Skocz do zawartości

ucek

Forumowicze
  • Postów

    310
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez ucek

  1. ucek

    SZOK TOTALNY !!!!

    nie "zajechała" (bo nikt już ode mnie nigdy motorka nie kupi :clap:) - używała z wielkim entuzajzmem i radością.. :icon_mrgreen: :cool: :icon_twisted: wszystkim życzę tyle uciechy z prezentu ile ja teraz mam - odlot!! :icon_twisted: no.. i chyba.. kocha?.. :wink:
  2. ucek

    SZOK TOTALNY !!!!

    normalnie oplułam monitor zieloną herbą ;) :lalag: :lalag: dzięki chłopaku za tę dawkę radości i to tak znienacka, z rana :icon_mrgreen: widze tu zalążek scenariusza niezłej brazylijskiej telenoweli o złej off-road'owej kobiecie :) a tu banan po pierwszym osuszeniu baku ;) http://www.bikepics.com/pictures/1212312/
  3. Mnie zwaliło z nóg - to był prezent niespodzianka :) Jest odczuwalnie mocniejszy w porównaniu z 2004, ale polubimy się :) Pierwsze osuszenie baku (banan permanentny.. ;) ) http://www.bikepics.com/pictures/1212312/ ps. ale fajoskie piachy tam masz ;)
  4. ucek

    SZOK TOTALNY !!!!

    bestyjka na pierwszym brykaniu :icon_razz: http://www.bikepics.com/pictures/1210742/ pełne uchachanie :icon_razz: :flesje: http://www.bikepics.com/pictures/1210749/
  5. pierwsze odpalenie nowej bestyjki :icon_razz: iiiiiiii.. pełnia szczęścia :flesje: :P :icon_razz: http://www.bikepics.com/pictures/1210742/ http://www.bikepics.com/pictures/1210749/
  6. ucek

    SZOK TOTALNY !!!!

    .. spokojnie, tylko do jutra :biggrin: za kilka godzin wytytłam go, w czym tylko się da :) :buttrock: co prawda docieranko.. te sprawy.. ale jakieś sponiewieranie się odbyć musi :-) kurka, normalnie odpalę świeżuśkie, nieopalane dotąd moto - jejku!!!!! :icon_eek:
  7. ucek

    SZOK TOTALNY !!!!

    poprzedni 200 exc poszedł (jak jeszcze poprzedniejszy 200 exc :biggrin:) w bardzo dobre ręce, zanim cokolwiek zdołałam powiedziec :biggrin: i wszystkie zostały w rodzinie :wink: no.. ale moje motórki idą na pniu - w końcu jeżdzone amatorsko, tylko w weekendy, przez niepaląca kobietę :icon_mrgreen: yeah! :buttrock: ale mam dobrą karmę! :buttrock:
  8. ucek

    SZOK TOTALNY !!!!

    mam nadzieję, że to wyznanie miłości :crossy: ale wolę nie pytac... :banghead:
  9. ucek

    SZOK TOTALNY !!!!

