herflik

Czeee Jak wyzej .. prawnego obowiązku nie ma , ale ja zakladam dla wlasnej wygody . Co prawda w tym roku sniegu bylo mało , ale ja musze kawalek dojechac do domu drogą gruntową i bez zimowek w kopnym sniegu to sobie moge co najwyzej pomarzyc o trakcji . Druga sprawa to samochod ... ja pomykam dosc ciezką furą (passat) i opony to wazna sprawa .. na kiepskich hamowanie w zimie to horror ( przerabialem juz jeden komplet zimowek Semperita - porażka !!! za to nasze krajowe Frigo :) ) . No i najważniejsze .. jezdzisz sam to jestes odpowiedzialny tylko za siebie i wiadomo jak jest :buttrock: , zaczniesz wozic dziewczyne .. żone.. dzieciaka to zwolnisz i zaczniesz myslec o bezpieczeństwie a nie urwaniu 5 minut w dojeżdzie do pracy czy domu ;) herflik

czeeee To cos to sworzeń :wink: Ja bym tego nie napawał tylko oddał do chromowania technicznego - IMO w przeciwienstwie do spawania nie ingerujemy w strukture wału . herflik

Witam Generalnie tak .. ale nie w tym przypadku . Czytamy dokladnie !!! :crossy: Autor tematu wyraźnie napisal ze łożysko siedzi w stalowej (zeliwnej ) tuleii osadzonej dopiero w obudowie . Wiec grzac mozna .. ale tylko dla ułatwienia ... bo łozysko samo nie wypadnie jak to sie dzieje w przypadku aluminiowych piast . herflik

Witam Od kiedy ? herflik

Witam Luz w głowce zostawić mozesz ,ale bedzie sie to tłuc i w przyspieszonym tempie zużywac dalej . Wiec radze jednak to naprawic , zwlaszcza ze wcale nie trzeba rozbierac silnika aby wymienic tulejke w głowce . Wyciskasz starą używając do tego takiego sprytnego urządzonka ;) , wciskasz nową tym samym sprzetem a potem rozwiercasz rozwiertakiem na wymagany wymiar i wszystko . Moze sie okazac pomocne :D http://rapidshare.com/files/6994946/naprawa_glowki.rar.html Co do startera to jezeli ma być porządnie to wymiana czesci . Można to tez przewiercic prostopadle do osi walka i wstawic srubke (czy inny sworzen) , ale to pachnie popeliną na kilometr :) herflik

Witam :) :P :P :clap: :) Może kolega rozwinąć temat ? Szczegolnie mnie interesuje ,czym powinien charakteryzowac sie material "trudnoiskrzący" ? :icon_mrgreen: herflik

Witam Z tego co zrozumiałem to masz zużyty wieloklin na wałku startera tak ? Niektórzy wstawiają tam rożne kliny i inne śruby ...ale to "druciarstwo" !! Najlepiej wymień obie części (wałek startera i starter ) na nowe przy okazji remontu . o którym wspominasz . Dasz nowy sworzeń i zobaczysz czy to sworzeń był zużyty czy tulejka , jeżeli to drugie to czeka Cię jej wymiana . Sprawdź też luzy w łożysku stopy korbowodu herflik ps . "Boże ... widzisz i nie grzmisz" Dawid ... przed remontem sprzętu zainwestuj w słownik , bardzo Cię proszę !!

czeeee Granat niepotrzebnie sie denerwujesz , temat lewych kwitow i łapowek byl wałkowany na forum juz dawno temu i tak samo jak teraz "uczciwi" zakrzyczeli "racjonalnych" . Coz ... potega internetu :clap: Ja osobiscie jestem zblizonego zdania do Ciebie i nie wierze w kryształowosc ludzi . Wystarczy pojsc z byle jakim kwitkiem do urzedu i swiatopoglad przewraca sie do gory nogami ;) A ja tak .. i juz Ci wyjasniam dlaczego ;) Kupilem kiedys Cz 175 z papierami ... wiec pelen legal , przerejestrowalem na siebie i jezdzilem ze dwa lata . Potem naszło mnie zeby troche to uterenowić - więc siła rzeczy na asfalt juz legalnie nie wyjade , teraz logicznie myslac po co mi ubezpieczenie skoro i tak co najwyzej moge sarne w lesie przydzwonić, a nie w innego uczestnika ruchu . Ale jest jak zwykle haczyk .. jak juz wejdzi ten cały CEPiK ,czy jak to sie tam nazywa, to mozliwe ze dojdą ze nie mam ubezpieczenia , a na taką impreze mnie nie stac :icon_mrgreen: . Zatem najprosciej opylic dokumenty , zostawiajac sobie złom nie ? Własnie ..nie chce ktos kupic ? :icon_razz: ;) :clap: pozdrawiam herflik

czeeee Moze pożycz rozwiertak z jakiegos warsztatu ? Niczym innym sie tego nie da zrobic tak zeby zachowac rygor technologiczny ... wiec albo pożyczasz i robisz sam ( o ile masz wprawe ) albo jedziesz z tym do mechanika . Wszelkie kombinacje niestety szybko sie mszczą :D herflik

czeee Nie sądzisz kolego ze przez 3 !!! miesiące ta usterka została usunięta ? Chyba ze to przez wiek ;) A poza tym ... najpierw ustawia sie przerwe a poźniej wyprzedzenie :banghead: herflik

