Skocz do zawartości

lookazh

Forumowicze
  • Postów

    38
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez lookazh

  1. Tak z ciekawości: co znaczy, że sprzęgło "ciągnie"? Przy naciśniętej klamce nie jest całkowicie odłączone?
  2. Motocykl stał kilka tygodni bez odpalania. W takich przypadkach po kilku zakręceniach udawało mi się go na ssaniu odpalić i po rozgrzaniu silnika działał bez zarzutu. Dzisiaj miałem natomiast o wiele większe problemy z odpaleniem moto. Na ssaniu musiałem długo kręcić rozrusznikiem, aby silnik zaskoczył. Bez ssania nie zaskakiwał w ogóle. Mimo maksymalnego ustawienia ssania, silnik ledwo się kręcił, koło 800 rpm. Z silnika wydobywało się dość głośne cykanie. Po chwili gasł. Pomagało jedynie niewielkie odkręcenie manetki gazu do ok. 2-3k rpm. Większe skutkowało zgaśnięciem silnika. Przy odkręconej manetce w tym samym ustawieniu obroty falowały, najczęściej spadały w dół, pomagało jedynie dodanie i odpuszczenie gazu. Uwaga: ciągle miałem przy tym wyciągnięte na maksa ssanie. Ostatnia rzecz: ustawiłem kranik paliwa w pozycję grawitacyjną. Po minucie, dwóch utrzymywania obrotów silnika na 2-3k rpm strzeliło kilka razy z wydechu, a silnik zaczął pracować równo, mogłem odjąć gaz i zmniejszyć ssanie do połowy, silnik nie gasł i normalnie się rozgrzał. Przejechałem później kilkadziesiąt kilometrów i nie zaobserwowałem żadnych kłopotów. Motocykl stał chwilę pod pokrowcem przykrytym śniegiem po ostatnich warszawskich opadach. Czyżby jakaś woda dostała się do układu paliwowego?
  3. Ta szczelina wydawała mi się cholernie wąska, a że to moje pierwsze kręcenie przy motocyklu, nie chciałem nic robić na siłę. Ale skoro mechanik z doświadczeniem radzi, to wyszarpię ;) Na wszelki wezmę coś do zatkania przewodu. Widzisz, serwisówka może i pisze prawdę, ale nic o szarpaniu nie wspominają... Generalnie to fajnie, że jest, ale jak dla mnie sporo w niej szczegółów brakuje. Jeszce jedno: gdyby mi się zachciało kiedyś zmienić przewody, to czy musze kupić jakiś zestaw, czy też takie przewody paliwowe kupuje się na metry i odpowiednio przycina przewody na długość? ;) I jeszcze jedno: przewody są przy końcówkach zabezpieczone metalowymi zapinkami, takie rzeczy da się normalnie i tanio kupić? Kilka z tych zapinek na pewno bym wymienił.
  4. Dokładnie, każdy głupi wymyśli, że wężyk można po prostu zatkać. Gdybyś jednak czytał moje posty uważniej, wiedziałbyś że konfrontuję tutaj to, co jest w serwisówce z rzeczywistością, a mniej szukam porad, jak sobie poradzić. Gdybym miał czym zatkać lub gdybym miał kanister, to bym sprawę załatwił za pierwszym podejściem, a potem i tak tutaj pytał, czemu w serwisówce napisali pierdoły. Wracając do sedna: dotarłem do serwisówki Haynesa i tam piszą o odłączeniu od baku "breather hose", co jest na polski przewodem odpowietrzającym. To standard w każdym motocyklu?
  5. Gdybyś uważnie przeczytał, co napisałem w swoich postach, dowiedziałbyś się, że nie mogę zdjąć baku bez odłączenia jednego z przewodów idących od baku: przeszkadza w tym plastikowa obudowa, przez którą nie da się przeciągnąć kranika unosząc bak.
