-
Postów
3513 -
Rejestracja
-
Wygrane w rankingu
4
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez GRASS
-
Gratulacje :clap: !! E tam kolor - nie zawsze trzeba być w "mrokach czerni", przynajmniej moto będzie jedyne w swoim rodzaju i charakterystyczne, a nie jedno z wielu ;) Aczkolwiek nie widziałam nigdy żółtej virażki, przyznaję bez bicia :D Mój małż miał XJ-tę "jajecznicę" - i prawda to - wszystkie muchi na postoju byli jego :D
-
Kilka spraw, kolejność przypadkowa, caps celowy: GRATULACJE za banditora :lalag: GOY@ - NAJLEPSZEGO!!!!!!!! :flesje: Pozdrowienia dla spotkanych w Łodzi :) . I 4all.
-
MIGiem ci to poszło :icon_question: :crossy: :buttrock: , więcej nie piszę z wiadomych powodów :smile:
-
Żesz q..... i ch....!!! No to już dawać gdzie popadnie antyreklamę gościowi i sprzętowi...A wyglądał nieźle.... :smile: (ja bym nie odpuściła)
-
Niech tu kazdy zajzy i sie przyzna ;)
GRASS odpowiedział(a) na zbyniooo temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
Bez szaleństw - emzetki (Trophy, eteztka), najlepszy pod słońcem GS (95'), no a teraz - to co widać. :biggrin: (A simsony i piździki oraz latanie chwilowe "cudzymi" 2oo to swoją drogą) -
Zwrot jakichkolwiek treści z głębi jestestwa sprzyja oczyszczaniu, tak więc rzyganie jak katharsis normalnie :biggrin: :) W Łodzi to się pewnie spotkamy, za to możliwe, że mnie trzymać będzie do niedzieli choroba lokomocyjna czy inna karuzela, bo zostaję w mieście bawełny na II Babozlocie (pierwszy i letni i zimowy dało się jakoś przeżyć). Dobra, ale poza tym, że Łódź, poza tym, że czasami ktoś się zdecyduje na małe śmiganko zimowe, i poza tym że boom na wymianę sprzętów nastał, to tak za chwilę u progu wiossny - co zrobiliście/zrobiliśmy dla swoich motocykli posezonowo, hę? Chwalić się czymkolwiek - co zmienione, zakupione, upiększone, co w planach jeszcze, a może nic? :bigrazz: pozdrawiam noworocznie jeszcze, buziaki wsiem
-
Ech, Michałku, najwyżej na chwilę ten temat zmieni się w powitalnię nowych 2oo, a nowych forumowiczów to na wiossnę ;) Dobra Tomek - to i tu big gratulejszyn - za wcale niebezbolesną sprzedaż "przedjajka" (jak mi się nazwało Twoją Suzę :cool: ) i za WYCZEKANIE I DOCZEKANIE wielomiesięczne tego "cuda" następnego i obserwowanego, brawa za determinację i konsekwencję :biggrin: Siadać to eeeeee....dotykać też eeeee...a patrzeć wolno? :) p.s. to że w Bydzi było słychać o sprzedaży - nie moja sprawka, klnę się na eRszóssteczkę :bigrazz:
-
Zawsze, ale to zawsze mam problem ze składaniem świątecznych życzeń - bo niby najlepszego, ale to nie urodziny....niby spełnienia marzeń, ale to na Nowy Rok też......Cóż, chyba każdy wie najlepiej jak przeżyć te święta - jedni wolą wesołych, inni wybitnie spokojnych i chwili oddechu wreszcie - każdemu więc takich świąt, jakich chciałby najbardziej, prezentów oczywiście też :icon_mrgreen: pozdrawiam serdecznie! :icon_exclaim:
-
Yamaha YZF R6 - pytania, opinie, oceny
GRASS odpowiedział(a) na twix temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
