joga82

!!!u mnie!!! w sobote(27) będzie 15C i słoneczko powaga :banghead::);) od czwartku(25) ma się zacząc pogoda poprawiać ja już na piątek wypad zaplanowałem tak wiec hehehe jeśli się sprawdzi to przez 5 miesięcy mnie pogoda nie zawiodła a gdzie wiadomości o niej szukac to napisze jak się sprawdzi PoZdRaWiAm

Bandziory od środy poprawa pogody(u mnie 12-14C i słoneczko)...tak pisze bo przy tych 5C to ciezko było z jazdą :clap::):clap:

Moje moto trafiło do Polski w tym roku jakoś w maju z Niemiec i już było tak zrobione lekko na streeta lampy są pewnie z rajchu i dlatego jest jakaś mała różnica........ Różnią się tym że mają inny klosz jakąś imitacje ksenona takie jakieś żarówki o niebieskim kolorze nie jest to bajka w nocy ale tragicznie też nie jest na razie wystarczy…..Pozdrawiam

Ja mam w bandziorku coś takiego troszke inne szkło ale coś w podobie http://moto.allegro.pl/item253544188_lampa...eeta_draga.html i nie jest tak tragicznie choc ksenon to ksenon ;):):biggrin: nie wiem jak lampeczka tam świeci bo nie miałem przyjemności jej zmieniać tylko tą z tyłu ale nie jest źle może i ja coś w ksenonie poszukam :crossy::):)

Mój bandzior (B12) nie przekroczył mi jeszcze 7,5 L/100km a najmniej to jakoś 6 L/100km wychodzi ( nie żałuje mu bo lubię jak jestem słyszalny a bardzo często zdarza się że i przód długo jedzie wysoko oderwany od drogi :) ) . PS nie zauważyłem żadnej różnicy w jeździe oraz spalaniu między PB 95 i PB 98 (ORLEN) :icon_mrgreen: ………a kolega co pracuje na tejże stacji z orzełkiem mówił mi że nie opłaca się wlewać PB 98 bo się tylko przepłaca :wink:

Kurde nie wiem czy w tym sezonie ale w następnym bankowo zrobimy z kolesiem (GSXR 1000 K1) filmik z dzidowania i to co widać na liczniku no i to by był wystarczający dowód myśle hehehe dzieki za info Pozdrawiam PS. Kaludiusz ile twój Bandzior idzie :notworthy: Sorki kaludiusz już wiem a jak by było bez tych kuferków hmm

Panowie ile lecą wam na maksa bandziorki mam na mysli wersie B12 N bo mi nie dają wiary :banghead: że na liczniku czerwoniutka wskazówkeczka wskakuje mi na 260km/h :icon_twisted: i że przy wersji N cieżko się utrzymać przy tej prędkości hm..... :crossy:

Panie i panowie nowy rekord GSXR 1000 K1 na liczniku 280km/h to o 5km/h więcej niz ostatnio i 5km/h mniej niż następnym razem, żart następnego już nie będzie bo to nie moje moto i wystarczy chyba że zamienie swojego Bandita 1200 (260km/h) na coś jeszcze szybszego hehehe pozdrawiam

A ja mam w moim B-12 instalacje 12V pod GPS itp. ale o co mi chodzi to słyszłaem o kombinezonach ogrzewających pod taką właśnie instalacje ale nie wiem czy to bujda nie była tylko tak słyszałem to by głupie rozwiązanie nie było na zime hehehehe

Z tą rurą 1.20m to spoko pomysł sezon zaraz się skończy to pomysły będą wpadać jeden po drugim myślę hehehe. Już z kolesiem co robi naprawdę cuda z metali i nie tylko powiedział że będziemy spawać opróżniać nitować itd. Hehehe zawsze jak coś nie wypali wrócimy do BOS ALUMINIUM Pozdrawiam A tak propo to wie ktoś może dlaczego (przynajmniej tak mi się wydaje) montuje się najczęscie jako akcesoryjny wydech BOS-a w bandziorach jakiś wskazany czy co? I wie może ktoś jaki jest orientacyjny wzrost mocy na puszcze BOS-a????