  6. Chwila, moment. Rozumiem, że "kranik podciśnieniowy" to kranik z pozycjami ON, RES i PRI. Przewód podciśnieniowy to przewód powietrzny po lewej stronie zaworka/kranika? A przewód paliwowy to przewód wylotowy z kranika (z prawej strony) zmierzający do gaźnika? Tak więc jak napisałem w pierwszym poście zdjęcie obu tych przewodów nie powoduje żadnego wycieku prócz resztek paliwa w przewodzie "gaźnikowym", co jest całkowicie zrozumiałe. Pozostają po tym podłączone do kranika 2 przewody od baku: jeden podłączony wyżej przy baku, a drugi niżej. Który z nich nazywasz przewodem PRI, bo na zaworku wloty oznaczone są jako ON i RES, co jest logiczną konsekwencją tego, że jeden przewód jest podłączony wyżej w baku (normalny poziom paliwa), a drugi niżej (rezerwa)? I najważniejsze: jakim cudem z przewodu "PRI", który odłączasz od baku (nieważne w sumie, czy od strony baku, czy zaworka/kranika) nie leci wacha, skoro cała "podciśnieniowość" tkwi w kraniku/zaworku, a nie w baku? Wacha musi lecieć... Dołączyłem swój wielce artystyczny rysunek poglądowy. Generalnie wskaż może, który z narysowanych przewodów to przewód PRI, którego odłączenie nie powoduje wycieku paliwa. A, dodam jeszcze, że między czerwonymi przewodami a bakiem tkwi w motocyklu obudowa chyba jakiegoś filtra, przez którą nie da się zdjąć baku razem z kranikiem. Trzeba odłączyć któryś przewód, raczej przewód RES, aby móc wyciągnąć bak razem z dyndającym na końcu przewodu ON kranikiem/zaworkiem.
  7. Szukam serwisówki do Kawasaki ER5 z 1998 roku, zaznaczam że nie chodzi o dostępną łatwo w Internecie serwisówkę do modeli ER5 od 2000 roku. Dostępna w wersji papierowej jest serwisówka Haynesa do Kawasaki EX500 (GPZ500S) 87-05 oraz ER500 (ER-5) 97-05, zatem obejmuje także mój rocznik, jednak nie mogę jej znaleźć w wersji elektronicznej.
  8. Eh, Panowie, oczywiście, że łatwiej spuścić po prostu paliwo, ale to przeczy wtedy temu, co jest napisane w serwisówce, w której, powtórzę, każą odłączyć jeden z przewodów paliwowych, zdjąć bak, a następnie spuścić paliwo do pojemnika odkręcając kranik w pozycję PRI. Po prostu nie potrafię zrozumieć, czemu w serwisówce piszą głupoty i podejrzewałem swój błąd. Dzięki za potwierdzenie moich wątpliwości co do jakości książeczki ;) Pozdrawiam.
  9. Mam problem z przewodami paliwowymi. Bak mam podpięty pod kranik (pozycje On, Res i Pri) dwoma przewodami, jeden podłączony wyżej, drugi niżej od strony baku. Oprócz tego od baku odchodzą dwa przewody, które w serwisówce opisane są jako odpowiedzialne za pomiar poziomu paliwa. Serwisówka każe odkręcić kranik od ramy, odłączyć przewód powietrza i wylotowy od kranika. Następnie każe odłączyć przewody odpowiedzialne za poziom paliwa. I teraz zaczynają się schody. Wg serwisówki mam odłączyć górny przewód paliwowy (dochodzący do kranika). Od początku wzbudziło to moje wątpliwości, bo uznałem, że paliwo wtedy po prostu zacznie wylatywać z baku. Przed zrobieniem czegokolwiek zrobiłem test: odłączyłem ten przewód od strony kranika, benzyna lała się i przestać nie chciała... Co ciekawe, serwisówka opisuje spuszczanie paliwa jako kolejny krok po zdjęciu baku, poprzez odkręcenie kranika w pozycję PRI. Niestety, zdjęcie baku nie jest możliwe bez odłączenia chociaż jednego przewodu paliwowowego od baku: przewody te obejmują jakiś element i bez przerwania tego objęcia (czyli odpięcie któregoś przewodu) nie da rady zdjąć baku... Serwisówka opisuje to wszystko tak, jakby odpięcie przewodów od baku nie powodowało wycieku paliwa, ale to jest bzdura przecież. A wątpię, żeby pisali w niej bzdury, zatem: co mogę robić nie tak? Jest jedna kwestia: może przewody od czujnika paliwa należy odłączyć najpierw, może one mają tu jakieś znaczenie? Jak ten temat ugryźć? Czy naprawdę konieczne jest spuszczanie paliwa przy takich operacjach jak zmiana linki gazu?
  10. Jak działa taki sprzęt? Warto w to inwestować? http://www.boxer-parts.eu/oliwiarka_do_ciegien_i_linek,219,1418.html
