, Yamaha wg mnie to słaby motor i nie podoba mi sie jego charakterystyka oraz padają skrzynie biegów. Ja bym ci polecił Husqvarne supermoto bo jest super cena na nową sztuke, i masz homologacje na szose. www.zychoffroad.pl odwiedź stronę Tomka i się dowiesz wszystkiego. Sam chce kupić Husqvarne ale crossową TC 250. Pozdrawiam
  16. fajne fotki ale faktycznie jakość coś nie teges... :banghead: na mojej stronie jest obszerna relacja z normalnymi fotkami :crossy: zapraszam www.darek-enduro.prv.pl a ja Strzałek czekam na fotki od twojego kumpla, pozdro
  17. leo vincie jest o wiele wiele lepszy od metrakita ale najlepszy jest arrow wg mnie. PZDR
  18. ee tam sranie w banie, acerbis za 180 sie ugnie ale trzeba porzadnie wydzwonic, a takim derbikiem to raczej niemozliwe, a co do wracania do pierwotnego stanu to owszem ale to kirownice zmienno przekrojowe tylko tak maja, ich sie nie da ugiac, albo jest cala albo zlamiesz. A zlamac jest baaaardzo ciezko. Do derbika kup acerbisa czy tam jakas za 200zl max bo wystarczy.
  19. onda xr 350 jest ale tylko wersja USA w polsce takiej niema, na bikepics wszystko znajdziesz nawet yamahe wr 500 itd itd :D tam jest wszystko a u nas malo, pozdro
  20. a dosc dobre kierownice acerbis za ok 180z z poprzeczka i gabka, mialem taka w dr-ce, ona jest dobra bo bedzie pasowac do orginalnych polek od sendy, bo te sportowe przewaznie jest tak ze sa grube i trzeba dokupic mocowania tzw adaptery a to duzo kosztuje. Ja polecam ta za 180zl jak do sensy jest w sam raz, albo renthal fat bar ok 400zl.
  21. ee tam, Tomek jest najlepszy :D a jak go nie bedziesz denerwowal to moze i znizke ci da. Pozdro
  22. co do suzuki dr 350 to mialem ja i jest sprawdzona. Super motor. A yamahe tt 350 ma kumpel, faktycznie bardzo zadki motor w polsce, w sumie moc silnika podobna tylko tt to stare rozwiazania i wszystko stare z tylu hamulec bebnowy itd, ale ma plastykowy bak a dr noiestety metalowy chyba ze kupisz acerbisa. Ogolnie wybralbym DR-ke. Pozdro a honda xr 250 jest 350 chyba nie widzialem, 400 jak juz, jest XL 350,
  23. u mnie tez cos jest ale same wyczynowe ;) www.darek-enduro.prv.pl pozdro www.enduro.pl tez cos jest
  24. to jest tak : na torze jedziesz non stop na stojaco, ale nie tak do konca, jedziesz pochylony, rece ugiete w lokciach, bo jak masz wyprostowane do kazda dziura przechodzi na rece a rece sa po to zeby amortyzowaly, stoisz taki pochylony tylkiem do tylu a przodem do przodu, prawie tak jak kot, w pozycji bojowej. A co do wystawiania nogi to wystawiasz tylko na bandzie lub w ostrym zakrecie, na prostej drodze tak szybko jedziesz ze nie trzeba wystawiac nog. Jak jedziesz zakret w lewo to : lewa noga wyprostowana wysoko, lewa reka wyprostowana a prawa reka zgieta w lokciu i co najwazniejsze musi lokiec byc w gorze !!! w gorze !!! no i ogien. Pozdro
  25. ja plecam Tomka Zycha, biore wszystko od niego, ma najlepsze ceny a ja mam jeszcze znizki :crossy: nie czeka sie dlugo, www.zychoffroad.pl
×
×
  • Dodaj nową pozycję...