Skocz do zawartości

Arapaho

C.Y.C.
  • Postów

    55
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Arapaho

  1. Suuuuper!!! Tekst miesiąca. Kolega zwraca mi za czyszczenie monitora.... :icon_eek: :icon_eek:
  2. Wydaje mi się, że wiem, do czego zmierza Ryży Koń, ale sam z ciekawości przeczytam, co mial na myśłi. Kiedyś gdzieś czytałem takie opracowanie, według którego autor twierdził, że najgłupszą rzecz w takiej sytuacji jaką można zrobić to właśnie położyć moto. Argumentował to tym, że hamując do ostatniej chwili w większym stopniu wytracisz prędkość i energię, aniżeli szorująć dupą po asfalcie, czy też śłizgając się razem na boku ze sprzętem. Dzięki temu potencjalne obrażenia, mogą być o wiele mniejsze..... Ale co tu gdybąc. Dobrze brachu, że nic poważnego Ci się nie stało. Sprzęta zawsze można naparwić. Pozdrawiam,
  3. Myślisz, że jak byłbyś ubrany, to pszczoła by Cie nie ukąsiła???? W tym roku, będąc w Rumunii pszczoła użądliła w łokieć mojego kolesia, który ubrany był w pełny rynsztunek.... kombinezon + rękawice.... mimo to jakoś wleciała. Powracając do tematu.... Nikomu nic do tego, jak się ubieram na moto. Jeśli mam ochotę, będę jeździł w krótkich spodenkach, bo to jest mój osobisty wybór i ryzyko. Gdybym bał się ryzyka, to nie wsiadałbym na moto w ogóle. Jeszcze kilkanaście lat temu, kombinezony motocyklowe były bardzo trudno dostępne na Naszym rynku i wtedy nikt się nie oburzał na motocyklistę w dżinsach i koszulce, czy kurtce skórzanej od "Turka". A tak poza tym, ktoś powinien oświecić naszych kolarzy... przecież oni w czasie wyścigu pomykają często 50 - 60 km/h, a podczas zjazdów nawet więcej i robią to tylko w krótkich spodenkach i koszulkach......!!!!! Czy oni nie zdają sobie sprawy z ryzyka...????? :)
  4. Co do tego, to niebyłbym taki pewien. Przeciez mi nikt nie zabrania omijania stojących samochodów. A kierowca/pasażer przed opuszczeniem pojazdu, jest zobowiązany upewnć się, czy swoim czynem, nie spowoduje zagrozenia na drodze. edycja: Sorry, za off topic w tym temacie. Jeśli można to usunąć to proszę bardzo....
  5. Nie mialem okazji wcześniej napisać, wczoraj ok 12.00 w południe w al. Jerozolimskich w Warszawie, jadąc od strony Pruszkowa/ Piastowa, na skrzyżownaiu z Michałowicami był wypadek z udziałem sdamochód / moto - czerwone Kawasaki Ninja. Gdy dojechałem na skrzyżowanie, kierownik moto był już w karetce, kilka osób na środku skrzyżowania, kierownik samochodu to kobieta a cała sytuacja dość dziwna, gdyż samochód w linii prostej, jakby jechał od Pruszkowa do Warszawy, a moto leżało za nim.... Ktoś wie więcej na ten temat....? P.S. Wracając później juz na moto z motobajzlu, w stronę Rembertowa, omijałem sobię spokojnie stojący korek, gdy nagle, z jednego ze stojacych pojazdów na światłach, pewna pani, potanowila sobie wysiąść i jak się okazało zajrzeć do bagażnika..... Gdyby nie szybki refleks i kilka centymetrów zapasu, zakończyłbym sezon..... dało mi to dużo do myślenia, jak czasami nie wiele brakuje.....
  6. Teraz kolega Viper się poprawił i napisał , że cena Kup teraz była na poziomie 1 zł. Sam nie wiem, jak postąpić w takiej sprawie, ale wydaje mi się, że musisz się skontaktować z Allegro i przedstawić jak wyglada sytuacja i poprosic ich o radę.
  7. No właśnie, naucz się czytać zanimk zaczniesz zwracać uwagę, bo dla mnie cena kup teraz wyglada inaczej... chyba, że kolega Viper się pomylił.....
  8. Chwila, chwila, ale co innego aktualnie wylicytowna cena, a co innego opcja kup teraz. Jeśli przy opcji kup teraz była kwota 27 tys i Ty nie licytowałeś własna kwotą, tylko dałeś opcję Kup Teraz, to jednocześnie zakońcyłeś aukcje decydując się na zakup towaru za kwotę, która satysfakcjonuje sprzedającego a w tym wypadku jest to 27 tys zł +Vat. Nie rozumiem na jakiej podtsawie twierdzisz, że kupiłeś towar za 1 zł?????
  9. Czyżby na tym forum niebyło posiadaczy Vmaxów? Robert... chyba jeszcze w tym roku nic z tego nie wyjdzie....
  10. Sęk w tym, że po pierwszym oberwaniu, wzmocniłem całą konstrukcję mocowania, przez co tablica z uchwytem stała się cięższa i zaczeła opadać na koło, aż w końcu zawineła się podczas jazdy urywając błotnik. Mam tego dosyć i robię uchwyt tak jak w chopperach, z boku piasty.
  11. No dobra, ja to rozumiem. Ale jeśli już dwa razy tablica mi się urwała, uszkadzając przy tym błotnik, to ja pierdziele to miejsce, "które przewidział producent". Stąd moje pytanie... Uwierz mi, nie komplikuje sobie życia, wręcz przeciwnie, chce mieć problem urywającej się tablicy z głowy. P.S. I nie piszcie aby nie dawać na gumę, bo to akurat nie od tego.