  11. Zauważyłem dzisiaj podczas jazdy nagłą zmianę w działaniu hamulca przedniego. Klamka stawia o wiele większy opór. Przy tym wydaje mi się, że skuteczność hamowania wyraźnie zmalała. Co ciekawe, po zaparkowaniu ponaciskałem ją wiele razy, aby upewnić się w przeczuciach. Po godzinnym postoju ruszyłem w drogę. Hamulec działał lepiej, by po kilkunastu kilometrach znów wyraźnie stwardnieć. Testowałem po wszystkim hamulec przy niewielkich prędkościach (10 km/h) i działał wtedy całkiem skutecznie, aczkolwiek twardo. Klocki hamulcowe były zmieniane w zeszłym roku, po wymianie przejechałem motocyklem niewiele ponad tysiąc kilometrów. Mechanicy przy wymianie klocków doradzali też wymianę tarczy, ponieważ była "miała już rowki", ale nie zdecydowałem się na nią ze względów finansowych. Doradzicie coś, Koledzy/Koleżanki?
  12. Mam problem z elektryką. Pojechałem po odbiór rumaka, akumulator naładowany, sprawdzony woltomierzem i prostownikiem. Po podłączeniu do klem (połączenie poprawne, wielokrotnie sprawdzane) przyłożony do klem woltomierz nie pokazuje żadnego napięcia. Teraz sytuacja, która dała mi do myślenia. Kiedy odstawiałem motocykl na zimowanie (padający niewielki deszcz, wilgotno) przed ustawieniem go na miejscu zgasiłem silnik i na włączonej stacyjce (włączone światła/elektryka) pchałem. W pewnym momencie elektryka siadła, pogasły wszystkie kontrolki. Przekręciłem kilka razy kluczyki, zero efektu. Dopchałem na miejsce z włączoną stacyjką i nagle wszystko się rozświeciło (kontrolki, światła itd.). Uspokojony wróciłem do domu. Jako totalny mechaniczny dyletant tłumaczę sobie problem zwarciem w instalacji. Zastanowiło mnie jednak to, że przy dokręcaniu dodatniej klemy nie było żadnego iskrzenia, co powinno być raczej normalne. Bezpieczniki sprawdziłem, choć może jedna ich skrzyneczka to jest tylko ich część. Nie miałem czasu na dogłębne badanie problemu, motocykl zostawiłem tak, jak stał, będę kombinował pod koniec tygodnia, ale już teraz nie myślę o niczym innym. Ktoś może coś doradzi?
  13. Panowie/panie, problem mam i chciałbym zasięgnąć Waszych rad. Pojechałem po odbiór rumaka, akumulator naładowany, sprawdzony woltomierzem i prostownikiem. Po podłączeniu do klem (połączenie poprawne, wielokrotnie sprawdzane) przyłożony do klem woltomierz nie pokazuje żadnego napięcia. Teraz sytuacja, która dała mi do myślenia. Kiedy odstawiałem motocykl na zimowanie (padający niewielki deszcz, wilgotno) przed ustawieniem go na miejscu zgasiłem silnik i na włączonej stacyjce (włączone światła/elektryka) pchałem. W pewnym momencie elektryka siadła, pogasły wszystkie kontrolki. Przekręciłem kilka razy kluczyki, zero efektu. Dopchałem na miejsce z włączoną stacyjką i nagle wszystko się rozświeciło (kontrolki, światła itd.). Uspokojony wróciłem do domu. Jako totalny mechaniczny dyletant tłumaczę sobie problem zwarciem w instalacji. Zastanowiło mnie jednak to, że przy dokręcaniu dodatniej klemy nie było żadnego iskrzenia, co powinno być raczej normalne. Bezpieczniki sprawdziłem, choć może jedna ich skrzyneczka to jest tylko ich część. Nie miałem czasu na dogłębne badanie problemu, motocykl zostawiłem tak, jak stał, będę kombinował pod koniec tygodnia, ale już teraz nie myślę o niczym innym. Ktoś może coś doradzi?
  14. Mam Kawę z '98, mam też serwisówkę, do której link podawaliście Sylwii, jednak jest ona do modeli od '01 w górę. Pytanie, jak bardzo należy się tym przejmować ;) Serwisówki do modeli starszych, która napisana byłaby w w języku ludzi znaleźć nie mogę, w necie leży co prawda odpowiednia, ale w języku robotów (niemieckim).
  15. Ktoś jeszcze może wypowiedzieć się na temat tego serwisu? Chciałbym na dniach gdzieś przygotować moto do sezonu.
  16. lookazh

