-
Postów
325 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez herflik
-
czeee nie kombinuj z zadnymi wynalazkami aluminio - podobnymi ..... najlepiej wstawic tuleje stalowe i po kłopocie ..... a o "sciskanie " łozysk nie musisz sie martwic przeciez one tez sa wykonane ze stali :D raczej przypilnuj zeby tokarz zachowal dobre pasowania bo jak spieprzy to tuleje bedą sie luzowac pod wplywem temperatury i powybijają jeszcze bardziej otwory w karterach :D pozdrawiam herflik
-
czeee hmmm zgadzam sie w calej rozciągłości z kolegą ...... tylko ze tu nie chodzilo o jakąś drastyczną ingerencję w silnik a jedynie przyjemnosc z laubzegowania :mrgreen: wiec jezeli komus to sprawia radochę (tak jak mi :mrgreen: ) to polerka wedlug mnie to jedyny sposob na niepopsucie a mozliwe nawet ze poprawienie silnika ( chyba ze ktos ma wiedze i mozliwosci to moze glebiej grzebac w silniku - nawet ze zmianami kątow i czasow otwarcia okien , choc za to sam bym sie nie wzioł bo jeszcze nie czuje sie na silach :| ) tak wiec rada dla kolegi (YAGO) to - zadne wiercenie i frezowanie a jedynie delikatne poprawianie fabryki :D pozdrawiam herflik
-
czeee hmmmm czy to azzzzzz tak duzo da to bym raczej nie powiedzial poniewaz silniki MZ sa fabrycznie dosc dobrze dopracowane i osiagniecie znaczacej wzwyzki mocy jest dosc pracochlonne .... a samo odchudzanie elementow silnika moze zaowocowac oprocz zwiekszenia szybkobieznosci i lepszego wkrecania sie na obroty rowniez niestabilnymi obrotami na biegu jalowym ..... natomiast polerka korbowodu ( i nie tylko ) to dobry pomysl :D gdyz po tym zabiegu wzrasta wytrzymalosc mechaniczna :mrgreen: wiec jak ktos chce sie pobawic to nic nie stoi na przeszkodzie :twisted: pozdrawiam herflik
-
czeeeee Jeżeli chodzi o ścisłość to ten element nazywany jest zabierakiem !! :mrgreen: A jego rola polega na łagodzeniu szarpnięć pochodzących od silnika .. jezeli masz zniszczone gumy zabieraka to powinienes je wymienic bo zniszczysz łozysko na którym ten zabierak jest umocowany (o ile juz nie jest ono do wymiany ) poniewaz duzy luz osiowy zabieraka powoduje szybkie zyżywanie łańcucha :D a w sprawie zamocowania zacisku to najlepszym wyjsciem bylo by chyba przyspawanie do wachacza jażma pozwalajacego na przesuwanie zacisku wraz z naciąganiem lańcucha ...lub wylaubzegowanie czegos w rodzaju ramienia zamocowanego z jednej strony do osi kola a z drugiej poprzez wspornik np do ramy lub wachacza :lol: pozdrawiam herflik
-
czeeeeee wszelkie rysunki zdjecia itd znajdują sie na stronie listy "Dziki Junak " w zakladce technika=>rysunki i tabele pozdrawiam herflik ps . i zostalem wyprzedzony przez kolege AdamaM o 2 minuty :mrgreen:
-
czeeeee bo to tego korka to trza "zaimpregnowac " jakims lakierem co sie benzynie nie daje ...potem wcisnac na swoje miejsce i zalac zywicą fazowania otworow (oczywiscie po wyschnieciu lakieru)..... nie ma szans zeby tak wsadzony korek wypadl :mrgreen: tylko pozostaje kwestia czy to cos da w MZ :?: ... bo mi to sie to tak srednio widzi .... wzrost mocy moze byc calkowicie niezauwazalny ;) ale jak ktos chce to mozna to zrobic ....chociazby dla lepszego samopoczucia :mrgreen: :mrgreen: pozdrawiam herflik
-
czeee z zalozenia to kondensator ma ograniczac iskrzenie stykow przerywacza , co bezposrednio przeklada sie na energie iskry a zatem i moc silnika ... poprostu czesc energi idzie nie na iskre na swiecy tylko na iskrzenie na przerywaczu (kondensator laduje sie podczas rozwarcia stykow a potem oddaje tą energie ) zatem generalnie objawy sa takie same jak przy starej swiecy tzn spadek mocy .. wypadanie zaplonow ..itd pozdrawiam herflik