  12. Fajnie.... no to teraz poprosimy po Polsku.... :)
  13. I ja się podłączę.... A można w moto mocować tablicę z boku, przy piaście tylnej? Tak jak wiele harasi ma?
  14. Kończąc temat od mojej strony... dopatrzylem się na jednym z uzwojeń, że lakier, którym jest pokryty drut, jest nieźle przypalony... drut w tym miejscu jest wręcz luźny i okopcony... mimo tego, nie było przebicia na masę... alternator powędrował do kosza... naszczęście dostałem niedrogą używkę...
  15. Jedyne niepokojacy objawy jaki mi sie przydazyl, to dwukrotnie spalona kostka (szybkozlaczka) laczaca alternator z regulatorem. Kostka ta wiecznie mi sie grzala, w wyniku czego sie topila. Po dwukrotnej wymianie (oczywiscie na przelomie 2 lat) wywalilem ja i zlutowalem przewody na stale. Jednak wlasnie znajomy mi powiedzial, ze moze to byc objaw padajacego alternatora. Stad moje pomiary i obawy. Nie wiem tylko na ile moge mu wierzyc. Czy to, ze kostka sie grzala, niebylo jedynie skutkiem kiepskiej jakosci zlaczek w kostce i wilgoci?
  16. W serwisowce jest jasno napisane, ze rezystencje sprawdza sie pomiedzy koncami trzech bialych przewodow (jest tam kostka) i w/w wartosci maja byc na ich koncach, tak wiec metoda pomiaru jest prawidlowa. Natomiast co do bledu samego urzadzenia mierniczego... hmmm, moze masz i racje. Sprawdze, to jednak mierzac taki sam alternator u kumpla. Jesli bedzie mial podobne wartosci do moich, to Ok, ale jesli bedzie mial te z ksiazki serwisowej, to blad urzadzenia bedzie wykluczony.
  17. Witam serdecznie Ostatnio grzebie troche przy moim moto i miedzy innymi mam zdjety alternator. Postanowilem zmierzyc jego opornosc, wg. sposobu jaki podany jest w ksiazce serwisowej. Z alternatora wychodza trzy przewody i nalezy zmierzyc opornosc miedzy kazdym z nich. Wartosc serwisowa wynosi 0.42 Ohma +/- 15 %. Niestety po zmierzeniu mojego okazalo sie, ze u mnie jest 0.8 Ohm na dwoch koncowkach i na trzeciej 0.9 Ohma. Teraz moje pytanie do kolegow znajacych sie troche na elektryce. Jaki ma to wplyw na parametry ladowania, ew. na dalsza zywotnosc alternatora??? Jak widac parametry te znaczaco roznia sie od wartosci fabrycznych jednak gdy wczesniej sprawdzalem ladowanie wynosilo srednio 14,4 V - czyli bylo w porzadku.... Niechcialbym na wiosne rozbierac wszystkiego od nowa, wiec wszelkie rady i sugestie sa mile widziane.
  18. Fiu, Fiu.... Simon, widze, ze zabrales sie za Maxa nie na zarty... :lol: . Co do tej felgi samochodowej.... rowniez widzialem tego Maxa, wyglada naprawde cool. Nasz wspolny znajomy "K" nawet go ujezdal, wiec jak chcesz opini na temat skladania sie w zakrety zadzwon do niego. Z tego co pamietam, powiedzial, ze to juz przerost "formy nad trescia".
  19. Jak tam dalsze efekty jazdy na oleju samochodowym??? Nic nie piszesz, czyzby kleska? :)
  20. Paliwo, fakt - przelewa sie wiadrami a w zbiorniku jest istny wir i korek od wlewu juz nie raz zassalo do srodka :mrgreen: . Tak na powaznie, przy ostrej jezdzie po miescie potrafi spalic kolo 12 L/100 km. Ostatnio jechalem tez "autostrada" Poznanska i spalil mi 15 L/100km (na samym odcinku platnym - ok.90 km), no ale predkosc utrzymywalem w okolicach 230 i jechalem pod wiatr. Co do mocy... no coz, ja osobiscie nie sprawdzalem. Gosc, ktory go dla siebie sprowadzil z USA (wlasciciel warsztatu gdzies na poludniu) badal i stwierdzil, ze moc mierzona na tylnim kole wzrosla o 10%, czyli powinien miec kolo 160KM.... Co do wykresu, to jest rowniez na www.dynojet.com/pdf/4716.pdf .
  21. Wlasnie o Simona mi chodzilo, kupil je na e-bayu niemieckim.
  22. Ostatnio, moj kolega zakupil supertrappy do Vmaxa na niemieckim ebay-u.
  23. Vboost w najwiekszym skrócie, to takie urzadzenie, dzieki ktoremu przy obrotach powyzej 6000 kazdy cylinder jest zasilany z dwoch gaznikow jednoczesnie. Nie wiem jak ma rozwiazany "Switcher" Yellow, ale z rególy sa dwa rozwiazania. Albo ma sie przelacznik dzieki ktoremu uruchamia sie vboosta w dowolnym przedziale obrotow, albo prog otwarcia vboosta jest obnizony do 3000 obrotow. U mnie jest wstawiony Dynojet Stage 7, filtry stozkowe K&N, oraz wydech 4 w 1 Kerker, a w miejsce vboosta wmontowana jest permanentnie otwarta gardziel, laczaca oba gazniki. Slyszalem jednak rowniez o takim rozwiazaniu, gdzie mimo Stage 7 Vboost zostal pozostawiony na swoim miejscu.
  24. Arapaho

