Enduroman

moze i ma lepsze zawieszenie ale ma bardzo maly skok zawieszenia i male kolka, jak wjedzie w bagno to papa :) a dt spboe spokojnie przeleci, w mnie dt to nie jest motor do enduro, to jest miejski motorek ktorym od czasu do czasu mozna rekreacyjnie przejechac sie po lesie a nowym z salonu to bylo by mi nawet szkoda:) aa takie pytanie :) ma niebieska czy czarna ?? :) ta nowa dt faktycznie jest super, ja mysle o kupnie jakiejs 125 na ulice, moze scigacza jakiegos....

We wrześniu w Ostródzie ( jeżeli pojedziesz) zmienisz zdanie :) no Strzalek mam nadzieje !!! ja na piasku nie umiem jezdzic a bloto to moj zywiol :) nie moge sie doczekac do ostrody :flesje: bedzie napewno zajawkowo, a co do jazdy do lasu samemu to jest to baaardzo ale to baardzo glupi pomysl, nie chodzi o to ze sie zakopiesz w blocie czy cos, ale o to ze podczas wypadku lub jakiegos zdarzenia jestes sam i nikt ci nie pomoze, do lasu samemu nigdy sie nie powino jezdzic ze wzgledow bezpieczenstwa poniewaz nie wiesz co cie tam czeka. A co do tego jak kto motor utopil, to ja kiedys w bagnie utopilem setke tak ze po wjechaniu silnik zgasl od razu, zakryta byla po siedzenie, tak ze wystawala kierownica i gorna czesc baku, tak go zassalo ze w 6 osob ciezko bylo go wyciagnac, dopiero za pomoca quada, a ja jak stalem w tym blocie to bylo mi wyzej pasa, i sam nie moglem sie wydostac, a jak kiedys jechalem przez rzeke to nagle sie zrobilo gleboko, zakrylo motor, caly silnik itd, i zgasl ... troche sie przestraszylem bo mocny prad byl ale jakos udalo mi sie wydostac motor. Pozdro i czekamy na OSTRODE :) ps. Strzalek startujesz ??

nie wiem jakie sa klasy ale jaK JEST klasa 50cm to 80 cm nie pojedziesz bo cie zdyskwalifujuja, przeciez to bedzie widac od razu, przewaga 80 nad 50 jest miazdzaca a tym bardziej na asfalcie, chyba ze bedzie klasa 80 ale nie wiem, ew bedziesz jechal w powyzej 50 :)

wiec tak : u nas w Krosnie enduro od zawsze traktuje sie na amatorskim poziomie, na luzie jako zabawa, co sobote o godzinie 10 na cpn ie zbiorka kawka i do lasu :D teraz nawet jest o wiele gorzej bo ekipa sie nam rozpada, kazdy zaczyna motorem na ulicy jezdzic i w lessie bylismy 2 razy w tym sezonie ;) ;) ja w zawodach sam reprezentuje KROSNO, sa to moje 1 kroki w enduro, niemamy toru crossowego, niemamy nic, mamy klub motocyklowy i od kad sie do niego zapisalem to non stop mowie az do znudzenia o torze, moze cos bedzie ale zobaczymy, watpie :D obok mojego domu jest jakas mala laka, wbilem kilka tyczek i oram ja w te i wewte, lepsza taka jazda niz zadna, niestety niema u nas warunkow zebym dobrze jezdzil :) najgorsze to to ze nawet mojemu tacie nie chce sie zawiezc mnie na tor oddalony 60km od naszego miasta gdzie jest jedyny tor, maly prywatny ale jest, kolegow, jak bym takie cos mial pod domem to napewno bym duzo lepiej jezdzil szkolac technike itd, a tak: w lesie techniki sie nie naucze, co z tego ze na zawodach jak jest bagno czy cos to zawsze je objade a inni beda czekac jak na probie nie jade tak dobrze jak bym chcial, teraz zaczynam na tej lace i duzo mi to dalo, naprawde, lepiej wchodze w zakrety itd, jezdze czesciej, ale tor to podstawa, w lecie moze wybiore sie na jakas szkolke enduro lub motocrossu. Zeby ojsc do czegos trzeba trenowac bardzo duzo, a w krosnie niestety niema do tego warunkow :D ale wg mnie nie idzie mi najgorzej jak na te nasze krosnienskie warunki :D mam nadzieje ze w przyszlosci zbuduja nam jakis tor, bo samemu budowac to nie taka prosta sprawa, trzeba miec pole, dobre checi i pieniadze, niestety dobre checi w krosnie tylko ja mam a pieniedzy niemam ;), sam niczego nie zrobie :D taka przykra prawda ;) ale na zawodach daje z siebie wszystko. Pozdrawiam

c.d.