Poruszaliśmy już troszkę ten temat Bandziorek jest bardzo wygodny będziesz się czół na nim dobrze a co do pojemności jeżeli jesteś naprawdę mało doświadczony to weź 600 ja na pierwsze moto wziąłem B-12 nie żałuje decyzji wręcz wiem że był to wybór idealny ale śmigałem już wieloma motorami i jest mi troszkę łatwiej go ogarnąć trzeba do maszyny podejść z wielkim respektem ja przejechałem w tym sezonie jakieś 5000 km i były to przeważnie weekendowe wypady i czasami w tygodniu się zdarzyło i zacząłem go czuć jest naprawdę bardzo mocny 98 KM to tylko dane fabryczne na hamowniach wychodzi 108KM i to nie bujdy dodaj jeszcze tłumik i masz ze 112/115 KM…. Na liczniku cyferki rosną naprawdę bardzo szybko ja mam nekeda więc jak jest już naprawdę szybko to czuje to na klacie hehehe…. Ja powiem tak nie ważna jest pojemność tylko doświadczenie i to co ma się w głowie i tą zasadą należy wydaje mi się podejmować decyzje przy zakupie moto… Pozdrawiam :icon_biggrin: O tak a to schodzenie z wysokich obrotów bajka czasami trzeba przypadku koledze w firebalde silenca w leoviance po prostu wydmuchnęło :icon_question: i moto zaczęło dopiero naprawdę być słyszalne… mam już kolejny pomysł a to za sprawą zdarzenia na pasie w Rossoszycy kolega ma GSXR 1000 K2 jest zdrowo podrasowany :icon_question: i udając się na szybszą przejażdżkę kolegi moto, poluźniła mi się strasznie puszka wydechu więc ją szybko zdemontowaliśmy….. dźwięk jaki wychodzi z łącznika 4 kolektorów (a dalej to już nic nie ma heheh) to coś co można usłyszeć tylko na torze w Poznaniu…. Ryk jest tak przeraźliwy że wszyscy grzybiarze z lasu zaczęli wychodzić po prostu masakrycznie głośno spodobało mi się to i już poszukuje rozwiązania na wydech kończący się na łączniku myśle o kupnie zwykłego tłumika kolega spawacz go opróżni dorobi łączenie i co tam będzie jeszcze trzeba i kto wie (pomysł myślę dobry) może mój bandzior coraz bardziej będzie delikatnego stretta przypominał…. POZDRAWIAM :icon_razz:

Ja mam wydech bosa wyciągnołem silenca (tą rurke w puszce, tylko brzęczała i stukała), a efekt po wyciągnieciu słychać po pierwszym odpaleniu a jak ładnie zachodzi z wysokich obrotów, teraz jestem naprawdę słyszalny :) :lalag:

Witam mam pytanko przydarzyła mi się pierwsza gleba parkingowa, :icon_question: nie będę opisywał co się stało bo by kupa śmiechu była hehe ale stało się to przy prędkości max. 5 km/h wszystko przez mojego piesia nic się nie stało z moto w 100% całe bez rysy upadło na trawniczek i dlatego chyba tylko. Zauważyłem natomiast że kierownica (nie lagi), (upadek na prawą stronę) przestawiła się na górnym mocowaniu może 0,5 cm przy dokładnym przyjrzeniu się widać że troszeczkę leży nierówno, pod mocowaniem jest śruba czy mogła się ona wygiąć czy tez tylko poluzować? Z góry dzięki za sugestie pozdrawiam :notworthy:

Poszukuje serwisówki do Suzuki Bandit 1200N (1999r) w języku polskim :icon_mrgreen: , gdyby kogoś interesowała w angielskim to moge dać. Z góry wielkie dzieki pozdrawiam :icon_eek: :icon_mrgreen:

Zgadzam sie z tobą w 100% dosiadałem wielu maszyn a nie czuje sie i nie mam za wprawnego motocykliste, ale w moim przypadku podpowiadało mi coś kup B12 i tak zrobiłem myśle że dobrze zrobiłem, poznaje go powoli z rozwagą mam wielki respekt do tej maszyny, i robie wszystko powoli, myśle ze na przyszły sezon bede sie na nim czół juz swobodnie. Jak do tej pory nie maiłem praktycznie żadnej nerwowej sytuacji. Każdy sam wybiera a my powinismy mówić o naszych sugestiach i doświadczeniach. POZDRAWIAM Wiadomo wszystko jest dla ludzi, i ja swoje moto poznaje i na trasie i na placu, wiem juz kiedy koło zrywa się na I biegu, II biegu, gdyby nie było tego "poniesienisa" to wierz mi nie istaniały by dwa kółka bo co pozwoli wielu zwykłym smiertelnikom poleciec do 100km/h w lekko ponad 3 sec a do 200 w 10sec i osiagać predkości 250/300 km/h, ferarri porshe? Myśle że każdy kto bierze się za moto to o tym mysli jakie to uczucie jak to jest, potem to realizuje, działa to mysle troszke jak to ktoś już na frorum powiedział "jak narkotyk tyle że trzeba go odpowiednio dawkowac żeby nie przedawkowac"