Zadajesz kilka pytań, ale skoro piszesz, że się przejechałeś już eRszósteczką i wydała się Tobie fajna - to się decyduj, skoro nie przeraziła :) Gorzej kupować tylko oczami "bo podoba mi się i chcę", nie biorąc pod uwagę całej reszty... Jeżeli wcześniej czymś jeździłeś, popróbowałeś na innych 2oo, czujesz się dobrze na sporcie, nie boisz się, wygodna dla Ciebie pozycja, chcesz poszaleć (z głową, mam nadzieję :biggrin: ), to czemu nie? Odradzałabym na pierwsze moto, ale to nie ten temat i wałkowany wielokrotnie. Co do wzrostu/wagi...hmmm...ja mam 167cm/56kg i jest ok :D Fakt, tak zwane manewry parkingowe mogą bywać utrudnione czasami, ale można moto poprowadzić z boku, jeżeli trzeba. R6 jest praktycznie jedną z najwyższych 600 w tej klasie. Poprzednie miały wysokośc siodła 820/825, teraz juz 850mm, ale ze względu na róznice w budowie siodła (węższe) - nie odczuwa się tej różnicy. Zanim zdecydowałam się na R6, brałam pod uwagę gixera - starsze roczniki rzeczywiście wydawały się cięższe, poza tym jeżeli już brać pod uwagę typowo babskie podejście wizualne - podobają się ostatnie roczniki, a zwyczajnie nie stać.... :icon_mrgreen: Co do kupowania spoza granic pięknej Polski - cóż, to dotyczy nie tylko sportów, pytanie ogólne. Zresztą - prosze pokazać egzemplarz nieporysowany, nie glebnięty, itp. Nie ma reguły, trzeba się liczyc, że plastiki zazwyczaj będą popękane, niestety. Ważniejsze są typowo techniczne sprawy, istotne dla bezpieczeństwa użytkownika. Czyli zwraca się uwagę na to wszystko, co przy kupnie jakiegokolwiek używanego motocykla, bez względu na typ. To tak z babskiego podejścia ogólnikowo ;) pozdrawiam p.s. dopiero zwróciłam uwagę na datę.... :icon_razz: to może jakis zakup już został dokonany? :icon_razz: -
Witam kolegę "po motocyklu". (pikpokowa, kiedy do T. zawitasz, hę? :notworthy: )
-
Naked plusy i wady
GRASS odpowiedział(a) na kamil89 temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
U mnie odwrotnie - z nakeda na sporta. I od razu - bez przesady - nakedem da radę i w trasę i łba bez szybki nie urywa (przynajmniej przeciętnie "wzrostowej" babie ;) ), nie jest powiedziane, że tylko "wkoło komina". Aczkolwiek...miasto (dość małe) też moze się znudzić z czasem, więc zmiany wskazane. Poza tym mam ten "luksus", że naked pod ręką także poniekąd i od pozycji głową do przodu można się będzie oderwać, jak będzie taki kaprys;) (ale nie przewiduję, przynajmniej na razie :icon_razz: ) Co do wyboru - to krótko - jak zostało wspomniane przez niektórych przedmówców i na co można zwrócic uwagę - litrowy fazer, SV-ka, mozna spróbować i bandziora 1200 (przyciężkawy troszkę i nieco archaiczna linia może nie odpowiadać, ale bierzemy pod uwagę kwotę przeznaczoną na moto, więc i roczniki nie nówki sztuki, ale - co by nie mówić - pójdzie świetnie), może też triumph speed triple? może mały lansik buelem (żarcik taki... :smile: ). Z 1000 widzi się (osobiście i z babskiego punktu widzenia oczywiście, doświadczenia jednak żadnego), bo nie ukrywam, że gdyby było stać - nowy Z750 byłby mój ;) A może zmiana na "bardziej poręcznego" sporta? Czy jednak koniecznie w stronę nakedów? :bigrazz: pozdrawiam -
Niby zwykła R6.....