-
czeeeeee to zalerzy ok konstrukcji walu ....czasami wywazanie realizowane jest na etapie kucia tarcz walu poprzez odpowiednie ich uformowanie (poprostu tarcze sa ciensze w okolicach wykorbienia i to rekompensuje sily pochodzace od korbowodu ) a czasami producent realizuje to poprzez dziury ......... a czasami nie ma dziur bo przykryte sa blachami tak jak w poczciwej WSK 125 :mrgreen: pozdrawiam herflik
-
czeeeeeee moim skromnym zdaniem to : 1. silnik od Mz 150 jest troche za maly w porownaniu do ramy SHL (chodzi mi o wymiary zewnetrzne a nie moc czy pojemnosc ) i bedzie to dosc dziwnie wygladac ......... 2. charakter tego silnika nei pasuje do charakteru reszty motocykla 3. wiaze sie to z kilkoma przerobkami mocowan silnika (silnik etz jest mocowany w 3 punktach jak sie nie myle tzn mocowanie gorne i dwa tylne natomiast SHL ma mocowanie z przodu kadluba silnika i dwa tylne , zatem trzeba sie bedzie pobawic z tym ) 4. sam silnik to jeszcze nie wszystko ...trzeba go zalozyc z ukladem wydechowym od etz i filtrem powietrza z tego wlasnie silnika , poniewaz te elementy w silniku dwusuwowym maja znaczny wplyw na moc 5. nie wierze ze tak trudno znalezc orginalny silnik (na motobazarze we wrocku widzialem co najmniej kilka ), trzeba tylko pojezdzic po okolicznych wsiach i popytac to tyle z mojej strony ....... oczywiscie jezeli masz zapal i mozliwosci do przerobki to zycze powodzenia w laubzegowaniu i szybkiego powrotu do smigalnosci :mrgreen: ps . sam papier na silnik nic Ci nie da .... lepiej kupic orginalny silnik i........(stroże prawa zamknąć oczy :mrgreen: ) ....przebic numery ... :D pozdrawiam herflik
-
czeeeee to teraz ja nie kumam o co koledze chodzi :?: :?: jaki żart ?? kolega widze jeszcze wazona nie wyczaja ..... bo to trza liste troche poczytac i sie w klimata wkrecic :mrgreen: :mrgreen: wtedy bedzie wszystko zrozumiale :D z hamulcami to przeciez rowkowanie sprzyja samooczyszczaniu okladzin co wplywa dosc znacznie na proces hamowania :D a z predkosciami rozwijanymi przez GPX-y to ja nie wiedze nic niezrozumialego :mrgreen: :mrgreen: tak wiec zachecam do poczytania archiwum ...a szczegolnie postow kolegi Jóżwiga ktoren to jest wlascicielem rzeczonego GPX-a :) :D pozdrawiam herflik
-
Junak M10 dla pana w średnim wieku
herflik odpowiedział(a) na temat w Co, jak i gdzie kupić - dla motocyklisty
czee 1.nad 100% uszczelnieniem Junaka trzeba posiedziec a nie kazdemu sie chce ,stąd opinia że każdy Janek cieknie :? 2.najlepszym wyjsciem jest prądnica przewinięta na 12V(chyba ze ktos zatwardzialy orginalowiec to pozostaje walka z prądnicą 6V :mrgreen: ) 3.j.w. 4.w kierunku ORGINALA oczywiscie- dlaczego ?? ano wydumki to zazwyczaj "prototypy" ktore maja 20% szans na bezawaryjna jazde , a orginal to jakby nie bylo konstrukcja "przemyslana" :mrgreen: i testowana 5.j.w. + rodzaj zaplonu (bateria czy iskrownik ) + na jakim tłoku jezdzil poprzedni wlasciciel + udac laika i pytac o kazdą pierdółkę , wtedy jest szansa ze sprzedajacy sie niechcący wygada :mrgreen: :mrgreen: pozdro herflik -
czeeeee no jedna sprawa to jest to ze pewnie za duzo oleju lejesz skoro juz po kilku kilometrach kapie z rur :( a uszczelke zrob z cienkiego sznura azbestowego :) (tylko mi nie mowic ze to szkodliwe i niezdrowe bo tam zadnego azbestu juz nie ma tylko taka nazwa zostala :mrgreen: ) to powinno zalatwic sprawe definitywnie :) pozdro herflik
-
czyszczenie zbiornika z rdzy ...