    :bigrazz: ;) :crossy: :crossy: :flesje: :cool: ;) Dostałam dzisiaj w prezencie nowego, nowiuteńkiego wścieklaka! o takiego: http://www.ktm.com/index.php?id=248&produc...lsID=200exc.jpg TOOOOOTALNY SZOK i pełne zaskoczenie!!! :icon_mrgreen: Pachnie fabryką, sam się klei do rąk. Piękny jak Brad Pitt w swoim najlepszym okresie ;-)) Normalnie nie zmrużę oka - jejku! ;-D ps. dziękuję wszystkim łobuzom bioracym udział we wkręcaniu mnie - udało się :clap: :lalag:
  10. Strzałek dobrze ci radzi :banghead: :icon_rolleyes: Jak nie masz kasy, to tym bardziej nie będziesz miał na opercję kolana i rehabilitację (najprostsza plastyka łękotki w Wawie to 6-10 tyś). Ja pomykałam w zwykłych nakolannikach i finalnie sezon 2005 miałam przez to w plecy - do dziś nie mam pełnej sprawności w lewym stawie kolanowym. Wydałam całą pensję na EVS RS7 :icon_eek: bolało.. ale po milionach gleb od tamtego czasu, uważam, że totalną głupotą było, zwlekanie z zakupem do powazniejszego urazu. ps. web'y jakoś gorzej leżały (niewymiarowa jestem)
  11. POWODZENIA TOMECZKU - trzymam kciuki i ocieram łezkę :biggrin:
  12. poza podanymi powyżej (hmm.. chyba obniżenie kanapy dałoby ci największy komfort) cwicz Orzeszku jogę :flesje: - nawet nie wiesz jakie możliwości w tobie drzemią :)
  13. nie chodziło o sprawdzanie ciebie, czy mnie :bigrazz: - takie akcje są raczej słabawe :bigrazz: chodziło o to, abyś mógł sam zobaczc jak wygląda w praktyce enduro w wersji kogoś, kto od początku uczony był śwadomej techniki jazdy, a do tego, odwagą raczej nie grzeszy - jak każda baba ;) ps. a przeciwskręt, to sobie codziennie cwiczę jadąc rano rowerem do roboty (najlepszy jest slalom między grubymi paniusiami :-) )
  14. oj, chyba troche upraszczasz - w wieku dziecięcym (czy każdym innym), gdy zaczynasz nauke jazdy, tłucze się bezmyślnie okrazenia aby opanowac biegi, heble, równowagę na motocyklu - jakoś tak trudno by było bez tego zaczynac teorię techniki jazdy :wink: co do reszty - mnie uczono od początku teorii, a dokladnie - rozumienia, tego co się dzieje z motocyklem i dlaczego. Od poczatku prowokowano sytuacje, w których świadomie musiałam zastosowac zdobywaną wiedzę, aż powstawał nawyk. Nie wiem jak to jest, gdy najpierw się bryka latami, a potem próbuje to dobrze uporządkowac i zastosowac cwiczenia - ale widzę u wielu starych wyjadaczy mnóstwo fatalnych nawyków (jak pisał MarcinSF - łatwiej o nie bez świadomego jeżdżenia). Może to ma tylko dla mnie tak duże znaczenie - bezpośrednio przekładam to na bezpieczeństwo jazdy - szczególnie w terenie! :D I nie wiem czy jeżdżę dobrze, czy źle, ważne, że lecę po wszystkim, komputer pracuje na wysokich obrotach, a banan nie schodzi z pyska :lalag: jakbyś chciał sprawdzic teorię w praktyce :wink: to zapraszam na wspólne latanko - sam sobie ocenisz :)
  15. gratulacje :clap: , szcuneczek :D , ciepłe-babskie serdeczności :wink: i życzenia nieustającej korby w przekazywaniu wiedzy :P :flesje: :crossy: oraz byś zarażała miłością do wścieklaków wszystkich swoich kursantów :biggrin: czego tobie i twoim przyszłym podopiecznym, z całego serca życzę!
  16. ucek

    się chwale się :)

    niech żwawo bryka i czasem zboczy w teren :P :biggrin:
  17. najlepiej jest podchodzić dość krytycznie do "filmików" (najcześciej amatorskich) i skupić się na zawodowcach - piękny styl i technikę jazdy można podziwiać we wszytskich eliminacjach WEC :buttrock: (World Enduro Championship). Pilnie poszukajcy znajdą je w sieci :icon_mrgreen: Może wtedy coś zauważysz i zmienisz zdanie. Pozycja stojąca daje lepszą kontrolę motocykla, szybsze reakcje, szybszą zmianę balansu ciała. Właściwa pozycja wychodzi z prawidłowego obciążenia podnóżków - dokładniej - odpowiednich płaszczyzn podnóżków. Ale nie da się tego przekazać przez literki - szukaj dobrego nauczyciela w realu. a jak myślisz? :icon_evil: obserwujesz czasem co się dzieje z motocyklem, testujesz zmiany pozycji, czy tylko dajesz w pałę? zastanów się, to sam znajdziesz odpowiedź - zachęcam do refleksji :cool:
  18. ucek