GRASS odpowiedział(a) na qurim temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
Krótko, na temat, bez zbędnych przemyśleń i dywagacji - gdyby tak u nas - rzucam obecną pracę od razu i idę do drogówki, trudno :smile: -
Łódź - tak. (Wiroś - cięzko czasami totalnego spontana zapowiedzieć :icon_rolleyes: ) Tak przy okazji, Tomek-Ruleś-jubilat ---> najlepszego :icon_mrgreen:
-
Dla tych, z którymi mam motobajzel w Poznaniu za sobą - dzięki :biggrin: :flesje:
-
nie....no jaj to sobie, qrna, już nie róbcie.... :eek: chociaż w sumie.... - miło powitać, fajne motorki, zaj...sty wybór!! :icon_rolleyes: (sorry, nie mogłam się powstrzymać :D ) Dobra, chłopaki, mam kilka zaległych fotek, m.in. wypad Okonin-Golub. Marcin - spóźnione najlepszego, o ile się nie mylę :eek:
-
Obiecałam, to wrzucam "kosy": http://img511.imageshack.us/img511/1985/7777qv5.jpg Jak wspomniałam wcześniej - niepełne :buttrock: , ale jak mówił Jack Lemmon "nobody is perfect" :biggrin:
-
No to ładnie, Michał :P Patrz, nie zdążyliśmy zrobić ostatniego porównania, a szkoda...Teraz to ja nie mam szans, bo eRszósteczka ma około 24 tysiaków :icon_mrgreen: (i proszę nie pisać w innych wątkach, że nie nadążysz, tak? :icon_eek: Kokieterię tu kolega uprawia ewidentnie :icon_mrgreen: )
-
Gratki M. , zawsze to okazja :) nawet jak moto poszło w dobre kolejne.....:) Na GSie osobiście "przeżyłam "piątki", "szóstki" ( :buttrock: ) za to siódemki (z cholernym zerem, bo wyszłam z założenia, że koledzy nie poczekają kiedy im "focha strzelę" zatrzymując się przy pełnych, więc strzeliłam na postoju przed czasem) mam w komóreczce, ino kompatybilna nie jest z domowym kompem, ale pokażę tu przy najbliższej okazji, to na pewno :wink: p.s. erłan szanowny jeszcze nie przekroczył jedynek?! system binarny praktykujemy jeszcze? :wink: (pozdro dla R1 obowiązkowo ;) )
-
Nie, no trasa w porządku:) Jak ktoś jest miłośnikiem turystyki i krajoznawczym amatorem (ja bywam, przyznaję się bez bicia;), ale na takich trasach bywałam też ograniczana częstym "no qrde...oglądać i oglądać? jeździć, nie stać!! :wink: , więc i ja powoli zmieniłam zdanie i dostosowałam się do "stada", a szkoda.. ) Z tych wymienionych ominął mnie Niegocin oraz Rapa (to ostatnie z prozaicznych powodów - mieliśmy bazę wypadową w Przytułach między Giżyckiem a Kętrzynem. Chciało mi się tam dojechać ostro katowaną przez nieznanych poprzednich użytkowników crossóweczką wdzięczną yamaszkową malutką (xt 350), ale na ciągłych usterkach, bez blach i po szosie bez lusterek, miętka byłam - nie twarda - nie dało się uskutecznić :biggrin: Może więc się skuszę. Po warunkiem, że to będzie weekend z wielu (sobota-niedziela). Na dłuższy wypad na Mazury - nie, bo znam. (ale tamtejsze winkielki bez zwiedzania - jestem na tak, doszkolę się chętnie :buttrock: ) Po raz n-ty powtórzę - trochę za wcześnie planować.....człowiek żyje z dnia na dzień...ja się nie dokopię do tematu wiosną, z lenisstwa :)
-
Prosiłabym zdjęć moich i mojego męża nie wrzucać na forum :buttrock: z rożnych powodów. Dziekuję za uwagę :icon_razz:
-
Katarzyno moja droga - wieeeelkie dzięki (i gratulacje) za bardzo udaną imprezę :clap: :lalag: BS za możliwość spotkania podziękowałam gdzie trzeba, to tutaj forumowiczom, z którymi się .....hmmm...upodliliśmy nieco? :( Ale w takim towarzystwie to miło :( To, że ludzie się nie mieścili, to chyba świadczy, że na Twoje urodziny walili drzwiami i oknami, ot co :P Jeszcze raz dziękujemy :) p.s. dzięki Yano i Gosi (i kierowcy) za podwózkę do T. :) (Kasia-Yano ------> temat zostawionych okularów chyba, dogadajcie się) p.s. 2 Foty dotyczą osób, które były na imprezie, więc trafią do zainteresowanych tylko, tutaj na forum nie wrzucam. Jeżeli ktoś chce, info na p.w. pozdrawiam
-
No i wylazło szydło z worka, bo i tak trąbione jest wszem i wobec na głownej stronie forum, a miało być zaskoczenie....eeech... :) No to teraz - Kasiu, NAJ NAJ NAJlepszego i zdobycia jak najszybciej literki A, a konsekwencją tego niech będą wymarzone 2oo :crossy: , oby już w przyszłym sezonie, dużo radości, uśmiechu, i oczywiście spełnienia marzeń :banghead: Reszta życzeń dziś wieczorem (oj, będzie się działo..... :crossy: ) Do zobaczenia! :flesje:
-
Info poszło na p.w.