    Wystawa motocykli

    Ja tam ich za nic nie podziwiam, nikt ich do tej roboty nie zmuszał :) A że ciężka... nie chciało się nosić teczki... ;] Generalnie jeśli na fotkach są najładniejsze, to jakoś szałowo nie było :) Wydaje mi się, że wystawa sprzed 2ch lat była pod tym względem najlepsza.
  17. lookazh

    Wystawa motocykli

    Pytanie do tych, którzy byli. Warto jechać tam polować na jakieś promocje na kask i ciuchy? W ogóle jest z czego wybierać? Nie pytam tutaj o informacje ze strony, potrzebne mi żywe doświadczenie ;)
  18. Dziś z okna busa widziałem wypadek przy skrzyżowaniu Kondratowicza z Rembielińską na warszawksim Bródnie. Wygląda na to, że auto zawracało, wyjeżdzając z zatoczki autobusowej, przecięło przy tym ciągłą oddzielającą pasy i paskowaną wyspę, a moto władowało mu się w tylne drzwi. Motocyklista wstał i chodził, Apel do kierującego moto, może tutaj zagląda: gdybyś potrzebował świadka, to odezwij się, wszystko działo się na wysokości mojego okna, więc miałem zajebisty widok...
  19. Szukam prezentów w postaci owych modeli. Najchętniej, gdyby wymagały samodzielnego złożenia, ale też niekoniecznie, czas goni, nie chcę wybrzydzać :) Jeżeli ktoś gdzieś widział, supermarket, sklep zabawkowy etc., to proszę o info. Ja sam za chwilę wybieram się na polowanie, ale przyda się wasza pomoc.
  20. Chyba wakacje skracają tak te terminy. W marcu miałem 4 bite tygodnie oczekiwania. Teraz 19 dni.
  21. Ktoś pisał, że na Odlewniczej w 99% przypadków jedzie się trasą "w prawo". To ja trafiłem na ten 1%, jechaliśmy w lewo. Dzień był ładny, środek kwietnia, koleś nawet sympatyczny, plac przejechałem, z poprawką na ósemce i górce, ale zawsze. Myślałem, że już będzie łatwiej i faktycznie było. Ulice spokojne, zero jakichś dziwnych sytuacji. I nadszedł w końcu łuk do zjadu w Marywilską z Toruńskiej. Miałem na zegarze ponad 60, wyrzuciło mnie na lewo do krawężnika, hamowanie, uspokojenie... Jeszcze miałem nadzieję, że zdam, bo w słuchawce cisza. Dojechałem na plac, zabrałem świstek i do domu. Zwalniajce porządnie przed tym łukiem! :)
  22. Ktoś już pisał, 150zł za przewożenie nietrzeźwego pasażera na rowerze/motorowerze/motocyklu bez wózka bocznego oraz 1 punkt karny, za przewożenie pasażera niezgodnie z przepisami (taki ogólny punkt w taryfikatorze punktowym). I teraz zagwozdka: czy w przypadku jazdy motocyklem z wózkiem nietrzeźwego trzeba przewozić w wózku, czy też można go posadzić w siodle? :)
  23. Kiedy orientacyjnie odwieszają na Odlewniczej? Kiedy zacząć się dowiadywać o terminy? Chyba, że można już teraz się na wiosnę zapisać. Robiłem AB w Pro-Motorze i teraz sobie w brodę pluję, że srałem ogniem i poleciałem zapisać się na zdawanie samego A, zamiast dojeździć B i załatwić wszystko za jednym zamachem. I takim sposobem mam szansę zrobić B szybciej, mimo że prawie 2 miesiące później skończę jazdy :notworthy:
  24. lookazh

    Zimowy motocykl

    Ja zielony w temacie jestem, coś mi się obiło o uszy tylko -- z gaźnika nie spuszcza się paliwa?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...