czeee No ale ten .... to ma byc "trojka" czy "czworka" bo miedzy nimi są subtelne różnice? ;) pozdrawiam herflik Jak "Trojka" (wnosząc po Twoim podpisie) to podłączenie ma wyglądać tak : http://arecki113.republika.pl/schematy/m0664przewody.JPG

czeeee Najprosciej jak sie da ... sworzeń ma byc przesuniety w strone tylnej scianki cylindra . O tak http://img210.imageshack.us/my.php?image=attachment6bt.jpg pozdrawiam herflik

czeeee Lepiej serwisówke poczytaj Student ... bo Dmowski to czasem rozne herezje wypisuje ;) herflik

czeeee Opracowane .. ale nie testowane , a w sumie to jeszcze nikt go nie widzial (oprocz FłT rzecz jasna :lapad: ). Ma byc seria "prototypowa" i wtedy okaze sie co i jak . herflik ps . Kolega MOC czyta liste DJ ? jakos nie kojarze ;)

czeee Zle mnie zrozumiales .. nie chcialem nikomu "dowalac" . Zwyczajnie chodzilo mi o to ze ponizej 100km/h krzywych kól i tym podonych niesprawnosci sie nie odczuwa . A moim zdaniem to ujma dla szanujacego sie mechanika jezdzic niesprawnym sprzetem :biggrin: pozdrawiam herflik ps . moja wiara w osiagi Twoich sprzetow nie ma nic do tematu .. choc w sumie to nie mam podstaw zeby Ci nie wierzyc bo sam jeżdzę 175-piątką :clap:

czeee Smiejesz sie kobuz1 bo Twój motorek nie przekracza setki , jak zaczniesz jezdzic troche szybciej z krzywymi kołami to zobaczymy czy bedzie Ci do smiechu :notworthy: pozdrawiam herflik

czeee Taaaaa olej do baku .. sugerujesz mieszanke w 4-suwie ? Jakie dozowanie oleju ... sprawdzic tylko czy jest a o reszte sie nie martwic ! Czytajcie ludzie dokladnie co inni piszą :D NIe straszcie "kierowniczki " :notworthy: ... nic prawdopodobnie sie nie zatarlo , potrzeba tylko regulacji gaznika . Sprubuj jeszcze zrobic tak : Zapalasz potem dodajesz gazu , motorek wtedy chce zgasnac ale wał sie jeszce kreci , zanim sie zatrzyma puszczasz gaz . Jezeli w tym momencie zalapie to na 1000 % winny jest gaznik i wystarczy regulacja w serwisie . Herflik

czeee Jak dla mnie to za bogata mieszanka . Jeszcze tylko jedno pytanie , zapalisz go jak jest zimny , potem sie nagrzeje i co ? nie przerywa , nie dusi sie przy dodaniu gazu ani nic takiego , nie ma dziury w obrotach ? U mnie przy takich samych objawach zawsze winny byl gaznik , a konkretnie to ze sie skubany lubil czasami rozkrecic :flesje: Zdjecie i poskrecanie jak trzeba zalatwialo sprawe na kilka tysiecy ... az znowu mu cos odbijalo . Wiec jak tylko przestawal palic na cieplym to pierwsze co robilem to gażnik . pozdrawiam herflik

czeee Cena mnie nie dziwi ... brak przedniego hebla , zegarów i tylna lampa od simsonka to tak na pierwszy rzut oka , a co w srodku to juz tajemnica :flesje: pozdrawiam herflik

czeee Na tak zadane pytanie nie ma konkretnej odpowiedzi ... podkladki dawac tak zeby bylo dobrze , tzn otrzymac finalnie prawidlowy luz :flesje: Wiecej tutaj http://www.junak.riders.pl/tn.htm tutaj polozenie podkladek http://www.junak.riders.pl/BIBLO/SERV10/ins13.htm#s67 a tutaj dokladna instrukcja dystansowania http://www.junak.riders.pl/BIBLO/SERV10/ins15.htm pozdrawiam herflik ps. moja osobista rada ... kup sobie chlopie do tej roboty jakis browar i nie daj sie sprowokowac :) to wymaga sporo cierpliwosci :flesje:

czeeee Schemat znajdziesz np. tutaj http://www.shlka.prv.pl/ , w dziale download. Ogolnie to ... "Google Twoim przyjacielem " :icon_twisted: pozdrawiam herflik ps . zlituj sie ... morze ?

czeeee Moze ja jakiś niedoinformowany jestem ... ale co to za wynalazek te lampasy ? :bigrazz: Aaaa .. no i do jakiego moto sie toto zaklada ? herflik

czeee Zdejmij automat i sprubuj pokrecic samym walkiem zmieniacza . Jak nie da rady to to pewnie zle wydystansowales .. a jak da rade to zmieniacz lipny albo zle zlozony :buttrock: Albo tak jak pisze MOC ... bywa ze biegi slabo wskakuja na postoju .. trzeba kolem pokrecic . pozdrawiam herflik

czeee Otwarta rama z rur kanalizacyjnych i silnik o mocy ponad 10 km ..... ze tez niektorzy mają az tak nasrane w glowie :buttrock: pozdrawiam herflik

czeeee Oddaj do tokarza .. przetoczy oske ( o ile to ona jest zuzyta ) a w otwor w dzwigience wcisnie tulejke i bedzie po problemie . Chyba ze dzwignia "ma za malo miesa" na roztoczenie i wcisniecie tulejki to juz bedzie klopot .. ale sprobowac mozna . Zawsze pozostaje kupno nowej :D pozdrawiam herflik