    K&N

    Jaqdtiger, Ja swojego kupiłem z dużo większym przebiegiem i niemiałem pewności co do stanu filtrów, więc je wyczyściłem i naoliwiłem. Jeśli masz pewność, że przebieg 13 000 km jest oryginalny, to zupełnie nie widzę sensu czyszczenia Twoich filtrów. Sprawdź jedynie, czy faktycznie są wilgotne od oliwki. Niedpouść, aby były suche i używaj tylko i wyłącznie produktów do naoliwiania, przeznaczonych przez producenta.
  25. Arapaho

    K&N

    Janusz, zgadzam się z Tobą i w tej kwestii. Mam filtry stożkowe a nie wkład - podejrzewam, że olej inaczej się zachowuje na jednym a inaczej na drugim. Podczas sezonu zdarza mi się, że mój sprzęt zaczyna mieć dziury w pewnych zakresach obrotów. Najpierw nie wiedziałem od czego to jest. Gdy pojechałem do mechaniora, ten stwierdził, że gaźniki dostają za dużo powietrza i należy naoliwić filtry... Po lekkim naoliwieniu dziury znikają. Oczywiście nie zdejmuję ich i nie spryskuję "metodą lakiernika" - pasami od jednej do drugiej strony - tylko psikam na nie ogólnie - to tu, to tam, niewielką ilością oleju pamiętając to o czym napisałeś wyżej... Poza tym producent pisze o serwisowaniu filtrów jako o całej procedurze czyszczenia i oliwienia co 50 000 - 100 000 mil. Jednak nigdzie nie wspomina o oliwieniu ich między tymi okresami a zarazem ostrzega, aby filtry nie wyschły i aby nie jeździć na nienaoliwionych filtrach...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...