-
Znam. I właściciela. I salon. I sprzęt. Parę razy widziałam. Nie znam od strony technicznej. I jeżeli... - nie podobają Ci się gsxf-y (na przyszłość - lepiej napisać, że opcją jest kupno gixera tylko i wyłącznie, a inne nie wchodzą w rachubę, a nie że "nie podobają się" ,dyplomacja :) ) - dysponujesz taką kwotą i upatrzyłeś sobie właśnie gixera, a nie chcesz przeczekać sezonu na innym sprzęcie i nazbierać trochę pieniążków i trafiać potem w nowsze egzemplarze - masz świadomość, że jeżdżące plastiki z tych roczników to ewenement na polskim rynku moto ...to przejedź te 350 km i kup. Pojeździsz nim, to na pewno, nie będziesz siedział i grzebał w nim zbyt wiele, nie rozleci Ci się, z jazdy przyjemnośc będziesz miał, w końcu nie jest powiedziane, że prawie 18-letni sprzęt musi być gorszy od kilkulatka. Tylko że to pewnie nie bedzie sprzęt na wiele sezonów, a przejściówka :) pozdrawiam (p.s. najchętniej bym napisała - na cholerę sie uparłeś? :icon_evil: ale to Twój wybór )
-
Naked w turystyce?
GRASS odpowiedział(a) na RaY temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
Ja tu tylko skromnie z doświadczeniami na nakedach, zresztą na najbardziej prostym, tanim i często pogardzanym GSie (nie przez mnie), ale w końcu naked i koniec :bigrazz: Optymalna i niczym nie objawiająca się (zdmuchiwaniem, rzucaniem, niepewnym gibaniem się kierowcy rzecz jasna, nie moto :D ) prędkość to 140km/h, potem jeszcze nieźle, nieco gorzej już powyżej 160, ale - daje radę. Fakt, sporo robi też wzrost, mniejsza powierzchnia kobity - mniej zwiewa (za to jakby już zwiało to dalej z racji wagi :notworthy: ). Co do trasy (bo wiadomo, że w mieście naked to ideał) - żadnych problemów - zapakować się można i z czystą przyjemnością robić 400-600 km i więcej z chwilową przerwą na tankowania i kawę :) Po prostu wygodnie i już. Oczywiście to moje osobiste spostrzeżenia. Miałam okazję też pojeździć czasami banditem N - rewelka, nie mam pytań, o dziwo tu problemu żadnego nie było powyżej 160/170km/h. I pewnie to byłby mój kolejny motocykl, gdyby nie to, że w GSie mocy zaczęło zwyczajnie brakować, a bandit manewrowo-parkingowo za ciężki zwyczajnie, no i jednak przyszedł też czas posmakować innego stylu jazdy, stąd obecne 2oo. Ale to już nie ten temat :wink: pozdrawiam