nastepne fotki z treningu na lace :) byla burza, blyskawice i pioruny walily mocno ale jezdzic trzeba :D zdarzylem przed deszczem, moze troche pokropilo, ale bylo super:) ponizej kilka fotek

jezeli ma ktos cos pokazac z polakow to tylko Michal Szuster, Swiderscy to cieniasy, Kurak tez super jedzie ale Szusterek jest number one w polsce, a przy tym jest super gosciem.

a mnie sie jazda na poligonie w ogole nie podoba,nie wiem co w tym fajnego :) ciagle tylko whoopsy i tyle, przynajmniej taka byla trasa tegorocznego rajdu w biedrusku, moze znacie ciekawsze tereny na poligonie, nie wiem, ale zawody w biedrusku uwazam za najslabsze w tym sezonie :D najlepsze byly jak narazie Oborniki, organizacja i cale zawody trasa proby itd. Pozdro, niedlugo Siemiatycze (piaski) ja na piasku nie umiem jezdzis bo niema gdzie trenowac, u nas same bloto no ale zobaczymy :D jak narazie na kazdych zawodach jest piach...

wrrr

jazda na 1 kole to tak dla fotki tylko :buttrock: ale to pod domem a tam na łące to sam motor stawia na gume ;) najlepiej przy wyjściu z zakrętu

C.D

Wklejam pare nowych fotek z treningu na łące obok domu :buttrock: nie wiem czyje to pole, nikt tu nie chodzi nie uzywa więc postanowiłem że wykosze na nim trawe :clap: i lekko zaoram. Fotki te nie są brudne ;) więc nie załączam ich do tamtego postu. Pozdro

niema obawy :D senda jest za słaba żeby skakać na torze mx bo pewnie ledwo wyjedzie pod najazd :D hihih , pzdr

ja jade do Kielc ;)

aaa ja myslalem ze zegar zubixa ci pokazał 11 czas w generalce ;) hihi, no ale i tak super wynik jak na dr 350 ! :) sam mialem dr 350 i jeździlo sie fajnie ale jazdy po takich muldach jak tam sobie nie wyobrażam :D jesteś naprawde zdolny i nieźle jedziesz, oby tak dalej, pozdro :)

11 czas ?? ee chyba ci sie pomyliło ale jeśli to naprawde 11 czas to naprawde ostro dajesz gazu, ja 11 nigdy nie wykręcilem. pozdro

No więc ja startowalem i znowu 2 miejsce tym razem na 14 w mojej klasie. Organizacja wg mnie kiepska, ogólnie nie było źle lecz to oznakowanie trasy pozostawia wiele do rzyczenia... w 1 dniu 3/4 zawodnikow zlapala spóźnienia, każdy błądził, nie wiedział gdzie jechać, niektózy zaraz po starcie jak trzeba było jechać na próe enduro to nawet do niej nie trafili ! jechali prosto do lasu, dopiero po 1 okrazeniu bylo mniej wiecej wiadomo, ale oznakowanie bardzo slabe trzeba bylo sie domyślać gdzie jechać, sam sie spóźniłem z kolega w 1 dniu 5 minut :D. Trasa baaardzo wymagająca i męcząca, non stop muldy ogromne po czołgach, w 1 dniu było mokro bo padał deszcz i jechalo sie fajnie, natomiast w 2 dniu kurzylo sie i bylo bardzo twardo. Porównując te zawody do Obornikow to daje im ocene - dostateczny, w Obornikach byla super trasa naprawde ciekawa, dobre oznakowanie i próby szybkości znakomite aż nie moglem sie doczekać aż dojade, a tutaj było całkiem odwotnie, poprostu sie ich bałem, na cross testach mialem zapięty 6 bieg na prostym odcinku wiec ponad 100 km/h i kilka razy wysadziło mnie z fotela i myslalem ze juz po mnie lecz udalo sie opanowac motor, teraz juz wiem ze zawieszenie w ktm to największe gówno i napewno wiecej ktm nie kupie, silnikowo jedzie superr , dla amatora też super ale do zawodow nie, chyba ze ktos ma kase na tuning to owszem, tu w biedrusku wszystko wyszło na tych muldach, strasznie daje po rękach cięzko kierownice utrzymać. Zawody uwazam za udane poniewaz zająłem 2 miejsce :) ale ogólnie trasa mało ciekawa. Pozdrawiam

ludzie!! nie robcie z siebie biedaków, przeciez to jest śmieszne, jeździcie motorami za pare tys zł a nie stać was 30zł na miesiąc za olej do filtra?? w takim razie trzeba sie przesiąść na simsona lub motorynke, co to jest 30zł na miesiąć ?? to jest wielkie g.... , mi starsza jeden spray na pół sezonu, to sie troszke spsikuje tylko bo jak nawalisz duzo to potem powietrze nie bedzie przelatywać dobrze, i źle sie myje bo sie całe klei, a to mieszanie z benzyną to jakaś paranoja, i że goście w salonie tak powiedzieli to nieźle. Też ich nie stać ?? ja tam nie wiem, wole żeby wszystko było ok i dać te 30zł raz na pół sezonu czy częsciej, przeciez ja olej do paliwa kupuje za 50zł a mam go na 3 wyjazdy do lasu, więc jak ?? mam jeździć na mixolu za 8zł ?? trudno wybrało sie taki sport więc wiadomo ze wiąże sie z kosztami, ale i tak kosztu utrzymania takiego rmx jak masz to jest wielki pikuś. To poprostu motor który jeździ za darmo i placi sie za paliwo w porównaniu do wyczynówek, taka jest prawda. Pozdro, własnie wyjeżdżam na zawody do Biedruska. CZE