herflik odpowiedział(a) na MZ-MuszKieTeR temat w Mechanika Motocykli 2T
czeeeee ja tam innego patenta opracowalem :mrgreen: lejesz wode (tak gdzies z litr ) i sypiesz dwie garscie nakrętek ( w moim przypadku to byly M6 ) zatykasz bak i odstawiasz z nim "taniec szamana" (tzn potrzasasz nim we wszystkie strony :mrgreen: ) , jak bardzo duzo rdzy to wylewasz tą "zupe" ze srodka i lejesz nowa wode i tak do skutku :) .........no a potem malujesz bak takim specyfikiem (nie pamietam jak to sie nazywa) i masz po problemie :) pozdro herflik -
czeeeee heh no jasne ze są ........utrata mocy a w skrajnym przypadku zalewanie silnika za to na zimno powinno moto lepiej palic , na cieplo za to bedzie gorzej z zapaleniem sprzetu (ale to tylko teoria a jak to zwyle bywa teoria ma sie roznie do praktyki :mrgreen: ) tak ze dbajta o sfoje filtry chopy :) pozdro herflik
-
czeeee jedno pytanie mam ........i co dawal ten filtr strozkowy :?: bo chyba poza ladnym wygladem to raczej psul charakterystyke silnika niz by mial ja poprawiac 8O w sumie to liczy sie inwencja i checi ale jak dla mnie to powinienes jeszcze flaszke postawic temu kolesiowi co kupil sprzet :mrgreen: a raczej skrzynke wodki :twisted: pozdro herflik
-
czeeeeeeee wybaczcie ale nie moglem sie powstrzymac :mrgreen: :mrgreen: jakim nadmiarem mocy :?: :?: :eek2: to bedzie jakies 21 km na 150 kg wagi i to jest nadmiar :?: :twisted: wedlug mnie nadmiar to 180km na 170 kg wagi :twisted: :twisted: a taka przerobka byla by bardzo interesujaca , fajnie by sie tym po miescie smigalo :mrgreen: pozdro herflik ps.Patrynio nie unoś sie tak :flesje: ja rowniez jestem ciekawy nowych pomyslow i pytam jak mnie cos ciekawi wiec nie ma sie co denerwowac :mrgreen: , a ze czasmi ktos "glupio" odpowie to taki urok Forum i demokracji :mrgreen:
-
czeeeeeee w sumie to ramy 150 i 251 sa bardzo podobne , rozni je tylko jeden szczegol mianowicie ta od 251 jest o 27mm dluzsza (wydluzono glowna belke ramy zeby kolanko zmiescilo sie za blotnikiem ) , wiec przelozenie silnika bez powarzniejszych przerobek jest nierealne (nie wiem jak ma sie sprawa z mocowaniami silnika ) :mrgreen: pozdro herflik
-
czeeee heheh no moze jakas 175 po tunningu :mrgreen: a tak serio to chyba te teorie grubo przesadzone są :flesje: 120 km/h to jest w stanie ale CZ 175 poleciec (co sam sprawdzilem :mrgreen: :mrgreen: ) pozdro herflik
-
czeeee [ares]- to chyba normalne że po założeniu opony na szerszą felgę jej szerokość będzie większa niż na feldze o tej samej średnicy lecz mniejszej szerokości no i wedlug mnie wszystko w tym temacie ;) :buttrock: ;) co do tych obliczen matematycznych to wybaczcie ;) moj bład ;) pozdro herflik
-