    Yamaha TT 350

    oj milutka ;) gratulacje, życzę wam wiele radosci z tego związku :crossy: i dużej uciechy z brykania po twoich terenach (a masz gdzie brykac chłopie :bigrazz: , ech.. zazdroszczę)
  19. ucek

    Moje pierwsze Enduro

    Fajna, fajna! :crossy: graty i miłych poślizgów na błocku ;) :bigrazz: proponuję zmienić filmik, na taki z wiekszą iloscią akcji :wink:
  20. zmian oponek i srrru!.. do lasu! ;) graty :bigrazz:
  21. najszybciej wchłanialna energia, czyli czysta sacharoza (teoretycznie dużo lepsze niż kanapki, czy czekolada) ...ot, kolejne wypaczenie zawodowe /wstydzik/ :notworthy:
  22. o jak miło, że nie jestem jedyna taka harcerka :notworthy: jak się kiedyś rozwalę w lesie, to mam nadzieje, że natrafię na ciebie.. :wink: ..z apteczką :P a tak serio, w apteczce mam bardzo podstawowe rzeczy, umożliwiające 1) spokojne doczekanie na pomoc, 2) umożliwiające jakikolwiek powrót po super dzwonie czyli: - folia termiczna - silne leki przeciwbólowe - bandaż elastyczny x2 - jeden duży plaster z opatrunkiem - dosłownie kilka (2-3) mniejszych różnych wielkości - mała paczka jałowych gazików - 3-4 ampułki 5ml soli fizjologicznej - rękawiczki - chusta opatrunkowa - gwizdek poza tym, zawsze telefon, woda i landrynki. Narzędzia, szara taśma i trytytki to męskie sprawy i więc wozi je Marecki :clap:
  23. nie strzelaj focha, sama zaczęłaś dyskusję o swoim wypadku, ludzie ci spokojnie radzą - nie musisz się z tym zgadzać (choć dobrze mówią :icon_mrgreen: ), ale postaraj się przyjąć to bez niepotrzebnych emocji. Wszyscy ci współczujemy wypadku i życzymy szybkiego powrotu do pełnej sprawności - ale jesli już masz teraz taki kiepski okres i tego nie możesz zmienić, wyciągnij z tego jakąś mądrość dla siebie na przyszłość i może nieco pokory hm? :buttrock: Prawda jest taka, że przy dobrej technice nie ma znaczenia po czym jedziesz. Nie ma problemu z hamowaniem na śliskim, tylko trzeba umieć to robić (nie - teoretycznie wiedzieć, tylko umieć - ergo: godziny technicznych ćwiczeń na torze). Ilość przejechanych kilometrów ma bardzo pośrednie znaczenie - można całe życie jeździć i jedynie "prowadzić" motocykl. Jazda motocyklem to sport techniczny - nawet wibitne talenty muszą swoje wyjeździć na ćwiczenich. To był twój pierwszy sezon na tym moto, nigdy nie uczyłaś się techniki jazdy - efekty były łatwe do przewidzenia, niestety tragiczne dla ciebie. Bądź mądra, zdobądź się na refleksję. takie są moje przemyślenia :buttrock: dla ścisłości - miałam poważne urazy (w tym kolana :buttrock: ), złamania, zwichnięcia, miliardy krwiaków, tryliony siniaków, kilka wizyt w przedsionku u Św. Piotra - na motorku i przy uprawianiu innych sportów. Sezon 2005 łaziłam o kulach. Zdarzyło mi się wściekać i ryczeć z bezsilności. Takich jak my jest i będzie bardzo dużo.
  24. sobotnie latanko miłej, starszej pani - po raz kolejny chwaliłam się nowymi torebkami (na handbary ofc :bigrazz: ) http://www.bikepics.com/pictures/1149801/ http://www.bikepics.com/pictures/1149804/ http://www.bikepics.com/pictures/1149831/
×
×
  • Dodaj nową pozycję...