Ehh SV 50 pięknie wspominam ten skuterek było to moje pierwsze moto a było to z 10 lat temu wtedy skutery dopiero wchodziły na polski rynek, mój był sciągnięty z Francji i miał lekką stłuczkę z przodu u mnie w miasteczku tylko ja miałem skutera hehehe, mimo iż byl poobdzierany był piękny wtedy nie można było dostać jescze plastików a ile się nameczyłem zeby dostać linke od predkosciomierza hehehe ale to było dawno,,,co do moto to bardzo fajny i mocny doszalałem się nim, wazny jest dobry olej, częsci dziś pewnie tanie zreszta drugiego bym pewnie dziś na cześci sobie kupił (np. bez prawa do rejestracji), jeżeli jest kupiony w dobrym stanie tosię można nim nacieszyc mój szedł 55, jeżdziłem nim 2 sezony i przez jedną zime hehehe. PS zawsze mnie wnerwiał ten dostęp do swiecy pod kuferkiem :)

No co ty nie kłócimy sie to jest zwykła wymiana zdań i poglądów hehehe a co do TDM ja jezdziłem 850 z 2001r. i hmm bardzo fajny moto słabszy od B12 jesli chodzi o moc ale przyśpieszenie też ma dobre w sumie to podobnie do B12, pozatym bardzo dobra pozycja (siedzenie podwinięte czubkiem do góry) nie nadziejesz sie na bak, w bandziorku jak mocniej przyhamujesz to plecak leci na ciebie a twoje ..... cisną sie w bak hehehe, TDM mniej pali od B12. Jedyna zasadnicza róznica to taka że TDM to takie tuystyczne enduro a B12 klasyczny naked. Co mi sie najbardzej podoba w B12 to siliniczek olejaczek praktycznie bezobsługowy patrzysz tylko w sumie w szkiełko z pzoiomem oleju no i dbasz o przeglądy :D. Dla mnie TDM Bardzo fajny turystyczny motorek na twój wzrost na bank by się nadawał PS Na dobrą TDM będziesz musiał sporo więcej kaski przeznaczyć niż na B12 i bandziorka chyba łatwiej znlaeść. Kierujesz się "uważam"w dobrym kierunku. POZDRAWIAM :lalag: Czy zna ktoś może jakiś sklep comożna by w nim kupic tylną lampe (lexus) do B12 z 1999r. i wie jaki jest koszt takiej lampy...z góry dzięki i pozdrawiam!!!

Hmm widzisz ja napisałem swoje sugestie i opisałem swój przypadek 8 lat dojrzewałem do tej decyzji jeżdźąc na róznych moto a porada (jesli można ją tak nazwać) była dla kolegi który jeżdził już troszke wczesniej moto (to nie jest totalny zółtodziub hmm) i miał już przygode więc jest doświadczony ma pewnie już pewny pogąd na jazde i to co może się stać a głupoty wszelkie wyszły mu z głowy...pozatym kolega ma dylemat czy B6 czy B12...jeśli chodzi o pierwszy moto w życiu i na pierwszą "!!!PiErWsZĄ!!!" jazde to polecił bym skuter a pózniej jakas 400/500. Generalnie jak będziesz miał glebe jakąs 500 czy B12 przy powiedzmy 100km/h to efekt bedzie tan sam wydaje mi się. A cała reszta to rozsądek i "troszke" oleju w głowie no i ja do niczego nie namawiam :biggrin:

Widze że masz ten sam problem co ja miałem na początku sezonu przy zakupie moto, tak się składa że latałem troche motorami ale nie miałem nigdy swojego i tu zbierałem doświadczenie co do odpowiedniego moto...miał być GSXR 750 pierwsze moto po zdaniu prawka na jakim jechałem o takich osągach, wteydy to było coś...odczekałem 8 lat wsiadając na jeszcze kilka maszyn od skutera śnieżnego, wodnego, Quda, Crossa, Choppera ściga i tak oto w tym sezonie jeżdząc kolegi TDM 850 powiedział koniec kupuje moto, wiedziałem co już chce co mi najbardzie odpowiada...nie wiedziałem tylko czy 600 czy 1200 przejechałem się 600 i było super później długo szukałem odpowiedniej 1200 i znalazłem pojechałem looknąc i przejechać się i bez zastanawiania wiedziałem B12 to jest to co przez tyle lat mi po głowie chodziło...po 3 miesiącach jazdy B12 powiem tak...moto cudo...bardzo silne...wygodne...a prawda jest taka jak bedzie odbijać to czy z B6 czy z B12 czy z czego innego spadniesz efekt ten sam będzie...troszke oleju w głowie i będzie ok...moto jest silne ale odrobina wprawy i przyjemnośc z jazdy gwarantowana troszke podczas deszczu trzeba uwazac alepozatym wszystko ok i do opanowania...po B6 pozostaje pewien niedosyt i każdy chce B12...ja postawiłem na B12 dziś wiem że buł to najlepszy wybór, poznaje go coraz lepiej maiałem juz kilku kupców na niego ale zostaje u mnie na bank na przyszły sezon a może i następny (zmienie go tylko chyba na nowe B12,5 ale to jeszcze jeszcze troche) PS to sa tylko moje doznania i sugestie jakie mi na myśl przychodzą po zakupie B12...Polecam B12

Dzieki Ci i całej reszcie, pogubiła mnie jakaś ang. serwisówka gdzie po przetłumaczeniu na polski z moimi zdolnościami wyszło mi że olej powinno sie lookć na lekko rozgrzanym silniku. PS dobre było jak szukałem po kupnie B12 coś co przypominało by bagnet do pomiaru poziomu oleju hehehe ale to było dawno temu i nieprawda :biggrin:

Jeszcze bardziej uwarzac na rowerzystów wczoraj dwie sytuacje wjechac mi chcieli pod koła, sailenc z wydechu wyciągnięty odrazu więc może mnie będą teraz przynajmniej słyszeć :D

może to kwestia wagi 107kg hehehe tak naprawde trzepało ostro już od 220km/h leżałem praktycznie na baku i łokcie do baku a przy 260 tak trzepało że juz cyferki mi bardzo migotały...dla mnie brak owieiwek w bandziorku nie przeszkadza wcale a wcale...jeżdziłem TDM850 i wiesz co z owiewki przy 190 to mi kask chciało sprzątnąć, a w B-12 w sumie przy 260 nie tak tragicznie...na GSXR 1000 K2 przy 275km/h kurtke mi chciało z pleców sciągnąć, nie wiem dlaczego koledze nie ścaga? Myśle ze do konca sezonu wpisze mój nowy rekord z GSXRa ale narazie za bardzo nie ma gdzie koło nas poleciec (tak w miare bezpiecznie). PS. zobacz jak ten kolo na coś jak naked ciągnie Hayabusa 500KM oj robi robote http://www.youtube.com/watch?v=gpQP4v_Z0nQ

Tak czytam posty i ogarnia mnie przerażenie, że niektórzy żyją w takiej nieświadomości motor to coś pięknego ale i także bardzo niebezpiecznego, zresztą nie ma reguły....ja wczoraj wieczorkiem latałem z kolegą na dwa motorki i przez godzinę trzy niebezpieczne sytuacje spowodowane przez 2 rowerzystów i puszkę nic się nie stało ale z puszką było już nieciekawie po puszce wróciliśmy do domu i napiliśmy się browarka na rozluźnienie lookając na forum wydarzenia w Poznaniu sfrustrowały nas jeszcze bardziej...ale nie rezygnujemy i latamy dalej :D ...trzymajcie się i uważajcie!!!

ThANkS :icon_mrgreen: Czy moze mi ktoś podać orientacyjne ceny serwisu B12 tzn. wymiana oleju, regulacja zaworów z czyszczeniem, klocki przód i tył, rozrząd, świece,,, pytam z czystej ciekawosci bo po sezonie trzba bedzie zrobic serwis w moim przypadku, tylnie klocki i olej do wymiany, będę robił to poraz pierwszy i chciał bym poznać orientacyjne ceny tych zabiegów, forumowicze posiadający bandziorki dłuższy czas pewnie bea mieli coś więcej do powiedzenia pozdrawiam :notworthy: :icon_eek: :icon_twisted: PS. Jak dokadnie sprawdzacie poziom oleju w bandziorku tzn kiedy moto stoi na stopce centralnej czy też może 2 kołach ;)