P.S. 4.00 mam u siebie w GPzecie z tyłu i powiem ci, że oponka jest naprawde szeroka... i nie jest to 110 na moje oko. heheh teraz to juz wogole nie rozumiem :mrgreen: sam sobie zaprzeczasz :buttrock: no chyba ze ja slaby z matmy jestem ale 4 *2.54 to wlasnie chyba jest cos kolo 11 (znaczy sie 110 w mm :lol: ) pozdro herflik ps to co napisales o przeliczaniu rozmiarow to swieta prawda ;)
-
czeeee a mnie sie cale zycie wydawalo ze np 3.5 (orginal przy junaku) czy 4.0 czy kazdy innny wymiar to podawane sa w calach 8O no ale sie klocil nie bede ;) pozdro herflik ps. a jaki jest orginalny rozmiar tylnego kapcia w twojej GPZ?? bo 4.0 to mi sie cos malo widzi :mrgreen:
-
czeeeeeee jak nie chcesz zdejmowac glowicy to jest tylko jeden sposob na ustawienie zaplonu tak czy inaczej bedziesz musial zdjac lewa kape tam na koncowke walu zakladasz przymiar kątowy ktory to mozna znalezc na stonie Jacota http://www.junak.riders.pl/junak.htm ustawiasz dokladnie 13 stopni i po klopocie ;) zreszta autor tego patentu opisuje wszystko co i jak trza zrobic :buttrock: pozdro herflik
-
czeeee nooooooooo w sumie to moge sie tylko przylączyc do opini o niezawodnosci tego spreztu :buttrock: naprawde nie mozna mu nic zarzucic-------no chyba ze ktos sprzegla nie urzywa to moze miec klopoty ze skrzynia (ale i to nie predko) , jedyne co mnie irytuje w tej maszynie to dosc niestabilne prowadzenie w zakretach, nie wiem czy to moze wina niewlasciwego cisnienia w detkach czy "regulacjii" zawieszenia, bo luzu na wachaczu ani na lozyskach kol nie ma zadnego , a moze to tylko moje wrazenie po przesiadce z Junaka ktory ma znacznie nizej srodek ciezkosci :twisted: niestety jestem zmuszony sprzedac moja cz bo mnie brak kasy cisnie a Junak czeka na dokonczenie remontu ;) pozdro herflik
-
Zakup kradzinych motocykli i lewych papierów na FORUM
herflik odpowiedział(a) na Sidewinder temat w Giełda Motocyklowa
czeeeeeeee Kolego (pomimo roznicy wieku chyba moge tak sie do Ciebie zwrocic??) nalerzalo by najpierw rozgraniczyc dwie wydaje mi sie calkiem odmienne sprawy, mianowicie kupno papierow na weterana i ten sam fakt tylko w odniesieniu do motocykli wspolczesnych , czy nie wydaje sie koledze ze te sprawy maja calkiem inny charakter?? zreszta w kwestii weteranow jakos dziwnie brzmi argument ze" popyt napedza podaz" bo jakos sobie nie wyobrazam zeby ktos kradl weterana rozbieral go na czesci czy tez sprzedawal w calosci bo to przeciez oferta do dosc wąskiego grona ludzi którzy siedza w temacie wiec ciezko by bylo upłynic taki sprzet co do motocykli wspolczesnych to calkowicie sie zgadzam :D ale sprawa weteranow nie powinna byc tak restrykcyjnie traktowana pozdr herflik -
czeeeeeee z tym zerwanym gwintem w lagach to nie jest wielki problem , wystarczy wkrecic dluzsze sruby i bedzie trzymac(sam tak kiedys mialem i poskutkowalo) pozdro herflik,