do ktm mozna kupić cylinder i głowice tuningową robioną przez firme ktm ale jako SXS power parts, KTM sam robi częsci tuningowe do swoich motorów. ale pojemność jest taka sama: wiadomo, jeśli ktoś zobaczy na zawodach że jedziesz niby 50ccm a masz cylinder 80ccm to cie zdyskwalifikują, a to od razu widać. pozdro

ja i przed tuningiem może i bym mial szanse na 1 ale jednak Wacek Skolarus to porządny zawodnik, i ma duże doświadczenie, ja w tym sporcie jestem jeszcze leszczem można powiedzieć ale szybko sie ucze, jeżdże tylko 2 lata w enduro. Jak bede w pełni sił, nie przeszkodzi choroba to postaram sie jak najbardziej zająć przynajmniej któryś stopień pudła. pozdro

no więc w ten weekend szykują się nam: 3 i 4 Runda Mp i PZM Enduro w Biedrusku :) , od zawodów w Obornikach Wlkp jeździlem na motorze może ze 3 razy, a 125 nawet nie odpalałem:), jakoś nie mialem chęci do jazdy :D zawsze bylem zmęczony i chcialo mi sie spać; chyba jakies dziwne ciśnienie, obecnie 125 jest zawieziona do seriwisu na tuning, kupilem wydech kompletny HGS i membrane v force a także zakładam musy. Na dodatek jestem przeziębiony, mam katar bardzo boli mnie gardło i jestem osłabiony :) no ale enduro to sport dla facetow z jajami więc trzeba startować:) tym bardziej ze wszystko jest juz ustawione :) jutro rano jade do Tomka Zycha a z nim w piątek wyjeżdżamy :D więc Dominiku w piątek sie widzimy ! :D pozdro

hmm naklejka na wahacz... uuu współczucie, ja bez takiej naklejki nie moge jeździć, po 1 motor sie nie prezentuje jak należy a po 2 jest dużo słabszy i zawieszenie gorzej chodzi :) KTM 400 który kupilem od Dominika tez ma takie naklejki ale niestety odklejają sie już :) i co ja poradze ?? pewnie będe musiał kupić nowy motor :) :) ratunku.. rozmawialem z Łukaszem Kędzierskim i on mi powiedział że jak niema naklejki na wachaczu to nawet nie wsiada na motor więc to chyba coś znaczy prawda ?? hahahahaha

jaki olej ?? zwykły ?? eee przecież to jest w postaci płynnej, to co, wylejesz to na to czy jak ?? naprawde niemasz 30zł na spray ?? mi 2 spraye starczają na sezon :) teraz ostrzej jeżdże to pewie częsciej bede kupował, zamiast iść z kolegami w sobote na flache to kupisz spray ;P proste hihi niech koledzy stawiają hehehe

samego łańcucha nigdy sie nie wymienia, zawsze razem z zębatkami bo jak kupisz nowy to zaraz poleci zębatka oraz szybciej łańcuch, a jak na stary łańcuch nowe zebatki to po 1 jeździe niema zębów :) co do regulacji zawieszenia to zalezy od terenu, ale przeważnie jest jedno ustawienie i na nim sie jeździ, chyba że czołówka z MP to wtedy moze sobie regulują ale dla nich róznica jest duza jeśli ma o 2 obroty mniej czy wiecej ustawione, a ty tego nie odczujesz. Więc najwazniejsze jest ustawienie sprężyny, a dobicie i odbicie to zabawa, jak motor ci np podbija tył i potem cięzko go opanowac to musisz zmniejszyć odbicie, i tak dalej.. taka jest zabawa:) pamiętaj żeby odpowietrzać przednie amortyzatory najlepiej co jazde, a z regulacją sie pobaw i napewno coś ustawisz. Najlepiej robić to na torze mx, u nas niestety niema :) pozdro

filu ty masz suzuki rmx ?? hehe to w takim motorze rób to raz na miesiąc :) to nie jesty wyczynowy motor, mój brat ma suzuki smx 50, tutaj jest to wsyzstko szczelnie zamknięte więc nie dostaje sie syf tak szybko jak w wyczynowych, gdzie musi być duzo lepszy dostęp powietrza, niektózy nawet nawiercają dziury w obudowie od filtra.